Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Coś dla Morsa

  • Temperatura -2.0°C
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 23 lutego 2019 | dodano: 23.02.2019

Żeby się chłopak pośmiał :D





Pierwsza klasa 


Lata 80- dziesiąte :)



Kategoria Perypetie życiowe

Do pracy i z pracy 16/2019

  • DST 18.50km
  • Czas 01:10
  • VAVG 15.86km/h
  • VMAX 31.10km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • Kalorie 515kcal
  • Sprzęt Kross Hexagon F2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 22 lutego 2019 | dodano: 22.02.2019

Dziś już bezdeszczowo, za to bardzo mroźnie.
Rano mróz i ślisko - słychać było pękający lód pod kołami. Niektóre kumpelki z pracy, mimo to zazdrościły mi że przyjechałam rowerkiem, bo skrobanka lodu z szyb nie miałam.\
Jedna to nie wiem jakim cudem,poharatała sobie palce - podobno gruby lód był.
Nie wiem - nie przyglądałam się rano samochodom....
.

Po pracy słonecznie, ale wietrznie i bardzo zimno, Wiatr sprawiał, że odczuwalna temperatura wahała się w okolicach -6 st.
Przez to,  nie wydłużyłam trasy do domu, tylko normalnie standardową trasą pojechałam do domu
Była też biedra i Putka...

 
Zimno !!




Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 15/2019

  • DST 18.45km
  • Czas 01:05
  • VAVG 17.03km/h
  • VMAX 34.50km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Kalorie 543kcal
  • Sprzęt Kross Hexagon F2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 21 lutego 2019 | dodano: 21.02.2019

I kolejny dzień na rowerze do pracy.
Rano po drodze wyczerpał mi się akumulatorek i lampeczka zaczęła w denerwujący mnie sposób migać.
Miałam zapasową bateryjkę, ale nie chciało mi się zatrzymywać i wymieniać. Stwierdziłam, że wytrzymam - wszak stało się to z 3 km przed pracą.
Po drodze zaczęło lekko kropić "suchym" deszczem :P

A po pracy to już konkretniejszy deszczyk, więc nie jechałam wydłużoną trasą, tylko tą co zawsze.


Mokro



Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 14/2019

  • DST 20.50km
  • Czas 01:25
  • VAVG 14.47km/h
  • VMAX 36.40km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Kalorie 543kcal
  • Sprzęt Kross Hexagon F2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 20 lutego 2019 | dodano: 20.02.2019

Dziś z rana dużo cieplej niż wczoraj, ale za to chłodniej niż wczoraj po pracy.
Taki mix z tą pogodą.
A prognozy nie są fajne, szczególnie że aktualnie "skazana jestem na rower"


Pierwsze bazie ....



Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 13/2019

  • DST 19.90km
  • Czas 01:10
  • VAVG 17.06km/h
  • VMAX 34.50km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 293kcal
  • Sprzęt Kross Hexagon F2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 19 lutego 2019 | dodano: 19.02.2019

Dziś gdyby mąż nie potrzebował mojego autka, to pewnie też nie chciałoby mi się wstać.
Tak czy inaczej zmobilizował mnie, i może wpadnę w ten ciąg wcześniejszego wstawania.
Jutro w każdym razie też jadę rowerem.

Dzisiaj z rana mrozek, Ci co musieli wstać tak samo wcześnie jak ja, mieli skrobanko.
A po pracy cieplutko, pierwszy raz jechałam w tym roku bez buffa na głowie, tylko w samym kasku. Pogoda była tak fajna, że postanowiłam sobie wydłużyć traskę do domu...


