Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w kategorii

Wycieczka

Dystans całkowity:53438.37 km (w terenie 1292.75 km; 2.42%)
Czas w ruchu:3017:50
Średnia prędkość:17.51 km/h
Maksymalna prędkość:1870.00 km/h
Suma podjazdów:130133 m
Suma kalorii:1239659 kcal
Liczba aktywności:1321
Średnio na aktywność:40.45 km i 2h 19m
Więcej statystyk

Późno

  • DST 58.45km
  • Czas 02:45
  • VAVG 21.25km/h
  • VMAX 34.70km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 1403kcal
  • Podjazdy 55m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 24 czerwca 2017 | dodano: 24.06.2017

W piątek nie jeździłam - miałam urlopik z okazji zakończenia roku szkolnego - tak piszę dla mojej wiadomości by za rok czy za dwa nie wpaść w panikę że jakiejś jazdy nie wpisałam
Potem wzięłam się za szycie torby na aparat foto - by wygodnie byłoby mi z nią jeździć i wyjmować aparat.
No i tak zleciał dzień.

Dziś rodzinnie i imprezowo więc na rower wybrałam się dopiero grubo po 19.00
Pojechałam sobie na zachód ale wracałam przez Błonie. Borzęcin i reszta wiosek po tamtej stronie z lekka mi się przejadły.
Do Truskawia też na razie nie wybieram się na tych chudzielcach - po co mam się stresować....

Byłam dziś z Arkiem w Decathlonie kupić mu kąpielówki na wyjazd i dorwałam tam przez przypadek tribana 520 z prostą kierownicą.
Rozmiar L, siodełko było ustawione bardzo niziutko no i przejechałam się po sklepie i jak na razie różnicy poza wagą nie zauważyłam :P Wiadomo ma większe koła i szybciej by jeździł - ale na razie nie dojrzałam do zmiany roweru. Jeszcze nie .....

Zdjęć dziś na trasie nie robiłam - tylko jedno na mecie pod domem.


Pod domem © Katana1978



km z mapki mogą się nie zgadzać bo rano byłam w biedrze.



Kategoria Wycieczka

Wczoraj i dzisiaj

  • DST 16.25km
  • Czas 00:55
  • VAVG 17.73km/h
  • VMAX 32.80km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Kalorie 468kcal
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 18 czerwca 2017 | dodano: 18.06.2017

Wczoraj i dziś - na przysłowiowe zakupy.
Nie miałam pomysłu gdzie pojechać i w związku z tym zostałam w domu.
Bawiłam się maszynką do szycia - (skróciłam sobie dwie pary spodni), robiłam obiadki i spełniałam inne obowiązki domowe :)
Dosłuchałam do końca "Nieznajomego" - Cobena - nie polecam !! beznadziejna jest tak książka.

Dziś złamała mi się igła i podjechałam na Okęcie kupić sobie nową :)


Tu o dziwo mają igły do maszyny do szycia ;)

Łączka
Łączka "tele-zajączka" - kto pamięta dawny internet czyli telegazetę - powinien wiedzieć o co chodzi :D © Katana1978


A tu zabawa nową stopką do haftowania :D
A tu zabawa nową stopką do haftowania :D © Katana1978





Kategoria Wycieczka

Gdy Veturilo idzie spać ...

  • DST 40.85km
  • Czas 02:15
  • VAVG 18.16km/h
  • VMAX 31.80km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Kalorie 1148kcal
  • Podjazdy 200m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 18 czerwca 2017 | dodano: 18.06.2017

....można iść spokojnie na rower.
Tak naprawdę chciałam pojechać sobie na zachód - ale akurat słońce zaczęło swoją wędrówkę w dół, więc dawałoby mi po oczach - jak kilka dni temu.
Pojechałam sobie więc w innym kierunku i wyszła z tego pętelka mostowa.

Licznik na Krasińskiego - ciekawe czy liczą jak chcą - pewnie tak :)))
Licznik na Krasińskiego - ciekawe czy liczą jak chcą - pewnie tak :))) © Katana1978

Most Grota
Most Grota © Katana1978

Droga do Kładki Żerańskiej
Droga do Kładki Żerańskiej © Katana1978

Na kładce fota obowiązkowa
Na kładce fota obowiązkowa © Katana1978

Zachód z mostu  MSC
Zachód z mostu MSC © Katana1978


I tyle.



