Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w kategorii

Wycieczka

Dystans całkowity:53438.37 km (w terenie 1292.75 km; 2.42%)
Czas w ruchu:3017:50
Średnia prędkość:17.51 km/h
Maksymalna prędkość:1870.00 km/h
Suma podjazdów:130133 m
Suma kalorii:1239659 kcal
Liczba aktywności:1321
Średnio na aktywność:40.45 km i 2h 19m
Więcej statystyk

Przed obiadem

  • DST 29.20km
  • Czas 01:10
  • VAVG 25.03km/h
  • VMAX 36.57km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Kalorie 357kcal
  • Podjazdy 56m
  • Sprzęt Biała Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 15 grudnia 2018 | dodano: 15.12.2018

Przed obiadem przyszła mi chęć na rower. Daleko wybrać się nie mogłam bo po obiedzie musiałam odebrać syna z biwaku.
Pojechałam na trasę przy S8 i S2 - dystans akurat taki żeby się zmieścić w planowanym czasie.


Niewiasta z McDonaldem w Nadarzynie :D



Kategoria Wycieczka

Wieczorem - bez powera

  • DST 14.95km
  • Czas 00:45
  • VAVG 19.93km/h
  • VMAX 31.56km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Kalorie 138kcal
  • Podjazdy 20m
  • Sprzęt Biała Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 15 grudnia 2018 | dodano: 15.12.2018

Tym razem wyszłam by trochę ochłonąć, bo synek z lekka mnie wyprowadził z równowagi.
Niby miałam jechać na zachód - ale im bliżej byłam wjazdu na zachodnie wioski tym bardziej odechciewało mi się tam jechać.
Za często już tam bywam i niestety przejadła mi się z lekka zachodnia strona.
Jak straciłam cel jazdy, to i morale zaczęły lecieć ...no i taka beznadziejna wycieczka mi wyszła....aż wstyd ją tu wklepywać.


Muszę odpocząć od tego miejsca.... :)


Kategoria Wycieczka

Na zachód po zmroku

  • DST 53.60km
  • Czas 02:00
  • VAVG 26.80km/h
  • VMAX 38.16km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Kalorie 719kcal
  • Podjazdy 46m
  • Sprzęt Biała Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 11 grudnia 2018 | dodano: 11.12.2018

Oj dawno takiego powera w nogach nie miałam.
Trzeba przyznać, że treningi robią swoje :)) i fajnie. Humor mi powoli wraca :)


Półmetek w Lesznie i Biała Szoska
Półmetek w Lesznie i Biała Szoska © Katana1978



Kategoria Wycieczka

Biedra

  • DST 1.15km
  • Czas 00:05
  • VAVG 13.80km/h
  • VMAX 20.00km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Kalorie 404kcal
  • Sprzęt Kross Hexagon F2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 8 grudnia 2018 | dodano: 08.12.2018

Na zakupy Krossem, by wydać czy da się gdzieś dalej pojechać ...


Ciepło, ale wiatr robił swoje ....



Kategoria Wycieczka

Zachód

  • DST 53.85km
  • Czas 02:15
  • VAVG 23.93km/h
  • VMAX 40.24km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Kalorie 656kcal
  • Podjazdy 52m
  • Sprzęt Biała Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 8 grudnia 2018 | dodano: 08.12.2018

Z uwagi, że na rower wyszłam w drugiej połowie dnia, i wiało trochę beznadziejnie, to nie miałam chęci jechać gdzieś dalej.
Mogłabym zrobić tą "wieczorną 70-tkę" ale wyleciała mi z głowy ta trasa, więc tylko na zachód i z powrotem.
Do Leszna wiatr mnie mocno sponiewierał, ale jak już wracałam, to było luksusowo...

