Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w kategorii

>300

Dystans całkowity:1389.35 km (w terenie 5.00 km; 0.36%)
Czas w ruchu:61:35
Średnia prędkość:22.56 km/h
Maksymalna prędkość:45.75 km/h
Suma podjazdów:3664 m
Suma kalorii:24377 kcal
Liczba aktywności:4
Średnio na aktywność:347.34 km i 15h 23m
Więcej statystyk

Pacman

  • DST 351.40km
  • Czas 15:10
  • VAVG 23.17km/h
  • VMAX 45.75km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 3846kcal
  • Podjazdy 687m
  • Sprzęt Biała Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 12 maja 2019 | dodano: 12.05.2019

Pojawiło się okienko czasowe na wykonanie mini maratonu podróżnika :)
Więc, tak, najpierw się wyspałam po całym tygodniu - wg mojego zegareczka zajęło mi to 7 godzin i 42 min.
Zjadłam śniadanko, zrobiłam prowiant i wyjechałam.
Była 11 z hakiem :- czyli godzina na 300 bardzo późna, ale wiedziałam że w domu nikt na mnie czekać nie będzie, więc luzik.

Trasa w kształcie Pacmana (takiej kultowej gierki) znalazłam sobie na tej stronce https://ridewithgps.com/
No i powiem wam, że trasa całkiem fajna, ale raczej jej nie powtórzę ze względu na sporo odcinków z zakazem jazdy dla rowerów.
Tyle się co się na stresowałam się  - to moje :P. 
Na 50 sporo tirów ale super, że mnie omijali wskakując praktycznie na drugi pas, a w nocy przed świtem ruch był znikomy.

Postojów zrobiłam 4, miałam zrobić 5, ale za karę że się lekko obijałam, postoju nie było.
Długość postojów też długa nie była, tylko tyle co zjadłam co nieco, i wypiłam kawkę, żadnego relaksu i rozmyślań.
Miałam jednak przygodę, gdzie musiałam zatrzymać się na dłużej - wylał mi się żel w pokrowcu gdzie miałam inne rzeczy.
Dobrze, że miałam wodę więc trochę musiałam pomyć, bo wszystko się lepiło -  zajęło mi to ok 40 min. :(
Ale tak czy siak czasowo brutto 17 godz. wyszło.



Fizycznie i psychicznie, też było na wysokim poziomie. Może dlatego że było mi ciepło i miałam odpowiednie ciuchy.



Most w Brochowie
Most w Brochowie © Katana1978

Wisła w Wyszogrodzie
Wisła w Wyszogrodzie © Katana1978

Most w Wyszogrodzie
Most w Wyszogrodzie © Katana1978

Linia kolejowa z mostu w Nowym Dworze Maz.
Linia kolejowa z mostu w Nowym Dworze Maz. © Katana1978
Ruch na moście wahadłowy.

Fajnie, się tą ścieżką jechało :)
Fajnie, się tą ścieżką jechało :) © Katana1978

Zabawiłam się w Roberta1973
Zabawiłam się w Roberta1973 © Katana1978
Ciekawe czy tu był :)

Ściąga na postoje
Ściąga na postoje © Katana1978
Oczywiście, Hermes jak zwykle na 2 planie :)



I mapka





i tyle :)











Kategoria >300, Wycieczka

Fota z Neptunem

  • DST 372.25km
  • Czas 17:00
  • VAVG 21.90km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • Kalorie 4209kcal
  • Podjazdy 1157m
  • Sprzęt Biała Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 23 marca 2019 | dodano: 24.03.2019

W końcu udało mi się zrealizować moje marzenie - fota z Neptunem :)
Ale wszystko po kolei.

Wyruszam sobie w piątek wieczorem - jestem wyspana, bo w pracy nie byłam, więc wiem że nie będę miała żadnych kryzysów
ze spaniem, i to się sprawdza, wiatr też miał być mi przychylny i to przez cała drogę.
Na dzień dobry dobiła mnie temperatura :( nie zwróciłam uwagi na temperaturę patrząc na pogodę :( patrzyłam tylko na wiatr i na to czy będzie deszcz.
W nocy było na minusie. Wprawdzie fizycznie tego nie odczułam stopy i ręce nie przymarzały mi, ale pęcherz sobie załatwiłam przez co trochę mnie to rozwaliło i musiałam bardzo często się zatrzymywać.
Druga sprawa, żeby mąż się nie martwił to umówiłam się z nim że co jakieś 50 km jak będzie Orlen to będę wysyłała mu gdzie jestem - to też wszystko rozłożyło się w czasie... tak więc długość tej wycieczki rozłożyła mi się masakrycznie i nie jestem zadowolona :((( choć fizycznie czułam się dobrze.
Będę musiała jeszcze raz pojechać bez jakiejś spiny z raportami dla męża - żeby się nie martwił. 

