Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w kategorii

>100

Dystans całkowity:12777.77 km (w terenie 375.00 km; 2.93%)
Czas w ruchu:644:04
Średnia prędkość:19.61 km/h
Maksymalna prędkość:50.80 km/h
Suma podjazdów:36488 m
Suma kalorii:281420 kcal
Liczba aktywności:103
Średnio na aktywność:124.06 km i 6h 18m
Więcej statystyk

Pętelka mostowa

  • DST 102.45km
  • Czas 05:25
  • VAVG 18.91km/h
  • VMAX 38.31km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Kalorie 2855kcal
  • Podjazdy 368m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 13 marca 2016 | dodano: 13.03.2016

Dziś pogoda dopisała więc aż żal byłoby nie skorzystać i nie łyknąć paru km. 
Z tych paru km zrobiła się fajna setunia :) - Bardzo sympatyczna trasa, jak będę miała chęć na setkę bez pociągu to chyba będę wykorzystywać tę traskę.

Bardzo dużo rowerzystów dziś wyciągnęło swoje rumaki - w stronę Leszna to non stop ktoś mnie wyprzedzał na szosówce.
Poczułam się jak jakiś dziwoląg że jadę na MTB,
Dopiero jak wracałam tuż przed Jabłonną zaczęli pojawiać się ludzie na MTB :) i tak już aż do samej Warszawy :)

Mogę jeszcze napisać że czuć wiosnę namacalnie. Pojawiają się pąki na drzewkach, widziałam klucz ptaków (nie wiem jakich - wysoko leciały) i jakiś robak usiadł mi na ręku :)
Koło Kampinosu słychać było śpiew ptaków - naprawdę fajnie i miło się jechało i wiatr aż tak bardzo nie dał w kość.

Zdjęć mało, mimo że wzięłam ze sobą lepszy aparacik.

Most Marszałka Piłsudskiego
Most Marszałka Piłsudskiego © Katana1978

Droga do Jabłonny, dość spory kawałek. Bardzo miło się jechało
Droga do Jabłonny, dość spory kawałek. Bardzo miło się jechało © Katana1978

Most Północny
Most Północny © Katana1978

Tak na pamiątkę. Żeby oko cieszyć :))
Tak na pamiątkę. Żeby oko cieszyć :)) © Katana1978



I tyle :)


Kategoria >100, Wycieczka

Siedlce - Mińsk Mazowiecki

  • DST 118.95km
  • Czas 06:20
  • VAVG 18.78km/h
  • VMAX 41.56km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Kalorie 2665kcal
  • Podjazdy 514m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 13 lutego 2016 | dodano: 13.02.2016

Dziś zrobiłam pierwszą setunię w tym roku :) i przy okazji zaliczyłam 6 gmin.

* Mordy
* Suchożebry
* Mokobody
* Grębków
* Kałuszyn
* Jakubów

Tworząc mapkę tym razem wzięłam pod uwagę kierunek wiatru (jechało się bajecznie) i asfalt.
Ze względu na porę roku nie chciałam wylądować w jakimś błocie i tym sposobem na pewno trochę km nadrobiłam zahaczając o 2 gminy które miałam już zaliczone Liw i (chyba) Węgrów - nie chce mi się tego dokładnie sprawdzać.

Foty :)


Do Siedlec jechałam KM, z Mińska Maz. też mi się trafił taki sam składzik z takim uchwytem. Te uchwyty są najwygodniejsze.


A tu już w Siedlcach. Kościół Prawosławnych "na bogato"


A tu mamy pierwszą pamiątkę z łykania gmin dzisiejszego dnia.


Tu "witajnika" z gminy Mordy nie było, więc jest moja słit focia. Ta miejscowość należy już do gminy Mordy.


Było dość zimno niecałe 0.5 stopnia. Na zdjęciu zamarznięty staw.


Droga do Mińska Maz.


Przygód nie było :) - może to i dobrze.


Są już bazie :)))


I kolejna pamiątka z gmino brania


Przydrożny krzyż - oj dużo ich mijałam ....


I kolejny ładny widok. Bardzo fajnie się jechało.


Wilka nie było :). 


