Do pracy i z pracy 42/2018
-
DST
21.05km
-
Czas
01:15
-
VAVG
16.84km/h
-
VMAX
37.21km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Kalorie 638kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś tyci cieplej z rana niż wczoraj.
Jest już tak widno że nie muszę zapalać lampeczki, było jednak pochmurnie więc włączyłam oczojebkę.
Po pracy standardowo już wydłużoną trasą do domu czyli przez Wypędy...
Potem jeszcze wstąpiłam do Lidla i do bierdy i Putki ...
Dziś służbówka koło domku
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 41/2018
-
DST
29.00km
-
Czas
01:45
-
VAVG
16.57km/h
-
VMAX
33.18km/h
-
Temperatura
21.0°C
-
Kalorie 298kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś wszyscy z roboty wyszli wcześniej. Mało tel ostatnio zaczęło przychodzić i obawiam się że to przez ruskich.
Ale nie chce mi się rozpisywać dlaczego myślę, że to przez nich ...:P
Pojechałam sobie więc do Decathlona na Jerozolimskie zaopatrzyć się w zapasowe dętki - bo tak jakoś zapasy mi zniknęły :) - ale nim tam dojechałam miałam taką fanją akcję !!
Jechałam sobie po ddr na Grójeckiej aż tu nagle co widzę ?! stoi jakiś dostawczak i paczki jakieś liczy, wyjmuje - Bóg wie co.
Mówię kierowcy grzecznie albo stąd zmiata albo robię fotę i na Waliców jadę. Facet bruknął ze ma to gdzieś ...
Więc ładne fotki (jak na mój talent :D) zrobiłam, ale na Waliców to nie chciałoby mi się jechać - najwyżej na grupie facebookowej "święte krowy warszawskie" bym umieściła :) sfociłam go tak, żeby lekko go nastraszyć i mówię mu - że życzę mu sporego mandatu.
i pojechałam dalej.
Jadę, jadę jakieś 200m dalej i co widzę ?! - policja stoi i jakiegoś pijaczka spisują,
Więc podjeżdżam i opisuję całą sytuację jaka jest 200m dalej, przy okazji mówię jaki ten kierowca buc i trochę podkolorowałam opis zachowania kierowcy i Panowie Policjanci obiecali mi że zaraz tam do niego pójdą. bardzo im podziękowałam i pojechałam już bez przygód do sklepu.
Oprócz zapasowych dętek kupiłam sobie też takie żele do jedzenia o smaku zielonego jabłuszka :D
Z biedry też już miałam o smaku limonki i zjadłam - dobre były :) - nie pamiętam jednak czy miałam po nich jakiegoś mega speeda :D
Pewnie to jakaś lekka podróba była ... :D
Mam jeszcze żele z Żaby ale ich nie miałam okazji jeszcze zjeść ...
Danie główne Morsa.
Sama miałam chęć spróbować wczoraj takiego kwiecia, jak byłam koło Leszna, ale się bałam, że jakiś wściekły zając albo lis na niego nasikał - i potem sama byłabym wściekła ....a do domu z kwiatkiem żeby go umyć to nie chciałoby mi się jechać :D
Kategoria Praca
W samotności i przed zmrokiem
-
DST
53.85km
-
Czas
02:50
-
VAVG
19.01km/h
-
VMAX
32.06km/h
-
Temperatura
13.0°C
-
Kalorie 866kcal
-
Podjazdy
55m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jazda w samotności ma swoje plusy i to takie jak :
Zatrzymujesz się na fotę kiedy chcesz - gdy tylko zobaczysz super ujęcie ....
Możesz dostrzec piękno naszego świata .
Po wycieczce z Agnieszką K. czułam że zrobiłam zdecydowanie za mało kilometrów. Nadarzyła się dobra okazja popołudniu - jeszcze przed zachodem słońca....
Trasa wcale nie udziwniona i nieskomplikowana, bo do Leszna i z powrotem.
Mory - jest pięknie :) © Katana1978
Pole na marchewę © Katana1978
Pole na pietruchę © Katana1978
Pole na cebulę © Katana1978
Pole na kapuchę © Katana1978
Tuż przy drodze 579 © Katana1978
Fota Cubka na polu ziemniaczanym © Katana1978
Pole kukurydziane © Katana1978
Pole na rzodkiewkę © Katana1978
I tyle.
Kategoria Wycieczka
Randka rowerowa
-
DST
50.85km
-
Czas
03:00
-
VAVG
16.95km/h
-
VMAX
34.80km/h
-
Temperatura
24.0°C
-
Kalorie 1083kcal
-
Podjazdy
722m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Udało mi się wyciągnąć Agnieszkę K. na rower.
