>100
Dystans całkowity: | 12777.77 km (w terenie 375.00 km; 2.93%) |
Czas w ruchu: | 644:04 |
Średnia prędkość: | 19.61 km/h |
Maksymalna prędkość: | 50.80 km/h |
Suma podjazdów: | 36488 m |
Suma kalorii: | 281420 kcal |
Liczba aktywności: | 103 |
Średnio na aktywność: | 124.06 km i 6h 18m |
Więcej statystyk |
Wycieczka 46
-
DST
123.55km
-
Czas
06:25
-
VAVG
19.25km/h
-
VMAX
41.60km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
Kalorie 3026kcal
-
Sprzęt Silver
-
Aktywność Jazda na rowerze
Trzecia setka w tym roku.
Dziś moim celem była Twierdza Modlin.
Umówiłam się z koleżanką Dianą przy miśkach obok zoo i wyruszyłyśmy w Jagielońską w stronę Modlińskiej ...
Korzystałam z innej nawigacji niż dotychczas i miałam pourywane odcinki, więc trasę złożyłam ręcznie w endomondo.
Oto trasa - trochę brakuje km do stanu licznika ale myślę że jest ok bo trochę obok Twierdzy i w Nieporęcie się sporo kręciłyśmy :)
/4031795
Wycieczka w sumie trwała cały dzień.
Bardzo mi się podobało - Twierdza robi wrażenie. Bałam sie wejść do środka (chyba za dużo horrorów widziałam w życiu)
Następny przystanek był Nieporęt tam wypoczęłyśmy od wiatru który non stop wiał nam w twarz.
Napiłyśmy się piwka, zjadłyśmy kiełbaski i ruszyłyśmy do Marek.
Potem jeszcze zahaczyłyśmy o kfc w grubej Kasi na al solidarności i tam się z Dianą rozstałam ...
Tradycyjnie kilka fotek
Garbus - duch ?!
Tak mi się jakoś skojarzyło z tymi białymi rowerami - duchami (rowerzyści którzy zginęli na drodze)
światełko w tunelu - Twierdza
Narew z mostu
Pasażer na gapę - daleko nie dojechał :P
A to już w Nowym Dworze Mazowieckim
Ten zegarek zdecydowanie źle chodził
Droga do Nieporętu
Przystanek - odpoczynek od wiatru - miałam wtedy kryzys ...
Koleżanka bardzo lubi naturę ...
Nieporęt
Szaleli na tych skuterach wodnych
Dianę ciągnęło do wody
Mnie mniej :P
A tu gdzie ludzie nie szaleli swoim wodnym sprzętem (lub wypożyczonym) łabędzie sobie pływały
A tu ciuchcia w Markach :)
Koniec drogi :(
I to by było na tyle z dzisiejszego dnia :)
Szkoda że jutro do pracy muszę iść - potem wsiadam w pociąg z rowerem i jadę do Sadownego a stamtąd rowerkiem do Broku :P
Kategoria Wycieczka, >100
Wycieczka 42
-
DST
116.55km
-
Czas
06:50
-
VAVG
17.06km/h
-
VMAX
39.80km/h
-
Temperatura
26.0°C
-
Kalorie 2849kcal
-
Sprzęt Silver
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wycieczka z łazikiem
Cudowny był dziś dzień - druga setka w tym roku zaliczona :)
Rano umówiłam się na Bankowym z Dianą i pojechałyśmy na miejsce startu.
Metro Słodowiec
A od metra mniej więcej tak jak w endomondo.
Piszę mniej więcej bo chyba gps wszystkiego nie załapał ... uciekło mi 4 km
/4031795
A tu kilka fotek
Miejsce startu.
W drodze na Jezioro Kiełpińskie
Niektórzy się pluskali
Niektórzy się kąpali
Po postoju pojechaliśmy do sklepu zakupiłam dodatkowe picie i batony marsy.
Z marsów zrobiła się nutella :)
Następny punkt wycieczki
Palmiry - taki drugi Katyń :(
A to zdjęcia już z muzeum w Palmirach
A tu znalezione rzeczy przy zwłokach w czasie ekshumacji
Potem jechaliśmy przez lasy puszczy Kampinowskiej - komary i meszki i inne robactwa miały radochę :/
Rozstaliśmy się nie daleko metra Młociny.
