Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Moja pierwsza sakwiarska podróż...

  • DST 107.35km
  • Teren 4.00km
  • Czas 06:10
  • VAVG 17.41km/h
  • VMAX 33.36km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Kalorie 3197kcal
  • Podjazdy 346m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 4 czerwca 2016 | dodano: 05.06.2016

Eh co to miała być za podróż - podróż życia :D z łykaniem gmin włącznie :)
Pojechałam sobie zadowolona z życia i z zakupu mojej sakwy na dworzec Zach. w celu kupienia biletu na pociąg IC,
by wywiózł mnie dalekooo dalekooo - a tu nagle kubeł zimnej wody !! bilety na rowerki są już zarezerwowane i nie ma wolnych miejsc dla mojego Cube w pociągu ! :((((((((((((((((( No szlag mnie trafił całe plany poszły....
Co miałam zrobić z dworca Zach pojechałam sobie do Broku na rowerze ...(stąd zaczynam nagrywać ślad)
Wybrałam najprostszą drogę - taką miałam akurat w Locusie zapisaną.

Sezon w pełni więc o biletach będę musiała myśleć dużo wcześniej. Najgorsze jest to że przeważnie decydujemy się co robimy w weekend w piątek wieczorem.
Tak czy siak wycieczka i tak bardzo udana :) Przy ostatnich 15 km złapała mnie dość spora burza (miałam w cuchy na deszcz).
Grzmiało i błyskało a ja jechałam na drodze gdzie po jednej stronie las i po drugiej stronie las. Zastanawiałam się jakie są szanse że mnie piorun trzepnie. W sumie ziemi nie dotykałam - więc nie wiem....

Na działce było gruntowne czyszczenie - nawet mąż zdjął mi łańcuch i wymoczył w nafcie :))
Ja umyłam ramę i kasetę. Cubek wyglądał jak nowy tzn jak po przeglądzie :)

Czas na foty.


Zaczynami podróż...


Warsaw Spire nadal kocha Samsunga 




Na moście Świętokrzyskim...


Ciuchcia w Markach


Techniczna przy S8 w stronę Białegostoku


Kilka km przed Wyszkowem.


Gdzieś tam przy S8


Terenowo...


Nad Bugiem.


Wyszków.


Piękna droga do Brańszczyka


Tak dla samochodziarzy którzy są Panami życia i śmierci na drogach w stosunku do zwierzaków.


Pięknie !! 


A tu zdjęcie chlebka z Poręby. Żaden ale to żaden chleb nie przebił tego chleba. Ten chleb jest najlepszy jaki kiedykolwiek jadłam :)


I tyle :)


 



Kategoria >100, Wycieczka

Pętelka mostowa

  • DST 48.15km
  • Czas 03:10
  • VAVG 15.21km/h
  • VMAX 32.68km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 1642kcal
  • Podjazdy 228m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 3 czerwca 2016 | dodano: 03.06.2016

Dziś nie miałam za bardzo celu na konkretną wycieczkę i długo się zastanawiałam gdzie pojechać, w końcu wymyśliłam pętelkę mostową przez most Siekierkowski i Gdański.

Moje spostrzeżenia nt sakwy. Nadal jestem zadowolona, ale rower zdecydowanie jest cięższy i pod górki muszę redukować na mniejsze biegi nawet na 2x3 lub 2x4, bez takiego obciążenia wjeżdżałam zwykle na 3x5.
Średnia też wyraźnie spadła, ale mimo wszystko komfort wolnych pleców wygrywa... :)
Zastanawiam się jak ja wsiądę z takim ciężkim rowerem do pociągu :-|


Koło rowerowe na palmie. Ciekawe kto i w jakim celu je powiesił ?
Może to na moją cześć, tzn mojego rowerka :)))


Centrum Warszawy z mostu Siekierkowskiego.


Most Siekierkowski.


Remontują basen przy Wale Miedzeszyńskim 


Ścieżka rowerowa nad Wisłą w stronę mostu Gdańskiego


Most Gdański


Niekochane, już bez duszy, zapomniane ....cmentarzysko aut.
A dziś widziałam łysego dresa co zderzak swojego BMW chusteczką higieniczną czyścił .... hahahahahah :D




I tyle.

 






Kategoria Wycieczka

Mam sakwę :)

  • DST 54.90km
  • Czas 03:25
  • VAVG 16.07km/h
  • VMAX 37.40km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Kalorie 1801kcal
  • Podjazdy 247m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 2 czerwca 2016 | dodano: 02.06.2016

Wzięłam sobie tydzień wolnego żeby poprawić sobie humor i odpocząć od ciężkiej atmosfery w pracy.
Mam luz bluz bo Arek pojechał sobie na wycieczkę klasową do Białowieży aż na 3 dni.

Mając na uwadze upały jakie są za oknem wymyśliłam sobie że ze starego plecaka Arka zrobię sobie taką pseudo-sakwę i zobaczę jakby mi się z takim czymś jeździło ....


