Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w kategorii

>100

Dystans całkowity:12777.77 km (w terenie 375.00 km; 2.93%)
Czas w ruchu:644:04
Średnia prędkość:19.61 km/h
Maksymalna prędkość:50.80 km/h
Suma podjazdów:36488 m
Suma kalorii:281420 kcal
Liczba aktywności:103
Średnio na aktywność:124.06 km i 6h 18m
Więcej statystyk

Wokół Piaseczna

  • DST 115.40km
  • Czas 06:15
  • VAVG 18.46km/h
  • VMAX 32.40km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Kalorie 3241kcal
  • Podjazdy 294m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 23 kwietnia 2017 | dodano: 23.04.2017

Dziś już nie obijałam się jak wczoraj.
Wyszłam na rower zaraz po śniadaniu i pojechałam łyknąć setkę :). Trasa nie była wyszukana tylko już mi znana.
Taką samą trasę zrobiłam 11 lutego tego roku.
Wiosną wygląda równie malowniczo niż zimą. Drzewka owocowe i normalne drzewa zaczynają kwitnąć - jest naprawdę miło....
Polecam tę traskę szosowcom mimo że pojawiają się tam krótkie odcinki terenowe.
Kłopot miałam z temperaturą obawiałam się wiatru więc ubrałam się cieplej - jednak po niedługim czasie zrobiło mi się za gorąco.
Rozebrałam się ale potem zrobiło mi się za zimno ....ciężko było odczuć całkowity komfort.

Zaciekawiła mnie wysokość na tej trasie, 11 lutego i dzisiejsza jest inna. Ciekawa jestem dlaczego.


Kontrola czasu - tym razem w Nadarzynie
Kontrola czasu - tym razem w Nadarzynie © Katana1978

Taki tam widoczek
Taki tam widoczek © Katana1978

Droga i drzewa :)))
Droga i drzewa :))) © Katana1978

Przejazd przez tory
Przejazd przez tory © Katana1978

Tak wygląda większość drzew
Tak wygląda większość drzew © Katana1978


I tyle :)








Kategoria >100, Wycieczka

Wokół kampinosu

  • DST 137.70km
  • Czas 06:55
  • VAVG 19.91km/h
  • VMAX 34.30km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Kalorie 3528kcal
  • Podjazdy 268m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 12 marca 2017 | dodano: 12.03.2017

Dziś wstałam wcześniej rano niż zwykle w weekend i wyruszyłam podbijać kolejne setki.
Aura pogodowa była taka sobie. Niebo przez cały czas było zachmurzone a na dodatek wiał zimny wiatr..
Wybór padł na Kampinos żeby go całego objechać.

Po drodze już nie pamiętam dokładnie gdzie ale gdzieś przy Kampinosie spotkałam Księgowego ze swoim kompanem na tribanie 500. Nie był to Yurek tylko koleś co kilka dni temu też z nim śmigał.
Chwilkę pogadaliśmy bo ja jak widzę obcych (kolegę Adama) to jestem nieśmiała i rozjechaliśmy się :D
Księgowy też robił taką objazdówkę Kampinosu tylko on zaczynał z przeciwnej strony :).
Ciekawe kto w końcu był pierwszy w domu. Ja byłam koło 14.30.

Zdjęć mało bo za bardzo nie było co fotografować ....

Ciekawe do czyjego grobu ten drogowskaz, bo nazwa miejscowości to też raczej małoprawdopodobna
Ciekawe do czyjego grobu ten drogowskaz, bo nazwa miejscowości to też raczej mało prawdopodobna © Katana1978

Rzadko tu bywam więc fota taka pamiątkowa :)
Rzadko tu bywam więc fota taka pamiątkowa :) © Katana1978


I tyle.


ps:
II raz na głównej w tym roku :D Ciekawe ile czasu będzie trwała moja sława :D



ps 2:
Jest dość duża różnica km między mapą a licznikiem. Zawsze było kilka metrów ale nie aż tyle km.
Nie wiem czemu. Zawsze spisuję dane z licznika.

ps 3:
Już wiem skąd ta różnica. Na liczniku miałam ustawiony profil Krossa, a nie Cuba. Nie zauważyłam tego i nie przestawiłam.
eh trudno. Zostawię to już tak jak jest.