Wiaterek w plecki - Kross sam jechał - zupełnie jakbym miała zamontowany silniczek :))




Kategoria Praca

Niedzielne ciastko

  • DST 133.85km
  • Czas 05:30
  • VAVG 24.34km/h
  • VMAX 36.05km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Kalorie 1584kcal
  • Podjazdy 194m
  • Sprzęt Biała Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 17 lutego 2019 | dodano: 18.02.2019

O rany julek, ale musiałam się nakombinować żeby się tu dostać.
Propagacja DNS do mnie nie dotarła. Bs odbieram dzięki sieci komórkowej w telefonie, którą udostępniłam sobie w laptopie.
Masakra jednym słowem, a najfajniejsze jest to że chyba odbieram starego Bikestatsa - bo nie widzę żadnych zmian.

No dobra...wracając do wycieczki.
Wiatr wiał ze wschodu, pomyślałam więc sobie że objadę sobie Kampinos na full zahaczając o ciastka.
Jednak wiatr był tak silny, że leeedwo doturlałam się do Leszna. W Lesznie zmieniłam plany i postanowiłam jechać skrótem.
Po zmianie kierunku było mi nieco lżej, ale byłam już tak zmachana że nie miałam sił na większą szybkość.
Dotarłam do ciastek, kupiłam sobie 2 szt. i dziś średnio mi smakowały. Może były tyci nieświeże ....
- Michuss polecam najpierw spróbować pączków na Górczewskiej - mimo wszystko !! - bo ciastka raz są bardzo dobre, a raz takie sobie, a pączki są zawsze super !
W drodze powrotnej miałam jechać przez Kampinos - tak jak normalnie ta trasa prowadzi, ale coś mi się odwidziało i postanowiłam pojechać inaczej, przez co odkryłam fajną i długą asfaltową traskę :)


Ciastka z samym serkiem mascarpone.





No i tyle :) 
A dziś w poniedziałek do pracy pojechałam autem :P. Nie chciało mi sie wstać ;/


Kategoria >100, Wycieczka

Mix "Nocnej siedemdziesiątki" i "Wokół Piaseczna"

  • DST 119.10km
  • Czas 04:50
  • VAVG 24.64km/h
  • VMAX 42.81km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Kalorie 1475kcal
  • Podjazdy 273m
  • Sprzęt Biała Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 16 lutego 2019 | dodano: 16.02.2019

Przerobiłam sobie starą traskę "Wokół Piaseczna" żeby ominąć parę fragmentów, po których średnio mi się jechało.
Wstawiłam też parę fragmentów z "Nocnej 70-dziesiątki"  i wyszła mi taka o to fajna wycieczka.
Nie było żadnego odcinka gdzie była lipa :). Traska zostaje w pamięci mojej nawigacji. Będę sobie z tej trasy korzystać.

Miałam zamiar pojechać dużo wcześniej, ale jak zobaczyłam, że asfalt jest mokry to postanowiłam poczekać aż przyschnie.
Nie po to wczoraj szorowałam Białą, żeby dziś była czarna !
Słoneczko pięknie świeciło, nawet z lekka się przegrzałam, choć nie byłam jakoś grubo ubrana, miałam tylko 2 warstwy.
Bluzka termiczna + wiosenno/jesienna  kurteczka.
Fajnie, że nie ma już śniegu, mam nadzieję że już go nie będzie :))


Szoska w Tarczynie przy jabłku - fontannie :)
Szoska w Tarczynie przy jabłku - fontannie :) © Katana1978
Jabłko tarczyńskie, ozdobione jest jeszcze jakimiś świątecznymi świecidełkami ...

Między Zaborówkiem, a Chosną
Między Zaborówkiem, a Chosną © Katana1978

Koniki, wcinają zeszłoroczną trawę
Koniki, wcinają zeszłoroczną trawę © Katana1978

Urząd Gminy w Górze Kalwarii
Urząd Gminy w Górze Kalwarii © Katana1978

Cieciszew - zachód słońca
Cieciszew - zachód słońca © Katana1978




i tyle w temacie :)


Kategoria Wycieczka, >100

Do pracy i z pracy 12/2019

  • DST 19.85km
  • Czas 01:15
  • VAVG 15.88km/h
  • VMAX 35.30km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Kalorie 543kcal
  • Sprzęt Kross Hexagon F2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 15 lutego 2019 | dodano: 15.02.2019

Dziś znów udało mi się pojechać rowerem do pracy.
Nie udało mi się, za to zrobić foty służbowej. ;( Zapomniałam.