Tu w tym sklepie chciałam sobie kupić jakąś bułę i kiełbasę bo byłam głodna, ale asortyment mnie poraził.
Jakaś spleśniała konserwowa a pieczywa brak. Mieli nawet taką starą wagę jak z lat 80.
Dokładnie w tym miejscu wyjęłam sobie z plecaka napój z Tysonem i pijąc go spostrzegłam w telefonie że minęłam zakręt.
2 km musiałam się wracać. Z nawigacji korzystam na słuch - musiałam być ostro zamyślona że nie usłyszałam komunikatu że trzeba skręcić i pikania że zjechałam z trasy.


Znów wioska Zając - tym razem jako kierunkowskaz :)


Następna pamiątka.


Kolejna droga do Mińska


I jeszcze taka ...


Ciekawe co te gospodynie w tym kółku robią :) "Kogel - Mogel" kojarzy mi się z kółkiem gospodyń :)


I znów pamiątka. 


Ostatnia pamiątka.


Jeszcze nigdy nie widziałam tak ubranych drzew na zimę ;) - rozumiem że to zabezpieczenie przed mrozami...


Pociąg miałam o 15.09.
Niby 2 stopnie ale jak jechałam w ogóle nie czułam tej temperatury, dopiero na peronie zaczęło mi być zimno.


I tyle.

ps: Udało mi się osiągnąć prędkość na płaskim 40 km/h jak goniły mnie dwa psy.
Muszę sobie kupić jakiś gaz pieprzowy bo stresa miałam że mnie złapią...




Kategoria Wycieczka, >100

W sam środek Polski

  • DST 123.90km
  • Teren 8.00km
  • Czas 06:40
  • VAVG 18.59km/h
  • VMAX 38.38km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Kalorie 3132kcal
  • Podjazdy 402m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 19 grudnia 2015 | dodano: 19.12.2015

Ta wycieczka miała być zrealizowana dopiero na wiosnę lub lato.
Jednak sam mężul mi podrzucił ten pomysł by zrobić to dziś (bo w tamtych stronach jest cieplej). Ja chciałam jechać z Mińska Maz do Siedlec by załatać dziurę w gminobraniu.
Zahaczenie o sam środek Polski spowodowało że wybrałam tę opcję.
Raniutko o 6.10 wsiadłam znów do TLK - nie lubię tych pociągów, ale wyjścia nie było, w Łodzi byłam po 8 i stamtąd zaczęłam łykać gminki aż do Skierniewic. W Skierniewicach miałam pociąg IR - dużo lepszy choć haki na ścianie beznadziejne.

Przybyło aż 8 gmin :)

Łódź
Zgierz
Piątek
Głowno
Dmosin
Łyszkowice
Maków
Stryków

Seteczka bardzo przyjemna bo wiatr tym razem bardzo często mi pomagał :)
Pod koniec w Pszczonowie spotkałam porzuconego psa :( owczarka collie - ten pies miał normalnie łzy w oczach.
Jak można coś takiego zrobić !? Jak można porzucić psa !? Nie mieści mi się to w głowie...
Zadzwoniłam nawet na Straż dla zwierząt - ale nikt nie odbierał :(. Do końca wycieczki już nie miałam humoru....

Foty


Start. Pociąg 6.10


Tym pociągiem jechałam - znów mi ludzie pomogli wysiąść.


W tym pociągu podróżowałoby się chyba wygodniej.


Dworzec w Łodzi


"Czyn społeczny" - czy jakoś tak. Łódź ma dużo ścieżek - praktycznie całe miasto przejechałam po ścieżce.


Kolejny wynalazek - ciekawe czy naprawdę działa.


W stronę Skierniewic


Tabliczek z gminami nie ma...:(


Tam dam :) Teraz wezmę się za jakieś przejścia graniczne... :)


Byłam pewna że jak spotkam tę tabliczkę i nazwą tej gminy, to będzie ona przemalowana na brzydkie słowo.


Stary kościółek :)


Tu tablica ogłoszeń z nazwą gminy, bo tabliczek nie było.


Wczesna jesień.


Piękna droga. Długi zjazd i wiatr w plecki. 


