Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Dzień 3 w oczekiwaniu na rower

  • Sprzęt Silver
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 20 lutego 2014 | dodano: 20.02.2014

Dziś poczułam zakwasy na łydce z tyłu - "Pompowałam materace" .
Ze zginaniem chyba nic się nie ruszyło, ale z prostowaniem udało mi się wyprostować nogę na siedząco - na łóżku, stojąc nie mogę tego na razie osiągnąć 

Nie wiem czy mi się wydaje czy nie ale chyba mi opuchlizna z kolanka leciuteńko zeszła....
Jutro jadę do tego ośrodka rehabilitacyjnego.


Kategoria Perypetie życiowe


komentarze
jolapm
| 21:40 piątek, 21 lutego 2014 | linkuj oczywiście, ze będzie tylko lepiej, jak masz takich kibiców.. trzymam kciuki
Katana1978
| 15:26 piątek, 21 lutego 2014 | linkuj I nie spałam całą noc tak jakoś rozruszałam sobie nogę że mnie bolała,
Ale z części stopy opuchlizna zeszła na 100% - jeszcze przy kostce jest napuchnięte ale mniej niż na dzień dobry było.
yurek55
| 08:55 piątek, 21 lutego 2014 | linkuj Widzisz, że są postępy? Teraz będzie już tylko lepiej
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!