Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w kategorii

Wycieczka

Dystans całkowity:53438.37 km (w terenie 1292.75 km; 2.42%)
Czas w ruchu:3017:50
Średnia prędkość:17.51 km/h
Maksymalna prędkość:1870.00 km/h
Suma podjazdów:130133 m
Suma kalorii:1239659 kcal
Liczba aktywności:1321
Średnio na aktywność:40.45 km i 2h 19m
Więcej statystyk

Z koleżanką....

  • DST 46.70km
  • Czas 02:55
  • VAVG 16.01km/h
  • VMAX 37.79km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 1512kcal
  • Podjazdy 283m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 12 czerwca 2016 | dodano: 12.06.2016

Jeszcze wczoraj myślałam że dziś zrobię setkę.
Pół nocy jednak zerwałam na czytanie książki, a rano wstałam po 10.00.
Nie miałam też aż tak strasznej chęci na rower - jednak w domu też mi się nie chciało siedzieć.
Postanowiłam że napiszę smsa do kumpelki czy czasem ma chęć i czas na przejażdżkę - i o dziwo miała :))
Spotkałyśmy się więc przy Rondzie ONZ i pojechałyśmy do Młocin.
A po drodze, już drugi raz w życiu widziałam brata bliźniaka mojego Cubka :))

Rondo ONZ
Rondo ONZ © Katana1978

Zdjęcie jedno, bo jak jadę w towarzystwie to jakoś nie wypada się ciągle zatrzymywać, kadru za bardzo szukać też nie było jak :)



I tyle


Kategoria Wycieczka

Na Pragę do rodziców

  • DST 40.45km
  • Czas 02:30
  • VAVG 16.18km/h
  • VMAX 32.50km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 1296kcal
  • Podjazdy 179m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 11 czerwca 2016 | dodano: 11.06.2016

Dziś był bardzo zakręcony dzień.
Na dzień dobry Arek na zbiórce rozwalił sobie dłoń. Byliśmy na szyciu w szpitalu. Nie jest to jakaś ogromna rana, ale dość szeroka
i lekarz założył mu 1 szew.
Chłopak bał się że na działeczkę nie pojedzie, bo umówił się z ciotecznym bratem.
Jak już wszystko było ogarnięte chłopaki w końcu pojechali na działkę.
Ja zostałam i pojechałam do rodziców....
Wracając wstąpiłam do Decathlona i kupiłam drugą sakwę...

Ścieżka rowerowa na Kasprzaka
Ścieżka rowerowa na Kasprzaka © Katana1978


Pooolacyyy nic się nie stałooooooo © Katana1978

Parada równości
Parada równości © Katana1978

Wisła z mostu Gdańskiego
Wisła z mostu Gdańskiego © Katana1978

Rondo Radosława
Rondo Radosława © Katana1978

Pusta biblioteka na Moczydle
Pusta biblioteka na Moczydle © Katana1978

Zachód na Technicznej
Zachód na Technicznej © Katana1978


Nowolazurowa © Katana1978

Dwie sakry do kompletu. Teraz już zakupy Cubkiem nie będą straszne
Dwie sakwy do kompletu. Teraz już zakupy Cubkiem nie będą straszne © Katana1978


I tyle






Kategoria Wycieczka

Dziwny przypadek z moim kołem

  • DST 10.45km
  • Czas 00:35
  • VAVG 17.91km/h
  • VMAX 35.59km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 302kcal
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 9 czerwca 2016 | dodano: 09.06.2016

Jak pisałam pojechałam do serwisu 2 kółka.
Serwisant rozebrał koło i zooonk ! wszystkie części jakie tam tylko są są w stanie idealnym !
Łożyska itd jak IGŁA ...- tak stwierdził.
Spędziłam w serwisie dobre 1.5 godz bo facet nie mógł dojść dlaczego te koło jęczy jak kręci się wolno pedałami (do tyłu)
Facet nawet kółeczka w przerzutce rozebrał bo może tam....- ale niestety tam też jest dobrze...

Miałam już z lekka dosyć tam stania i po kolejnej "regulacji" powiedziałam że jest już ok - trochę coś tam było lepiej ale nie jest tak naprawdę dobrze.
Przyjechałam do domu i smucę się mężowi że mam rower zepsuty i że nie wiadomo co tak naprawdę jest.
Mąż przysiadł pokręcił i odkrył że cała kaseta ma luz !!
WYstarczy dośc lekko ugiąć dużą zębatkę i widać jak cała kaseta chodzi 
Nie jest tak sztywno przykręcona jak w Krossie  ....więc w sumie nie mam pojęcia czy ten serwisant w ogóle do tego koła zaglądał
chyba że da się obejrzeć bebechy koła bez zdejmowania kasety.

Jutro tam jeszcze raz pojadę, żeby zlikwidowali ten luz i mam nadzieję że to jest przyczyną tych jęków.
Chyba następnym razem będę się bardziej zastanawiać przed wyborem serwisu.
Chyba już tam Cubka na przeglądy oddawać nie będę....