Kategoria Wycieczka

Po obiedzie, za Wisłę

  • DST 39.30km
  • Czas 02:10
  • VAVG 18.14km/h
  • VMAX 30.40km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 1105kcal
  • Podjazdy 142m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 15 czerwca 2017 | dodano: 15.06.2017

Tym razem wybrałam się za Wisłę.
Pomysł trochę nie trafiony bo po ścieżkach na tych chudzielcach jeździ się tak sobie, a po drugie jest kupa niedzielnych rowerzystów z dzieciakami co jadą na czołowe włącznie. Nie da się normalnie jeździć w lato ...w wolne dni po mieście ;/
Muszę zapamiętać ten wpis i pamiętać żeby unikać tej trasy.
Pętelka mostowa most Świętokrzyski i Grota. Miałam zahaczyć o kładkę Żerańską ale jak zobaczyłam która godzina to zrezygnowałam...jutro idę przecież do pracy.....;/

Blondynka, a dobrze gada
Blondynka, a dobrze gada © Katana1978

Kontrola czasu - jakby ktoś niedowidział to mamy tu dziewiętnastą
Kontrola czasu - jakby ktoś niedowidział to mamy tu dziewiętnastą © Katana1978

Zachód na moście Grota. Oj dał mi w kość jak jechałam później na Maczka to na ślepo bo słońce dawało po oczach i nic nie widziałam
Zachód na moście Grota. Oj dał mi w kość jak jechałam później na Maczka to na ślepo, bo słońce dawało po oczach i nic nie widziałam © Katana1978



no i tyle



Kategoria Wycieczka

Przed obiadem, na zachód

  • DST 44.05km
  • Czas 02:15
  • VAVG 19.58km/h
  • VMAX 40.80km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 1148kcal
  • Podjazdy 53m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 15 czerwca 2017 | dodano: 15.06.2017

Dawno mnie nie było na zachodnich wioskach.
Dziś jeździłam na ulicach pełnych płatków róż i innych kwiatów. Było tuż po procesjach bo ludzie wracali wystrojeni z kościołów.

Aktualna fotka mojej alejki
Aktualna fotka mojej alejki © Katana1978

Aleja drzew ofiar Katyńskich i Smoleńskich
Aleja drzew ofiar Katyńskich i Smoleńskich © Katana1978

Uliczny ołtarzyk
Uliczny ołtarzyk © Katana1978

Kontrola czasu
Kontrola czasu © Katana1978



Kategoria Wycieczka

Brok - Jadów - Warszawa

  • DST 111.30km
  • Teren 1.00km
  • Czas 05:50
  • VAVG 19.08km/h
  • VMAX 31.50km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 3009kcal
  • Podjazdy 337m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 11 czerwca 2017 | dodano: 11.06.2017

Dziś zdecydowanie gorzej już mi się jechało. Wiatr wiał w twarz zamiast w plecy.
Postanowiłam zrobić test moich ulubionych lodów w Broku i w Jadowie. Ciężko naprawdę, ciężko wybrać.
Lody z Broku miały chyba mniej śmietany i były nieco "zimniejsze" ale bardzo smaczne.
Lody z Jadowa jakby bardziej kremowe no ale też pycha....
Nie wiem ....naprawdę nie wiem które lepsze.

Piękny ogier
Piękny ogier © Katana1978

Lody w Broku
Lody w Broku © Katana1978

Lody w Jadowie
Lody w Jadowie © Katana1978


i tyle





Kategoria >100, Wycieczka

Warszawa - Brok

  • DST 105.00km
  • Teren 1.00km
  • Czas 05:00
  • VAVG 21.00km/h
  • VMAX 32.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 2508kcal
  • Podjazdy 339m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 10 czerwca 2017 | dodano: 11.06.2017

Znana na pamięć trasa do Broku. Czas zacząć sezon kiełbasiany :)
Wiatr był sprzymierzeńcem i chyba pobiłam rekord w 100 -tce. W ciągu pełnych 5 godzin, chyba do tej pory tak szybko nie zrobiłam setki.
W Stravie dostałam 16 pucharków i jakieś 2 korony - nie wiem co one oznaczają....

