Do pracy i z pracy 41/2019
-
DST
28.10km
-
Czas
01:55
-
VAVG
14.66km/h
-
VMAX
33.60km/h
-
Temperatura
16.0°C
-
Kalorie 346kcal
-
Sprzęt Kross Hexagon F2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kolejny dzień z wiatrem.
Rzuciłabym ten rower w cholerę jakbym mogła :(. Ale Panda jest w serwisie ....
Na pogodynce słaby wiatr ?! ...
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 40/2019
-
DST
28.40km
-
Czas
01:50
-
VAVG
15.49km/h
-
VMAX
36.70km/h
-
Temperatura
12.0°C
-
Kalorie 543kcal
-
Sprzęt Kross Hexagon F2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wkurza mnie ten wiatr, czuć że nawet Kross ma dosyć tego wiatru....:((
Jestem tak zmęczona, że tylko tyle dziś napiszę ...
Taka bryka.
Ciekawe jak w lato będzie z parkowaniem rowerów. Na poprzedniej lokalizacji nie było praktycznie miejsca.
Tu na razie jest pusto, bo nie wszyscy się jeszcze sprowadzili.
Kategoria Praca
Do serwisu
-
DST
6.55km
-
Czas
00:25
-
VAVG
15.72km/h
-
VMAX
34.22km/h
-
Temperatura
8.0°C
-
Kalorie 293kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pojechałam Cubkiem do serwisu, bo strasznie niepokoił mnie ten suport.
Przy okazji zauważyłam 2 luźne szprychy.
Postanowiłam, że jak już oddaję go do serwisu, to zrobię pełny przegląd + najważniejsza rzecz !!
Nowa kaseta przeznaczona do podjazdów szczególnie na Karkonoską.
Porozmawiałam z serwisantem i Pan serwisant mi taką fajną kasetkę zaprezentował, że w sumie mogę już spać spokojnie .....Karkonoska będzie moja :P
Cube przed serwsiem.
Kategoria Wycieczka
Do pracy i z pracy 39/2019
-
DST
28.10km
-
Czas
01:55
-
VAVG
14.66km/h
-
VMAX
32.40km/h
-
Temperatura
9.0°C
-
Kalorie 543kcal
-
Sprzęt Kross Hexagon F2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano znów ciemnica i przez tę zmianę czasu, do pracy jechałam dosłownie na śpiocha.
Od czasu do czasu otworzyłam sobie prawe oko, co by nie wpaść do rowu i przy okazji naprowadzić rower na odpowiedni pas,
i najważniejsze żeby nie przegapić mojej roboty, bo jak bym zasnęła na dobre, to pewnie na spodku
w Katowicach bym się obudziła :D
Teraz jeżdżę techniczną przy s8 i s2 a tam z rana nic nie jeździ, więc mega luzik :)
Jeżdżę sobie bez hamowania, więc moje hamulce co je niedawno założyłam pewnie mnie przeżyją i jeszcze następne 2 pokolenia też z nich skorzysta.
Powrót też ciężki, raz że noga (chora) napierdzielała mnie cały dzień, to dwa wiatr wiał tak, że nie chciało mi się pedałować, no i było mi zimno - mimo zimowego zestawu ciuchów na sobie :(
Na Ryżowej widziałam jak koleś wpadł pod samochód....w sumie nic mu się nie stało, bo wstał, otrzepał się - ale auto miało już pajęczynę na szybie. Więc poszkodowany i kierowca postanowili poczekać na policję.
No i co jeszcze napisać, a kupiłam sobie drugą kolarkę :) z karbonu, tym razem czarną - nazwę ją sobie Czarna Mamba :D.
Biała mnie ostatnio wkurzyła bo wolno jeździ :>
O pogodynce przez te wrażenia po drodze zapomniałam, więc fota z netu :)
i tyle
Kategoria Praca
Gassy
-
DST
87.35km
-
Czas
04:00
-
VAVG
21.84km/h
-
VMAX
46.73km/h
-
Temperatura
14.0°C
-
Kalorie 907kcal
-
Podjazdy
167m
-
Sprzęt Biała Szosa
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wiało dziś jak cholera jasna.
Tylko tyle napiszę.
Prom jeszcze nie pływa.
Kategoria Wycieczka
Kampinos full
-
DST
163.05km
-
Czas
07:10
-
VAVG
22.75km/h
-
VMAX
38.74km/h
-
Temperatura
14.0°C
-
Kalorie 1754kcal
-
Podjazdy
236m
-
Sprzęt Biała Szosa
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś wycieczka na ciastko w Nowym Secyminie.
Wiosna przybyła, było naprawdę super !!!
Średnia trochę kulawa bo walczyłam z nowym łańcuchem który skakał mi na moim ulubionym biegu.
Przed ciastkami się uspokoił, jak skoczył raz na tysiąc obrotów to było ok, choć jeszcze zdarzała mi się jakaś dziwna seria że skakał co chwila - ale to już rzadkość. Jestem dobrej myśli.
