Do pracy i z pracy 135/2016
-
DST
18.25km
-
Czas
01:05
-
VAVG
16.85km/h
-
VMAX
33.10km/h
-
Temperatura
8.0°C
-
Kalorie 543kcal
-
Sprzęt Kross Hexagon F2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś Krossem bo o 14.00 wg mojej pogodynki z tabletu miało padać i w sumie dziś pogodynka trafiła co do joty.
Tak naprawdę to lekko kropiło, ale mimo wszystko jakiś opad był.
Znacznie cieplej niż 2 tygodnie temu.
Zobaczcie jakie fajne zdjęcie znalazłam - kto poznaje to miejsce ?
Kategoria Praca
Pogodynka mnie oszukała
-
DST
40.00km
-
Czas
02:30
-
VAVG
16.00km/h
-
VMAX
32.20km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Kalorie 1253kcal
-
Podjazdy
114m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Moja pogodynka którą używam na tablecie pokazała mi że od 15.00 do 21.00 będzie można iść na rower bo nie będzie padało.
Więc co ? - po obiadku ogarnęłam się i wyjechałam na miasto z zaliczeniem co najmniej jakiejś pętelki mostowej.
Pojechałam sobie przez Gierdziejewskiego by sfotografować moją ulubioną aleję drzew - dawno mnie tam nie było.
Jak byłam na Powstańców Śląskich nagle zaczęło kropić - założyłam moją kurteczkę (dobrze że ją wzięłam ze sobą) i zaczęłam zastanawiać się czy robić w tył zwrot do domu, czy jechać dalej. Pomyślałam że pojadę dalej, a jak będzie mocniej padać to wtedy wrócę.
Po jakimś czasie przestało padać i byłam nawet zadowolona że nie wróciłam do domu.
Gdy byłam w okolicach mostu M.C.S znów zaczęło padać tyci mocniej, postanowiłam nie przejeżdżać już Wisły, potem już zaczęło być coraz gorzej na Żoliborzu rozpadało się na dobre i stamtąd postanowiłam wrócić do domu....
Cubek mokry i brudny, kurteczka z Decathlonu nie przesiąkła :) spodnie mokre, ale tyłek o dziwo czysty !!
Buty z Lidla też mi nie przesiąkły :)
Tak czy siak cieszę się że się ruszyłam i nie przesiedziałam całej soboty w domu.
Aleja drzew przy Instytucie Energetyki © Katana1978
Porozrzucane Dynie - A kto znajdzie kota w tych dyniach ? © Katana1978
Kontrola czasu © Katana1978
Więcej zdjęć nie robiłam :))
I tyle w temacie.
Kategoria Wycieczka
Zakupy
-
DST
1.20km
-
Czas
00:05
-
VAVG
14.40km/h
-
VMAX
20.90km/h
-
Temperatura
9.0°C
-
Kalorie 41kcal
-
Sprzęt Kross Hexagon F2
-
Aktywność Jazda na rowerze
By przewietrzyć Krossa i zobaczyć czy da się gdzieś dalej Cubuśkiem pojechać.
Kategoria Wycieczka
Do pracy i z pracy 134/2016
-
DST
17.90km
-
Czas
01:00
-
VAVG
17.90km/h
-
VMAX
34.60km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Kalorie 501kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś w końcu pogoda pozwoliła mi na pojechanie rowerem do pracy.
Było sucho, więc Cubek w ruch i po kilkudniowej przerwie na rowerze czułam się jak nowo narodzona.
Nie przeszkadzał mi nawet chłodek, w sumie to go nawet nie czułam.
A koleżanki z pracy już mi współczuły że w taki ziąb na rowerze jadę ...
Powiem wam że marzłam wczoraj i przedwczoraj w aucie ;( nim się autko nagrzało to praktycznie byłam tuż przy pracy.
Tęskniłam za rowerkiem jak mało kto....ale poranny deszcz mocno mnie zniechęcał do dojeżdżania do pracy na mokro -
(mimo że mam ciuchy na deszcz). Wolę chyba już śnieg i wiatr ...
Służbowa focia :)
Kategoria Praca
Wieczorne kółeczko
-
DST
21.80km
-
Czas
01:20
-
VAVG
16.35km/h
-
VMAX
34.10km/h
-
Temperatura
8.0°C
-
Kalorie 669kcal
-
Podjazdy
48m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wczoraj i dziś pojechałam do pracy autem, ze względu na pogodę. Dziś w sumie żałowałam bo nie padało, ale pogodynka swoje, a pogoda swoje....
Jutro chyba też pojadę autem bo ma lać jak z cebra ...
Wieczorem postanowiłam zrobić małe kółeczko tak dla statystyk :)
Od razu inaczej się czułam - wiecie że jadąc autem i przemieszczając się pieszo z parkingu do domu czy do pracy zmarzłam jak cholera jasna !!!.
Na rowerze takie coś byłoby nie do pomyślenia.
I nawet dziś wieczorową porą jadąc rowerkiem nie było mi zimno, a było poniżej 10 stopni !!
Księżyc nad Ursusem © Katana1978
Kontrola czasu © Katana1978
Nie odczułam jakoś specjalnie dzisiejszego wiatru na rowerze - owszem coś tam wiało ale wtedy bieg niżej i można sobie jechać.
A jak jechałam autem to miałam wrażenie że wiatr mnie zepchnie na sąsiedni pas. Może za dnia bardziej wiało....
Kategoria Wycieczka
Gassy
-
DST
84.70km
-
Czas
04:45
-
VAVG
17.83km/h
-
VMAX
34.90km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
Kalorie 2382kcal
-
Podjazdy
465m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Znów pojechałam do Gassów powrót trochę zmodyfikowany ale znów zabrakło parę km do setki.
