Wycieczka
| Dystans całkowity: | 53438.37 km (w terenie 1292.75 km; 2.42%) |
| Czas w ruchu: | 3017:50 |
| Średnia prędkość: | 17.51 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 1870.00 km/h |
| Suma podjazdów: | 130133 m |
| Suma kalorii: | 1239659 kcal |
| Liczba aktywności: | 1321 |
| Średnio na aktywność: | 40.45 km i 2h 19m |
| Więcej statystyk | |
Wycieczka 69
-
DST
27.50km
-
Czas
01:30
-
VAVG
18.33km/h
-
VMAX
42.10km/h
-
Temperatura
24.0°C
-
Sprzęt Silver
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pojechałam na starówkę na spotkanie z Agnieszką K.
Byłyśmy w Zapiecku koło Zygmunta - pyszny chłodnik mają i oczywiście pierogi - niebo w gębie.
Powrót bardzo fajny chłodno, miło wiatr w plecki. Żyć i jechać i nie umierać :)
Wracałam przez centrum.
Warszawa jeszcze nie szła spać - dużo ludzi było na Marszałkowskiej.
Bardzo lubię oglądać te wszystkie świecidełka po zmroku ...
Całą fajną aurę popsuła mi awaria przedniej lampki a mam bardzo nietypową lampkę.
Mój mężul sprowadzał ją z Chicago - daje takie światło że ho ho ho
No i miałam małego doła bo jechałam i nic nie widziałam.
W domu okazało się że wysiadł akumulator. A lampka zgasła mi tak nagle że nic nie zapowiadało że to właśnie przez to.
Kamień z serca mi spadł jak włożyłam nowy akumulator i okazało się że znów działa.
Kategoria Wycieczka
Wycieczka 67
-
DST
39.00km
-
Czas
02:10
-
VAVG
18.00km/h
-
VMAX
42.10km/h
-
Temperatura
24.0°C
-
Sprzęt Silver
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pojechałam do rodziców na Pragę.
Mama kupiła mi fajny kostium kąpielowy nad morze (niedługo się wybieram)
Mapki znów nie ma - bateria w tel była za słaba.
Kategoria Wycieczka
Wycieczka 66
-
DST
10.45km
-
Czas
01:00
-
VAVG
10.45km/h
-
VMAX
30.30km/h
-
Temperatura
32.0°C
-
Sprzęt Silver
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś nie miałam na celu pojechania gdzieś (upał taki że nie da się jechać).
Otóż zarejestrowałam się w serwisie http://www.geocaching.com/i pojechałam szukać keszów i nic nie znalazłam :(
Kategoria Wycieczka
Wycieczka 65
-
DST
96.00km
-
Czas
05:10
-
VAVG
18.58km/h
-
VMAX
41.20km/h
-
Temperatura
28.0°C
-
Sprzęt Silver
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś było praktycznie wszystko na NIE
Więc nawet setki nie ma.
Plan był prosty jadę do Broku pociągiem.
Więc trasa z Ursusa do Dworca Wileńskiego a potem z Prostyni Do Broku.
Jak dojechałam taka piękna pogoda była stwierdziłam że umyję sobie napęd i rowerek.
Pięknie błyszczał.
Następnie ktoś rzucił hasło lody ! a że ja lody w Broku uwielbiam więc pojechałam z synem i szwagrem i z szwagierką i z ich dzieckiem
W drodze powrotnej złapała nas burza - teren gruntowy więc wiadomo jak mój rowerek wyglądał :/
A że śpieszyło mi się więc w ten deszcz jechałam na działkę bo nie wyrobiłabym się na pociąg.
....I faktycznie pociąg i tak mi uciekł :(( 2 godziny czekałam na ostatni pociąg który był dosłownie przed 22.00
W Warszawie byłam po 23.30 a w domu byłam po 00.00 - jeszcze nie miałam okazji jechać tak późno :)Więc setki już nie dobijałam
Rower wygląda gorzej niż przed wyjazdem na działkę :(((
Mapy nie będzie bo nie chciało mi się włączać locusa.
Za to są zdjęcia :)
Przy stacji Prostyń - na dzień dobry powitał mnie koniki.