Do Mławy jechało mi się bardzo fajnie, można powiedzieć lajtowo, potem pamiętam Malbork też minęłam na wesoło, początki kryzysu psychicznego zaczęły się jak wiatr zaczął robić mi na złość, a nie byłam już wypoczęta :)
Jak był fajny asfalt - wiało w twarz, jak pagórki lub dziury, silnie wiało w bok albo w plecy, co nie dało dobrych rezultatów,
Fajną średnią, miałam jeszcze "chwilę przed Gdańskiem" - ale potem się posypało ....i zaczęło spadać.

kilka razy jeszcze pomyliłam trasę, bo się zagapiłam :P i musiałam zawracać - dobrze że w miarę szybko się orientowałam.
Widziałam też faceta jak szybko mnie minął, a potem wjechał do rowu....
Widziałam też auto jak wjechało jak opuszczały się rogatki .....- może puszczą to w tv jak nagrał go jakiś monitoring.

No i końcówka już w Gdańsku zupełnie mnie rozwaliła. 
Miałam pociąg do Warszawy pendolino, a przyjechał jakiś intercity przez co nie zwróciłam na niego uwagi, a potem się okazało że to był mój pociąg :((( 
Szlag mnie trafił.
Musiałam kupić nowy bilet, ale babka powiedziała że z rowerem może być problem, i żeby spytać się konduktora czy mogę wejść z rowerem.
Miałam to gdzieś, nawet się nie pytałam, tylko od razu wsiadłam. Podczas podróży kontrolerzy nawet mnie nie skontrolowali, chociaż wiele razy obok mnie przechodzili....:)

No i tyle.


Biała gotowa do trasy
Biała gotowa do trasy © Katana1978


Noc miałam piękną, była pełnia, widać było wszystkie gwiazdy - szkoda, że nie dało się tego uwiecznić na fotce  © Katana1978


Niebieski most - tu miałam starcie z policją. Jak wyjechałam z tej 579 i skręciłam sobie w lewo w stronę tego mostu, to z 300 m dalej stała policja. Zatrzymali mnie z pytaniem czemu po ścieżce nie jadę. 
Żeby jechać po ścieżce musiałabym przeskoczyć ogrodzenie. Mówię im, że jadę z Leszna i nie miałam możliwości wjechać na tą ddr.
Stwierdzili, że mam rację, więc tylko sprawdzili czy mam lampki i życzyli szerokiej drogi :) 
Muszę sprawdzić gdzie dokładnie zaczyna się ta ścieżka...tak z ciekawości.

Więcej punktów nabiję sobie za picie kawy i hot dogi, niż za paliwo
Więcej punktów nabiję sobie za picie kawy i hot dogi, niż za paliwo © Katana1978
Zapomniałam, że w telefonie mam aplikację do Orlenu, przez co można sobie zawsze jakąś przekąskę taniej kupić "Stop Cafe"


Świt
Świt © Katana1978

Budzi się nowy dzień
Budzi się nowy dzień © Katana1978


Śniadanko © Katana1978

Malbork
Malbork © Katana1978


Najważniejsza gmina :) 

Cel podrózy
Najważniejsza fota © Katana1978
No i mapka. Garmin coś sobie tych km dokręcił :) - ale nie wiem - nie było mnie przy tym :))













Kategoria Wycieczka, >300

No w końcu mam QOM :)

  • DST 363.70km
  • Teren 5.00km
  • Czas 14:45
  • VAVG 24.66km/h
  • VMAX 44.92km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Kalorie 8593kcal
  • Podjazdy 940m
  • Sprzęt Biała Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 8 września 2018 | dodano: 08.09.2018

Nareszcie BS zaliczyła pierwszą koronkę na Stravie - fakt że na jakiejś wiosce, co 5 niewiast się ścigało ....no ale jest :)

No ale po kolei ...