Rekordów nie pobijałam, noga mnie ostatnio boli - pewnie przez te zmiany pogody - jutro będzie lało ;(

Fajne niebo. Była tam taka tęczowa mała chmurka, ale aparat tego nie wychwycił
Fajne niebo. Była tam taka tęczowa mała chmurka, ale aparat tego nie wychwycił © Katana1978


Było prawie sucho, ale rower i tak nadaje się do prania po tej wycieczce.
Było prawie sucho, ale rower i tak nadaje się do prania po tej wycieczce. © Katana1978

Niewiasta
Niewiasta © Katana1978

Półmetek w Lesznie
Półmetek w Lesznie © Katana1978

Niewiasta + Biała Szoska + Aleja drzew = :))))))
Niewiasta + Biała Szoska + Aleja drzew = :)))))) © Katana1978








Kategoria Wycieczka

Interwał + morsowanie BS

  • DST 29.85km
  • Czas 01:15
  • VAVG 23.88km/h
  • VMAX 37.59km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Kalorie 346kcal
  • Podjazdy 67m
  • Sprzęt Biała Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 2 grudnia 2018 | dodano: 02.12.2018

Dziś to czasu na rower nie miałam, dopiero wieczorem pokazała się mała luka.
Na "wieczorną 70-tkę" jakoś nie miałam weny, więc zrobiłam malutki trening na kadencję. Na początku nogi miałam jak z gliny, średnio mi szło, dopiero później jakoś poszło. 
Miałam zrobić więcej takich jazd wzdłuż S7, ale temperatura spadała i robiło się ślisko. Wolałam nie ryzykować ...


Wracając do tytułu o Morsowaniu
Zapodaję fotę z morsowania mojej BS. - Moja przyjaciółka bała się, że się zaziębi więc tylko tak pod publikę zbliżyła się do lodu na kilka cm :) Zupełnie jak ostatnio nasz oryginalny Mors :D, co stwierdził że z gołymi fagasami pluskać się nie będzie ;P
"Kiepskiej baletnicy......" :P 





A mój trening wyglądał tak :) :PPP




Kategoria Wycieczka

Pić trzeba

  • DST 56.90km
  • Czas 02:20
  • VAVG 24.39km/h
  • VMAX 36.80km/h
  • Temperatura -4.0°C
  • Kalorie 560kcal
  • Podjazdy 219m
  • Sprzęt Biała Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 1 grudnia 2018 | dodano: 01.12.2018

Od dziś postanowiłam poprawiać moja kadencję.
Pojechałam znów na zachód bo tam normalnie da się jeździć i robić interwaly.
Wzięłam sobie do serca parę uwag takiego tam youtubera i Wilka :P i wzięłam picie, w termosiku - żeby za bardzo zimnego nie pić. 
I powiem wam, że mi tego picia zabrakło ....ale fajnie się jechało, im częściej stała kadencja tym płynniejsza i przyjemniejsza jazda.
Chciałabym podnieść moją kadencję przynajmniej o 20/30 obrotów na minutę więcej....wtedy mogę myśleć o jakiś tam maratonach...bo z obecną to wszyscy mnie wyśmieją :P

A i bateria mi w liczniku siadła, tzn działa jeszcze tylko komunikat wyskoczył, że słaba bateria. Ciekawe czy to przez, to że dołączyłam opcję kadencji, czy normalnie był już jej zmierzch ...- licznik mam parę miesięcy.

Mapka w garminie źle się zapisała, bo nie wykasowałam wcześniejszego śladu i jest kwas. Szkoda, bo może dostałam koronkę i o tym nie wiem :D
Tak więc, mapa tylko dla podglądu gdzie byłam.....



Wiadomo gdzie.


Termosik, a raczej kubek termiczny :)






Kategoria Wycieczka

Kolejna wyższość roweru nad autem

  • DST 56.40km
  • Czas 02:40
  • VAVG 21.15km/h
  • VMAX 35.21km/h
  • Temperatura -2.5°C
  • Kalorie 608kcal
  • Podjazdy 111m
  • Sprzęt Biała Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 30 listopada 2018 | dodano: 30.11.2018

Wczoraj mnie Wilk tak zdemotywowował, że dziś -20 nad ranem będzie, i przez to odechciało mi się rano jechać rowerem do pracy.
Wypiłam na spokojnie kawę i zebrałam się do auta. Ucieszyłam się nawet, że nie trzeba skrobać szybek.
Wsiadam do mojej pandy - przekręcam kluczyk, a pandziocha prrr prrr rr pr i zdechła. Akumulator się rozładował ;/ - coś tam już z tym akumulatorem wcześniej się coś działo, no i teraz trzeba już kupić nowy. :/

Przez to wcale już nie poszłam do pracy ....;/ 
Tak więc mamy tu kolejny argument że rower jest lepszy od auta....