Wracając już na stację zobaczyłam taką fajną współpracę i chyba przez tą fotkę uciekł mi pociąg :/
Nie chciało mi się stać na peronie 2 godzin ! więc jeździłam i zwiedzałam okolice
Zdjęcie "krzywa wieża"
Dojechałam do Treblinki jednak obozu zagłady nie mogłam zlokalizować :(
Spytałam się jednego rowerzysty gdzieś tam po drodze o ten obóz ale mi powiedział że trzeba przez las jechać a robiło się już ciemno więc odpuściłam
Zapada zmierzch
Kościół w miejscowości Prostyń
Cmentarz obok kościoła - dość ciekawa ta czaszka na tym budynku (czy grobowcu)
Ten sam kościół już nocą
Dzień raczej mocno pechowy :(
Kategoria Wycieczka
Wycieczka 64
-
DST
52.95km
-
Czas
03:50
-
VAVG
13.81km/h
-
VMAX
36.10km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
Kalorie 1396kcal
-
Podjazdy
967m
-
Sprzęt Silver
-
Aktywność Jazda na rowerze
Masa krytyczna.
Dziś było 1203 osób.
Trasa może być - jednak jeździ się o wiele lepiej jak jest o te 500 osób mniej :)
Mimo wszystko nie żałuję.
Po masie wstąpiłam z koleżanką do KFC ponieważ zaskoczyła nas burza :)
Do domu wróciłam koło 22.00
/4031795
A tu już tradycyjnie fotki
Jadąc na masę natknęłam się na taki "pomnik zapewne jakiegoś motocyklisty" - jeszcze z 2 tyg tego tam nie było ...
Upał był nie z tej ziemi - ale ten Pan chyba przyjechał z daleka ...
Zygmunt
Miejska chłodziarka
Ten rowerek na masie bardzo mi się podobał
Na starcie :)
Kategoria Wycieczka, Masa Krytyczna
Wycieczka 63
-
DST
100.35km
-
Czas
05:05
-
VAVG
19.74km/h
-
VMAX
39.80km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
Kalorie 2429kcal
-
Podjazdy
625m
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ósma setka w tym roku.
Dziś tak naprawdę wcale tej setki nie planowałam.
Plan był na 80 parę km zaliczyć gminę Grójec.
Wracając przez Piaseczno tuż niedaleko domu wpadłam w lekki szok jak zobaczyłam ile mam na liczniku - szczerze ostatnie 800 m dokręciłam bo było by szkoda już nie zaliczyć tej setki
Trasa na dziś
Po za tym dziś zostałam uwieczniona na trasie 722 przez samochód googla :))
Także będzie można mnie zobaczyć jak sobie jadę :)
A tu już tradycyjnie zdjęcia :)
Tu jest zdjęcie mojej dawnej drogi do pracy tam na tej górce z piachu gdzie stoi żółta kopara była normalnie ulica.
Na S2 nie było jeszcze tych barierek ....
S2 - widok z wiaduktu
Na Krakowskiej
Dawna fabryka Mentosów - chyba już nieczynna
Pamiątka z dzisiejszej wycieczki
Areszt śledczy w Grójcu
Piotr Skarga. Fotka kiepsko wyszła ale ostro słońce świeciło :/
Ten pomnik był moim celem w Grójcu.
A wiecie dlaczego Piotr Skarga nie został świętym ?
Pomnik pomordowanych mieszkańców podczas wojny
W drodze do Piaseczna
W drodze do Piaseczna
Stacja Piaseczno kolejki wąskotorowej
Nad Piasecznem samoloty naprawdę nisko latają...
A tuż przy lotnisku przy ogrodzeniu gromadzą sie ludzie i oglądają takie właśnie lądujące samoloty. Nie powiem widok niektórych lądujących samolotów zapiera dech w piersiach
Kategoria Wycieczka, >100
Wycieczka 62
-
DST
27.60km
-
Czas
01:55
-
VAVG
14.40km/h
-
VMAX
37.20km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
Kalorie 678kcal
-
Podjazdy
357m
-
Sprzęt Silver
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś praktycznie bez celu mała wycieczka gdyż łańcuch naprawdę rozciągnięty i nie jeździ się komfortowo a na dodatek coś zaczęło stukać w korbie :(
Jak rower się sypie zaczyna coś stukać gwizdać - to ja nie mogę jeździć - strasznie się denerwuję :(
jutro skoczę do serwisu - oby mi to od ręki zrobili :/
Traska na dziś
/4031795
i zabawa aparatem
Przy Okęciu
Pomnik i cmentarz Żołnierzy Radzieckich przy żwirkach
Poza tym zamknęli moją trasę skrótową do pracy :/ na opacz koloni a otworzyli wiadukt.