Pobudka o 2 w nocy - o dziwo chciało mi się nawet wstać - pewnie dlatego że wieczorem wszystko sobie przyszykowałam łącznie w jedzeniem.
Wstałam, zjadłam śniadanie, wypiłam kawę i koło 3 wyszłam z domu.
Było ciemno i jechało mi się w sumie tak sobie - niby ok ale już bez tych emocji i w sumie nie mogłam się doczekać kiedy będzie już widno. O 6 rano było już ok i tuż przed Nasielskiem  władowałam się na terenową jazdę ....myślałam że to będzie jakiś krótki odcinek - no ale niestety krótki nie był,  użyłam chyba wszystkich brzydkich słów które znam, na tą drogę... - były momenty że musiałam iść z buta - więc trochę minut sobie odjęłam :P ale niedużo - 10 dokładnie - choć pewnie szłam dłużej - ale nie pamiętam już ile to dokładnie szłam.
Później było już w sumie ok - asfalt różny od masakry aż po taki nówka sztuka nieśmigana :)


Koniec wycieczki to już masakra na maksa.
Na drodze 579 widziałam rozjechanego rowerzystę :( - była już policja i ustawiała niebieski parawan - cały czar mi prysł z tej wycieczki :(( jakiś dziadunio na niego najprawdopodobniej najechał, albo wyprzedzał go na gazetę, bo rower był połamany na barierce...- jest tam taki fragment z barierką ....
Szkoda mi strasznie tego Człowieka :(((

Od Leszna zaczął boleć mnie tak tyłek, że praktycznie większość trasy pokonałam na stojąco.
Muszę sobie kupić lepsze spodenki z lepszym pampersem i lepsze rękawiczki bo dłonie też mnie bolą ...

14 gmin nowych wpadło do kolekcji :) - wylądowałam nawet na Warmii i Mazurach :)


Teren na szosę to porażka
Teren na szosę to porażka © Katana1978
Tu jeszcze było ok, dało się jechać chociaż szczęka mi latała ale potem był piach i krew mnie zalała ze złości...

Popas w Ciechanowie
Popas w Ciechanowie © Katana1978

Centrum GSM albo czego innego :)
Centrum GSM albo czego innego :) © Katana1978

Takie tam :)
Takie tam :) © Katana1978

Kościół do rozbiórki
Kościół do rozbiórki © Katana1978


Szoska odpoczywa
Szoska odpoczywa © Katana1978














Kategoria >300, Wycieczka

Mój Maraton Podróżnika

  • DST 302.00km
  • Czas 14:40
  • VAVG 20.59km/h
  • VMAX 38.60km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Kalorie 7729kcal
  • Podjazdy 880m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 22 lipca 2017 | dodano: 22.07.2017

Udało się.
Ja pierdzielę ale czad !!! - jestem taka z siebie dumna choć trochę obolała (ale tragedii nie ma).
Powiem wam że trzeba mieć mocną psychikę na takie dystanse. Bo jak się człowiek podda to jest ciężko.
Ja całe szczęście poważnych kryzysów nie miałam.
200 km poszło szybko - dopiero trzecia setka zaczęła mnie nużyć ale wzięłam sobie mp3 i poszło ....

Na takim dystansie zaliczyłam aż 10 gmin !! Dostałam 20 pucharków i 2 koronki :))) 
Całość wycieczki czyli jedzenie, picie, fotki postoje na światłach zajęło mi 16 godz i 54 min.
Trasa tzn asfalt na szosę oceniam na 5 - :)) - naprawdę miło się jechało !!

Miałam się nie zatrzymywać na beznadziejne zdjęcia - bo szkoda czasu. Nie wiem po kiego robię po raz setny fotę tej alejki
Miałam się nie zatrzymywać na beznadziejne zdjęcia - bo szkoda czasu. Nie wiem po kiego robię po raz setny fotę tej alejki © Katana1978

Most nad Wisłą w Wyszogrodzie
Most nad Wisłą w Wyszogrodzie © Katana1978

Wisła z tegoż mostu
Wisła z tegoż mostu © Katana1978

Mural
Mural © Katana1978

Pamiątka nr 1
Pamiątka nr 1 © Katana1978

Pamiątka nr 2
Pamiątka nr 2 © Katana1978

Pamiątka nr 3
Pamiątka nr 3 © Katana1978

Fajna nazwa
Fajna nazwa © Katana1978

Pamiątka nr 4
Pamiątka nr 4 © Katana1978

Pamiątka nr 5
Pamiątka nr 5 © Katana1978

Zahaczyłam o Łódzkie
Zahaczyłam o Łódzkie © Katana1978

Gdzie mieszkasz ? - w Raju :)
Gdzie mieszkasz ? - w Raju :) © Katana1978

Taka tam studzienka na polu
Taka tam studzienka na polu © Katana1978

Pamiątka nr 6
Pamiątka nr 6 © Katana1978

Pamiątka nr 7
Pamiątka nr 7 © Katana1978

3 gminy nie mają zdjęcia pamiątkowego :((
Nie wiem czy powtórzę kiedykolwiek taki dystans :)))), ale dla 100 km to już mi się z domu nie chce wychodzić :P :D.




Kategoria >300, Wycieczka