Gassy
-
DST
75.30km
-
Czas
03:55
-
VAVG
19.23km/h
-
VMAX
36.20km/h
-
Temperatura
16.0°C
-
Kalorie 1998kcal
-
Podjazdy
206m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Oj słaby ten miesiąc rowerowo u mnie :( - wszystko przez tę pogodę.
Najgorsze jest to że jeżdżę na uświnionym rowerze - nie mam czasu go nawet umyć....na ramie jest chyba uschnięty kawałek bezdomnego ślimaka...dziś to zobaczyłam ... - po prostu super !
Od przyszłego tygodnia ponoć ma być ładniej - zobaczymy ....
Dziś pojechałam do Gassów bo ostatnio byłam na zachodnich wioskach więc tak dla odmiany kierunek wycieczki trochę inny.
Tłumów już tam nie ma - albo po prostu późno tam byłam - koło 17.00/18.00 ....- fajne są widoki zachodzącego słońca na tych polach.
Koło Wału Zawadowskiego robią obwodnicę - trochę lipnie tam teraz jest ....
Popsuł mi się dziś akumulatorek od mojej lampeczki - całą noc był ładowany i wytrzymał jakieś 3 godz. Jednak Chińszczyzna to Chińszczyzna.....wcześniej koło 5 godz dało się jechać.
32 pucharki zarobiłam - jakieś tam rekordy pobiłam także oponki 26x1.50 spisują się naprawdę bardzo porównywalnie do tych chudzielców - a jeździ się zdecydowane bardziej komfortowo.
Tama w Konstancinie-Jeziornie © Katana1978
Prom w Gassach © Katana1978
Wisła strona północna © Katana1978
Wisła z kładki w Obórkach © Katana1978
Wał Zawadowski © Katana1978
Takie tam mądrości życiowe © Katana1978
Most Poniatowskiego © Katana1978
I tyle w temacie :)
Kategoria Wycieczka
Do pracy i z pracy 122/2017
-
DST
19.15km
-
Czas
01:15
-
VAVG
15.32km/h
-
VMAX
28.50km/h
-
Temperatura
12.0°C
-
Kalorie 553kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś znów pojechałam rowerem - auto powoli zdycha i zaczynam się bać jeździć że gdzieś mi się rozkraczy.
Mąż planuje w przyszłym tyg oddać do serwisu.
Nie wiem czy jest sens reperowania tej Pandy ....12 lat już ma ...
Do pracy jechało mi się jako tako, a po pracy padał lekki deszcz....niby nie taki straszny ale rower uświniony.
Jakoś nie mogę się przestawić psychicznie na Krossa - bo w sumie to ten rower jest na taką pogodę ....
Służbówka
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 121/2017
-
DST
25.35km
-
Czas
01:20
-
VAVG
19.01km/h
-
VMAX
32.30km/h
-
Temperatura
17.0°C
-
Kalorie 605kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do pracy i z pracy - bardzo fajnie mi się jechało - po takiej małej przerwie rowerowej. Cube idzie jak najlepsza kolarzówka !! :))
Po pracy wstąpiłam do pasmanterii na Krakowskiej. Kupiłam szpilki bo większość mi się powyginała, kupiłam sobie też taką specjalną tasiemkę.
Po zakupach już do domku. Wieczorem raczej nie pojeżdżę a bardzo bym chciała :( - dziś mąż ma wychodne na biceps i klatę.
Popsuła mi się kolejna tylna lampeczka :((( tym razem gniazdo usb wpadło do środka ;(((
Kurka wodna została mi ostatnia :(((
Nie wiem czy nie wrócić czasem do takich normalnych lampek na paluszki.
Korci mnie też kupienie lampki na baterie z przodu Mactronic'a tylko boję się że mogłabym przeżyć zawód bo ta moja z przodu tak fajnie wszystko oświetla ...tylko właśnie - jest stres z akumulatorami. Przeważnie wożę 2 ale zdarzyło mi się że raz nie wzięłam i musiałam wracać na oczojebce ...
Baterie kupisz wszędzie a lampka na usb lub akumulator ma ograniczenia ....
raniutko ....zimniutko
Po pracy cieplutko ::)))) 300 km bym dziś trzasnęła bez zająknięcia :)
Kategoria Praca
Spierdzielony weekend
-
Temperatura
13.0°C
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Skończyłam szyć torbę :))) tyle że ...
Okazała się takim klocem że jakaś masakra :(((
Uszyłam sobie drugą ...- i wyszła za mała ! - ja pie...le ....!! :((((((((((((((((((((((((((((((((((((
Kategoria Perypetie życiowe
Janki
-
DST
22.50km
-
Czas
01:05
-
VAVG
20.77km/h
-
VMAX
33.20km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Kalorie 553kcal
-
Podjazdy
32m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś umówiłam się z koleżanką Agnieszką Z. w Jankach.