Kategoria >100, Wycieczka

Rozruszać kości

  • DST 115.10km
  • Czas 07:00
  • VAVG 16.44km/h
  • VMAX 32.20km/h
  • Temperatura -6.0°C
  • Kalorie 3570kcal
  • Podjazdy 307m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 11 lutego 2017 | dodano: 11.02.2017

Po kilku dniowej przerwie mimo braku zielonej trawy przyszedł czas wskoczyć na Cube. A to dlatego bo sucho na jezdniach i słoneczko pięknie świeciło zupełnie jak mój avatar :P
Kusiła mnie ta nowo odkryta trasa Yurka i do końca nie wiedziałam czy nią pojadę, ale jak tylko wyszłam z rowerem na dwór wiedziałam że to zrobię. Włączyłam garmina, ustawiłam sobie tą trasę i pomknęłam....
Mimo mrozu -6 st jechało się całkiem przyjemnie, nie przemarzłam - pewnie dlatego bo wilgotność powietrza była niska.
Wiosną, latem i jesienią faktycznie musi być tam pięknie, ale zimą też całkiem fajnie :))) - Dzięki Yurek za tę trasę :)

Przez las w Komorowie - nie było źle
Przez las w Komorowie - nie było źle © Katana1978

Urząd Gminy w Nadarzynie
Urząd Gminy w Nadarzynie © Katana1978

Widoczek nr 1
Widoczek nr 1 © Katana1978

Widoczek nr 2
Widoczek nr 2 © Katana1978

Widoczek nr 3
Widoczek nr 3 © Katana1978

Samotne drzewko
Samotne drzewko © Katana1978

Widoczek nr 4
Widoczek nr 4 © Katana1978

Świetny pokarm dla lisów
Świetny pokarm dla lisów © Katana1978

Widoczek nr 5
Widoczek nr 5 © Katana1978

Nigdy nie widziałam takiej ilości saren co dziś. Tylko tą udało mi się sfotografować :)
Nigdy nie widziałam takiej ilości saren co dziś. Tylko tą udało mi się sfotografować :) © Katana1978

Widoczek nr 6
Widoczek nr 6 © Katana1978

Monster truck
Monster truck © Katana1978


Pojadę tą trasą zapewne nieraz - bo naprawdę trasa na 100 bardzo bardzo bardzo fajna !!

I tyle w temacie.






Kategoria Wycieczka, >100

Tak na dzień dobry...

  • DST 104.60km
  • Teren 2.00km
  • Czas 05:50
  • VAVG 17.93km/h
  • VMAX 34.40km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Kalorie 2975kcal
  • Podjazdy 247m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 1 stycznia 2017 | dodano: 01.01.2017

Dziś pętelka mostowa.
Most Grota i most Piłsudskiego :). Niby taką pętelkę robiłam już wiele razy tzn z mostem Piłsudskiego w tle, to dziś raz że pojechałam odwrotnie, a dwa że pojechałam drogami którymi wcześniej nie jechałam z Jabłonny do mostu.

Wzięłam też mojego audiobooka w postaci htc którego znalazłam ostatnio. Ustawiłam tak żeby słyszeć co się dzieje no i poza tym jechałam po uliczkach mało uczęszczanych (włączyłam go sobie za Jabłonną). No i mam lustereczko które mi wszystko pokazuje co za mną się dzieje.
Powiem wam że taka jazda z audiobookiem to zupełnie inna bajka. Po mieście to raczej takiej atrakcji stosować nie będę, ale na takie setki jak dziś - rewelacja !!
Wysłuchałam 3 odcinki o katastrofach w przestworzach - z youtube filmik można przekonwersować *czy jak to się ta operacja nazywa  na mp3 :), a potem wsłuchałam się w powieść o Harrym Potterze. Mój Arek tego słucha i tak zachwalał że fajnie - więc postanowiłam sprawdzić - no i fajne śmieszne, lekkie - polecam :D

Pogoda na początku z lekka mnie zdołowała - ale potem było już coraz lepiej :)
Na początku rowerzystów w ogóle nie widziałam, dopiero za Jabłonną pojawiła się grupka kolarzy, potem mijałam jeszcze paru ludzi.
Im było później tym więcej ludzi zaczęło wychodzić z domu :)
Rano koło 9.00 drogi były puste - jakby całe miasto wymarło ...


