Zapomniałam licznika
-
DST
2.00km
-
Czas
00:10
-
VAVG
12.00km/h
-
VMAX
20.00km/h
-
Temperatura
27.0°C
-
Kalorie 543kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Licznik został w domu, więc km tak na oko.
Byłam w biedrze i u fryzjera.
A w szpitalu zrobili rtg i gips Arkowi zdjęli :)))))) Może śmigać byle z rozwagą :)
Za to ja ledwo chodzę - tam dojście do tego szpitala na Kopernika jest beznadziejne - strasznie krzywa nawierzchnia, jakieś płyty betonowe byle jak położone...
Chyba żle stanęłam bo kolano mi napuchło jak nie wiem co :((( - zawsze tak cierpię jak pochodzę po krzywej nawierzchni.
Nawet spacer po lesie może się dla mnie kiepsko skończyć :((
Siedzę domu i chłodzę ....tyci lepiej ale nadal boli ....a miałam iść dziś na rower ;(
Kategoria Wycieczka
Zakupy
-
DST
1.25km
-
Czas
00:05
-
VAVG
15.00km/h
-
VMAX
23.85km/h
-
Temperatura
27.0°C
-
Kalorie 543kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Zakupy w Biedrze i w Putce
A w Biedrze dostrzegłam taka to biografię ....
Balcerowicz © Katana1978
Najpierw ja ją wylukałam - zrobiłam fotę i odeszłam - dostrzegły to dwie Panie. Ta co podeszła pierwsza wzięła do rąk i zaczęła czytać.
A co podeszła druga czekała minutę po czym spytała się babki czy kupuje tą książkę bo jak nie to ona chce kupić i się śpieszy.
Pierwsza wzruszyła ramionami i przeglądała dalej. - Lubię obserwować takie scenki :)))
Ale w końcu dała sobie siana i odłożyła...Druga złapała książkę w locie i łup do koszyka zadowolona leci do kasy...
Kolejka na kilka osób, akurat stanęłam za tą babką - babka w kolejce przegląda, czyta ...czyta ...czyta. Nagle bach książkę rzuciła w lizaki i batony hehe -myślałam że padnę ze śmiechu....
No i tyle
Kategoria Wycieczka
Chyba kupię sobie spd
-
DST
53.40km
-
Czas
02:00
-
VAVG
26.70km/h
-
VMAX
43.22km/h
-
Temperatura
27.0°C
-
Kalorie 712kcal
-
Podjazdy
54m
-
Sprzęt Biała Szosa
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ale po wypłacie i jak wrócę z urlopu - tak postanowiłam.
Dziś jadąc i wracając z Leszna wyprzedzali mnie kolarze gdzie ja miałam np 30 km/h a oni tak lekko pyk - nie wiem ile mogli mieć z 35-40 i jeszcze wołali że zapraszają na koło heh :D - krzyknęłam że nie dam rady tak szybko jechać - więc odjechali ;)
Tylko czy zakup tych pedałów na pewno podniesie mi to znacząco prędkość ? czy po prostu za małą formę mam ?
Półmetek w Lesznie © Katana1978
A tu - ciekawostka - trening pod okiem mojego "sportowego" zegarka © Katana1978
I tyle
Kategoria Wycieczka
Zakupy
-
DST
3.45km
-
Czas
00:15
-
VAVG
13.80km/h
-
VMAX
22.99km/h
-
Temperatura
27.0°C
-
Kalorie 543kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś odwiedziłam Lidla i w Lidlu kupiłam owe cukinie. W warzywniaku mieli jakąś końcówkę i nieciekawe sztuki były.
Odwiedziłam też Biedrę i Putkę.
Duchota straszna i średnio się jechało...
A w domku zupkę już zrobiłam, do owego przepisu dodałam jeszcze wegety i zupka jest przepyszna.
Nie mogę się z lekka doczekać jak przyjdzie mąż i wtedy sobie ją zjemy.
Sklepowa fota
Kategoria Wycieczka
Tempo emeryckie
-
DST
55.90km
-
Czas
02:20
-
VAVG
23.96km/h
-
VMAX
38.35km/h
-
Temperatura
27.0°C
-
Kalorie 670kcal
-
Podjazdy
91m
-
Sprzęt Biała Szosa
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wyszłam na rower jak mąż wrócił z pracy i już po pierwszym zakręceniu korbą wiedziałam że nici z szybkiej jazdy.
Łańcuszek ślicznie świergolił zupełnie jak żółty kanarek ....
Do domu wracać i smarować łańcuch mi się już nie chciało. Pojechałam na zachód tyle że wolniej...
Ja nie wiem jak niektórzy robią że łańcuchy im jęczą a mimo to szybko jadą.
Do Leszna nie dojechałam - skręciłam na Zaborów, potem Mariew, a potem w Borzęcinie wróciłam na drogę którą lubię najbardziej :)
Dziś grzecznie po ddr © Katana1978
Pod koniec tej drogi po lewej stronie czekała na mnie rodzinka dzików żeby mnie z lekka przestraszyć ...
Kontrola czasu © Katana1978
Zachód © Katana1978
Jakoś krzywo te nowe tory położyli - ciekawe czy tak może być.... © Katana1978
i tyle
Kategoria Wycieczka
Zakupy
-
DST
1.65km
-
Czas
00:10
-
VAVG
9.90km/h
-
VMAX
20.00km/h
-
Temperatura
27.0°C
-
Kalorie 543kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Na zakupy do biedry.