U mnie norma z tym terenem. Po drodze w Zgierzu musiałam zrobić objazd jednej leśnej drogi bo wylądowałabym w bagnie.


Mały wypad do Szczecina, nie wiem dlaczego Locus tego nie zarejestrował :D.


Tu "Agnieszka już tu nie mieszka"


Taki teren ujdzie :)


W Makowie. Ddr była po lewej stronie, a po prawej nie. Dziwnie się czułam jadąc pod prąd, a może jadąc tą drogą łamałam przepisy?


Miałam zrobić tą fotę i spojrzeć do tel kiedy będzie jakiś pociąg do Warszawy, nie zdążyłam bo usłyszałam z głośników że właśnie wjeżdża na peron.
Myk i pyk i byłam w pociągu :)


Koniec wycieczki :)


I tyle. A !! 12 tysi przebite :)



Kategoria >100, Wycieczka

Siedlce - Warszawa

  • DST 119.55km
  • Teren 4.00km
  • Czas 06:55
  • VAVG 17.28km/h
  • VMAX 34.42km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Kalorie 3249kcal
  • Podjazdy 451m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 10 grudnia 2015 | dodano: 10.12.2015

Dziś Arek miał wycieczkę szkolną, to i ja sobie zrobiłam wycieczkę rowerową ;)
Z samego rana, jeszcze przed świtem wsiadłam w pociąg na Zachodnim i pojechałam do Siedlec zaliczać gminy.
Mogłam zrobić tak, by z Warszawy jechać rowerem do Siedlec i mieć wiatr w plecy, ale nie wiedziałam ile mi to zajmie czasu, a jeszcze pociągi lubią mieć opóźnienie - wolałam nie ryzykować. Wyszło że i tak Arek był pierwszy w domu (30 min przede mną) - dobrze że miał klucze.
A ja miałam przynajmniej ostre spalanie kalorii po wczorajszym obżarstwie.

Doszły 4 gminy do kolekcji.
*Skórzec
*Kotuń
*Mrozy
*Cegłów

Powrót był z atrakcjami chciałam sobie pojechać na skróty i wjechałam do Łazienek, od razu mnie stamtąd pogonili - powiedziałam że zabłądziłam i znaku nie widziałam, ale przez to była Agrykola po 100 km uh !!! wjechałam z 12 km/h
Potem już gnałam na łep i szyję, żeby być pierwsza od Arka...

Foty


Dziś do pociągu dotarłam bez problemu. Wczoraj otworzyli nowe przejście na perony.


Przy kasach biletowych - McDonald. Nie mogłam dziś nawet na niego patrzeć :)


W końcu trafił mi się fajny pociąg, gdzie można bez żadnych ceregieli zaparkować rowerek.


Dworzec kolejowy w Siedlcach :)


Fajnie mają, bo mają liczniki. Dlaczego w Warszawie takich liczników nie ma ?




Pamiątka 1


Oświadczam, że grudzień jest ładniejszy niż listopad.


Gołąbki :)


W drodze do domu


Przydrożny krzyż.


MTB. Czyli Miasto extra, teren extra, błotko - extra :D


Biblioteki na wsiach mają swój urok.


W Mińsku Mazowieckim.


Mińsk Mazowiecki :)


Tym razem przydrożny krzyż jakiegoś motocyklisty...


Centrum Zdrowia Dziecka.


Metropolia z mostu Siekierkowskiego.


I tyle na dziś :)


Kategoria >100, Wycieczka

Sobienie-Jeziory

  • DST 103.75km
  • Teren 4.00km
  • Czas 05:30
  • VAVG 18.86km/h
  • VMAX 35.53km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 2349kcal
  • Podjazdy 293m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 6 grudnia 2015 | dodano: 06.12.2015

Dziś trafiło mi się okienko by zrobić setkę.
Chciałam jakąś opcję z pociągiem ale w ogóle nie pasowały mi dziś rozkłady PKP. Wychodziłoby że nie byłoby mnie w domu cały dzień.
Znalazłam sobie inną opuszczoną gminkę którą można zaliczyć bez pociągu razem z bonusem setki. Coraz mniej takich gmin jest.
Fajnie że zaliczyłam tę gminę - denerwowało mnie że niby tak blisko, a nie była odhaczona.

