Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2015

Dystans całkowity:843.65 km (w terenie 22.00 km; 2.61%)
Czas w ruchu:51:39
Średnia prędkość:16.33 km/h
Maksymalna prędkość:36.10 km/h
Suma podjazdów:2405 m
Suma kalorii:23523 kcal
Liczba aktywności:33
Średnio na aktywność:25.57 km i 1h 33m
Więcej statystyk

Popołudniowa wycieczka

  • DST 41.25km
  • Czas 02:40
  • VAVG 15.47km/h
  • VMAX 26.37km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Kalorie 1538kcal
  • Podjazdy 149m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 31 października 2015 | dodano: 31.10.2015

Za dnia taka ładna pogoda była - ja niestety miałam full rzeczy do zrobienia w domu i jeszcze późno wstałam (tuż przed 11.00).
Jak ogarnęłam się ze wszystkim to było już dobre popołudnie.
Wsiadłam sobie na rowerek i pojechałam - w sumie nic ciekawego nie widziałam żeby tu opisać....porobiłam sobie tylko kilka fotek :)


Tory przy Instalatorów. Od strony Jerozolimskich trochę się nakręciłam nim znalazłam tę ulicę.


Tory przy Kolejowej


PKiN


A to nie wiem - anioł jakiś ? przy Marszałkowskiej w stronę Pl Bankowego.


Rondo Radosława


A tu proszę Państwa był sklep rowerowy z Holenderskimi rowerami, a teraz nie wiem co to będzie jakiś pub ? czy kantor ? czy może lombard.


I tyle :)
 



Kategoria Wycieczka

Październikowa Masa Krytyczna

  • DST 36.20km
  • Czas 02:20
  • VAVG 15.51km/h
  • VMAX 31.93km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Kalorie 1077kcal
  • Podjazdy 123m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 30 października 2015 | dodano: 30.10.2015

A jednak pojechałam na masę.
Koleżanka do mnie zadzwoniła i tak jakoś postanowiłam jechać :) Spotkałyśmy się przy Dickensa razem poczekałyśmy na peleton i dołączyłyśmy do masy. Ona potem dołączyła do organizatorów i blokowała skrzyżowania, a ja znalazłam w peletonie drugą koleżankę :)) i tak aż do Zamkowego jechałyśmy sobie razem.
Na mecie kupiłam szprychówkę - to moja druga pamiątka z masy, drugi raz w tym roku jestem na zwykłej masie krytycznej. 
Pierwszy raz byłam w styczniu z zamiarem jeżdżenia co miesiąc - nie udało mi się tego dokonać, ale nie ubolewam nad tym.
Pogadałam jeszcze z tą koleżanką co mnie na masę wyciągnęła i pognałam do domu.

Wracać do domu postanowiłam przez ścieżkę na Świętokrzyskiej następnie al Tysiąclecia, Górczewska, Techniczna, Gierdziejewskiego itd aż w końcu wylądowałam w domku.
Na al Tysiąclecia nie wiem czy miałam zwidy czy co, ale chyba widziałam Yurka nie byłam pewna bo ciemno (a Yurek po ciemku nie jeździ) i po rowerze ciężko poznać, ale kask i tylne światełko jakby się zgadzało. Jakbym była przekonana że to on, to bym krzyknęła ale ...pewna nie byłam :) Zatrzymałam się i obejrzałam czy czasem on mnie nie rozpoznał - ale nie, pojechał sobie dalej - więc być może to wcale nie był Yurek :)


Na Dickensa - czekamy na masę :)


Moja druga koleżanka - tu jeszcze nie wiedziała że za nią jadę :)


Meta i rowery w górę :)
Ja się wygłupiać nie będę i rowerka nie podnosiłam.


Masa poświęcona tym co zginęli na rowerze.




Kategoria Masa Krytyczna, Wycieczka

Do pracy i z pracy 55 - rok 2015

  • DST 19.60km
  • Czas 01:10
  • VAVG 16.80km/h
  • VMAX 31.60km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Kalorie 538kcal
  • Podjazdy 101m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 30 października 2015 | dodano: 30.10.2015

Dziś na I zmianę.
Jak jechałam do pracy widziałam lisa co biegł przede mną, a potem wskoczył w pole.
Po pracy nic ciekawego nie było - znalazłam jakieś okulary, ale to nie rowerowe tylko jakieś do czytania, znalazłam też 2 śrubokręty (leżały na trawniku przy ścieżce)
Okulary położyłam na krawężniku między ścieżką a trawnikiem - bo nie było gdzie ich położyć, a śrubokrętów nie ruszałam.
Cały czas rozglądam się za moją lampeczką ...choć na 99,9% wiem że raczej już jej nigdy nie znajdę.
Lubię się tak rozglądać bo różne ciekawe rzeczy ludzie gubią ...

Eh czuję że mój żywot w tej firmie wypala się i to w zastraszającym tempie ...to już nie to samo co przed wypadkiem.
Nie ta atmosfera, inni ludzie, no i ta praca na zmiany ....i wymyślają jeszcze co by tu zrobić by jak najmniej nam płacić.


Ciekawa jest godzina na tym zdjęciu - 14.29, a było przed 6 rano.
Temperatura też się nie zgadzała, było 6 stopni

Pojechałabym na masę - ale zobaczę czy do wieczora się zregeneruję....



Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 54 - rok 2015

  • DST 16.80km
  • Czas 01:20
  • VAVG 12.60km/h
  • VMAX 35.19km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Kalorie 923kcal
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 29 października 2015 | dodano: 29.10.2015

Do pracy i z pracy jak zwykle.
Jutro idę na I zmianę bo koleżanka idzie na urlop i muszę ją zastąpić.



