Wycieczka 52
-
DST
30.75km
-
Czas
01:49
-
VAVG
16.93km/h
-
VMAX
34.70km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Kalorie 800kcal
-
Sprzęt Silver
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wycieczka do centrum konkretnie na pl Bankowy
Miałam sprawę do załatwienia :)
Kategoria Wycieczka
Do pracy i z pracy 90
-
DST
17.70km
-
Czas
00:57
-
VAVG
18.63km/h
-
VMAX
28.30km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Sprzęt Silver
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pogoda w końcu w miarę normalna.
Trochę zimno jak na czerwiec ... ale wolę już wszystko prócz deszczu.
Po wczorajszej akcji rowerek umyłam napęd nasmarowałam - jechało się bosko :)
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 89
-
DST
17.80km
-
Czas
00:58
-
VAVG
18.41km/h
-
VMAX
29.10km/h
-
Temperatura
17.0°C
-
Sprzęt Silver
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano deszcz.
Powrót deszcz
Jestem zawiedziona na spodniach przeciwdeszczowych trochę popuściły.
Miałam je na jeansach i prawie się ugotowałam.
Powrót bardzo podobny tyle że zdjęłam Jeansy i na gołe nogi założyłam spodnie, odczucia te same nogi wilgotne :(
Wracając w deszczu spotkałam jeszcze koło kościoła w Raszynie takiego jednego Pana co stał z krzyżem i z kawałkiem samolotu ...
Zapomniałam że dziś miesięcznica - jakoś cicho o Kaczyńskim dziś było
Kategoria Praca
Wycieczka 51
-
DST
40.76km
-
Czas
03:00
-
VAVG
13.59km/h
-
VMAX
35.80km/h
-
Temperatura
19.0°C
-
Sprzęt Silver
-
Aktywność Jazda na rowerze
Masa Krytyczna z okazji święta Cyklicznego.
Nic nie zapowiadało takiej przygody jak dziś przeżyłam :)
A korciło mnie by wziąć przynajmniej kurtkę przeciwdeszczową - ale po co mi zbędny bagaż ? hę ??
Start przy pięknej pogodzie - Meta w deszczu
Nie dotrwałam do końca imprezy bo razem z Dianą przemokłyśmy i trzęsłyśmy się z zimna jak galaretki.
Wsiadłyśmy do Metra z nadzieją że w centrum nie będzie padać. Niestety padało, schowałyśmy się w mcdonaldzie i przesiedziałyśmy z 2 godziny.
Jak przestało padać rozstałyśmy się.
Stwierdziłam że przy centrum wsiądę sobie w autobus z rowerkiem bo byłam jakoś przemęczona i przemarznięta.
Kupując sobie bilet w automacie autobus mi zwiał :( byłam wkurzona miałam do wyboru czekać 20 miniut na następny czy jechać.
Wybrałam te drugie. W domu byłam szybciej niż autobus na moim przystanku ... :)
Tradycyjnie kilka fotek :) i Mapka przejazdu.
Mapka jest od domu do Mety. Potem wyłączyłam Trekbudda :P
/4031795
Była prasa i telewizja :)
Burza która nas w końcu złapała, krążyła koło naszej masy, myślałam że nas ominie ...ale niestety
Rozmazany makijaż mojej koleżanki :)
Moja fryzura którą układałam przed wyjściem z domu też ładnie wyglądała :P
Tu na mecie robili przepyszne drinki :) - Jak piknik to piknik :)
Był serwis :) ale tym razem nie skorzystałam - w moim rowerku wszystko działa
Tradycyjny już pokaz jak fajnie są niektóre zabezpieczenia :)
Wycieczka 50
-
DST
145.57km
-
Czas
07:25
-
VAVG
19.63km/h
-
VMAX
36.30km/h
-
Temperatura
30.0°C
-
Kalorie 3426kcal
-
Sprzęt Silver
-
Aktywność Jazda na rowerze
Czwarta setka w tym roku :)
Dziś okoliczności mi pozwoliły zrealizować mój plan który stworzyłam jeszcze podczas zimy.