Foty


Fort Zbarż - lubię fotografować ten obiekt :)


W stronę ul Poleczki, lub w stronę światła :)


Gdzieś tam po drodze :)


W stronę Gassów :)


W imię Ojca i Syna i Ducha Św. - uff przejechałam - te chudzielce na których teraz pomykam nie są takie złe :)


Wisła z mostu w Górze Kalwarii 


Cel osiągnięty - można wracać :)

Wracałam przez 801 chociaż miałam narysowaną mapkę inaczej. Dziś nie było tak źle.


I tyle na dziś :)





Kategoria >100, Wycieczka

Zamglona setka

  • DST 111.70km
  • Teren 9.00km
  • Czas 06:25
  • VAVG 17.41km/h
  • VMAX 31.88km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Kalorie 2962kcal
  • Podjazdy 457m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 7 listopada 2015 | dodano: 07.11.2015

Dziś w końcu nadarzyła się okazja by pokręcić trochę więcej niż z pracy do pracy.
Arek pojechał na zlot harcerski więc miałam cały dzień dla siebie. Pogoda tylko nie rozpieszczała jak wyszłam z domu to lekko mżyło, potem koło Nowodworów lekko padało. Postanowiłam że przejadę przez most Północny i zobaczę jak będzie lipa to wracam, a jak znośnie to jadę dalej.
Jak widać było znośnie, przy Serocku lekko zwątpiłam, ale potem już praktycznie nie padało. Rower tylko wygląda jakbym go z chlewu wyciągnęła.

Zaliczyłam gminy które z lekka mi nie dawały spokoju, bo była lekka "dziura" na mapce w Zalicz gminę. Zaliczyłam 4 gminki :)
Pokrzywica, Winnica, Świerszcze, Nowe miasto. Został jeszcze Joniec który mnie denerwuje ale to już za daleko było, innym razem zaliczę tę gminę.
Było strasznie mgliście i praktycznie nic nie było do sfotografowania ...
Drogi w miarę ok, raz mi się tylko trafił fragment że praktycznie wylądowałam na środku pola - ale jakoś dojechałam do normalnej drogi.


Typowy Listopadowy dzień.


Na polu...


Taka tam droga ...


Drzewka


Gospodarstwo ale nie wiem gdzie to było :)


Pamiątka 1


Pamiątka 2
Więcej pamiątek nie miałam bo jechałam bocznymi drogami.

Powrót z Nasielska pociągiem, nawet czekać nie musiałam. Kupiłam bilet i zaraz przyjechał :). A obstawiałam że pewnie będę musiała czekać :)





Test - bo navime coś wolno działa ostatnio....Chyba się przerzucę i tu będę wklejać trasy







Kategoria >100, Wycieczka

Ciechanów - Brok

  • DST 111.50km
  • Teren 15.00km
  • Czas 07:00
  • VAVG 15.93km/h
  • VMAX 30.47km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Kalorie 3231kcal
  • Podjazdy 419m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 3 października 2015 | dodano: 04.10.2015

Tym razem żeby łyknąć trochę gmin i zmieścić się w setce i w "normalnym czasie podróży" skorzystałam z pociągu.
Bilet kupiłam na Zachodnim kilka dni wcześniej. Pociąg był o 4.46 rano.
Dobrze że miałam rezerwę czasową, bo przejście na peron z holu dworca jest zamknięte (o 5 godz. dopiero otwierają) wpadłam z lekka w panikę bo nie wiedziałam jak dostać się na peron. Dopiero panowie co śmieci ciężarówką zabierają powiedzieli mi,
że trzeba podziemiami przejść co są przy chodniku. Uff zdążyłam z 5 min przed odjazdem.

Pierwszy raz jechałam TLK z rowerem także emocje były nawet przy powieszeniu roweru na hak - nigdy tego nie robiłam w zwykłych pociągach. Tu trzeba było powiesić rower no więc napociłam się przy tym jak ta lala.
Następna atrakcja to wysiadanie z pociągu - tu pomogli mi ludkowie co wsiadali - jakby ich nie było to bym chyba za chiny nie wysiadła.

