Do pracy....
-
DST
17.70km
-
Czas
00:50
-
VAVG
21.24km/h
-
VMAX
42.33km/h
-
Temperatura
30.0°C
-
Kalorie 712kcal
-
Sprzęt Biała Szosa
-
Aktywność Jazda na rowerze
Cubek też się chyba obraził i ciężko idzie. Więc do pracy pojechałam Białą Szoską.
Pojechałam zawieźć zwolnienie na Arka i tyle.
Fotek i mapek nie ma, bo humoru nie ma ;(
Kategoria Wycieczka
Biedrona
-
DST
5.55km
-
Czas
00:20
-
VAVG
16.65km/h
-
VMAX
24.00km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
Kalorie 543kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Na zakupy do Biedry.
Trzeba coś do garnka włożyć ....
Na parkingu rowerowym stał dziwny rower - jakaś samoróbka. Łączenie rur w ramie dziwnie wyglądało - jakby były sklejone klejem, a nie spawane....no i ogólnie jakoś takie grubaśne te rury ...
Sklepowa fota
i
Dziwny rowerek © Katana1978
I tyle
Kategoria Wycieczka
I kolejna noga złamana.....
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nie moja - ale mimo wszytko boli.
Arek wczoraj złamał nogę na obozie. harcerze zawieźli go do szpitala, tam mu założyli gips i wypuścili do obozu.
Dziś w nocy wyruszyliśmy po niego i przywieźliśmy go do domu.
Noga, a raczej stopa, a dokładniej 5 kość w stopie.
Tak wynika z opisu ze szpitala...
Szczerze złamana nie widzę - może ktoś z was wyluka. To gdzieś przy małym palcu - bo tam Arka bolało....
Na kontrolę dopiero za tydzień - wtedy więcej się czegoś dowiem....
A tyle dziś km zrobiłam ...masakra
Nie wiem jak to będzie teraz z wakacjami :/ co robić .... :(
Kategoria Perypetie życiowe
Lux med
-
DST
22.60km
-
Czas
01:20
-
VAVG
16.95km/h
-
VMAX
33.90km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
Kalorie 712kcal
-
Sprzęt Kross Hexagon F2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wczoraj jak brałam prysznic to zatkało mi się ucho :( i to tak że naprawdę nie mogłam odblokować :(
Poszłam spać z nadzieją że przez noc jakoś mi się odblokuje samo.
No i z rana - kaplica - ledwo co słyszałam, a na dodatek pojawił się ból.
Nie ma co, zamiast do pracy pojechałam więc do lux medu i tam doktor wziął strzykwę wielką i grubą jak puszka Blacka z Tysonem
i zrobił mi płukanie.
Pomogło i kamień z serca mi spadł ...także teges fajnie jest że znów normalnie słyszę.
Myślałam że jak wrócę do domu, to pójdę sobie na szosę, ale Kross mnie tak zmaltretował że nie mam sił.
może później ....
Kontrola czasu na PKiN © Katana1978
Kross na przejażdżce © Katana1978
Mapki nie ma...
Kategoria Wycieczka
Wyrwałam się
-
DST
53.30km
-
Czas
01:55
-
VAVG
27.81km/h
-
VMAX
39.00km/h
-
Temperatura
24.0°C
-
Kalorie 744kcal
-
Podjazdy
44m
-
Sprzęt Biała Szosa
-
Aktywność Jazda na rowerze
W końcu nadeszło okienko bezdeszczowe. Tak mnie nosiło, że zjadłam obiad z mężem, wypiłam kawkę i od razu wyrwałam się na rower.
Trasa jak zwykle do Leszna. Na razie nie chce mi się jeździć szosą po mieście, zaliczać pętelki mostowe itd.
Zdjęć nie robiłam - bo nie to że szybko jechałam i szkoda było się zatrzymać, tylko naprawdę nie było nic ciekawego.
A zatrzymywałam się 2x - raz na picie na półmetku, a drugi raz telefon zadzwonił i przez co wypadłam trochę z rytmu.
Mam za to fotkę z obliczeń garmina :))
Garmin © Katana1978
Najfajniejsza jest maksymalna prędkość :D - oczywiście na liczniku takiej nie miałam. Na Stravie są jeszcze inna wartości heh
także gps to lekka ściema....
Przy jednym fragmencie trasy, a dokładnie w Kaputach pokusiłam się na jazdę po ulicy - mimo że była ścieżka
i zgadnijcie co się stało ?!
Podjechała straż miejska i zaprosiła mnie na ddr - i tylko tyle - ufff ....Ja pitolę, no nie będę jeździć więcej ulicą jak jest ddr bo znając moje szczęście będzie mandat ....Ciekawe czy mieli dobrą wolę że nie dali mi mandatu, czy raczej nie ich rejon.
No bo co oni robili na zachodnich wioskach ? - Policja pewnie nie byłaby taka łaskawa..
