Do pracy i z pracy 115/2017
-
DST
17.85km
-
Czas
00:55
-
VAVG
19.47km/h
-
VMAX
35.20km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
Kalorie 878kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano 10 st i tym razem wzięłam rękawiczki ! - Ja pierdzielę kto by pomyślał że w sierpniu będzie mi już zimno :(((
A po pracy wiadomo cieplutko i milutko....
Dziś dla odmiany fota służbowa z rana ...
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 114/2017
-
DST
17.85km
-
Czas
00:55
-
VAVG
19.47km/h
-
VMAX
37.00km/h
-
Temperatura
22.0°C
-
Kalorie 878kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś tylko z pracy i do pracy. Taka jakaś śpiąca jestem ;/
NIc mi się nie chce :(((
Coś wykrzywiła się ta droga, ale jedzie się ok :)
Kategoria Praca
Pętelka mostowa
-
DST
45.60km
-
Czas
02:30
-
VAVG
18.24km/h
-
VMAX
38.28km/h
-
Temperatura
21.0°C
-
Kalorie 1254kcal
-
Podjazdy
166m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś z okazji że nie pada to wieczorna pętelka mostowa.
Zaliczony most Łazienkowski i most Grota.
Nie było już takich tłumów - chyba że trafiłam na jakieś okienko rowerowe, może powoli niedzielni rowerzyści kończą sezon.
Tak czy siak fajnie się jechało. Strasznie zgłodniałam ale nie będę się na noc objadać trza jeszcze 3 kg zrzucić cel - 55 kg.
Koreczek na al Niepodległości © Katana1978
Pomnik Kazimierza Deyny odsłonięty 06.06.2012 o godz 20.45 © Katana1978
Wisła z mostu Łazienkowskiego © Katana1978
Most Łazienkowski © Katana1978
Na Targowej © Katana1978
Dawno tędy nie dojeżdżałam do kładki Żerańskiej © Katana1978
Kładka Żerańska © Katana1978
Most Grota © Katana1978
I tyle w temacie :)
Kategoria Wycieczka
Do pracy i z pracy 113/2017
-
DST
17.90km
-
Czas
01:00
-
VAVG
17.90km/h
-
VMAX
38.90km/h
-
Temperatura
19.0°C
-
Kalorie 553kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano ciemno, jak byłam w Michałowicach na wiadukcie to słoneczko jeszcze smacznie spało....
Eh krótkie te lato było, ogólnie ciepłych i upalnych dni też było mało :( W kwietniu jeszcze narzekałam że było zimno - potem był maj, czerwiec, lipiec, końcówka sierpnia i już myślę o rękawiczkach ;/ Dziś wprawdzie rączki mi nie zmarzły ale tak ogólnie wilgotno było...- niezbyt przyjemnie....
Za to po pracy to cieplutko - no i taka rowerzystka jak ja nie za bardzo wie jak do pracy się ubrać, by po pracy z lekka się nie
ugotować.
Służbowa fota
Jak wracałam to powoli jakoś źle się czułam :( brzuch mnie bolał - najadłam się kiełków z rzodkiewki i tak jakoś mnie żołądek szczypał a przy okazji odbijało mi się non stop....
Dobrze że po zjedzeniu obiadu mi przeszło ....
Kategoria Praca
Skansen w Sierpcu
-
Temperatura
25.0°C
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Niestety nie na rowerze...ale foty fajne porobiłam
Prawdziwe masło na prawdziwym chlebku © Katana1978
Domek © Katana1978
Bociek - rok temu też tu był © Katana1978
Zabawy dzieciaków - z których to lat ?? © Katana1978
Ptactwo © Katana1978
Niestety nie mam pojęcie który to rocznik © Katana1978
Siodełko wskazuje że starszy ode mnie :)) © Katana1978
Znów ptactwo © Katana1978
Hit w Skansenie - tyle razy tu byłam i ani razu tego nie spróbowałam - tym razem się skusiłam. Coś pysznego © Katana1978
Cały chlebek do kupienia - my kupiliśmy ćwierć za 9 zł i miał wielkość całego bochenka warszawskiego © Katana1978
Kowal kuje żelazo © Katana1978
Kategoria Perypetie życiowe
Do pracy i z pracy 112/2017
-
DST
17.30km
-
Czas
00:55
-
VAVG
18.87km/h
-
VMAX
26.00km/h
-
Temperatura
34.1°C
-
Kalorie 605kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano przypomniało mi się że przydałyby mi się rękawiczki, oczywiście znaleźć ich nie mogłam.