Jak sprawa z łańcuchem się uspokoiła to przyszedł inny problem - rozbolało mnie ścięgno w pachwinie w zdrowej nodze.
Jezu myślałam że skonam :((( musiałam często stawać, bo nie byłam w stanie kręcić....i tak to trwało od Wierszy aż jak wyjechałam z Czosnowa. Za Czosnowem jechało mi się już lepiej, albo siłą woli zmusiłam się, żeby tego bólu po prostu nie czuć ;/
Jakieś 20 km od domu przestało w ogóle boleć, ale teraz jak siedzę w domu to nogi nie podniosę...
Ja nie wiem czy ten maraton 500 przejadę - boję się że coś mnie rozboli i szlag wszystko trafi :(((
No dobra czas na coś miłego dla oka :)
Mory © Katana1978
Stare auto, nowy domek :) © Katana1978
Śpiew ptaków i piękna droga © Katana1978
Farma truskawek © Katana1978
Tam jeszcze nie dojechałam © Katana1978
Ciastka z serkiem i z malinami :) © Katana1978
Kijka zapomniałam, wiec fota z rączki :) © Katana1978
Znak ostrzegający. Zakładam, że te oczy w nocy świeca :)) © Katana1978
Takie tam ... © Katana1978
Kategoria >100, Wycieczka
Do pracy i z pracy 38/2019
-
DST
27.60km
-
Czas
01:40
-
VAVG
16.56km/h
-
VMAX
33.30km/h
-
Temperatura
10.0°C
-
Kalorie 293kcal
-
Sprzęt Kross Hexagon F2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś wykorzystałam trzecią opcję dojazdu do pracy i z tych trzech wybiorę sobie drugą i trzecią. Z 1 nie będę w ogóle korzystać.
Chciałam dziś do pracy pojechać Cube. Niestety wczoraj wieczorem jak go wyjęłam odpięłam, nasmarowałam okazało się, że szlag trafił suport :((( Korba gładko się nie kręci ....są jakieś przeskoki :( ogólnie ciężko chodzi, a jak kręcę w przeciwną stronę zegara, to zaczyna kręcić się tylne koło ;( i to wcale nie tak tyci - tylko normalnie....:(((
W poniedziałek podjadę do serwisu z tym rowerem.....
A tym czasem na służbówce nowe autko w mojej rodzince .... tak z chromem :> , heh - ale jak sam maż powiedział tańszego auta tej klasy nie było....) Czyli to świadczy o tym, że ten chrom wpychają już wszędzie....
Nówka sztuka nieśmigana z wyprzedaży rocznika :)
Ciekawe czy zgadniecie co to za auto :P
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 37/2019
-
DST
27.80km
-
Czas
01:35
-
VAVG
17.56km/h
-
VMAX
33.00km/h
-
Temperatura
12.0°C
-
Kalorie 543kcal
-
Sprzęt Kross Hexagon F2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś zdecydowanie lepiej niż wczoraj :))
Znów czuć wiosnę. Jechało mi się dziś bardzo przyjemnie.
Na jutro została mi trzecia opcja dojazdu do pracy. Wczorajsza trasa najmniej mi się podobała. dzisiejsza nawet całkiem, a jutro zobaczymy jak będzie.
Służbówka :)
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 36/2019
-
DST
28.00km
-
Czas
01:40
-
VAVG
16.80km/h
-
VMAX
33.90km/h
-
Temperatura
8.0°C
-
Kalorie 543kcal
-
Sprzęt Kross Hexagon F2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano zimnica jak nie wiem co. Bardzo ciężko się jechało.
Po pracy lepiej, chociaż ciągle wieje zimnym wiatrem ....masakra jakaś.
Gdzie te ciepełko, gdzie można było już jeździć bez buffa ?
Znów w zestawie zimowym jeżdżę :(
Taki malutki skrót do domu przez terenową drogę ....
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 35/2019
-
DST
27.70km
-
Czas
01:40
-
VAVG
16.62km/h
-
VMAX
32.70km/h
-
Temperatura
7.0°C
-
Kalorie 138kcal
-
Podjazdy
114m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś pobudka o 3.55 i wyjazd z domu o 4.40. Masakra.
Jadąc do pracy myślałam nad tą cała trasą czy nie ma żadnych skrótów, i chyba nie ma....
Jadąc Krakowską czy od strony Wolicy nie zyskuję dużo. Z jednej i z drugiej strony jest tak samo
Dziś z rana 0 st - auta wymagały skrobanki z szyb, a po pracy takie wiatrzysko, że jadąc myślałam że stoję w miejscu.
Podjechałam do Lidla, a jak wyszłam to się rozpadała lekka mżawka, skoczyłam jeszcze do Biedry i jak wyszłam, spojrzałam na niebo to z lekka się przeraziłam - wyglądało, jakby miała być jakaś burza.
Dojechałam do domu i tak sypnęło śniegiem, że nie widziałam drugiego bloku..
Ja się już z zimą pożegnałam. Jak widać ona ze mną jeszcze nie ...
Tu widać jak wieje ...
Kategoria Praca