Foty

Rower Duch. Ciekawa byłam czy spotkam go kiedyś na swojej drodze. I w sumie jakieś 15 km ode mnie taki rower stoi. Okolice Żoliborza
Rower Duch. Ciekawa byłam czy spotkam go kiedyś na swojej drodze. I w sumie jakieś 15 km ode mnie taki rower stoi. Okolice Żoliborza © Katana1978

Most Gtota
Most Gtota © Katana1978

Łyk kawusi na kładce Żerańskiej i dalej w drogę
Łyk kawusi na kładce Żerańskiej i dalej w drogę © Katana1978

Trudny teren. Całe szczęście nie było tego dużo
Trudny teren. Całe szczęście nie było tego dużo © Katana1978

Gdzieś tam po drodze - Okolice Jabłonny
Gdzieś tam po drodze - Okolice Jabłonny © Katana1978

Most Piłsudskiego
Most Piłsudskiego © Katana1978

Tu weselszy rowerek
Tu weselszy rowerek © Katana1978

Wesoła brama
Wesoła brama © Katana1978

Taki tam widoczek
Taki tam widoczek © Katana1978

A to po drugiej stronie ulicy
A to po drugiej stronie ulicy © Katana1978




I tyle :)






Kategoria >100, Wycieczka

Pętelka mostowa

  • DST 108.90km
  • Czas 05:45
  • VAVG 18.94km/h
  • VMAX 31.60km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • Kalorie 2933kcal
  • Podjazdy 366m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 12 listopada 2016 | dodano: 12.11.2016

Dziś z uwagi na to że miałam mega dużo czasu wybrałam trasę pt "Pętelka mostowa" :)
Standardowo przy dużej ilości czasu wchodziła w rachubę setunia, szczerze mówiąc dla mniejszych dystansów nie chce mi się wychodzić z domu :P
No i pojechałam sobie w stronę Nowego Dworu Mazowieckiego. Tam już tradycyjnie wstąpiłam do McDonalda na popas i na kibelek.
A następnie zaczęłam jechać w stronę domu.
W Legionowie spotkałam Księgowego - znów miał przygodę z dętką tym razem na przednim kole.
Pogadaliśmy sobie przez kilka minut o blogu i o rowerach itd. Dzięki niemu dowiedziałam się że mój termometr który jakiś czas temu przymocowałam do kierownicy jest jakiś h.jowy :( u mnie było 5 st, a u Księgowego 1 st z kawałkiem. Do tego czasu nie było mi jakoś strasznie zimno, jednak jak się rozstaliśmy zaczęła się ostra jazda bo łapki i nogi zaczęły mi kostnieć - masakra jakaś.
Patrzcie jak to można łatwo się oszukać normalnie efekt placebo...
Jak dojechałam do domu to dobry czas minął nim się ogrzałam :))

Czas na foty

Aleja drzew przy Instytucie Energetyki
Aleja drzew przy Instytucie Energetyki © Katana1978

W lesie przy drodze w stronę Leszna
W lesie przy drodze w stronę Leszna © Katana1978

Twierdza Modlin z mostu Piłsudskiego
Twierdza Modlin z mostu Piłsudskiego © Katana1978

Tradycyjna już fotka Wisły z mostu Piłsudskiego
Tradycyjna już fotka Wisły z mostu Piłsudskiego © Katana1978.
Dużo soli było ;/

Gdzieś na Syberii - jakaś wioska koło Wieliszewa
Gdzieś na Syberii - jakaś wioska koło Wieliszewa © Katana1978

Most MSC
Most MSC © Katana1978


I tyle w temacie.



Kategoria >100, Wycieczka

Bez przepływania i bez przejeżdżania :)

  • DST 100.20km
  • Teren 4.00km
  • Czas 05:20
  • VAVG 18.79km/h
  • VMAX 35.20km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Kalorie 2720kcal
  • Podjazdy 412m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 5 listopada 2016 | dodano: 05.11.2016

Dziś zmodyfikowałam moją trasę do Gassów i udało mi się wykręcić praktycznie równą setunię bez przekraczania Wisły :)
Za Jankami nie było tak źle jak myślałam :). Wcześniej miałam jakąś psychiczną blokadę bo nie wiedziałam co mnie tam czeka po tych wszystkich remontach i budowach obwodnicy i w sumie pierwszy raz od 3 lat Krakowską pojechałam dalej niż do Janek :)
Fajnie że mam obcykane drugie już kółeczko na setkę :). Będę z tej trasy korzystać jak będzie mi się chciało zrobić setkę :)

Słonik w Lesznowoli
Słonik w Lesznowoli © Katana1978

Stragan z dyniami
Stragan z dyniami © Katana1978

Tama w Konstancinie-Jeziornie
Tama w Konstancinie-Jeziornie © Katana1978

Prom jeszcze pływa
Prom jeszcze pływa © Katana1978

Do Ciszycy
Do Ciszycy © Katana1978

Kładka w Obórkach
Kładka w Obórkach © Katana1978

Na Wale Zawadowskim
Na Wale Zawadowskim © Katana1978


"Miło Cię Widzieć" - instalacja na moście Gdańskim © Katana1978

Nad Wisłą
Nad Wisłą © Katana1978


I tyle na dziś :)