Umówiłyśmy się z samego rana o 10.00 przy moście Gdańskim pod napisem "Miło Cię widzieć" i pojechałyśmy sobie do Młocin.
Okazało się że Agnieszka nie znała tego lasku.
Spodobało się jej tam bardzo. Obiecałam jej że następnym razem pokażę jej inne fajne miejsca...
Mam w planach pokazać jej prom w Gassach :) ale to trochę daleko jak dla niej :), no zobaczę może kładkę Żerańską :)
Fotek jak z kimś jeżdżę to nie robię. Dopiero w drodze powrotnej zrobiłam dwie...
Dziś odbywał się jakiś maraton biegowy © Katana1978
Kontrola czasu na dw. Zachodnim © Katana1978
Kategoria Wycieczka, W towarzystwie
Dokręcić do 100
-
DST
42.20km
-
Czas
02:20
-
VAVG
18.09km/h
-
VMAX
35.13km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Kalorie 888kcal
-
Podjazdy
152m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Trochę głupio by było gdybym przy tak "ładnej" pogodzie jednak tej setki nie zrobiła.
Jak przyjechałam do domu - zjadłam z mężem obiadek, potem poszliśmy sobie na randkę na lody i do biedry....
I dopiero jak przyszłam to przyszła mi chęć na dokręcenie do 100.
Znów zrobiłam pętelkę mostową tym razem Grota i most Świętokrzyski.
Odwiedziłam też kładkę Żerańską :)
Wiało jakby tyci słabiej - ale i tak jakoś siły w nogach nie miałam.....ale w szoku jestem że kilka rekordów wpadło w tym podjazd na Tamce, i przy okazji Yurka nawet pokonałam ...:P, Hipek jak na razie może czuć się bezpiecznie ...:)
Wisła z mostu Grota © Katana1978
Kładka Żerańska © Katana1978
I tyle
Kategoria Wycieczka
Bardzo cienko
-
DST
62.50km
-
Czas
03:40
-
VAVG
17.05km/h
-
VMAX
36.59km/h
-
Temperatura
30.0°C
-
Kalorie 1309kcal
-
Podjazdy
223m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
No niestety nie ma setki i nie ma dwusetki...
Morale poleciały jeszcze przed Borzęcinem - wiedziałam że będzie wiało, ale nie aż tak !
Trudno - może innym razem mi się uda....
Pojechałam sobie za to do Teściowej - tym razem ochrona pilnowała by na rowerze nie jeździć, mało tego sama widziałam jak oni jechali przez cały cmentarz własnie na rowerach - ale jak mówi przysłowie - "Co wolno wojewodzie to ....."
Potem pojechałam do mojej mamy - wypiłam u niej aż 2 kawy bo ona ma express do kawy i tam taką dobrą kawkę "Latte Macchiato" można zrobić. Ja w domu też mam express ale jakiś badziewny.
Wiatr wiał taki że nie miałam weny na więcej km - ale cieplutko !! - licznik wskazał max 30 st :)
Byłam dziś w biedrze i kasjerka mi pozazdrościła że taka opalona już jestem :)))
Fotek mało bo km mało ...
Droga bez drzew - nie byłaby taka piękna © Katana1978
Wisła z mostu Gdańskiego © Katana1978
I tyle w temacie :)
Kategoria Wycieczka
Test licznika
-
DST
41.50km
-
Czas
02:10
-
VAVG
19.15km/h
-
VMAX
35.25km/h
-
Temperatura
13.0°C
-
Kalorie 591kcal
-
Podjazdy
52m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Przyszła wieczorna pora na wypróbowanie licznika.
Więc tak - licznik rzeczywiście siedzi w uchwycie dużo lepiej niż licznik sigma 14.12
Są funkcje które nie mam pojęcia co to takiego np TS km, TS czas. - Ciekawa jestem tej podstawki do drugiego roweru - czy jest jakaś inna różniąca się czymś ...bo wzięłam podstawkę od tejże sigmy 14.12 (jest taka sama) ale drugiego roweru nie wykryła...
Nie jest to takie pilne by zaprzątać sobie tym głowę - ale kiedyś będę chciała tak zrobić by i na Krossie tego licznika używać.
Co do samej trasy - miałam pojechać sobie do Leszna, byłam na krótko ubrana i im dalej od domu tym zimniej.
Licznik wskazał niebezpieczne 13 st. i temperatura miała tendencję spadkową...
