Wycieczka
Dystans całkowity: | 53438.37 km (w terenie 1292.75 km; 2.42%) |
Czas w ruchu: | 3017:50 |
Średnia prędkość: | 17.51 km/h |
Maksymalna prędkość: | 1870.00 km/h |
Suma podjazdów: | 130133 m |
Suma kalorii: | 1239659 kcal |
Liczba aktywności: | 1321 |
Średnio na aktywność: | 40.45 km i 2h 19m |
Więcej statystyk |
Ustronie Morskie
-
DST
63.60km
-
Temperatura
29.0°C
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzięki wszystkim, za te wszystkie miłe słowa które pisaliście mi na priv, czy na chacie z fejsa...
To naprawdę wiele dla mnie znaczy, i krzepi mi duszę :) - dziękuję wam jeszcze raz.
Dół jest nadal, ale staram się z całych sił trzymać podniesioną głowę, i być silną niewiasta.
Nie wiem jak będzie mi szło pisanie tego bloga, możliwe, że będą to zbiorówki, wszystko zależy od nastroju.
Od 12 sierpnia jestem nad morzem w Ustroniu Morskim. Wylądowałam właśnie tu, by zaliczać kolejne gminy na pomorzu.
Często nie jeździmy, nie mam spiny na km, delektuję się tym co mnie otacza...
dodaję dwie wycieczki z 14.08 i 15.08
Klika fotek żeby tak dołująco nie było ....
Ja i Arek. Pierwsze dni nad morzem były zimne.... © Katana1978
Bez zachodu się nie obejdzie © Katana1978
Harry Potter i Arek © Katana1978
Życie jest jak pudełko czekoladek ..... © Katana1978
Bruce Lee mój idol z dziecięcych lat :) © Katana1978
A tu kumpel na ustawki :) © Katana1978
Pogoda się zmieniła, więc czas na plażing © Katana1978
Kategoria Z Arkiem, Wycieczka, Wakacje
To już nie, to
-
DST
63.25km
-
Sprzęt Biała Szosa
-
Aktywność Jazda na rowerze
Trochę się w moim życiu poprzestawiało....pasja przygasła.
Spisane tu wspomnienia jak było przez te lata, i jaką byłam szczęściarą bolą :( więc będę tu zaglądać już raczej sporadycznie.
Nie wiem może się jeszcze wszystko odmieni .... ale wątpię :(
Tu mam 2 zaległe wycieczki do rodziców.....
wpisuję tylko dystans, bo czasu wycieczki nie pamiętam ... a licznik zerowałam.
Kategoria Wycieczka
Cmentarz
-
DST
36.30km
-
Czas
01:50
-
VAVG
19.80km/h
-
VMAX
32.41km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
Kalorie 368kcal
-
Podjazdy
57m
-
Sprzęt Biała Szosa
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś sprzątałam całą chałupę, i dopiero pod wieczór wyszłam na rower, ale też na krótko bo tylko na cmentarz do Teściowej.
Jechało mi się tak średnio, a średnia to w ogóle kosmos, ale dlatego, że część po cmentarzu przeszłam na piechtę.
Na początku myślałam że podjadę na cmentarz, a potem gdzieś śmignę....ale po cmentarzu jakoś mi się odechciało i pojechałam do domu.
Aleja drzew - idzie jesień © Katana1978
Zachodzik na Bemowie, z samolocikiem w tle © Katana1978
zoonk - dawno na Górczewskiej rowerem nie byłam... © Katana1978
Kontrola czasu i zabawa programem graficznym - tu mamy opcję z kosmosem :D :D © Katana1978
I tyle :)
Kategoria Wycieczka
Siedlce
-
DST
147.75km
-
Czas
06:45
-
VAVG
21.89km/h
-
VMAX
39.61km/h
-
Temperatura
22.0°C
-
Kalorie 1646kcal
-
Podjazdy
385m
-
Sprzęt Biała Szosa
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś wzięłam urlopik na żądanie, musiałam synka odwieźć na zbiórkę - dziś wyruszał na drugi obóz :)
Mam 10 wolnych dni :) - tylko nie wiem, czy z nich skorzystam :(( bo w pracy mam taki chaos, że nie mam sił patrzeć na rower :(
Ale ale...znalazłam sobie kumpelę z fejsbuczka która chętnie potrenuje ze mną szybkość na zachodnich wiochach :))
Więc może jakaś motywacja będzie :)
Pojechałam sobie dziś do Siedlec :).
Na dzień dobry plan był zupełnie inny, miałam jechać na wiochy zachodnie - ale wiał taki wiatr i było jakoś tak zimno i jeszcze wyglądało, jakby miał padać deszcz.