Chciałam dziś zrobić zupkę cukiniową, ale w biedrze cukinie były jakieś "specjalne" BIO i trochę drogie.
Ciekawe za ile chodzą w Społemie...o ile tam w ogóle są.
Jutro podjadę do warzywniaka i kupię od polskiego rolnika :P zwykłe polskie cukinie .
Strasznie wieje ....jakaś patologia - nie da się normalnie jechać
Kategoria Wycieczka
Zachodnia setka
-
DST
100.95km
-
Czas
03:55
-
VAVG
25.77km/h
-
VMAX
36.22km/h
-
Temperatura
35.0°C
-
Kalorie 1312kcal
-
Podjazdy
160m
-
Sprzęt Biała Szosa
-
Aktywność Jazda na rowerze
Tak naprawdę to miałam pojechać do sklepu Marty na ciastko, ale po drodze przypomniało mi się że dziś niedziela i sklep może być zamknięty. Zmodyfikowałam więc trasę i wyszła równa setunia.
Gorąco i duszno było jak diabli z 2 albo 3 razy prosiłam w gospodarstwach o wodę, a przy Kampinowskiej fontannie zmoczyłam i schłodziłam kask - ale była ulga - ale krótka ....
Jeszcze wiatr - wydawało mi się że non stop wieje mi w twarz - ulgi żadnej nie przynosił ;/
Zjadłam 2 lody, wypiłam 1 lemoniadkę, i chyba 2 L wody poszło ....
Tu zmoczyłam kask :) zjadłam loda i wypiłam lemoniadkę :) © Katana1978
Biała Szoska w terenie - nie było źle - tez śmignęła jak z procy :P © Katana1978
i tyle
Kategoria >100, Wycieczka
Gassy
-
DST
82.60km
-
Czas
03:30
-
VAVG
23.60km/h
-
VMAX
49.23km/h
-
Temperatura
30.0°C
-
Kalorie 1117kcal
-
Podjazdy
173m
-
Sprzęt Biała Szosa
-
Aktywność Jazda na rowerze
Odkąd pojawił się wąż w Gassach nie było mnie tam, nie mogłam społecznie przyczynić się do poszukania pytona bo albo pogoda, albo czasu nie było.
No i dziś w końcu pojechałam, pies potwierdził obecność gada więc jest coś na rzeczy, mało tego znaleźli też odchody.
Swoją drogą ciekawe co zjadł....
Tak czy siak moja BS i ja nie potwierdzamy obecności pytona tygrysiego. Nie natknęłyśmy się ani na jeden ślad świadczący o jego obecności...
Za to poszukujących było sporo. Ale też tak niby szukali, a tak naprawdę w autach siedzieli. Pewnie się go boją i wcale się nie dziwię...
Tvn szuka pytona © Katana1978
Ostrzeżenie © Katana1978
i tyle
Kategoria Wycieczka
Do szczęścia brakuje dwóch zer
-
DST
1.10km
-
Czas
00:05
-
VAVG
13.20km/h
-
VMAX
20.53km/h
-
Temperatura
30.0°C
-
Kalorie 543kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Tylko na zakupy.
Foty nie ma.
Dystans taki jak widać - szkoda że nie można dopisać jakiś dwóch zer po tej jedynce.
Do Cube przykręciłam bagażnik - chyba już tym razem na stałe :P
A dla BS myślę o torbie podsiodłowej takiej większej na jakieś wyprawy, bo nie mam zamiaru siedzieć z tą kolarką w domu i jeżdzić tylko do Leszna ewentualnie do Gassów.
Kategoria Wycieczka
Umyłam oponki, pobrudziłam ramę ;(
-
DST
22.50km
-
Czas
01:05
-
VAVG
20.77km/h
-
VMAX
33.65km/h
-
Temperatura
30.0°C
-
Kalorie 238kcal
-
Podjazdy
38m
-
Sprzęt Biała Szosa
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jak pozałatwiałam wcześniejsze sprawy czyli pojechanie do pracy, potem na zakupy itd.
To praktycznie nie planowałam wyjść na rower tak oficjalnie i pojeździć. Rozbolała mnie głowa i nawet przysnęłam na jakąś godzinkę.
Dopiero Mors i Hipek mnie zainspirowali by wyjść z domu. Miałam zrobić typowy trening ale ... jak byłam już na wiadukcie na Gierdziejewskiego zauważyłam że na zachodzie pada deszcz ....praktycznie cały zachód był w ciemnych chmurach....
Nie miałam planu B - więc pokręciłam się na Bemowie, i jak przestało padać to postanowiłam łyknąć chociaż trochę tego zachodu, niestety jak tylko skierowałam się na zachód to znów padał deszcz.
Niepocieszona podjęłam decyzję o powrocie do domu ....
Średnia na kolarce - szkoda gadać ale było mokro i trochę się bałam rozpędzać.
No i wiadomo światła, zielone strzałki itd - nie umiem szybko jeździć na kolarce na mieście ....
Wiadomo gdzie © Katana1978
Kontrola czasu w deszczu © Katana1978
Krople deszczu ... © Katana1978
Synek .... © Katana1978
I tyle
Kategoria Wycieczka