Więc w Borzęcinie zawróciłam sobie i pojechałam do domu przez Traktat Królewski - dawno tamtędy nie jechałam ....
Zagadka na dziś - gdzie znajduje się ta hala sportowa :D © Katana1978
Taka tam fota z pola © Katana1978
Unowocześniony kokpit Cubka © Katana1978
Rondo w Pogroszewie © Katana1978
Bocian którego wypatrzyła Jola znalazł już żonę - mam jednak obawy o pisklaki czy nie powypadają z tej bocianiej chałupki © Katana1978
Wracałam sobie przez Lazurową - jest lepiej niż ostatnio ale jeszcze jej brakuje do zupełnego ukończenia.
Tak czy siak wolę Lazurową niedokończoną niż Szeligowską ...
Kategoria Wycieczka
Test zegarka
-
DST
1.30km
-
Czas
00:05
-
VAVG
15.60km/h
-
VMAX
22.30km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Kalorie 22kcal
-
Sprzęt Kross Hexagon F2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nie wytrzymałam i pojechałam do in'postu przetestować zegarek.
I faktycznie samodzielnie wykrywa że jadę na rowerze - wg zegarka straciłam tylko 22 kalorie :)
Od dziś będę w rubryce spisywała dane z zegarka dot pogodynki i kalorii :))
A z in'postu odebrałam to :
Sigma 16.12 © Katana1978
Nie wytrzymałam i jednak kupiłam ....gdzie indziej :)
A tamtego Pana oszusta nastraszyłam że mam ziomka w skarbówce i on przejrzał cały jego asortyment jaki sprzedaje i zawiadomi urząd skarbowy by go skontrolował .... widać że facet w strachu był - walił mi ściemę że ma 5 osobową rodzinkę na utrzymaniu i nie pobiera 500+ bo on woli ciężko zapitalać hahaha :))
Rozpakuję i zamocuję do Cubka jak wrócę z dworca :)
Kategoria Wycieczka
Zakupy
-
DST
2.90km
-
Czas
00:16
-
VAVG
10.88km/h
-
VMAX
19.80km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Kalorie 638kcal
-
Sprzęt Kross Hexagon F2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś mam wolne.
Wyspałam się jak należy - czyli obudziłam się ja wiem ....koło 06.30 :)
Gdy chłopaki poszli do pracy/szkoły wcale nie wyszykowałam się na jakąś super trasę - nie lubię gdzieś daleko jechać wiedząc że o konkretnej godz muszę być w domu bo jak nie to świat się zawali.
Dziś Arek zaraz po szkole jedzie na weekendowy biwak pod namiotami koło Piaseczna - do Zalesia Górnego - także dopiero jutro planuję zaszaleć - ale jeszcze dopracowuję trasę, bo w sumie jutro ma wiać i w sumie nie wiem ..
Dziś przyszła do mnie paczuszka - ale nie z licznikiem tylko ze smartwatch'em :)) kupiłam sobie taką zabaweczkę.
Różne cuda wianki pokazuje - np :
1. zawiadamia o połączeniach/smsach - dla mnie mega przydatne
2. przypominacz - również bardzo przydatne
3. aktualna pogoda - wiadomo własnego czujnika nie ma - tylko pobiera dane z aplikacji w telefonie
4.wykrywa jaki sport uprawiasz i ile kalorii poszło...
5. ile kroków
6. jaki dystans - mój mężulek kupił sobie podobny zegarek jakiś czas temu - pożyczyłam od niego i wczoraj to się nachodziłam - 3,5 km :D
7. Ile kalorii musisz spalić żeby osiągnąć celowaną wagę - też mega fajne wg mnie
8. znajduje telefon
9. monitoruje sen
10. Pomiar tętna
11. zegarek ;)
Większy opis jest tu :)
A tu zakupowa fota - praktycznie pod domem :)
Amciu amciu dla Morsa :D
Kategoria Wycieczka
Do pracy i z pracy 40/2018
-
DST
19.50km
-
Czas
01:10
-
VAVG
16.71km/h
-
VMAX
35.40km/h
-
Temperatura
21.0°C
-
Kalorie 638kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś jakby cieplej, ale chyba mocniej wieje niż wczoraj.
Chyba nic dziś już nie napiszę, bo jakoś weny nie mam .... - jutro mam wolne :D :D ale za daleko to się nie wybiorę.
Synek po południu wyjeżdża na biwak i muszę go jakoś przygotować ....
Fajnie wyśpię się przynajmniej bo dziś to leeedwo wstałam, a poszłam wcześniej spać niż zwykle.
Dziś pogodynka z wiaduktu :)
Kategoria Praca