Rano na moście Świętokrzyskim
Rano na moście Świętokrzyskim © Katana1978

Robactwo na działce
Robactwo na działce © Katana1978

Cube odpoczywa
Cube odpoczywa © Katana1978


I tyle :)


Kategoria >100, Wycieczka

Wilczym śladem

  • DST 138.95km
  • Czas 07:00
  • VAVG 19.85km/h
  • VMAX 37.00km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Kalorie 3689kcal
  • Podjazdy 420m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 4 czerwca 2017 | dodano: 04.06.2017

Dziś postanowiłam pojechać do Czerska trasą Wilka.
Traskę załatwił Yurek - sam zrobił podobną i miałam do wyboru jego albo Wilka - ale wybrałam oryginał :P
I powiem wam że ta trasa jest rewelacyjna - w sam raz na szosę - zero terenu jechało się bajecznie.
Z tego co zauważyłam nie jest to jakaś tajemnicza trasa bo przez całą drogę mijałam setki szosówek.

Dzień był upalny więc nie gnałam na łep i szyję - parę razy zatrzymywałam się w sklepach (tak mimo że dziś Zielone Świątki) to w każdej wiosce był otwarty sklep. Kupowałam picie i lody dla ochłody no i kolanko lewe jeszcze trochę pobolewa (jest już dużo lepiej) ale jeszcze tak w 100% się nie zagoiło.
Słońce dziś dawało czadu i spaliłam sobie łydki. Muszę sobie coś kupić na słońce i na meszki i komary....

Filar pod wiaduktem
Filar pod wiaduktem © Katana1978

Szkoda chłopaka - musiał być fajnym gościem skoro zrobili mu mural
Szkoda chłopaka - musiał być fajnym gościem skoro zrobili mu mural © Katana1978 Tu więcej o tym wypadku.

Lotnisko w Gassach cz.1
Lotnisko w Gassach cz.1 © Katana1978

Lotnisko w Gassach cz.2
Lotnisko w Gassach cz.2 © Katana1978

Zamek w Czersku
Zamek w Czersku © Katana1978

Takimi drogami jechałam :)
Takimi drogami jechałam :) © Katana1978



i tyle.

ps Na 1 km wbiła mi się jakaś śruba w oponę ale wyjęłam i pojechałam dalej - także teges, Dębice wcale nie są takie jedyne, jako super hiper ...:)


Kategoria >100, Wycieczka

Dziś razem :)

  • DST 43.15km
  • Teren 4.00km
  • Czas 03:00
  • VAVG 14.38km/h
  • VMAX 31.90km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 1581kcal
  • Podjazdy 101m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 3 czerwca 2017 | dodano: 03.06.2017

Dzisiaj doznałam zaszczytu bo udało mi się namówić Arka na wspólną przejażdżkę.
Ostatnio u niego rowerowanie kiepsko wygląda - jeśli już jeździ to do szkoły albo z kolegami po osiedlu.


Razem
Razem © Katana1978



Kategoria Wycieczka, Z Arkiem

Jestem rozbita

  • DST 5.65km
  • Czas 00:30
  • VAVG 11.30km/h
  • VMAX 21.90km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Kalorie 268kcal
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 29 maja 2017 | dodano: 29.05.2017

Dziś nie poszłam do pracy.
Obudziłam się rano z bolącą głową i z zatkanym nosem i zatokami ;/
No i jeszcze ta noga po wczorajszej glebie mnie boli :( Ciężko mi siadać i wstawać i ogólnie jak zginam i prostuję to boli :(.
Kolano nie jest spuchnięte siniak jeszcze się nie pojawił ....
Mój mózg przeżywa szok bo od 3 lat zawsze bolała prawa noga - a tu zoonk teraz lewa ...i mi jest trochę dziwnie.
Kiedyś z 10 lat temu taka tarocistka kładąc mi karty powiedziała żebym uważała na nogi ....no i mam

1 operacja haluksy
2 operacja wypadek
3 artroskopia 

Pojechałam sobie tylko do fryzjera i na zakupy. Startuje się ciężko ale jak się rozkręcam to się nawet spoko jedzie. Jednak przez złe samopoczucie jazda tylko po Ursusie.
Zauważyłam że kask mam lekko draśnięty z boku - ciekawe czy to po wczorajszej glebie , bo raczej na głowę nie spadłam tylko na ręce i na kolana ...


Jakaś fota zawsze mile widziana :)




Kategoria Wycieczka