W domu posprzątałam i poszłam na rower, a i jeszcze bloki w bucie pozmieniałam żeby zobaczyć jak będzie się jechać jak ustawię je po swojemu.
Wyszło że wcześniejsze ustawienie było lepsze, bo w drodze powrotnej rozbolała mnie stopa i kolano (w chorej nodze)
i morale poeeeeciały ....
Teraz ustawiłam sobie jak było wcześniej - musiałam to sprawdzić - bo nie dawało mi to spokoju.
Ale mimo wiatru to nie zmarzłam :) miałam kominiarkę, bluzę i kurtkę z Lidla.



Dziś rocznica śmierci mojej Teściowej, pojechałam więc na cmentarz, a tam nie wsiadałam na rower tylko szłam z buta.
Sporo ochrony się kręciło, i jeszcze jakiś pogrzeb był ...

więc czas wycieczki jest trochę inny.

Łoś
Łoś © Katana1978

Krzesło
Krzesło © Katana1978


Kościół
Kościół © Katana1978



I tyle
ps Wiatr mnie jeszcze pod koniec sponiewierał tak, że mam dosyć rowerowania.


Kategoria Wycieczka

Niby to takie proste...

  • DST 19.50km
  • Czas 00:55
  • VAVG 21.27km/h
  • VMAX 33.41km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • Kalorie 221kcal
  • Podjazdy 43m
  • Sprzęt Biała Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 28 listopada 2018 | dodano: 28.11.2018

Wczoraj przejrzałam YouTube nt techniki pedałowania spd.
No i dziś pojechałam poćwiczyć .... nie cisnęłam, więc średnia byle jaka, zwracałam uwagę na te ciągnięcie pedałów i żeby mózg mi się przyzwyczaił ....no i jeszcze parę regulacji siodełka było.

Powiem wam że ciężko - dobrze mi idzie przy starcie i jak jadę na wiadukt, a jak osiągnę jakąś tam wyższą prędkość wtedy z automatu - przynajmniej tak mi się wydaje że przestaję ciągnąć i tylko pcham ...
No nic póki będzie sucho to będę się uczyć ...


Tu filmik podglądowy - jak "profesjonalnie" pedałować :P





Fota z garażu - auto mojego sąsiada :D - Ciekawe kto obok niego staje że tak sobie auto zabezpiecza :D



Kategoria Wycieczka

Wieczorne Leszno

  • DST 53.05km
  • Czas 02:10
  • VAVG 24.48km/h
  • VMAX 36.45km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Kalorie 629kcal
  • Podjazdy 51m
  • Sprzęt Biała Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 27 listopada 2018 | dodano: 27.11.2018

Dziś próba generalna, jak będzie mi się jeździć na spd :)
Okazało się, że ja chyba urodziłam się do takich pedałków - jechało mi się - tak jakbym jeździła z tymi pedałami od lat :)
Na początku musiałam poczynić trochę regulacji z siodełkiem - wyszło że podniosłam je o jakiś centymetr do góry, bo stwierdziłam,
że coś mało mam "miejsca: na ciągnięcie pedałów do góry, ale też te buty maja wyższą podeszwę niż moje zwykłe - więc wszystko się wyrównało.
Rekordów na stravie nie pobiłam - ćwiczyłam techniki pedałowania - nie jest to takie proste jak myślałam na początku.
Trzeba się skupić - raz tak jechałam, to miałam wrażenie, że siedzę na pomoście nad woda i macham sobie nogami :)

Zupełnie inne partie mięśni pracują - ciekawe czy zakwasy jutro będę mieć.
Kolano w sumie nie zareagowało na zmianę pedałów - jest tak jak było dotychczas ....

Kijek z Chin przyszedł - więc teraz, to już jestem stykówka mega PRo :D :D
Kijek z Chin przyszedł - więc teraz, to już jestem stykówka mega PRo :D :D © Katana1978






Kategoria Wycieczka