Trasa do Broku na działkę :)
Trekbuddy znów mi się wyłączył podczas przeglądania mapy podczas nawigacji (nie wiem czemu się tak dzieje ale jak często przeglądam mapkę - patrzę gdzie jestem) to potrafi się wyłączyć :( Dlatego traska którą pokażę będzie nie pełna (bo gdzieś tam parę razy się zgubiłam :P
Wracając do wycieczki :)
Z domu wyszłam o 5 rano dojeżdżając do Marek widziałam ful rowerzystów i samochodów jakby była normalna godzina.
W Radzyminie już się uspokoiło :)
Ogólnie wycieczka nie była męcząca dokuczał tylko upał...
Burz żadnych nie widziałam (a zapowiadali)
W Broku jak zwykle lody i kiełbaska :)
Powrót pociągiem z Prostynia do Wileńskiego a potem rowerem do domu.
Trasa Warszawa - Brok/4031795
Trasa Brok - Prostyń/4031795
Trasa Dworzec Wileński - Dom/4031795
A tu kilka fotek.
Zdjęć jest mało bo byłam skupiona w miarę na szybkim dotarciu do celu :)
No i dość mało obiektów do fotografowania było.
Tak przywitał mnie Radzymin :)
Między Radzyminem a Dąbrówką
Kościół w Dąbrówce
Pomnik ofiar żołnierzy AK oraz cywilów którzy zginęli z rąk komunistów...
W Bojanach miałam przygodę - jadę sobie leśną drogą a tam postać w czarnym kapturze.
Zastanawiałam się czy jechać czy .... zawrócić no ale byłam już blisko działki :)
Stwierdziłam że jadę.
Postacią okazał się facet z mieczem w owym czarnym stroju - nie mam pojęcia co on tam robił. Krzyknęłam mu tylko żeby nie straszył ludzi :)
A on się uśmiechnął i ukłonił ...
Zrobiłam mu zdjęcie już z daleka bo bałam się zatrzymywać obok niego ...
Kościół w Broku
:)
Pociąg miałam 19.05
Na dworzec zajechał ok 21
W domku byłam o 22.00
A jutro Masa z okazji święta cyklicznego :)
Kategoria Wycieczka, >100
z przedszkola do...13
-
DST
5.00km
-
Temperatura
21.0°C
-
Sprzęt Silver
-
Aktywność Jazda na rowerze
z przedszkola do domku :)
Arek trenuje skoki na krawężnikach i stanie na pedałach ...
Kategoria Z Arkiem
Do pracy i z pracy 88
-
DST
18.90km
-
Czas
01:00
-
VAVG
18.90km/h
-
VMAX
26.50km/h
-
Temperatura
21.0°C
-
Sprzęt Silver
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano znów była mgła ale sucha.
Po pracy spotkanie w Jankach z Agnieszką Z.
Pogoda super - żyć nie umierać tylko jeździć :)
Kategoria Praca
Z przedszkola do ...12
-
DST
4.40km
-
Temperatura
18.0°C
-
Sprzęt Silver
-
Aktywność Jazda na rowerze
Metero znów mnie oszukało - dziś nie dałam się nabrać i Arek rowerek miał :)
Pojechaliśmy z przedszkola na karate a z karate do domku :)
Kategoria Z Arkiem
Do pracy i z pracy 87
-
DST
18.05km
-
Czas
00:58
-
VAVG
18.67km/h
-
VMAX
26.30km/h
-
Temperatura
17.0°C
-
Sprzęt Silver
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś rano mżawka - dojechałam to miałam mokrą głowę :)
Po pracy milutko w miarę spokojnie bez żadnych rewelacji godnych zapisania :)
Pogoda się poprawia - oby się utrzymała ...
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 86
-
DST
17.85km
-
Czas
01:00
-
VAVG
17.85km/h
-
VMAX
28.30km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Sprzęt Silver
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano jako tako.
A wracałam w głodzie i zmęczona i z bólem głowy :( 9 godzin od 5 rano spędziłam w pracy....żyć nie umierać
Kategoria Praca