Dziś po drodze do i z pracy nic ciekawego nie było. Jechałam sobie w zwolnionym tempie żeby być jak najdłużej na rowerze.
Tęskni mi się za jakąś setunią ehhh :((



Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 53 - rok 2015

  • DST 18.40km
  • Czas 01:05
  • VAVG 16.98km/h
  • VMAX 35.19km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Kalorie 500kcal
  • Podjazdy 85m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 28 października 2015 | dodano: 28.10.2015

Dziś znów do pracy - bardziej wietrznie niż wczoraj ale nadal przyjemnie.


Na liczniku z tego co pamiętam miałam chyba 14 stopni.

Po pracy żadnej mgły dziś nie było, widoczność jak na ciemną porę bardzo dobra.


Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 52 - rok 2015

  • DST 17.95km
  • Czas 01:05
  • VAVG 16.57km/h
  • VMAX 30.73km/h
  • Temperatura 1.5°C
  • Kalorie 500kcal
  • Podjazdy 99m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 27 października 2015 | dodano: 27.10.2015

Dziś znów fajna pogoda - ciekawe jaki będzie weekend ?



Po pracy troszkę zimniej, ale cieplej niż wczoraj. Dziś też były mgły ale mniejsze i skończyły się zaraz za Raszynem.



Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 51 - rok 2015

  • DST 18.00km
  • Czas 01:00
  • VAVG 18.00km/h
  • VMAX 34.51km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Kalorie 461kcal
  • Podjazdy 81m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 26 października 2015 | dodano: 26.10.2015

Dziś do pracy na II zmianę. Taka ładna pogoda, a ja do roboty ehhh ..
Powrót dużo chłodniejszy 0 stopni i mgły przez całe Janki, Raszyn, Michałowice i Opacz Kolonię. Jak przecinałam Jerozolimskie to mgły zniknęły jak ręką odiął ...


Cieplutko i bardzo przyjemnie.


Lampeczka podczas mgły w akcji. 


Kategoria Praca

Pętelka mostowa

  • DST 70.10km
  • Teren 4.00km
  • Czas 04:15
  • VAVG 16.49km/h
  • VMAX 35.48km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 1038kcal
  • Podjazdy 119m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 24 października 2015 | dodano: 24.10.2015

W końcu coś dłuższego niż zwykłe do pracy i z pracy :) Pognałam na rowerek dopiero po południu. Pojechałam sobie najpierw do Młocin - bardzo lubię ten lasek Młociński.  Następnie wyskoczyłam przez most północny na drugą stronę rzeki, potem był park Skarszewski, potem luknęłam na most Łazienkowski i wróciłam na swoją stronę mostem Siekierkowskim.   Ubrałam się po rowerowemu rowerowe rajtuzy + bluzeczka termiczna i kurtka rowerowa.  Było mi w sam raz, ale nie wiem czy dzięki temu szybciej jechałam.  Mapka jest ręcznie rysowana ponieważ już przy Powstańcach Śląskich GPS zgubił fiksa a ja tego nie usłyszałam przez głośne blachosmrody. Zawsze mi pika jak zgubi gpsa. Zorientowałam się dopiero przy stadionie że mapka nie jest rysowana :(( 
Foty


Kolory jesieni.


Przy lesie w Młocinach zbudowali plac zabaw - szybko się uwinęli, bo jak byłam ostatnio to nic nie wskazywało na to że będą tu budować cokolwiek.


Lasek w Młocinach :)


Jazda w terenie.


Tu zdjęcie lasku bez retuszu :)


Wisła z mostu Marii Skłodowskiej Curie 


Za dworcem Wschodnim.


Przy stadionie.


Dziś na stadionie była jakaś impreza. Dużo korków widziałam, a przy samym stadionie znów były ulice zamknięte, co zawsze jest przy jakiejś stadionowej imprezie.


Most Łazienkowski - dziś na nim też ludzie pracowali.


Tu jeszcze wygląda kiepsko.


Most Siekierkowski tzn Wisła z tego mostu.


Znów Stadion - tyle że późniejszą porą. Widok przy moście Świętokrzyskim.


Mapka ręcznie malowana.



Kategoria Wycieczka

Do pracy i z pracy 50 - rok 2015

  • DST 21.85km
  • Czas 01:20
  • VAVG 16.39km/h
  • VMAX 33.55km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 615kcal
  • Sprzęt Kross Hexagon F2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 23 października 2015 | dodano: 23.10.2015

Rano lekki deszcz, po pracy skoczyłam z koleżanką do McDonalda przy Jankach, a potem wracałam w troszkę mocniejszym deszczu niż rano. Jak dojeżdżałam do domu to zaczynało się wypogadzać .
Dziś jestem tak padnięta, że nie ugotowałam obiadu. Kupiłam pierogi z serem - Arek się ucieszy :)





Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 49 - rok 2015

  • DST 18.20km
  • Czas 01:05
  • VAVG 16.80km/h
  • VMAX 35.80km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Kalorie 500kcal
  • Sprzęt Kross Hexagon F2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 22 października 2015 | dodano: 22.10.2015

Rano do pracy Krossem - w nocy padał deszcz i było sporo kałuż.
Ciepło mimo wszystko było.



Dziś nic ciekawego się nie działo.
Po pracy prosto do domu - zmęczona jestem po tej pracy i nie mam sił jeździć.
Obiad jeszcze musiałam ugotować.



Kategoria Praca