Całe szczęście nic nie musiałam płacić bo to w ramach gwarancji (tego ostatniego przeglądu)
Mam nadzieję że teraz jak ta kaseta będzie dobrze przykręcona to będzie już ok.



Kategoria Wycieczka

Zakupy i paczka z Inpostu + kwiatki

  • DST 1.65km
  • Czas 00:05
  • VAVG 19.80km/h
  • VMAX 21.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 43kcal
  • Sprzęt Kross Hexagon F2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 7 czerwca 2016 | dodano: 07.06.2016

Dziś normalne zakupy - Aaaaa nie nie były takie jak zawsze. Dowiedziałam się że mam jakiegoś cichego wielbiciela,
bo jak wyszłam z biedrony to w moim zakupowym Krossowym koszyczku znalazłam kwiatki - pojęcia nie mam kto je włożył....
W sumie szkoda że zdjęcia nie zrobiłam ale jakoś tak nieswojo się poczułam - ktoś mnie śledzi ?! i obserwuje ???!!
Ło - matko wieje grozą i jakimś dobrym thrillerem !!!!
Tak czy siak kwiatki zostawiłam na sklepowym wózku.

Pojechałam jeszcze odebrać wielką pakę (prezent urodzinowy dla syna)

Wielka paczka !
Wielka paczka ! © Katana1978






Kategoria Wycieczka

Zakupy

  • DST 2.00km
  • Czas 00:10
  • VAVG 12.00km/h
  • VMAX 21.40km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Kalorie 86kcal
  • Sprzęt Kross Hexagon F2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 6 czerwca 2016 | dodano: 06.06.2016

Zakupy dzisiejsze i wczorajsze.
Na dzień dobry dziś licznik znów zapomniał o wszystkich parametrach - ale tym razem ot tak sobie (nie upadł mi, ani nic z tych rzeczy). Założyłam na rower i zonk wszystko zniknęło i zaraz się pojawiło (ale już w angielskim języku i z wyzerowaną godziną).
Lipa :((


Zmarzłam dziś - jadąc do biedry - nie zdążyłam się rozgrzać.





Kategoria Wycieczka

Na randkę...

  • DST 14.30km
  • Teren 10.00km
  • Czas 00:50
  • VAVG 17.16km/h
  • VMAX 28.19km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 432kcal
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 5 czerwca 2016 | dodano: 05.06.2016

Z mężem na randkę rowerową.
Chciał mi chłopak zaimponować, jak to za czasów gdy chodziliśmy ze sobą za rączkę - ale niestety nie dał rady :))


Ślubny myślał że na pewno go nie wyprzedzę hehe :D Z lekka był nieco zaskoczony :D


Pojeździliśmy sobie po lesie :)


Jak wróciliśmy z randki, mąż zrobił grilla :)))




Kategoria Wycieczka

Moja pierwsza sakwiarska podróż...

  • DST 107.35km
  • Teren 4.00km
  • Czas 06:10
  • VAVG 17.41km/h
  • VMAX 33.36km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Kalorie 3197kcal
  • Podjazdy 346m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 4 czerwca 2016 | dodano: 05.06.2016

Eh co to miała być za podróż - podróż życia :D z łykaniem gmin włącznie :)
Pojechałam sobie zadowolona z życia i z zakupu mojej sakwy na dworzec Zach. w celu kupienia biletu na pociąg IC,
by wywiózł mnie dalekooo dalekooo - a tu nagle kubeł zimnej wody !! bilety na rowerki są już zarezerwowane i nie ma wolnych miejsc dla mojego Cube w pociągu ! :((((((((((((((((( No szlag mnie trafił całe plany poszły....
Co miałam zrobić z dworca Zach pojechałam sobie do Broku na rowerze ...(stąd zaczynam nagrywać ślad)
Wybrałam najprostszą drogę - taką miałam akurat w Locusie zapisaną.

Sezon w pełni więc o biletach będę musiała myśleć dużo wcześniej. Najgorsze jest to że przeważnie decydujemy się co robimy w weekend w piątek wieczorem.
Tak czy siak wycieczka i tak bardzo udana :) Przy ostatnich 15 km złapała mnie dość spora burza (miałam w cuchy na deszcz).
Grzmiało i błyskało a ja jechałam na drodze gdzie po jednej stronie las i po drugiej stronie las. Zastanawiałam się jakie są szanse że mnie piorun trzepnie. W sumie ziemi nie dotykałam - więc nie wiem....

Na działce było gruntowne czyszczenie - nawet mąż zdjął mi łańcuch i wymoczył w nafcie :))
Ja umyłam ramę i kasetę. Cubek wyglądał jak nowy tzn jak po przeglądzie :)

Czas na foty.


Zaczynami podróż...