Kategoria >100, Wycieczka

Kolejna pętelka mostowa

  • DST 109.60km
  • Czas 06:10
  • VAVG 17.77km/h
  • VMAX 33.30km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Kalorie 3092kcal
  • Podjazdy 355m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 16 października 2016 | dodano: 16.10.2016

Kolejna weekendowa pętelka mostowa.
Dzisiaj zaliczyłam most Józefa Piłsudskiego i most MSC.
Niby wiało mocniej niż wczoraj, ale tak jak wczoraj nie odczułam tego. Wiadomo były momenty niedaleko Nieporętu że było mi nawet zimno. Ale co miałam zrobić ? musiałam jechać żeby dojechać :D
Lubię tę traskę bo setunię mam w kieszeni :) muszę obcykać inne kierunki na setunię - ale trochę mi się nie chce.
Na 8 marca kupię sobie prezent :) w postaci nawigacji rowerowej :))))))))) i wtedy setunia za setunią w każdym kierunku będzie :)))
Wiem mogłabym w telefonie jak dotychczas - ale tak jakoś szkoda mi go wystawiać na czynniki zewnętrzne po założeniu szkiełka
Teraz jest taki ładny i wygląda jak nowy i po prostu mi go szkoda ...

Chciałam dziś uchwycić piękno jesieni ale niestety nasza polska złota jesień chyba minęła niezauważalnie.


Próba uchwycenia polskiej złotej jesieni :)
Próba uchwycenia polskiej złotej jesieni :) © Katana1978

Rondo w Pogroszewie prawie gotowe
Rondo w Pogroszewie prawie gotowe © Katana1978

Most Józefa Piłsudskiego
Most Józefa Piłsudskiego © Katana1978

Most Marii Skłodowskiej Curie
Most Marii Skłodowskiej Curie © Katana1978

Robią ścieżkę z Górczewskiej do Dzwigowej - SUPER !!!!!
Robią ścieżkę z Górczewskiej do Dźwigowej - SUPER !!!!! © Katana1978


I tyle :)

ps

Słup dla Paprykarza i dla Morsa :)
Słup dla Paprykarza i dla Morsa :) © Katana1978
Wiem - nie jest tak piękny jak u was i do końca nie wiadomo jaki to znak - ale słup jest :P


Kategoria >100, Wycieczka

Taka tam...setunia

  • DST 127.20km
  • Czas 06:50
  • VAVG 18.61km/h
  • VMAX 37.00km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 3427kcal
  • Podjazdy 452m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 17 września 2016 | dodano: 17.09.2016

Dziś nie pojechaliśmy ani do Broku ani do Rypina.
Ale i tak wygospodarowałam czas na setkę bo Arek zamierzał cały dzień spędzić na podwórku z kolegami, a mąż wiadomo gra na kompie...
Nie łykałam dziś gmin - niezaliczone już są dość daleko, a żaden pociąg mi dziś nie podpasował. 
Pojechałam sobie znaną mi już trasą do Nowego Dworu Maz. potem był Nieporęt, następnie wylądowałam na Tarchominie.
Tam miałam już setkę, ale w ogóle jej nie czułam w nogach, więc pojechałam sobie jeszcze na cmentarz odwiedzić Dziadka.
Gdyby dzień był dłuższy może łyknęłabym te 150 km. ... :)

Czas na foty :)

Ścieżka w Strzykułach
Ścieżka w Strzykułach © Katana1978
Widać już zbliżającą się jesień ...

Mój cień :)
Mój cień :) © Katana1978

Most w Nowym Dworze Maz
Most w Nowym Dworze Maz © Katana1978

Nowy McDonald w N.D.M
Nowy McDonald w N.D.M © Katana1978
Widać że obsługa mało doświadczona bo dostałam jakieś małosolne frytki.

Wygląda jak więzienie - ale to tylko obiekt wojskowy
Wygląda jak więzienie - ale to tylko obiekt wojskowy © Katana1978

Grobowiec
Grobowiec © Katana1978

Księgowy coś w zimę chyba pisał o tych torach, dziś mimo ładnej pogody nadal są niebezpieczne. Widziałam babeczkę co zaliczyła glebę
Księgowy coś w zimę chyba pisał o tych torach, dziś mimo ładnej pogody nadal są niebezpieczne. Widziałam babeczkę co zaliczyła glebę © Katana1978