W Ciechanowie byłam o 6.42, odpaliłam nawigację i wjechałam w miasto. Było mi cholernie zimno i tak było praktycznie do samego Broku. Pewnie miałam zrujnowany system cieplny przez niewyspanie się  (z piątku na sobotę spałam ok 3.5 godz), oraz kiepskie dobranie stroju (myślałam że będzie dużo cieplej). A nie mogłam się zmusić do szybszej jazdy żeby się rozgrzać.
Jak wyjechałam z dworca rozwrzeszczało się całe ptactwo - masakra jakaś było krraaa krraaa - żadnego miłego ćwir ćwir :)
Trasa z samego Ciechanowa po pierwsze gminy nie była miła - jechałam 60-tką, było dużo aut i ciężarówek - ale jakoś to przeżyłam.
Później było już przyjemniej. 
W Pułtusku spotkała mnie kolejna niespodzianka trasa przez most (kładkę rowerową) była w remoncie, musiałam więc zmienić nieco wgraną trasę i pojechać na około.

Gminy zaliczone to 

Ciechanów
Opinogóra Górna
Gołymin - Ośrodek
Pułtusk
Obryte
Rząśnik
Gzy

Trasa była taka


Foty


Galeria Rusz - jeszcze w Warszawie w drodze na dworzec.


W pociągu.


Tu w Ciechanowie też dworzec tymczasowy. A ! dowiedziałam się że w grudniu skończy się remont linii kolejowych Wileńska - Białystok :)). Już doczekać się nie mogę jak skoczę do Broku z Białegostoku :)))


Pomnik Walki-Męczeństwa-Zwycięstwa.


Urząd gminy.


Pamiątka 2 bo pierwsza to oczywiście Ciechanów :)


Pamiątka 3


Pamiątka 4


Kładka dla pieszych i rowerzystów w Pułtusku w remoncie.


Oto dlaczego nie mam szosówki. Choćbym nie wiem jak się starała to zawsze wyląduję w terenie :P


Pamiątka 5
Więcej tabliczek z gminami nie widziałam.


A tu ciekawostka - po co ta sprężyna między uchwytem za błotnik a ramą ?

A w Broku w niedzielę w ogóle nie jeździłam :) było grzybobranie :))


Prawdziwki :)

Podgrzybki :)






Kategoria >100, Wycieczka

Do Broku i po nowe gminy do kolekcji

  • DST 120.75km
  • Teren 20.00km
  • Czas 06:20
  • VAVG 19.07km/h
  • VMAX 35.80km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Kalorie 2924kcal
  • Podjazdy 621m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 5 września 2015 | dodano: 06.09.2015

Raniutko, przed świtem wstałam i pojechałam rowerkiem do Broku tym razem jeszcze inną drogą, by zaliczyć 2 gminy.
Tym razem jechałam do Broku przez Serock.

Gminy zaliczone to - Somianka i Zatory :). 

Droga przyjemna praktycznie cały czas asfalt aż do Gminy Zatory, tam zaczął się teren ale lekki i tak było aż do Wyszkowa, a potem to już z górki tzn znów asfalt.
Dzień coraz krótszy :(( wschód był jak byłam w Nieporęcie, ale dobrze że ciepło mi było.
Jedyna przykra sprawa z tej wycieczki to widziałam rozjechanego bobra ;( zębiska to on miał takie, że bez trudu mógłby mi odgryźć nogą czy rękę. Od dziś boję się tych zwierząt.


Foty


Wisła z mostu Marii Skłodowskiej Curie.


Droga do Nieporętu.


Tu mój Cubek jeszcze zdjęcia nie miał.


Wschód.


Plaża w Nieporęcie, pustki tylko ptactwa sporo. Tu widać pełna zgoda miedzy łabędziami, kaczkami i mewami.
Ludzie powinni się uczyć niektórych zachowań od zwierząt.


Jezioro Zegrzyńskie.


Amerykański domek.


Ciekawe jaka impreza była 600 lat temu z tej okazji :)


Narew.


