Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Do pracy i z pracy 4/2017

  • DST 18.45km
  • Teren 18.00km
  • Czas 01:20
  • VAVG 13.84km/h
  • VMAX 30.70km/h
  • Temperatura -8.0°C
  • Kalorie 568kcal
  • Sprzęt Kross Hexagon F2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 5 stycznia 2017 | dodano: 05.01.2017

Rano była wymarzona zimowa pogoda dla rowerzystów.
Był świeżutki suchy śnieg ubity na niektórych częściach mojej trasy i jechało mi się tak cudownie że miałam banana na ustach non stop. Wiadomo było ślisko i tam zwalniałam szczególnie przy zakrętach.
Moje Krossowe oponki na taki teren są rewelacyjne, ani razu się nie zakopałam Kross jechał żwawo do samych Janek.
Wiatr też był dla mnie łaskawy ....co tu dużo pisać cud miód malina :)))

Temperatura w mojej pogodynce trochę mnie straszyła !!!


- 18 stopni odczuwalnych !! - to już nie przelewki ! - ale w ogóle nie było mi zimno ....

A po pracy ....


Służbowa fota. 

Śnieg stwardniały, mokry, lepiący się do roweru. Beznadzieja.
No i był silny mroźny wiatr - pierwszy raz w życiu musiałam walczyć z kryzysem !! na odcinku praca - dom...
Dupsko mi zmarzło bo nie chciało mi się założyć tych spodni przeciwdeszczowych / wietrznych - no bo skoro słońce pięknie świeciło to co będę się wygłupiać, no i dupa zmarzła...


Temperatura odczuwalna jeszcze lepsza niż z rana. Tym razem poczułam co to mróz

Odśnieżanie z Krossem
Odśnieżanie z Krossem © Katana1978
W dziwnych miejscach zbiera się u mnie śnieg. Będę musiała znów wozić ze sobą pędzelek do odśnieżania 
Takie są uroki zimy.


Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 3/2017

  • DST 18.40km
  • Czas 01:20
  • VAVG 13.80km/h
  • VMAX 34.30km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Kalorie 680kcal
  • Sprzęt Kross Hexagon F2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 4 stycznia 2017 | dodano: 04.01.2017

Rano śnieg, a po pracy deszcz.
Miałam dziś na sobie spodnie przeciwdeszczowe i dobrze że mnie tak tknęło żeby je założyć.
Cały dzień sypało i wszystkie koleżanki biadoliły jak ja bidna wrócę do domu.
Jak wyszłam z pracy okazało się że śniegu są znikome ilości....


Fota z Krakowskiej


Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 2/2017

  • DST 26.30km
  • Czas 01:40
  • VAVG 15.78km/h
  • VMAX 34.00km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Kalorie 850kcal
  • Sprzęt Kross Hexagon F2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 3 stycznia 2017 | dodano: 03.01.2017

Dziś jechało się o wiele lepiej. Miałam moją kurtkę - w miarę cieplutko mi było.
Wiatr trochę osłabł ale nadal wieje i jest niezbyt fajnie. Do tego dochodzi taka szarość dnia, że normalnym ludziom to płakać się chce.
Ja jako tako się psychicznie trzymam może dzięki endorfinom. Bo kiedyś jak jeszcze nie jeździłam całorocznie to o takiej porze jesienno - zimowej miałam deprechę....

Dzisiaj z uwagi na to że po pracy nie padało, postanowiłam wrócić do domu objazdową drogą. Mianowicie przez Dawidy.
Kiedyś sobie narysowałam tę drogę i w końcu przyszła pora że ją wypróbowałam :))
Nawet całkiem niegłupia ta trasa - jakieś urozmaicenie i więcej km zawsze jest. A to zawsze do przodu :))


Falencka :)

Nie mogłam się powstrzymać by nie pstryknąć tu foty. Chociaż przez ten wiadukt normalnie nie jeżdżę. Jeżdżę drugim co jest niedaleko tego :)
Nie mogłam się powstrzymać by nie pstryknąć tu foty. Chociaż przez ten wiadukt normalnie nie jeżdżę. Jeżdżę drugim co jest niedaleko tego :) © Katana1978



Kilometry oczywiście się nie zgadzają, bo trasa nagrana jest po pracy.



Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 1/2017

  • DST 18.30km
  • Czas 01:20
  • VAVG 13.73km/h
  • VMAX 34.30km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Kalorie 680kcal
  • Sprzęt Kross Hexagon F2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 2 stycznia 2017 | dodano: 02.01.2017

Do pracy pojechałam Krossem.
Rano jechało się jeszcze jako tako choć wiało niemiłosiernie, ale po pracy to już maskara.
Niby nie padało, ale strasznie zmarzłam - moja kurteczka z Lidla poszła do prania i dziś jeszcze nie wyschła.
Założyłam więc zeszłoroczną kurteczkę też z Lidla - taka żółta, raczej wiatrówka. No i zimno mi w niej było :/. Gdybym założyła polar pod tę kurtkę myślę że byłoby mi o wiele lepiej.


Nowa służbowa fota - będzie za dnia.
Głównym obiektem foto będą drzewa (niekoniecznie te) by sobie obserwować zmiany pór roku :)

I tyle w temacie.

Ps:
Padła mi kolejna lampka z Chin tym razem z Cube ta okrągła :( ładuje się ale się nie włącza :(((
Została mi już tylko ta zapasowa.
No i mam 3 takie proste jak u Krossa.




Kategoria Praca

Tak na dzień dobry...

  • DST 104.60km
  • Teren 2.00km
  • Czas 05:50
  • VAVG 17.93km/h
  • VMAX 34.40km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Kalorie 2975kcal
  • Podjazdy 247m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 1 stycznia 2017 | dodano: 01.01.2017

Dziś pętelka mostowa.
Most Grota i most Piłsudskiego :). Niby taką pętelkę robiłam już wiele razy tzn z mostem Piłsudskiego w tle, to dziś raz że pojechałam odwrotnie, a dwa że pojechałam drogami którymi wcześniej nie jechałam z Jabłonny do mostu.

Wzięłam też mojego audiobooka w postaci htc którego znalazłam ostatnio. Ustawiłam tak żeby słyszeć co się dzieje no i poza tym jechałam po uliczkach mało uczęszczanych (włączyłam go sobie za Jabłonną). No i mam lustereczko które mi wszystko pokazuje co za mną się dzieje.
Powiem wam że taka jazda z audiobookiem to zupełnie inna bajka. Po mieście to raczej takiej atrakcji stosować nie będę, ale na takie setki jak dziś - rewelacja !!
Wysłuchałam 3 odcinki o katastrofach w przestworzach - z youtube filmik można przekonwersować *czy jak to się ta operacja nazywa  na mp3 :), a potem wsłuchałam się w powieść o Harrym Potterze. Mój Arek tego słucha i tak zachwalał że fajnie - więc postanowiłam sprawdzić - no i fajne śmieszne, lekkie - polecam :D

Pogoda na początku z lekka mnie zdołowała - ale potem było już coraz lepiej :)
Na początku rowerzystów w ogóle nie widziałam, dopiero za Jabłonną pojawiła się grupka kolarzy, potem mijałam jeszcze paru ludzi.
Im było później tym więcej ludzi zaczęło wychodzić z domu :)
Rano koło 9.00 drogi były puste - jakby całe miasto wymarło ...


Foty

Rower Duch. Ciekawa byłam czy spotkam go kiedyś na swojej drodze. I w sumie jakieś 15 km ode mnie taki rower stoi. Okolice Żoliborza
Rower Duch. Ciekawa byłam czy spotkam go kiedyś na swojej drodze. I w sumie jakieś 15 km ode mnie taki rower stoi. Okolice Żoliborza © Katana1978

Most Gtota
Most Gtota © Katana1978

Łyk kawusi na kładce Żerańskiej i dalej w drogę
Łyk kawusi na kładce Żerańskiej i dalej w drogę © Katana1978

Trudny teren. Całe szczęście nie było tego dużo
Trudny teren. Całe szczęście nie było tego dużo © Katana1978