No i powiem wam że całkiem całkiem caaałkiem fajnie !
Na początku musiałam się tylko przyzwyczaić do innego obciążenia. Zupełnie inaczej jest jak ciężar wisi z boku, a inaczej jest jak na środku bagażnika.
Ale fajnie w sumie wymyśliłam - pod koniec wycieczki pseudo-sakwa trochę się poluzowała i nienaturalnie zwisała, ale ogólnie tak byłam zachwycona takim rozwiązaniem że wstąpiłam do sklepu Krossa tuż przy Decathlonie na Bemowie i zapytaniem i ewentualnie kupieniem prawdziwej sakwy. Facet miał ale ok 5 L i uwaga 140 parę złotych ! - chyba go pogięło !
Wstąpiłam do Decathlonu i tak za przystępną cenę 20 L kupiłam sobie czarną sakwę :)))
MAM NADZIEJĘ , ŻE szybko mi się taka opcja przewożenia wszystkich potrzebnych dupereli nie znudzi i będę zadowolona.
W sumie strasznie dużo rowerzystów jeździ z sakwami, nawet Ci na szosach :)

Co do wycieczki. 
Dziś pojechałam sobie na Pragę zawieźć stary telefon dla mojego taty (tego soniaka co miał zrąbany GPS).
Byłam też na cmentarzu na Tarchominie u Dziadka.


Tu Cube z pseudo-sakwą


Most Świętokrzyski


Most MS-C


A tu Cube z prawdziwą sakwą.


I tyle.





Kategoria Wycieczka

Zakupy

  • DST 1.15km
  • Czas 00:05
  • VAVG 13.80km/h
  • VMAX 18.00km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Kalorie 43kcal
  • Sprzęt Kross Hexagon F2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 1 czerwca 2016 | dodano: 01.06.2016

Nie mam weny na rower, więc tylko do sklepu.


Kategoria Wycieczka

Powrót do domu

  • DST 25.08km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:30
  • VAVG 16.72km/h
  • VMAX 36.84km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Kalorie 791kcal
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 29 maja 2016 | dodano: 29.05.2016

Z Broku pojechałam na stację do Prostyni.
Wysiadłam na Wileńskiej, tam ze względu na kolano (raz puchnie a raz nie - nie chciało mi się już cierpieć) wsiadłam sobie do metra i podjechałam do Ronda Daszyńskiego.
Stamtąd już rowerkiem do domku...


Na peronie w Prostyni.
Jak widać bagażnika już się pozbyłam :P


W metrze - każdy pochylony nad swoimi rozrywkami - telefony i książki :)

Mapki nie ma


Kategoria Wycieczka

Na lody i do skrzynki

  • DST 5.35km
  • Teren 4.00km
  • Czas 00:30
  • VAVG 10.70km/h
  • VMAX 16.19km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Kalorie 264kcal
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 29 maja 2016 | dodano: 29.05.2016

Znów wycieczka rodzinna na lody i do naszej skrzynki geocaching. Wrzuciłam nowe fanty :)
Zdjęć nie ma i mapki nie ma.
Ogólnie z rodzinką nie brałam nawet plecaka i kasku ....




Kategoria Wycieczka, Z Arkiem

Dwie gminki :)

  • DST 65.50km
  • Teren 4.00km
  • Czas 03:25
  • VAVG 19.17km/h
  • VMAX 28.52km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Kalorie 1801kcal
  • Podjazdy 195m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 28 maja 2016 | dodano: 29.05.2016

W Broku mam jeszcze okazję do zaliczenie paru gmin bez zbytniego oddalania się od działki.
Wykorzystałam sytuację i pojechałam zaliczyć dwie gminki

- Andrzejewo
- Szumowo 

Niby nic ale zawsze to o dwie gminy więcej :)
Strasznie mnie rożnego rodzaju robale pogryzły :( - mimo że się psikałam różnymi specyfikami.
Fot mało, bo po pierwsze za bardzo nie było fajnego kadru po drodze, a po drugie nie chciało mi się zatrzymywać.


Tama na rzeczce Brok


Taki tam widoczek na tory


Boćki.


Tabliczek z nazwami gmin nie ma :( bo nie było po drodze żadnej :(


I tyle :)



Kategoria Wycieczka

Rodzinnie

  • DST 14.25km
  • Teren 12.00km
  • Czas 01:00
  • VAVG 14.25km/h
  • VMAX 26.13km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Kalorie 527kcal
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 28 maja 2016 | dodano: 29.05.2016

Razem z Arkiem i Mężem po lesie w Broku....
Potem była jeszcze wycieczka na lody :)

Zdjęć i mapki nie ma :(


Kategoria Wycieczka, Z Arkiem

Do pracy i z pracy 73/2016

  • DST 18.50km
  • Czas 01:05
  • VAVG 17.08km/h
  • VMAX 34.00km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 553kcal
  • Sprzęt Kross Hexagon F2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 25 maja 2016 | dodano: 25.05.2016

Dziś do pracy Krossem, bo miało padać - miałam jechać autem ale zapomniałam powiedzieć mężowi żeby mi je zostawił.
Zaczęło padać jak byłam już na parkingu firmowym - więc nie zmokłam, a po pracy było przyjemne orzeźwiające powietrze ....

Noga nadal boli, jest spuchnięta i ledwo chodzę. Umówiłam się na prywatną wizytę u tego gościa co mnie kroił - dopiero na wtorek.
Dowiedziałam się dość pokrętną drogą że przyjmuje w Zielonce. W szpitalu przyjąłby mnie za miesiąc ;/
Nie mam pojęcia co się tak  znienacka stało z tym kolanem ....


Dzisiejsza fota.


Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 72/2016

  • DST 17.30km
  • Czas 01:00
  • VAVG 17.30km/h
  • VMAX 34.75km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Kalorie 510kcal
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 24 maja 2016 | dodano: 24.05.2016

Do pracy i z pracy - i tyle.
Noga mnie boli, nie wiem co się stało ale spuchło mi kolano - może to przez upały ?! ale wątpię w to z lekka ....
Trza będzie do lekarza iść ;(
Póki co kolanko schładzam zimnym żubrem - może pomoże ...


Najświeższa fota :)






Kategoria Praca