Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2013

Dystans całkowity:1205.05 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:56:35
Średnia prędkość:18.28 km/h
Maksymalna prędkość:45.70 km/h
Suma podjazdów:52 m
Suma kalorii:10540 kcal
Liczba aktywności:45
Średnio na aktywność:26.78 km i 1h 53m
Więcej statystyk

Wycieczka 47

  • DST 40.95km
  • Czas 02:05
  • VAVG 19.66km/h
  • VMAX 32.90km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Silver
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 31 maja 2013 | dodano: 02.06.2013

Ze względu na zaistniałe okoliczności do Broku pojechałam pociągiem z rowerem.
Gdybym nie musiała pójść do pracy - dystans byłby inny...

Także trasa była taka

Dom - Dworzec Wileński - Sadowne - Brok


Kategoria Wycieczka

Do pracy i z pracy 83

  • DST 17.85km
  • Czas 00:54
  • VAVG 19.83km/h
  • VMAX 26.50km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Silver
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 31 maja 2013 | dodano: 31.05.2013

Szybko do pracy i z pracy.
Powrót drobny deszczyk - szykuję się teraz na wycieczkę :)


Kategoria Praca

Wycieczka 46

  • DST 123.55km
  • Czas 06:25
  • VAVG 19.25km/h
  • VMAX 41.60km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 3026kcal
  • Sprzęt Silver
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 30 maja 2013 | dodano: 30.05.2013

Trzecia setka w tym roku.

Dziś moim celem była Twierdza Modlin.
Umówiłam się z koleżanką Dianą przy miśkach obok zoo i wyruszyłyśmy w Jagielońską w stronę Modlińskiej ...
Korzystałam z innej nawigacji niż dotychczas i miałam pourywane odcinki, więc trasę złożyłam ręcznie w endomondo.

Oto trasa - trochę brakuje km do stanu licznika ale myślę że jest ok bo trochę obok Twierdzy i w Nieporęcie się sporo kręciłyśmy :)

/4031795

Wycieczka w sumie trwała cały dzień.
Bardzo mi się podobało - Twierdza robi wrażenie. Bałam sie wejść do środka (chyba za dużo horrorów widziałam w życiu)
Następny przystanek był Nieporęt tam wypoczęłyśmy od wiatru który non stop wiał nam w twarz.
Napiłyśmy się piwka, zjadłyśmy kiełbaski i ruszyłyśmy do Marek.
Potem jeszcze zahaczyłyśmy o kfc w grubej Kasi na al solidarności i tam się z Dianą rozstałam ...

Tradycyjnie kilka fotek


Garbus - duch ?!
Tak mi się jakoś skojarzyło z tymi białymi rowerami - duchami (rowerzyści którzy zginęli na drodze)


światełko w tunelu - Twierdza










Narew z mostu


Pasażer na gapę - daleko nie dojechał :P


A to już w Nowym Dworze Mazowieckim


Ten zegarek zdecydowanie źle chodził


Droga do Nieporętu


Przystanek - odpoczynek od wiatru - miałam wtedy kryzys ...


Koleżanka bardzo lubi naturę ...


Nieporęt


Szaleli na tych skuterach wodnych


Dianę ciągnęło do wody


Mnie mniej :P


A tu gdzie ludzie nie szaleli swoim wodnym sprzętem (lub wypożyczonym) łabędzie sobie pływały


A tu ciuchcia w Markach :)


Koniec drogi :(

I to by było na tyle z dzisiejszego dnia :)
Szkoda że jutro do pracy muszę iść - potem wsiadam w pociąg z rowerem i jadę do Sadownego a stamtąd rowerkiem do Broku :P


Kategoria Wycieczka, >100

z przedszkola do...10

  • DST 8.20km
  • Temperatura 14.0°C
  • Sprzęt Silver
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 29 maja 2013 | dodano: 29.05.2013

Odbiór Arka z przedszkola i wycieczka po parku :)


Kategoria Z Arkiem

Do pracy i z pracy 82

  • DST 18.00km
  • Czas 00:55
  • VAVG 19.64km/h
  • VMAX 26.30km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt Silver
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 29 maja 2013 | dodano: 29.05.2013

Dziś nic szczególnego.
Cieszę się że pogoda znów się poprawiła :)


Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 81

  • DST 17.50km
  • Czas 00:55
  • VAVG 19.09km/h
  • VMAX 30.30km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 202kcal
  • Podjazdy 52m
  • Sprzęt Silver
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 28 maja 2013 | dodano: 28.05.2013

Rano zanosiło się na deszcz zapakowałam do plecaka odzież przeciwdeszczową i dojechałam sucha.
Powrót lało jak pod prysznicem :) praktycznie dojechałam sucha (dzięki spodniom i kurtce) mokry był tylko plecak i rower i kawałek mojej grzywki .
Nie wiem co mi odbiło że zdjęłam te błotniki kilka dni temu - jak było pięknie jeździłam z błotnikami, pogoda się zepsuła błotniki zdjęłam - jakoś ich na razie zakładać już nie będę. Dziś raczej i tak by mi nie pomogły...

Rowerek zaraz po przyjściu do domu wypucowałam, łańcuch nasmarowałam a teraz siedzę i popijam kawusię :)
Żyć nie umierać :)


Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 80

  • DST 24.50km
  • Czas 01:25
  • VAVG 17.29km/h
  • VMAX 23.80km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt Silver
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 27 maja 2013 | dodano: 27.05.2013

Dziś ledwo wstałam.
Nie wiem jakim cudem wyrabiam się do pracy.
Ciężko mi się jechało zarówno w jedną jak i w drugą stronę - jakaś krosta mi na tyłku urosła i mnie boli :(
W drodze powrotnej złapał mnie deszcz i jeszcze na dodatek uczyłam się obsługiwać program TrekBuddy, bo ostatnio endomondo mnie ostro zawiodło :(.