Gdzieś tam po drodze - Okolice Jabłonny
Gdzieś tam po drodze - Okolice Jabłonny © Katana1978

Most Piłsudskiego
Most Piłsudskiego © Katana1978

Tu weselszy rowerek
Tu weselszy rowerek © Katana1978

Wesoła brama
Wesoła brama © Katana1978

Taki tam widoczek
Taki tam widoczek © Katana1978

A to po drugiej stronie ulicy
A to po drugiej stronie ulicy © Katana1978




I tyle :)






Kategoria >100, Wycieczka

Szczęśliwego nowego roku :)

  • Temperatura -1.0°C
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 31 grudnia 2016 | dodano: 31.12.2016

Czego nie będzie ?

Podsumowania nie będzie - bo jest zbyt obciachowe :)
Planów też nie będzie - bo nie będzie zaskoczenia :P

Co będzie ?

Będą życzenia :)))

Wszystkiego najlepszego z okazji Nowego Roku ;))
By ten nadchodzący rok przyniósł wam samych radości :)






Kategoria Perypetie życiowe

Ostatni raz w tym roku

  • DST 32.60km
  • Czas 02:00
  • VAVG 16.30km/h
  • VMAX 36.10km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Kalorie 1020kcal
  • Podjazdy 65m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 31 grudnia 2016 | dodano: 31.12.2016

Nadszedł ostatni dzień 2016. Dziś krótka wycieczka za dnia :) . Było cieplutko i milutko :)
Niestety na dłuższą trasę nie miałam czasu :(

Kolejny dzień zabaw z moim garminem. Najpierw pojechałam sobie tak na luzacko na Techniczną żeby rysował ślad
A jak już pstryknęłam fotkę czasomierza to wpadłam na pomysł żeby mnie zaprowadził do Fortu Bema.
Niezłe i pokrętne drogi wybrał - że ja bym nie wpadła tak tam dojechać....
A potem jak już tam pstryknęłam fotę, zarządziłam żeby zaprowadził mnie do domu. Tu już jechałam bardziej po mojemu i garmin często obliczał trasę na nowo. Co skończył obliczanie do nowej trasy to znów musiał na nowo liczyć heh bo wyliczał po nie mojej myśli.
Szok przeżyłam jak na Górczewskiej non stop chciał zawracać - skąd wiedział że droga jest zamknięta (oficjalnie) dla ruchu ?
Czyżby aż tak dokładne mapy były robione i remonty były uwzględniane (mam mapkę z 03.12.2016) - ciekawe jak jest w innych miastach ...

Czas na foty

Tradycyjna fota
Tradycyjna fota © Katana1978

Tradycyjna kontrola
Tradycyjna kontrola © Katana1978

Fort Bema i kaczuchy
Fort Bema z kaczuchami © Katana1978

Nieco zamarznięta fosa
Nieco zamarznięta fosa © Katana1978





ps; Dystans się nie zgadza, bo rano byłam jeszcze Krossem na zakupach. Dopisuję ten km do Cuba



Kategoria Wycieczka

Dziś była masa ....

  • DST 64.90km
  • Czas 03:55
  • VAVG 16.57km/h
  • VMAX 35.50km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Kalorie 1998kcal
  • Podjazdy 68m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 30 grudnia 2016 | dodano: 30.12.2016

Dziś była masa, ale na nią nie pojechałam.
Jak pisałam wcześniej i to kilka razy moje postulaty o ddr są sukcesywnie spełniane - więc po co miałabym jechać ?!
No i trochę dziwni są - mieli nie jeździć - tylko na jakieś specjalne okazje i co ? już 2x w tym miesiącu jadą - to tak jakby za listopad i za grudzień, bo w październiku była oficjalna ostatnia.
Nic do nich nie mam i złego słowa o nich nie powiem - tylko takie mam przemyślenia, że ludzie nie zdążyli porządnie za nimi zatęsknić, a Ci już wrócili hehe - ciekawe czy w styczniu pojadą :) 

Pojechałam sobie zupełnie w innym kierunku niż masa - na zachód by z powrotem mieć wiatr w plecy.
Tym razem powrót nieco inny bo przez Błonie i Podkowę Leśną.
Powiem wam że coraz bardziej podoba mi się jazda nocą, szkoda tylko że tak zimno jest.
Dziś miałam w termo-kubku kawę 3w1 i było o wiele lepiej. Ogrzewała tak, że stopy i ręce były w miarę ciepłe - nawet kilka zdjęć byłam w stanie pstryknąć....