Tydzień temu patrzyłam na mapkę i na oko stwierdziłam że jak odbiję w Gassach na Obory to setka będzie - niestety pomyliłam się.
Teraz to już dokładnie z mapką przetestuję trasę tak żeby była setka.
A tak w ogóle to w Wilanowie jakoś zaczęłam źle się czuć, głowa mnie rozbolała :( a na dodatek pomyliły mi się kierunki na
ul Sobieskiego zamiast skręcić w prawo to sobie skręciłam w lewo i ostro się zdziwiłam jak ponownie na swojej trasie zobaczyłam kościół O.B ...
Do domu dojechałam ledwo ciepła ;/ napiszę tego posta i idę lulu.
Kontrola czasu © Katana1978
Ukryty czołg © Katana1978
500 km Wisły © Katana1978
Przy parku Pałacowym w Oborach - strasznie zaniedbane te owce były © Katana1978
Po cholerę ludzie trzymają zwierzaki jak o nie nie dbają....??
I tyle.
ps; Widziałam Adam Szejnfelda na rowerze....
Kategoria Wycieczka
Leszno
-
DST
67.70km
-
Czas
03:35
-
VAVG
18.89km/h
-
VMAX
35.50km/h
-
Temperatura
17.0°C
-
Kalorie 1797kcal
-
Podjazdy
134m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Już nie pamiętam kiedy ostatni raz byłam w Lesznie :)))
Pojechałam sobie więc tam późnym popołudniem :) W sumie nic ciekawego nie było żeby tu opisać.
Więc wstawiam tylko foty i mapkę :)
Dynie w Macierzyszu © Katana1978
Taka tam reklama za free © Katana1978
W Kaputach znów paralotniarze - niestety dziś miałam zwykły rowerowy aparacik © Katana1978
Chałupa ma nową umowę z reklamą farb © Katana1978
Rzadko spotykany - ponoć mają wszystkie te telefony zniknąć. Więc zrobiłam fotę na pamiątkę © Katana1978
Oryginalna tabliczka © Katana1978
I tyle.
Kategoria Wycieczka
Do pracy i z pracy 133/2016
-
DST
17.65km
-
Czas
01:00
-
VAVG
17.65km/h
-
VMAX
34.40km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Kalorie 543kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś musiałam iść do pracy :(
Sporo osób się pochorowało (pewnie dlatego że nie jeżdżą na rowerze i nie mają super odporności) i zrobiły się spore zaległości.
Niestety nasza firma jest zobowiązana do super hiper szybkiej naprawy więc musieliśmy przyjść.
Te osoby co nie chciały przyjść - to musiały wypisać sobie urlop - nieźle nie ?! ciekawe czy to zgodne z prawem....(wszyscy jednak przyszli, no bo kto by chciał marnować urlopik)
Specjalnie sobie tylko z lekka zaspałam - bo mam to z lekka w dupie, że są zaległości :P
Tak czy siak o 12.00 praktycznie już wszyscy wyszliśmy. Zostali tylko technicy i ochrona....
Z lekka mnie zaskoczył mokry asfalt. Coś tam z nieba kropiło ale tyłek całe szczęście miałam suchy.
Rower też czysty.
Manetkami cały czas się bawię - fajne są mają, nawet taką opcję że zmieniają 2 lub 3 biegi naraz !!
Acera tego nie miała ...
Muszę coś pomyśleć na temat dzwonka bo mój obecny nie pasuje :( - pożyczyłam od więc dzwonek od Arka, ale ten jest srebrny i mi się nie podoba ;/
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 132/2016
-
DST
25.15km
-
Czas
01:30
-
VAVG
16.77km/h
-
VMAX
34.60km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Kalorie 752kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś po pracy pojechałam sobie do 2 kółek w celu wymiany łańcucha i manetek :))))
Zostawiłam rowerek i pojechałam AUTOBUSEM do domu.
I oczywiście nie wszystko było po mojej myśli no bo jakby inaczej ...
Wiecie co się stało ??? - zadzwonili do mnie że nowy łańcuch nie akceptuje kasety - ale nie dlatego że był nowy i potrzebował czasu na ułożenie.
Nie zaakceptowałby jej nigdy bo 6 bieg na kasecie był zjechany na maksa ;(((
I kurka wodna moje plany poszły w ..... !!!.
Dziwne bo wszystko mi działało - żaden bieg mi nie przeskakiwał - gdyby nie ta cholerna manetka to bym nic nie zmieniała....
Oczywiście musiałam dokupić nową kasetę -trochę zła jestem :((
Manetki całkiem całkiem - trochę inaczej sobie je wyobrażałam na kierownicy. Muszę się z lekka przyzwyczaić do nowego kokpitu
Miałam jechać na masę bo dziś ostatnia - ale wiecie co jutro mnie czeka ?! - niee - nie napiszę - kto zgadnie ?
A ten kto nie zgadnie to się dowie jak przeczyta mój jutrzejszy wpis ... :P
Dziś też ciepło
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 131/2016
-
DST
18.20km
-
Czas
01:05
-
VAVG
16.80km/h
-
VMAX
37.00km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
Kalorie 543kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś własnym oczom nie wierzyłam jak wstałam i zobaczyłam przez okno ile jest stopni.
Stwierdziłam że pewnie termometr się z lekka zepsuł ....
Ale jak wyszłam na dwór to faktycznie odczułam mega różnicę między dzisiejszym porankiem a wczorajszym.
Całe szczęście kurteczki dziś nie miałam bo pewnie byłabym ugotowana .
Służbowa fota jak zwykle.
Szkoda że nie mam czasu dziś więcej na rower bo super mi się jechało....
Kategoria Praca