Wróciłam więc do domu po bluzę, wymieniłam też szkiełka na żółte czyli rozjaśniające.
I powiem wam że od razu powera dostałam, obrałam kierunek wschodni - ale i tak miałam wrażenie że jadę pod wiatr.
Tak czy inaczej wycieczka udana - cieszę się, że w końcu udało mi się wyrwać na setkę :)))
Syrenka :) © Katana1978
Lubię wszystko, co jest za free ;D © Katana1978
Autka rozłożone na części pierwsze © Katana1978
Słoneczniki :) © Katana1978
Biała co jeździła koleją. Było opóźnienie pociągu o 35 min © Katana1978
km się nie zgadzają, bo nie rejestrowałam trasy z dworca do domu.
Kategoria >100, Wycieczka
Epicki wycof
-
DST
14.30km
-
Czas
00:45
-
VAVG
19.07km/h
-
VMAX
35.82km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Kalorie 138kcal
-
Sprzęt Biała Szosa
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ach co to miała być za wycieczka ...!! miało wpaść nawet kilka gmin.
Rano obudziłam się parę minut po 5.00 wypiłam kawuśkię, i bez śniadania pognałam na dworzec Zachodni z zamiarem spożycia kalorii w McDonaldzie, a potem wsiąść w pociąg.
Cały plan siadł jak siedziałam już w pociągu, czekając na odjazd - wtedy zaczęło lać, ale nie padało tak bezpiecznie, tylko normalnie jakby wiadro wody z chmur ktoś wylewał :P
Wczoraj robiąc trasę brałam pod uwagę wiatr, ale na opady zapomniałam spojrzeć.
Spojrzałam w pociągu i przez całą moją trasę miały być przelotne burze - a ja nawet deszczówki nie wzięłam :(((
W tym czasie ruszył pociąg. Szybka decyzja czy wysiadam na centralnym, czy ryzykuję mało przyjemną i dłuuuuugą jazdą ....
Rozsądek przemówił i wysiadłam na następnej stacji.
W zasadzie było już po burzy i kostka na ddr przysychała, co wywołało u mnie uczucia lekkiego wqrwienia....i innych negatywnych myśli, co ja najlepszego zrobiłam...
Pojechałam do domu, a potem wsiadłam grzecznie do opelka i z chłopakami i pojechałam na działkę.
I jak się okazało pogodynka chyba mnie nie oszukiwała, bo było kilka burz wokół działki, a o tej porze co planowałam tam dojechać to tak lało że jednak cieszyłam się, że rower zostawiłam w spokoju...
No nic traska i gminy muszą poczekać na inny czas...
Zdjęć nie ma, bo nie zdążyłam na takim dystansie zrobić :)
Kategoria Wycieczka
Janki
-
DST
19.65km
-
Czas
01:10
-
VAVG
16.84km/h
-
VMAX
39.20km/h
-
Temperatura
21.0°C
-
Kalorie 138kcal
-
Sprzęt Kross Hexagon F2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś spotkanko z Agnieszką Z. w Jankach.
Do Janek oczywiście pojechałam Krossem. Coś mu przerzutki zastygły, bo zmieniały się niezbyt chętnie, ale nie mam głowy teraz tam zaglądać. Zajmę się tym przed, albo w okresie zimowym :))
Zachód w Wypędach, tuż koło Janek :)
Kategoria Wycieczka
Nadal kryzysowo
-
DST
31.15km
-
Czas
01:25
-
VAVG
21.99km/h
-
VMAX
38.35km/h
-
Temperatura
28.0°C
-
Kalorie 331kcal
-
Podjazdy
67m
-
Sprzęt Biała Szosa
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś też słabiutko.
Celu za bardzo nie miałam, i czasu też. Więc wycieczka jest taka jak każdy widzi, i jeszcze ten wiatr - masakra !!
Fotek nie robiłam, bo nie było fajnego kadru, mam za to fajne zdjęcie z fejsbusia :)
No i tyle :)
Kategoria Wycieczka
Leszno
-
DST
64.35km
-
Czas
02:35
-
VAVG
24.91km/h
-
VMAX
38.16km/h
-
Temperatura
27.0°C
-
Kalorie 809kcal
-
Podjazdy
73m
-
Sprzęt Biała Szosa
-
Aktywność Jazda na rowerze
Witam po kilkudniowej przerwie spowodowanej przez przemęczenie w pracy i ogólnie jakimś kryzysem fizyczno - rowerowym.
Nie miałam sił patrzeć na rower, a co dopiero na nim jeździć.