[...]Kiedy my żyjemy[...]
[...]Kiedy my żyjemy[...] © Katana1978
Dziwne że nie wymienili tej tablicy. Trochę to obciachowe.

Rynek na Błoniu
Centrum Błonia © Katana1978


Ciemno ....© Katana1978

Cube na Regulskiej
Cube na Regulskiej © Katana1978

Domek już niedaleko :)
Domek już niedaleko :) © Katana1978




I tyle.





Kategoria Wycieczka

Znów wieczorem

  • DST 55.10km
  • Czas 03:10
  • VAVG 17.40km/h
  • VMAX 35.50km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • Kalorie 1615kcal
  • Podjazdy 121m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 29 grudnia 2016 | dodano: 29.12.2016

Dziś pojechałam na zachód.
Było znacznie zimniej niż wczoraj i tak fajnie mi się nie jechało.
Mimo że miałam tym razem ciepłą wodę w termo-kubku to ręce i nogi rozgrzewały mi się do momentu ustąpienia bólu (nadal było mi zimno) i ból szybko wracał.
Ciekawe zjawisko bo wcześniej miałam kawę 3 w 1 lub herbatę (słodzoną) - może to cukier powodował że ręce i nogi lepiej się rozgrzewały. 
Będę musiała to przetestować.

Zdjęć nie robiłam bo naprawdę nie znalazłam fajnego kadru, a poza tym było zimno jak cholera i nie chciałam zdejmować rękawiczek.
Jest tylko mapka.



I tyle.





Kategoria Wycieczka

Wieczorem

  • DST 46.10km
  • Czas 02:50
  • VAVG 16.27km/h
  • VMAX 38.90km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Kalorie 1445kcal
  • Podjazdy 214m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 28 grudnia 2016 | dodano: 28.12.2016

Jak pisałam wcześniej dopiero wieczorem mam czas na rower.
Dziś wgrałam gotową mapkę do gpsa i pojechałam.

Trochę żałowałam że pokrętne drogi wybrałam, ale jakoś dałam radę - dzięki temu zwiedziłam ulice na których nie byłam od lat albo wcale :)
Niestety brakowało mi komunikatów głosowych - szkoda że ta navi tego nie posiada.

Następnym moim problemem było to że nie wiedziałam na dzień dobry pod domem w którą stronę mam jechać - trasa zataczała kółko i żadnego kierunku nie było - trochę lipa - będę musiała to jakoś rozpracować.
I ostatni taki mały myk - w okienku "dystans do celu" pokazywał mi różne wartości 55 km a czasem 51 km - zaznaczam że jechałam po wgranym śladzie. Cały ślad miał 44 km z kawałkiem. Nie wiem zupełnie o co tu biega ;/
Dopiero okienko "dystans do nast" - określał prawdziwą wartość do mojego celu - tak myślę bo odkryłam tą wartość jakieś 3 km przed domem - więc jeszcze to będę sprawdzać.
Tak czy siak km jest więcej niż na śladzie po sobie dokręcałam i się bawiłam po osiedlu.
Sam dystans między navi a licznikiem różnią się paroma metrami - oczywiście wartość zawsze będę brała z licznika.

Kładka Żerańska
Kładka Żerańska © Katana1978

Cube nocą na kładce Żerańskiej
Cube nocą na kładce Żerańskiej © Katana1978

Cube na MSC
Cube na MSC © Katana1978

Powiem wam, że miałam niezłego stracha na odcinku Kładka Żerańska - most MSC.
Jechałam taką ścieżką w samotności i ciemności. Strasznie tam było....





No i tyle





Kategoria Wycieczka