Ale było cieplej i nie zmarzłam.
Po pracy do domu - musiałam posprzątać domek bo chłopaki wracają.
Zaraz jadę na działkę.
Jest fajnie :)
Co rok to samo © Katana1978
Te z domkiem jeszcze ujdą, ale te bezdomne - masakra jakaś czasem jak się kilka na drodze spotka to wyglądają jak psie gówna ;/
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 111/2017
-
DST
22.90km
-
Czas
01:15
-
VAVG
18.32km/h
-
VMAX
37.00km/h
-
Temperatura
22.0°C
-
Kalorie 878kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś rano to zmarzłam naprawdę ... tzn ręce mi zmarzły chyba będzie trzeba wozić już rękawiczki....
Po południu już cieplutko.
Pojechałam dziś po pracy do dwóch kółek - zreperowali mi ten gwint - ale nie takim sposobem co Yurek mówił gwintownikiem.
Tylko wsadzili tam pin czy coś takiego, coś tam z nim zrobili i z tego pinu powstał nowy gwint - metalowy.
Kamień z serca spadł - wszystko działa jak należy, ale ze strachu długo bagażnika już nie założę.
Dziś przyszła dostawa materiału do torby podsiodłowej więc będę mogła kontynuować szycie :)
Po weekendzie planuję ostro się za to wziąć....
Byłam dziś umówiona z Agnieszka S. na mieście chciałam pojechać rowerem ale nie wiedziałam gdzie go zaparkować (bezpieczne miejsce) Kross na razie uziemiony bo ma flaka....więc pojechałam autobusem i teraz dopiero wróciłam....
Idę spać
dziś w pracy do 15.00
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 110/2017
-
DST
18.60km
-
Czas
01:00
-
VAVG
18.60km/h
-
VMAX
44.70km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Kalorie 605kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś znów po pracy miałam lekki prysznic.
Jak przyjechałam do domu to zauważyłam że Kross ma pięknego flaka .... w niedzielę byłam nim na zakupach i na trasie 1 km złapałam pewnie gumę .... pfff nie mam już sił do tych flaków....
Zimno już rano jest i z zapaloną lampką trzeba jechać ...
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 109/2017
-
DST
18.10km
-
Czas
01:05
-
VAVG
16.71km/h
-
VMAX
36.10km/h
-
Temperatura
14.0°C
-
Kalorie 543kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś rowerem, a po pracy oczywiście padało, ale bardziej pobrudził mi się rower niż zmokłam.
Zamontowałam dziś bagażnik bo miałam dobre śniadanko w dość ciężkim pudełku (takie szklane) no i odkryłam że mam uszkodzony gwint w dziurce gdzie przykręca się bagażnik :(((((((((((((((((((((((((
Czy takie rzeczy się gdzieś / jakoś naprawia ??
Pozostał bagażnik na sztycę ale strasznie mi smutno że ten gwint uszkodzony :(
Służbowa fota
Kategoria Praca
Borzęcin
-
DST
42.15km
-
Czas
02:00
-
VAVG
21.07km/h
-
VMAX
34.10km/h
-
Temperatura
17.0°C
-
Kalorie 1003kcal
-
Podjazdy
57m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Tak coś koło 19.00 naszła mnie ochota na wycieczkę do Borzęcina. Miałam lekkie wyrzuty sumienia że do pracy pojechałam autem.
Jechało mi się po prostu fantastycznie !! Prędkość praktycznie taka sama jak na chudzielcach - a komfort o wiele lepszy.
Nawet przy niektórych fragmentach pobiłam dziś rekord ;)
Na tych grubszych oponach na wiele więcej mogę sobie pozwolić i to mi się podoba.
Np skakanie z krawężnika, wskakiwanie na krawężnik - na chudzielcach się bałam. Nie ma się co oszukiwać amortyzacja też jest zupełnie inna....Czuję że Cube odżył :D :D i jest w swoim żywiole :) Chociaż prawdziwego terenu to ja niezbyt lubię....(piachy i błoto)
Wracałam jak już było zupełnie ciemno. Myślałam o zawodnikach na MRDP. Jak oni tak po ciemku jadą na jakiś zadupiach...
Czas na foty z telefonu...
Muszę znaleźć tę drogę, a wtedy parę gmin wpadnie :) © Katana1978
Strzykuły © Katana1978
Aleja drzew przy Gierdziejewskiego © Katana1978
I tyle.
Kategoria Wycieczka