Kategoria Wycieczka
Do pracy i z pracy 81/2018
-
DST
18.20km
-
Czas
01:10
-
VAVG
15.60km/h
-
VMAX
35.40km/h
-
Temperatura
26.0°C
-
Kalorie 638kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
O 14.00 gdy skończyłam pracować akurat tak lunęło z nieba, że stwierdziłam że nie ma sensu jechać.
Dopiero po 20 min deszcz przestał padać.
Nie jechałam szybko, bo nie chciałam pobrudzić sobie tyłka.
O fotce służbowej zapomniałam :(( jest więc fotka - ciekawostka
Kategoria Praca
Zabawa z BS się skończyła
-
DST
53.35km
-
Czas
01:55
-
VAVG
27.83km/h
-
VMAX
38.35km/h
-
Temperatura
21.0°C
-
Kalorie 784kcal
-
Podjazdy
47m
-
Sprzęt Biała Szosa
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do tej pory przyznam się szczerze na BS jeździłam relaksacyjnie - czasem tam się spięłam ale na krótką metę.
Dziś mam już założony licznik więc postanowiłam sprawdzić co ta moja Biała Szoska potrafi i tak "na poważnie" wzięłam ją w obroty.
Noga mi trochę nie podawała przez pogodę - (kolano lekko bolało, bo padało) ale tragedii nie było. Wiele razy bywało gorzej.
Byłam nawet snobką bo jakaś babulka też na białej kolarce (Tylko Specjalized - czy jakoś tak) chciała utrzymać za mną koło i to na wiadukcie heh...ale stwierdziłam że dziś nie jest dzień dobroci... :P i tyle mnie widziała.
Między licznikiem a garminem faktycznie są minimalne różnice, ale większość zaniżało niż zawyżało ...
Może faktycznie będę tylko z garminem jeździć - przecież to tylko cyferki .....- no zobaczę jeszcze.
Półmetek w Lesznie © Katana1978
Taka była średnia w drodze powrotnej, tuż przy pierwszych światłach...od tego momentu już zaczęła spadać ... © Katana1978
Kielichów, pucharów i koronek nie mogę zliczyć - tyle tego jest ....
ps Koronek nie ma - żartowałam
Kategoria Wycieczka
Do pracy i z pracy 80/2018
-
DST
18.40km
-
Czas
00:55
-
VAVG
20.07km/h
-
VMAX
34.65km/h
-
Temperatura
26.0°C
-
Kalorie 543kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś normalnie do pracy i z pracy.
Niestety foty służbowej nie zrobiłam, bo bardzo się śpieszyłam. O 16.00 miałam być w centrum ,bo byłam umówiona na randkę z Agnieszką K.
Pojechałam autobusem, bo miałyśmy zamiar napić się czegoś mocniejszego :).
A jak wracałam to widziałam Obcego. Serio myślałam że to jakieś zwidy po takim drinku....ale zrobiłam fotę żeby nie było że zmyślam.
Obcy nawet do mnie podszedł , zawarczał i z lekka się przestraszyłam :D
Obcy w mieście © Katana1978
Nowa podstawka już doszła, ale jej nie dobrałam - leży w paczkomacie. Nie mam siły by po nią iść :( A męża nie wyślę. bo mu też się nie chce...
No nic jutro odbiorę.
Pokazałam fotę mojej BS Agnieszce i powiedziała, że super - mimo że kolarki się jej nie podobają to jednak białe kolarki są bardzo ładne :)) maja urok ...
Kategoria Praca
Randka w KFC
-
DST
18.90km
-
Czas
01:10
-
VAVG
16.20km/h
-
VMAX
33.90km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
Kalorie 638kcal
-
Sprzęt Kross Hexagon F2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ale masakra !! Kross ma zeschnięty napęd i tylko na 3x5 idzie jako tako, mimo że posmarowałam łańcuszek przed wyjazdem.
Dla kumpelki miałam jeszcze niespodziankę i to dość ciężką.
Jechałam więc ostrożnie bo bałam się że haki w sakwie puszczą na wybojach.
W KFC jak to w KFC kubełek został opróżniony zdecydowanie za szybko :p -w sumie jakoś nie najadłam się.
Potem jeszcze kupiłyśmy sobie lody z polewą czekoladową ...
Wracało się też mega ciężko, strasznie ciężki ten rower ...ale oponki grubasy są mega fajne - cała ul Współną w Wypędach przejechał bez zająknięcia - no mega super :D - ta ulica jest rozkopana, kupa piachu i żwiru ....
Schwalbe pozdrawia cienką Dębicę © Katana1978
Kategoria Wycieczka
Do pracy i z pracy 79/2018
-
DST
17.85km
-
Czas
01:05
-
VAVG
16.48km/h
-
VMAX
34.33km/h
-
Temperatura
27.0°C
-
Kalorie 543kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do pracy i z pracy.
Wracałam krótszą trasą ze względu na to że dziś jeszcze raz będę jechać tą drogą.
Wieczorem jestem umówiona na KFC w Jankach.
Ogólnie przejazd bez historii - nie działo się nic ciekawego...
Niedźwiadek w Ursusie ...
Kategoria Praca