Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Do pracy i z pracy 13

  • DST 17.45km
  • Czas 01:16
  • VAVG 13.78km/h
  • VMAX 21.90km/h
  • Temperatura -7.0°C
  • Sprzęt Silver
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 24 stycznia 2013 | dodano: 24.01.2013

Oj dziś to była typowa monotonna jazda.
Sypało i sypało....ciężko się jechało, rower się nie ślizgał ale ciężko się pedałowało że większość czasu jechałam na 4 biegu.

Zaraz jak wyszłam z pracy żeby nie czuć głodu kupiłam sobie hot doga smak - taki sobie, kupiłam tez sezamki na zapas - przydadzą mi się jutro - bo jutro na 98% będę na masie krytycznej :)

Trasa na Żoliborz - ciekawa jestem ile będzie osób :)


Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 12

  • DST 27.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 13.50km/h
  • VMAX 24.40km/h
  • Temperatura -8.0°C
  • Sprzęt Silver
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 23 stycznia 2013 | dodano: 23.01.2013

Dziś byłam psychicznie przygotowana na ilość śniegu, więc jechało mi się do pracy tak jak się spodziewałam.
Mało tego dziś spotkałam po drodze jakiegoś rowerzystę który mnie mijał i się ze mną przywitał :) - pierwszy raz mnie mijał - ciekawa jestem czy spotkam go jeszcze :)
W sumie dziś widziałam więcej rowerzystów niż w poprzednich dniach

W pracy miałam bardzo ciężki dzień który skończył się rozmową u dyrektora w innej siedzibie mojej firmy (wiec km przybyło więcej)
Tyle się emocji najadłam że wracając wcale głodna nie byłam i wracało mi się nawet rześko :)

Po pracy oczywiście zahaczyłam o zakupy :) dziś nie psioczyłam że nie mam bagażnika :)


Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 11

  • DST 22.80km
  • Czas 01:35
  • VAVG 14.40km/h
  • VMAX 22.60km/h
  • Temperatura -7.0°C
  • Sprzęt Silver
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 22 stycznia 2013 | dodano: 22.01.2013

Jadąc dziś do pracy trochę się zmęczyłam nie przypuszczałam że tyle śniegu spadło.
Znów rower tańczył jak Presley....jadąc do pracy i z pracy :)

Trochę zaczynam się dziwić czemu rano na al. Krakowskiej zaczynają parować mi okulary? Cała droga normalnie a jak tylko wjadę na krakowską to od razu ślepnę hm - nie mam pojęcia czemu - odpowiedź za 100 punktów ...

Po pracy znów poniosły mnie nerwy że nie mam bagażnika.
Pojechałam sobie do go sportu kupić matę do ćwiczeń - (tak wzięłam się za siebie w tym roku i wypełniam noworoczne postanowienie) - ćwiczę już od tygodnia ostro i kupiłam sobie matę by było mi troszkę wygodniej :)
i z tą matą właśnie znów miałam problem - wsadziłam sobie ją między plecak a plecy i jakoś dojechałam ale ...bagażnik obowiązkowo w najbliższym czasie... gdyby był sezon rowerowy w go sporcie i były by bagażniki pewnie bym kupiła :)

Wstąpiłam jeszcze do mcdonalda i wykorzystałam zniżkę 2x cheeseburger = 5 zł
i wracało mi się w miarę komfortowo - przynajmniej głodna nie byłam.


Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 10

  • DST 17.90km
  • Czas 01:15
  • VAVG 14.32km/h
  • VMAX 21.00km/h
  • Temperatura -10.0°C
  • Sprzęt Silver
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 21 stycznia 2013 | dodano: 21.01.2013

Do pracy bezstresowo - wczoraj się zastanawiałam jaki jest stan dróg i w sumie nie potrzebnie się martwiłam.
Z pracy - to średnio tzn dobrze mi się jechało - po drodze wstąpiłam do biedronki i na tym skończył się mój komfort.

Nie wszystkie zakupy zmieściły się do plecaka - AAaa :((( - kupię sobie chyba w najbliższym czasie bagażnik - zaraz po wypłacie

Nie założyłam okularów - nie chciało mi się - i od razu łezki do oczu mych napłynęły.

Biedronę mam nie całe 300 m od mojego domu więc hm stwierdziłam że mi się nie opłaca.
Wkurzyłam się jeszcze na ogrodzenie (mój blok jest ogrodzony) ciężko te drzwi otwierać z rowerem i z ziemniakami - zirytowały mnie te zakupy :)

Po 10 kupuje bagażnik i jakieś sakwy - bata nie ma - jak mam mieszczucha to musi wyglądać jak mieszczuch :)


Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 9

  • DST 25.10km
  • Czas 01:30
  • VAVG 16.73km/h
  • VMAX 25.30km/h
  • Temperatura -10.0°C
  • Sprzęt Silver
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 18 stycznia 2013 | dodano: 18.01.2013

Dziś żadnych przygód nie miałam.
Typowa rutyna...

Muszę zrobić coś z powrotami i zaopatrzeniem się w jakaś energię bo wracam głodna i źle mi się jedzie....
Jednocześnie się odchudzam kurcze i sama nie wiem - najłatwiej kupić hot doga na stacji - taki miałam dziś plan - ale portfela zapomniałam ...
Po pracy podjechałam sobie jeszcze na regulację aparatu - ale nie wiem czy będę go nosić ...