Wracając do pogody mimo mokrej nawierzchni plecy o dziwo miałam czyste - jeżdżę bez błotników.
Od razu pojechałam po Arka - bałam się że później jeszcze bardziej się rozpada.


Kategoria Praca

Wycieczka 45

  • DST 62.70km
  • Czas 03:30
  • VAVG 17.91km/h
  • VMAX 33.70km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Kalorie 1456kcal
  • Sprzęt Silver
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 26 maja 2013 | dodano: 26.05.2013

Cel Anin.
Dziś pierwszy raz na wycieczkę udałam się z radiem - było naprawdę rewelacyjnie czas tak szybko mi minął i tyle km połknęłam i nie wiem kiedy :)

Chciałam zrobić fotkę Matki Boskiej Kodeńskiej (obiecałam mojemu znajomemu z G+ że zrobię ową fotkę dla niego na wiosnę)
Potem miałam zamiar odwiedzić Centrum Zdrowia Dziecka ale jakoś zabłądziłam.

Moja trasa
/4031795

Zaczęłam sie bardzo martwić o mój rower :( coś zaczęło stukać, zahaczyłam o 1 serwis akurat był otwarty i obejrzeli piastę tylną (trochę koło lata na boki są duże luzy :(( ) a mi jeszcze wydaje się że coś w korbie :( - ale oni nie mogli wyczaić :(
Najbliższy tydzień chyba rowerek wyląduje w serwisie - mąż jeszcze jak wróci z działki to zobaczy .... - smutno mi bo kasy nie mam :(


A tu Fotki z mojej wycieczki :)


Szkoda że nie można skopiować zapachu tego miejsca :) - Fabryka Wedla przy Grochowskiej


Kwiaty we włosach ...trala la - rower w kwiatach trala la :)


Matka Boska Kodeńska


Parking ?




Metro na Pradze


Cerkiew na Pradze


Wesołe Miasteczko na Okopowej - trochę ludzi widziałam ale za moich czasów takie miejsca były pełne i oblegane - karuzele non stop były w ruchu..


Pokonałam swój strach i przejechałam - kiedyś na podobnej kałuży wywaliłam się :P


Dużo żwiru - kociarze do kuwety jak znalazł :) - tylko pewnie się nie zbryla :/


Takie miejsce jeszcze dziś odkryłam :)

Cieszę się że ruszyłam tyłek i ruszyłam się z domu - gdyby nie rower to pewnie bym skisła.
Po powrocie zadzwoniłam do kumpelki Agnieszki S. i opowiedziałam jej gdzie byłam a ona typowy tekst jaki słyszę bardzo często - "chciało ci się ?"


Kategoria Wycieczka

Wycieczka 44

  • DST 36.80km
  • Czas 02:30
  • VAVG 14.72km/h
  • VMAX 33.40km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 25 maja 2013 | dodano: 25.05.2013

Miałam pojechać dziś na mega wycieczkę - niestety pogoda pokrzyżowała plany.
Samopoczucie zresztą też ...
Zostałam sama w domu i stwierdziłam że jednak trzeba tyłek ruszyć bo inaczej spędzę sobotę przed kompem.
Średnia wycieczki pozostaje wiele do życzenia - no ale co tam :P

Była dziś impreza na Polach Mokotowskich - Rajd na Autyzm.
Na dzień dobry spotkałam się z Dianą, niestety koleżanka nie mogła się długo zabawić na imprezie i musiała odjechać do szkoły.
Ja nie zarejestrowałam się wcześniej przez internet a i tak dostałam zestaw startowy (koszulka i picie)
Przejechałam z nimi całą trasę - było bardzo fajnie dużo dzieci i dorosłych.
Poczułam się jak na prawdziwej masie krytycznej - tego mi trzeba było :)

A tu tradycyjnie kilka fotek.

Widowisko rowerowe :) koleś robił fajne sztuczki








Mrożące krew w żyłach show


Tu można było nakręcić trochę km dla fundacji Synapsis które zamieniały się w pieniążki :)


Przygotowywanie się do odjazdu


Stały masowicz warszawskiej masy krytycznej w akcji :)


Jazda bez trzymanki :)




Jedzie sobie Rajd na autyzm ....

Imprezka szybko się skończyła.
Nie wiem czy to przez pogodę - było wietrznie i pochmurno.
Ja skoczyłam jeszcze potem do mcdonalda i do biedronki.


Kategoria Wycieczka, Masa Krytyczna

Do pracy i z pracy 79

  • DST 18.00km
  • Czas 01:00
  • VAVG 18.00km/h
  • VMAX 27.00km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt Silver
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 24 maja 2013 | dodano: 24.05.2013

Rano wiało, i szykowało się na deszcz. Jechałam w kurtce i w dżinsach i było ok.
Deszcz mnie nie złapał.
Powrót był z leciutkim deszczem - a jak dojechałam do domu to rozpadało się na dobre...
Patrzyłam jutro ma cały dzień padać deszcz :(

Taki rowerek stał dziś koło mojego na parkingu rowerowym



Szczerze mówiąc bałabym się takim jeździć ...


Kategoria Praca