Miałam dla niej naklejki z biedry bo ona zbiera dla swoich wnuczek :) W zamian zostałam obdarowana 2 bochenkami chleba :) bo jej córka w piekarni pracuje. Dobre te chlebki nie powiem :)
Taka niby służbowa fota © Katana1978
Bystra owieczka :D koleżanka Bystrego Baranka © Katana1978
4 pucharki na stravie przybyły ...
Kategoria Wycieczka
Wieczorem na zachodnie wioski
-
DST
41.95km
-
Czas
02:00
-
VAVG
20.98km/h
-
VMAX
36.20km/h
-
Temperatura
12.0°C
-
Kalorie 1020kcal
-
Podjazdy
50m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nie ma szycia - jest jazda, szczególnie że jutro dużo nie pojeżdżę ...
Pojechałam na zachodnie wioski - dawno już tam nie byłam .... Dzień coraz krótszy więc powrót w ciemności.
Na wioskach jest dużo ciemniej niż w mieście ale lampeczka jak zwykle nie zawiodła mnie ....
Zdjęcia z telefonu - aparat czeka na uszycie torby. :)
Za wiaduktem S8 w stronę Macierzysza © Katana1978
Sezon dyniowy © Katana1978
Strzykuły © Katana1978
Droga do Borzęcina © Katana1978
Z Pogroszewa do Borzęcina © Katana1978
Kapliczka na rozdrożu © Katana1978
Dźwigowa - średnio lubię tędy jeździć .... boję się że szczur jakiś na mnie zeskoczy © Katana1978
Globusowa © Katana1978
6 pucharków na Stravie przybyło
Kategoria Wycieczka
Do pracy i z pracy 120/2017
-
DST
17.85km
-
Czas
01:00
-
VAVG
17.85km/h
-
VMAX
35.90km/h
-
Temperatura
14.0°C
-
Kalorie 605kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
rower stoi i szycie stoi ...eh :) ale działo się...Wczoraj nie jeździłam bo miało padać - oczywiście nie padało :( - pogodynka mnie oszukała :((( potem późnym popołudniem Arek miał specjalną zbiórkę i od tego dnia nie jest już zuchem.... Jest harcerzem :)))
Dziś bata nie ma. Pojechałam rowerkiem choć gdzieniegdzie było mokro.
Ale niebo było czyste - każdą gwiazdkę było widać....
Po pracy wietrznie ale miałam wiatr w plecy - tak mi się przynajmniej wydawało :))
Niby 14 st to chłodek czuć. Ciekawe czy Yurek nadal śmiga w krótkich spodenkach :P
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 119/2017
-
DST
24.75km
-
Czas
01:30
-
VAVG
16.50km/h
-
VMAX
35.60km/h
-
Temperatura
19.0°C
-
Kalorie 878kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś rowerem do pracy :). Ciemno już na całej trasie dom - praca. Czyli zaczyna się sezon z lampkami.
Jechało mi się bardzo fajnie. Po pracy znów skoczyłam do pasmanterii - tym razem musiałam kupić igły z dużym oczkiem dla Arka - takie nauczycielka kazała przynieść. Przy okazji wypatrzyłam jakieś nici specjalnie tytanowe do skór - kupiłam sobie i może tą nicią zszyję całą torbę - jak się da ...
Do domu wróciłam sobie przez Grójecką a potem Instalatorów, wylądowałam na Jerozolimskich a stamtąd do biedry na zakupy.
Dziś na obiadek będę robić halibuta + frytkasy :)
Zielony tunel zaczyna mieć zalążki jesieni ....
Kategoria Praca
Jazda stoi, maszyna chodzi
-
Temperatura
14.0°C
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś znów autem do pracy, bo rano padało....
Po pracy ciąg dalszy szycia. Codziennie coś tam przy tej torbie robię ....i powolutku coś powstaje
Część górna odwrócona na lewą stronę © Katana1978
Tego żółtego koloru nie będzie widać. Żałuję trochę że nie kupiłam trochę niebieskiej eko-skóry.
Trochę fajniej by wyglądało w połączeniu z Cube - a tak to będzie cała czarna ....
Kategoria Perypetie życiowe
Do pracy i z pracy 118/2017
-
DST
22.90km
-
Czas
01:20
-
VAVG
17.18km/h
-
VMAX
33.40km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
Kalorie 553kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano jak wyszłam było ciemno i po deszczu.
Ostatnio odkryłam że kostka brauna szybciej wysycha niż jezdnia więc do pracy jechałam po kostce gdzie tylko się dało :))
Tym sposobem tyłek miałam czysty ;)
Po pracy musiałam załatwić sprawę w Jankach a konkretnie w banku.
Jak załatwiłam to zaczęło na nowo coś kropić ale niewiele z nieba spadło.
Służbowa fota...
Jadąc do pracy przez całą drogę muszę mieć już włączoną lampkę ....zima idzie :(((
Kategoria Praca