Pierwsza pamiątka.


Taki ładny kwiatuszek sam się przyczepił - to znak że był teren :D


Za tym ciekawym ogrodzeniem o ile dobrze pamiętam był ośrodek opieki społecznej.


Druga pamiątka.


Kościół pw. Świętej Rodziny w Wyszkowie.


Droga na Brańszczyk.





Kategoria >100, Wycieczka

Brok

  • DST 106.50km
  • Teren 3.00km
  • Czas 05:40
  • VAVG 18.79km/h
  • VMAX 31.60km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Kalorie 2616kcal
  • Podjazdy 390m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 29 sierpnia 2015 | dodano: 30.08.2015

W piątek mamę przywiozłam do Warszawy autem, a w sobotę z samego rańca rowerkiem pojechałam do Broku bo tam z Rypina pojechała moja rodzinka.
Do Broku pojechałam trasą najkrótszą jaką znałam, nie zależało mi już na gminach zresztą nie miałam zbytnio czasu obcykać fajnej trasy.

Fotek niewiele, bo już kiedyś jechałam tą trasą


Przy Dworcu Wileńskim - kiedyś to nie było zabezpieczone i myślałam najzwyczajniej w świcie że to są zwykłe zniszczenia budynku. 


Bug też wysycha...


Statek w Bugu - to zdjęcie zrobione przez mojego męża niedaleko działki.









Kategoria >100, Wycieczka

Toruń

  • DST 137.80km
  • Teren 60.00km
  • Czas 08:50
  • VAVG 15.60km/h
  • VMAX 46.70km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 3423kcal
  • Podjazdy 791m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 22 sierpnia 2015 | dodano: 23.08.2015

Rano gdy jeszcze mąż z synem nie wrócili z wczasów nad morzem wybrałam się z działki do Torunia.
Powiem wam że była to najgorsza setka jaką do tej pory miałam - tzn najgorszy był powrót bo praktycznie był non stop teren albo piach i jeszcze wiatr prosto w twarz ;( i jeszcze teren tak zróżnicowany - ostre podjazdy i zjazdy używałam praktycznie wszystkich biegów
od 1 do 9, a na jednym zjeździe wyleciała mi sarna - także miałam emocje do zenitu.
Ta wycieczka wykończyła mnie psychicznie i fizycznie :(. Jak tworzyłam sobie tę trasę to nie wiedziałam że aż taki ciężki teren będzie :(
Jeszcze dziś (niedziela) bolą mnie 2 nogi ;( i na rower nie mogę patrzeć,


Gps lekko mi świrował i w niektórych miejscach stracił kontakt z satelitami dlatego jest spora różnica
Teraz coś przyjemniejszego foty :)


Zbiornik wodny niedaleko mojej działki - w sumie nie wiem czy to jezioro czy staw.


Takie drogi były do Torunia, dróg powrotnych nie fotografowałam bo byłam mega zmęczona :(


Żniwa


Pomnik zamordowanym w gminie Mazowsze - gminy to już sobie uzupełnię w Warszawie.


Pamiątka


Pamiątka druga


Następna pamiątka.


Takie tramwaje jeżdżą po Toruniu.


Dworzec kolejowy w Toruniu.


Toruńskie veturilo.


Urząd Marszałkowski.


Pomnik Władysława Raczkiewicza.


Teatr


Piesek


Osiołek


Mikołaj Kopernik 


Jeden ze straganów na toruńskiej starówce.


Taa Na pewno !!


Kibelek.






Ruiny Zamku Krzyżackiego


Mury obronne Torunia


Wisła


Krzywa Wieża


 Muzeum Piernika


Okno życia


Jak na tłum ludu Toruń jest łaskawy dla rowerzystów.


Kolejne mury Torunia...


Taaki most w Toruniu - ciekawe czy rowerzyści tam mogą jechać ...


Pa pa..

 
Wody nie było, ale na którymś zjeździe wyskoczyła mi sarna - strachu się najadłam jak nie wiem co...


Prawie milka :)

Nie zapomnę tej wycieczki - takiej terenowej masakry dawno nie miałam.





Kategoria >100, Wycieczka