Dziś przy temperaturze -10 (odczuwalna -15) miałam rajtuzy, dżinsy i spodnie przeciwdeszczowe i było mi akurat.
Na górę podkoszulka, sweter, i kurtka rowerowa :)


Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 8

  • DST 20.67km
  • Czas 01:32
  • VAVG 13.48km/h
  • VMAX 23.30km/h
  • Temperatura -6.0°C
  • Kalorie 271kcal
  • Sprzęt Silver
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 17 stycznia 2013 | dodano: 17.01.2013

Jechało się całkiem fajnie.
Jak zwykle jechałam moją trasą ulubioną przez Opacz.
Samochody przy Ryżowej stały już w korkach ...

Po pracy postanowiłam sprawdzić ścieżkę rowerową przy krakowskiej i nadal jest w fatalnym stanie - nie dało się nią jechać i musiałam zawrócić i jechałam przez Wypędy.
Trochę zimno było, głodna byłam wiało mi w twarz...po drodze zahaczyłam o Biedronę.
Kupiłam sobie wędzonego pstrąga z pieprzem - pycha i bułę czosnkową również smaczna :)

Na drogę powrotną włączyłam sobie endomondo - w sumie bez sensu ale co tam , wpiszę ile kalorii straciłam wracając z pracy :)


Kategoria Praca

Wycieczka 4

  • DST 23.07km
  • Czas 01:45
  • VAVG 13.18km/h
  • VMAX 19.00km/h
  • Temperatura -2.0°C
  • Sprzęt Silver
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 16 stycznia 2013 | dodano: 16.01.2013

Wycieczka po Ursusie...


Kategoria Wycieczka

Do pracy i z pracy 7

  • DST 21.20km
  • Czas 01:35
  • VAVG 13.39km/h
  • VMAX 19.06km/h
  • Temperatura -4.0°C
  • Sprzęt Silver
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 16 stycznia 2013 | dodano: 16.01.2013

Mówię co innego, piszę co innego a robię jeszcze co innego...

Wczoraj miałam pojechać trasą autobusową - jednak zrobiłam inaczej - dałam szansę trasie przez Opacz Kolonię i w sumie nie żałuję.
Wróciłam jeszcze inną trasą żeby sprawdzić stan mianowicie przez Wypędy - ale ta trasa zupełnie przez przez wszystkich zapomniana - na dzień dzisiejszy odpada.
Wstąpiłam jeszcze do Biedrony na zakupy :)

Od jutra pracuję na 8.00
Czyli można powiedzieć że do pracy będzie mi się jechać troszkę przyjemniej w dziennym świetle
Ale będzie już zapewne więcej samochodów, chociaż tą trasą prze Opacz mało chyba jeździ - zobaczę jutro..


Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 6

  • DST 22.55km
  • Czas 01:30
  • VAVG 15.03km/h
  • VMAX 20.50km/h
  • Temperatura -4.0°C
  • Sprzęt Silver
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 15 stycznia 2013 | dodano: 15.01.2013

Wow dziś to dopiero miałam wycieczkę.
Wszystko zaśnieżone - ledwo wyjechałam z mojego osiedla ...

Jechałam moją trasa która po części okazała się zgubna ścieżki rowerowe zasypane na maxa, drogi poboczne w śniegowych koleinach - mój rowerek nauczył się tańczyć rock'and rolla - aż się dziwię że nie zrobiłam do tej pory żadnej wywrotki..
spociłam się jak głupia ehhh - teraz już wiem że bez sensu założyłam rajstopy - miałam rajstopy, dżinsy i spodnie przeciwdeszczowe...

Na powrót do domu wybrałam inna trasę która też super fajna nie była - była tylko troszkę lepsza.
Nie zakładałam rajstop ! i było akurat

Podczas jazdy zastanawiałam się którędy jechać jutro do pracy

1) droga dzisiejsza przez Opacz kolonię - maskara
2) Droga dzisiejsza powrotna przez Pęcice - średnio to widze - rano jadę gdy jeszcze jest ciemno jak w du...ie u murzyna nie ma żadnej latarni - mimo że mam oświetlenie to trochę się boję...
3) Jest jeszcze trasa autobusowa - O ! ją chyba na jutro wybiorę mimo że będzie wtedy duży ruch ale przynajmniej nie zmęczę się bez sensu.


Po za tym kurcze blaszka mój rower cały w śniegu - masakra jakaś :(
codziennie smarujecie łańcuch ???
Ja przeważnie raz w tygodniu :/


Kategoria Praca

Zmiana zdania

  • DST 2.20km
  • Sprzęt Silver
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 14 stycznia 2013 | dodano: 14.01.2013

Kobieta zmienna jest - utworzyłam kategorię praca i powpisuję zaległe km zrobione do pracy i z pracy :P (wcześniej miałam tego nie robić - bo wydawało mi się bez sensu - ale skoro inni robią no to ja też - a co tam)
W końcu co tam będę się kryć :)

Także nie zdziwcie się że troszkę będzie ten blog pomieszany - ale lepiej później niż wcale :)

Dziś rowerem byłam na poczcie ,w pracy nie byłam wzięłam urlop na żądanie bo wstyd się przyznać zaspałam - jeszcze tak mi się nie zdarzyło :)
Wracając do rowerka - nie chciało mi się rajstop zakładać i przyznam szczerze że tyłek zdążył mi zmarznąć i jeszcze tak bez sensu wiało :( - masakra jakaś.

Teraz patrzę przez okno i pada śnieg :/
Aa nie wiem czy się chwaliłam kupiłam sobie w końcu spodnie przeciwdeszczowe, więc jutro chyba sobie je założę jak będę jechać do pracy