Setka, seteczka, setunia :)
-
DST
107.70km
-
Czas
06:25
-
VAVG
16.78km/h
-
VMAX
29.60km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Kalorie 2574kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Takie dystanse to ja lubię najbardziej, a że tęskniłam za setką (szczególnie, że w tym roku to dopiero druga setka) więc się cieszę z tej setki jak dziecko :)
Dystans z domu do Broku tylko tym razem inaczej pojechałam niż rok temu czyli z drugiej strony i przy okazji łyknęłam parę gmin :)
Wyruszyłam jeszcze przed świtem, potem była niezła mgła i całe włosy miałam mokre i łapki mi zmarzły ;/ - to spowodowało że dziś (niedziela) nie jeździłam z powodu bólu głowy ale teraz już czuję się ok.
Jutro pewnie też nie pojeżdżę bo mam kontrolę w ZUSie będę musiała pojechać autobusem....;/
trasa -
Przygoda fajna - choć między Sadownym a Brokiem (niewielki kawałek) dorwał mnie dość spory kryzys przypomniało mi się wtedy co robił Księgowy jak miał kryzys i jakoś udało mi się dojechać :)
Czas na fotki :))
Ciemna noc - wyjechałam przed 5 rano
Mgiełka na Radzymińskiej
Po drodze...
Nie pamiętam dokładnie gdzie - ale ten fajny pomnik Beatlesów jest między Wołominem a Tłuszczem.
Jasienica
Tłuszcz przywitał mnie z mgłą...
Kapliczka przed Łochowem
"Ł" jak Łochów i łoś :)
Tak fajnie upaćkał mi się rower po tej wycieczce. - tylko przód rowerka :)) reszta w miarę czysta :)
Gminy które łyknęłam to
Klembów
Tłuszcz
Jadów
Łochów
Stoczek
Kategoria >100, Wycieczka
komentarze
PS. Artysta od pomnika Beatlesów chyba ich bardzo nie lubił :)