Warsaw Spire nadal kocha Samsunga 




Na moście Świętokrzyskim...


Ciuchcia w Markach


Techniczna przy S8 w stronę Białegostoku


Kilka km przed Wyszkowem.


Gdzieś tam przy S8


Terenowo...


Nad Bugiem.


Wyszków.


Piękna droga do Brańszczyka


Tak dla samochodziarzy którzy są Panami życia i śmierci na drogach w stosunku do zwierzaków.


Pięknie !! 


A tu zdjęcie chlebka z Poręby. Żaden ale to żaden chleb nie przebił tego chleba. Ten chleb jest najlepszy jaki kiedykolwiek jadłam :)


I tyle :)


 



Kategoria >100, Wycieczka

Pętelka mostowa

  • DST 48.15km
  • Czas 03:10
  • VAVG 15.21km/h
  • VMAX 32.68km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 1642kcal
  • Podjazdy 228m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 3 czerwca 2016 | dodano: 03.06.2016

Dziś nie miałam za bardzo celu na konkretną wycieczkę i długo się zastanawiałam gdzie pojechać, w końcu wymyśliłam pętelkę mostową przez most Siekierkowski i Gdański.

Moje spostrzeżenia nt sakwy. Nadal jestem zadowolona, ale rower zdecydowanie jest cięższy i pod górki muszę redukować na mniejsze biegi nawet na 2x3 lub 2x4, bez takiego obciążenia wjeżdżałam zwykle na 3x5.
Średnia też wyraźnie spadła, ale mimo wszystko komfort wolnych pleców wygrywa... :)
Zastanawiam się jak ja wsiądę z takim ciężkim rowerem do pociągu :-|


Koło rowerowe na palmie. Ciekawe kto i w jakim celu je powiesił ?
Może to na moją cześć, tzn mojego rowerka :)))


Centrum Warszawy z mostu Siekierkowskiego.


Most Siekierkowski.


Remontują basen przy Wale Miedzeszyńskim 


Ścieżka rowerowa nad Wisłą w stronę mostu Gdańskiego


Most Gdański


Niekochane, już bez duszy, zapomniane ....cmentarzysko aut.
A dziś widziałam łysego dresa co zderzak swojego BMW chusteczką higieniczną czyścił .... hahahahahah :D




I tyle.

 






Kategoria Wycieczka

Mam sakwę :)

  • DST 54.90km
  • Czas 03:25
  • VAVG 16.07km/h
  • VMAX 37.40km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Kalorie 1801kcal
  • Podjazdy 247m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 2 czerwca 2016 | dodano: 02.06.2016

Wzięłam sobie tydzień wolnego żeby poprawić sobie humor i odpocząć od ciężkiej atmosfery w pracy.
Mam luz bluz bo Arek pojechał sobie na wycieczkę klasową do Białowieży aż na 3 dni.

Mając na uwadze upały jakie są za oknem wymyśliłam sobie że ze starego plecaka Arka zrobię sobie taką pseudo-sakwę i zobaczę jakby mi się z takim czymś jeździło ....


No i powiem wam że całkiem całkiem caaałkiem fajnie !
Na początku musiałam się tylko przyzwyczaić do innego obciążenia. Zupełnie inaczej jest jak ciężar wisi z boku, a inaczej jest jak na środku bagażnika.
Ale fajnie w sumie wymyśliłam - pod koniec wycieczki pseudo-sakwa trochę się poluzowała i nienaturalnie zwisała, ale ogólnie tak byłam zachwycona takim rozwiązaniem że wstąpiłam do sklepu Krossa tuż przy Decathlonie na Bemowie i zapytaniem i ewentualnie kupieniem prawdziwej sakwy. Facet miał ale ok 5 L i uwaga 140 parę złotych ! - chyba go pogięło !
Wstąpiłam do Decathlonu i tak za przystępną cenę 20 L kupiłam sobie czarną sakwę :)))
MAM NADZIEJĘ , ŻE szybko mi się taka opcja przewożenia wszystkich potrzebnych dupereli nie znudzi i będę zadowolona.
W sumie strasznie dużo rowerzystów jeździ z sakwami, nawet Ci na szosach :)

Co do wycieczki. 
Dziś pojechałam sobie na Pragę zawieźć stary telefon dla mojego taty (tego soniaka co miał zrąbany GPS).
Byłam też na cmentarzu na Tarchominie u Dziadka.


Tu Cube z pseudo-sakwą


Most Świętokrzyski


Most MS-C


A tu Cube z prawdziwą sakwą.


I tyle.





Kategoria Wycieczka

Zakupy

  • DST 1.15km
  • Czas 00:05
  • VAVG 13.80km/h
  • VMAX 18.00km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Kalorie 43kcal
  • Sprzęt Kross Hexagon F2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 1 czerwca 2016 | dodano: 01.06.2016

Nie mam weny na rower, więc tylko do sklepu.


Kategoria Wycieczka