Nawet dziś mi się nie chciało, ale się zmusiłam i w sumie nie żałuję. Bo psychicznie bardzo odżyłam - znów poczułam tą radość którą oferuje mi jazda na rowerze, ale fizycznie to powiem wam, że ciągle chce mi się spać i jestem padnięta :((
Droga na półmetek :) a w zasadzie z półmetka do domu :)
Półmetek © Katana1978
Fajna dziś pogoda, wiaterek nie przeszkadzał, słoneczko grzało :) - czego chcieć więcej :))
height="405" width="590" frameborder="0" allowtransparency="true" scrolling="no" src="https://www.strava.com/activities/2547660746/embed/06e4b250daed567532f50903006abb6db7981ec9">
I tyle :)
Kategoria Wycieczka
Miał być las kabacki
-
DST
55.45km
-
Czas
03:35
-
VAVG
15.47km/h
-
VMAX
35.67km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Kalorie 463kcal
-
Podjazdy
169m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dwa tyg temu, umówiłam się z Agnieszką K, że następna nasza wycieczka będzie gdzieś indziej, np do lasu Kabackiego.
Jednak dziś, jak się obudziłam, to ledwo żyłam :(. Bolała mnie głowa i w ogóle zastanawiałam się czy jechać na tę randkę.
Okazało się, że Aga też dziś skacowana, bo wczoraj miała ciężką podróż autem i dziś też kiepsko się czuje.
Stanęło na tym że darujemy sobie las Kabacki i Powsin, ale pojedziemy sobie do Młocin na tradycyjne już śniadanko do McDonalda + kółko w lesie - dziś zrobiłyśmy dwa kółka, bo po drodze jednak lepiej się poczułyśmy :)
Wycieczka, fajna słońce jeszcze nie przypalało, wiatru zero, ale oczywiście jak już wracałam to wiaterek się pojawił.
Przyjechałam do domu i znów mnie głowa rozbolała, ale tak, że myślałam że mi pęknie :(((
Padłam na łóżko i zasnęłam, potem zjadłam obiadek i jest lepiej :)
Chwilowe niedogodności .... © Katana1978
A to ciekawe.... Moim zdaniem drzewa byłby lepsze. © Katana1978
Jak działa chodnik co zjada smog © Katana1978
wg mnie to jakaś ściema...
Ja i Aga © Katana1978
A tu nagrałam mural w całości który jest w tunelu, przy rondzie Zesłańców Syberyjskich. Wcześniej jak jeździłam jeszcze go malowali,
no i teraz dopiero jak tu jestem i mural jest skończony, to stwierdziłam, że nagram go w całości, bo fotki nie da się zrobić.
Mural przedstawia historię Warszawy.
i tyle :)
Kategoria W towarzystwie, Wycieczka
Miało padać
-
DST
110.35km
-
Czas
04:40
-
VAVG
23.65km/h
-
VMAX
37.97km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Kalorie 1233kcal
-
Podjazdy
118m
-
Sprzęt Biała Szosa
-
Aktywność Jazda na rowerze
Miało dziś koło 11.00 -12.00 padać, więc wzięłam sobie zaaplikowałam deszczówkę do podsiodłówki i pojechałam sobie na zachód.
Wykorzystałam już któryś raz z kolei trasę Hipka. Po drodze mam tam dwie atrakcje - Domek Chopina i lemoniadę w Kampinosie :))
Choć ta lemoniada, to otwarta jest chyba tylko w lato.
Wiaterek w stronę zachodu jakby go nie było, ale już powrót robił się ciekawy, wiatr niby boczny ale z tendencjami
do wiana prosto w twarz. Dawno już tak nie gwizdało, wszystko słyszałam mimo że miałam słuchawki na uszach.... masakra.
Jak dojechałam do mojego "Półmetka" to po prawej stronie zobaczyłam ogromne chmury deszczowe które szły w stronę Ursusa. Pięknie było, bo nie miałam już sił szybciej jechać, przez ten uparty wiatr.
Dojechałam do domu o suchym kole, siedzę w domu już 3 godziny, ale i tak deszcz jeszcze nie spadł :D
Frezowanie nawierzchni tuż koło Rokitna. O dziwo na tych obecnych oponach, na takiej nawierzchni, jeździ się o wiele lepiej niż na poprzednich. © Katana1978
Konie.... © Katana1978
A na drodze za zakrętem .... © Katana1978
Jak już tu jestem, to po raz kolejny zrobię tu fotę mojej Białej © Katana1978
Tak było ... © Katana1978
Lemoniada w Kampinosie :) - uwielbiam :) © Katana1978
Upału nie było, ale i tak się jakiś rowerzysta pod fontanną chłodził © Katana1978
Kategoria >100, Wycieczka