Następnie ja z Dianą i kilkoma osobami pojechaliśmy przez następne lasy aż do Wisły. Przy trasie wz rozstałam się z Dianą i pojechałam jeszcze do rodziców na pragę.
Wracając już do domu opadłam z sił. Dobrze że byłam blisko sahary z pysznymi kebabami - to dodało mi powera.
Wstąpiłam jeszcze do serwisu rowerowego żeby sprawdzili mi łańcuch bo mimo że wszystko działa to wg mnie nie chodzi tak jak trzeba i okazało się że jest już rozciągnięty. Więc kupiłam nowy :) ale już mi nie chcieli wymienić bo było późno.
Wymienię sobie w poniedziałek :)
Przy domku jeszcze biedronka - bo jutro sklepy pozamykane
i Domek :)
Kategoria Wycieczka, >100
Wycieczka 31
-
DST
101.50km
-
Czas
06:10
-
VAVG
16.46km/h
-
VMAX
36.40km/h
-
Temperatura
8.0°C
-
Kalorie 2658kcal
-
Sprzęt Silver
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ten moment w końcu musiał nadejść :)
Pierwsza 100 w tym roku
endomendo i mój licznik znów różne parametry - fakt też że przez jakiś dystans licznik mi nie działał po podnoszeniu rowerów (kapnęłam się w miarę szybko ale nie wiem ile jechałam)
Moja trasa to w skrócie
Domek - Błonie - Leszno - Masa krytyczna pamięci getta - Domek :)
Szczegóły tutaj :)
/4031795
Podróż nie była bez przygód
po 20 km znów odpadł mi błotnik przez wyboje, dobrze że miałam po drugiej stronie stację benzynową to sobie szybciutko kupiłam taśmę izolacyjną i przykleiłam.
Droga do Błonia bez problemowa chociaż denerwowały mnie te urywane ścieżki rowerowe, trzeba było na ulicę wskakiwać po czym znów na te ścieżki wskakiwać ze względu na to że przy każdej zaczętej ścieżce stał znak zakazu jazdy rowerem po ulicy.
Droga do Leszna i z Leszna do Warszawy trochę nudnawa :)
same pola - Leszno trochę zabudowane za Lesznem Koczargi i Babice miały ścieżkę rowerową praktycznie do samej Warszawy.
W Warszawie miałam plan zaliczyć masę krytyczną która była dziś w hołdzie Bohaterom getta.
Cieszę się że tam byłam - oczywiście spotkałam moje dwie kolezaneczki :)
Na starcie dostałam koszulkę, był też darmowy serwis więc nasmarowali mi rowerek :)
Było dużo osób (ok 1030 osób), dla mnie trochę za ciasno i masa wg mnie trochę wolno jechała, ludzie obijali się o siebie ja wpadłam na kogoś i walnęłam się w nogę, na mecie już mi przeszło :D
Ania urwała się zaraz po dojechaniu na metę a z Dianą i jeszcze naszym kolegą pojechaliśmy do mcdonalda :)
I tam już się rozstaliśmy. Wracając do domu zrobiłam jeszcze porządny objazd żeby była ta setka :)
A tu kilka fotek
Urwana ścieżka rowerowa w drodze do Błonia wjazd na pole :P
Za Lesznem
Obiadek po wycieczce - przed Masą
Piętrowy parking rowerowy w Centrum Stolicy :)
Muzeum Powstania Warszawskiego
Droga do rejestracji i odbiór koszulki
Serwis rowerowy
A tu moja koleżaneczka się rejestruje :P
Trasa masy
"Kanapa" Ani
Masa w drodze
Masa w drodze
Ludzie z balkonu powychodzili i z ciekawości patrzyli
Meta
Meta
Podnoszenie rowerów do góry - na każde zakończenie masy
Diana próbuje podnieść mój rower
A tu ja podnosiłam jej :)
Dalsze ćwiczenia Diany w podnoszeniu rowerów
A tu nasz kolega :) - on nie miał problemów z podniesieniem rowerka :)
A tu na końcu zdjęcie w mcDonaldzie - coś aparat mi nawala bo lampa się nie włączyła :)
Kategoria Wycieczka, >100