Jezioro Zegrzyńskie
Jezioro Zegrzyńskie © Katana1978

Cube na molo :)
Cube na molo :) © Katana1978

Zabawy na kanale Żerańskim
Zabawy na kanale Żerańskim © Katana1978

Most M.S.C
Most M.S.C © Katana1978

Wesołe miasteczko :)
Wesołe miasteczko :) © Katana1978

Cyrk przy Górczewskiej. A miało już cyrków w Warszawie nie być !!! :(((
Cyrk przy Górczewskiej. A miało już cyrków w Warszawie nie być !!! :((( © Katana1978

Jakiś remont na Górczewskiej
Jakiś remont na Górczewskiej © Katana1978


I tyle :)



Kategoria >100, Wycieczka

Setunia do Broku

  • DST 108.00km
  • Czas 05:15
  • VAVG 20.57km/h
  • VMAX 37.46km/h
  • Temperatura 35.0°C
  • Kalorie 2633kcal
  • Podjazdy 376m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 10 września 2016 | dodano: 11.09.2016

Miałam w planach jakąś setunię z gminami, ale trzeba było rano wstać na pociąg.
Niestety byłam tak padnięta po tygodniowym wstawaniu o 4.20 że darowałam sobie łykanie gmin i setunię zrobiłam już tradycyjną i dobrze znaną mi trasą do Broku.

Po drodze w Wyszkowie spotkałam jakiegoś rowerzystę też jechał z Warszawy ale do Małkini.
Pytał się mnie o jakąś tam wioskę mimo że miał nawigację rowerową to nie mógł jej znaleźć. Przy okazji popytałam się jego o tą nawigację zachwalał ją och i ach - powiedział że miał jakąś starą mapę wgraną ....zastanowię się może na przyszły sezon kupię sobie takie cacko.
Pogadaliśmy chwilę a potem on wystrzelił - miał jakąś czarną przełajówkę na chudych oponkach i tyle go widziałam.

W Brańszczyku spotkałam go znowu i nie wiem jak on jechał bo ja zdążyłam załatwić potrzebę w krzakach, wstąpić do sklepu napić się coli i on mnie dogonił. Chwilę znów pogadaliśmy i pognał dalej.
Później znowu go spotkałam już w Broku robił sobie postój, powiedziałam mu żeby wstąpił sobie na lody co są koło kościoła.
Powiedział że wstąpi :) 
I tyle.

AA w Małopolu przy McDonaldzie dzwoniłam na policję bo pies był uwięziony w aucie.
Co za skurwysyństwo !!! 35 stopni na zewnątrz - a wewnątrz auta nawet nie wiem ile może być.
Stwierdziłam że nie będę niemym świadkiem na cierpienia zwierząt i dzieci.....zawsze będę reagować.
Po paru minutach musiałam znów zadzwonić na policję i odwoływać akcję bo jaśnie państwo chyba przylukali że przyglądałam się psu w aucie i wyciągałam telefon i dzwoniłam....
Czyli doskonale sobie zdawali sprawę z tego co robią temu psu ....

W Radzyminie
W Radzyminie © Katana1978

Mural w Radzyminie
Mural w Radzyminie © Katana1978

Jazda bez trzymanki
Jazda bez trzymanki © Katana1978

Na Brańszczyk - nudna ale piękna droga :)
Na Brańszczyk - nudna ale piękna droga :) © Katana1978






Kategoria Wycieczka, >100

Powrót do domu

  • DST 105.70km
  • Teren 6.00km
  • Czas 05:35
  • VAVG 18.93km/h
  • Temperatura 33.0°C
  • Kalorie 2800kcal
  • Podjazdy 313m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 28 sierpnia 2016 | dodano: 28.08.2016

Powrót z Broku do domu.
Koniec wakacji. Chłopaki wrócili Skodą do domku, a ja na rowerze.
Nie wiem o której mąż wyjechał, ale spotkaliśmy się w Markach :)
Tak czy siak był pierwszy :)

Nie łykałam dziś już żadnych gmin, dziś chyba było bardziej upalnie niż wczoraj.
Ale fajnie że udało mi się zrobić dwie setki pod rząd :)

W Wyszkowie nad Bugiem plaża i ogrodzony teren na pływanie
W Wyszkowie nad Bugiem plaża i ogrodzony teren na pływanie © Katana1978

Rozkopana Targowa
Rozkopana Targowa © Katana1978

Taką mi misiek zrobił pozycję do zdjęcia
Taką mi misiek zrobił pozycję do zdjęcia © Katana1978


W Markach zgubiłam fiksa i zauważyłam to dopiero na Bankowym, i jest beznadziejnie długa prosta ....ale olać to :)



Kategoria >100, Wycieczka