Droga dłuższa, bo znów słucham audiobooka tym razem Mroza.
Zamiast służbówki wrzucam fotę kolarki z facebooka :P


Ciekawe jak na tym się jeździ :)


Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 11/2019

  • DST 26.70km
  • Czas 01:40
  • VAVG 16.02km/h
  • VMAX 36.70km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Kalorie 543kcal
  • Sprzęt Kross Hexagon F2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 14 lutego 2019 | dodano: 14.02.2019

Marnie mi w tym roku idzie jazda rowerem do pracy ;( Mamy połowę drugiego miesiąca, a ja byłam w pracy rowerem tylko 11 razy z dzisiejszym dniem.
No nic, nie chce mi się wstawać, i pogoda czasem nie jest sprzyjająca, a i jeszcze wypadały mi inne ważne sprawy przy których nie było czasu na powolny dojazd rowerem do domu.
Dziś już trochę luźniej więc wybrałam dłuższą trasę do domu.


Mini Karkonoska :)



Wieczorem już po obiedzie podjechałam na Włochy do wypożyczalni kostiumów oddać maskę :P
Sumuję więc 2 wpisy.


Maska
Maska © Katana1978


Mapki nie ma :P







Kategoria Wycieczka, Praca

Gassy

  • DST 100.45km
  • Czas 04:25
  • VAVG 22.74km/h
  • VMAX 43.46km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Kalorie 1171kcal
  • Podjazdy 184m
  • Sprzęt Biała Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 10 lutego 2019 | dodano: 10.02.2019

Coraz mniej podoba mi się trasa do Gassów ;( szczególnie droga powrotna przez te remonty i przebudowy. Nie chce mi się już tam jeździć ....a sam asfalt fajny jest tylko przez pierwsze kilka km, potem jest już popękany, szorstki i na kolarkę nie jest fajny.

Sama wycieczka nawet spoczko, ale wiatr południowy nadal jest dość silny.
Po drodze coraz więcej rowerzystów i to z lekka zamulonych, niektórzy jechali jak jakieś miśki co dopiero oczy z zimowego snu otworzyli :D
Był też pełen wachlarz strojów - od gostka w krótkich nogawkach ale w kurtce i w kominiarce, aż po takich co mieli na sobie kilka warstw nie wiadomo czego i byli tak czerwoni z przepocenia że im szczerze współczułam.
Byli też tacy co byli grubo rowerowo ubrani + kominiarka jakby było z - 10 st, była też jakaś niewiasta w futrze ;/

Ja ubrałam się już tak raczej wiosennie :) i było mi w sam raz :)
Fajna była jedna babka wiek na ok 20 lat :P,  jechała w stroju pro, miała kask i zasuwała na Pelikanie 
Ciekawe czy to była jakaś sentymentalna miłość do Rometa

W drodze powrotnej postanowiłam dobić do 100-tki więc zaliczyłam też kawałek zachodnich wiosek :)

Punkt postoju do Gassów, niepotrzebnie się zatrzymywałam, bo sklepik był zamknięty
Punkt postoju w drodze do Gassów, niepotrzebnie się zatrzymywałam, bo sklepik był zamknięty © Katana1978

Gassy
Gassy © Katana1978

Jeziorka
Jeziorka © Katana1978

Pomnik Chopina, a w tle grała jego muzyczka
Pomnik Chopina, a w tle grała jego muzyczka © Katana1978

Alejka drzew
Alejka drzew © Katana1978

Dziś nie jechałam tą alejką, ale że była po drodze to pstryknęłam fotę. Widać jak słoneczny był dzisiejszy dzień






Kategoria >100, Wycieczka