Teraz tym wiaduktem będę musiała jeździć ...
Kategoria Wycieczka
Wycieczka 61
-
DST
130.00km
-
Czas
07:25
-
VAVG
17.53km/h
-
VMAX
31.50km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
Kalorie 3188kcal
-
Podjazdy
940m
-
Aktywność Jazda na rowerze
Siódma setka w tym roku.
Cel był by zaliczyć kolejne gminy :)
Pogoda w miarę rowerowa chociaż na początku wiatr dał mi w kość :/
Zastanawiałam się czy nie dać sobie siana i nie zawrócić ale im dłużej się zastanawiałam tym dalej byłam od domu, a potem stwierdziłam że nie opłaca się do domu wracać.
Jestem masakrycznie zadowolona z dystansu i z tego co widziałam i zwiedziłam.
Do Sochaczewa trasa monotonna ale czasem pojawiał się fajny widok
Za to od Sochaczewa do Żyrardowa super.
Sam Żyrardów okazał się dla mnie przepięknym miasteczkiem ten kościół i dużo budynków tego samego koloru - robi wrażenie :)
Fotki nie oddadzą tego co widziałam i przeżyłam :)
Kościół w Ożarowie Mazowieckim
Po drodze było widać z daleka Kościół w Niepokolanowie
Taka śliczna łączka
Tak mnie przywitał Sochaczew
Urząd Gminy Sochaczewa
W Sochaczewie kiedyś jeździły takie wąskie pociągi...
Tutaj kiedyś dawno temu koncertował Fryderyk Chopin i na pamiątkę tego wydarzenia mieszkańcy Sochaczewa postawili taki pomnik
Kościół w Sochaczewie
Powyższe fotki drodze do Żyrardowa...
Jedna z ulic Żyrardowa
Najfajniejszy pomnik Jana Pawła II jaki w swoim życiu widziałam...
Kościół w Żyrardowie
W drodze do Grodziska
Ochotnicza Straż pożarna
Użyłam skrótu i wylądowałam na takiej ścieżce - jechało się ok ale później same krzaki i oset nieźle sobie nogi poharatałam
Urząd gminy - Brwinów
A to już w Ursusie - kamień pod ochroną :)
Kategoria Wycieczka, >100
Wycieczka 60
-
DST
84.00km
-
Czas
04:45
-
VAVG
17.68km/h
-
VMAX
33.70km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Kalorie 2067kcal
-
Podjazdy
1134m
-
Sprzęt Silver
-
Aktywność Jazda na rowerze
Oj dziś to późno wyszłam z domu.
Na początku patrzyłam przez okno bo tak pochmurnie i wyglądało że zaraz ostro lunie.
Następnie w sumie nie wiedziałam gdzie pojechać - długo dziś traskę układałam ciągnęło mnie do Legionowa...
Gdy już miałam w sumie wyjść mój kot dostał ataku taki ślinotok go złapał że byłam w szoku - śliny pełno - normalnie się przeraziłam i szybko w auto i do weta - okazało się że zapalenie gardła :/
Wróciłam trochę musiałam dojść do siebie...
I w końcu się wybrałam.
Moja trasa na dziś
/4031795
Sejm :) - stwierdziłam że odwiedzę Tuska i spółkę ale nikogo nie było, pewnie siedzą na działce i kiełbaski z grilla wcinają
Nieporęt - taki spontan
Legionowo - sentyment
Jabłonna - bo innej drogi na powrót nie było :)
A tu zdjęć tradycyjnie z Panasonica
Zdjęcie pamiątkowe :)
Takie autobusy jeżdżą na Wiejskiej ...
Starówka - auto ślubne
Pałac pod Blachą koło Zamku Królewskiego
Nad Wisłą - mąż z żoną na rybach :)
Silny wiatr nad Wisłą - myślałam że zaraz nieźle lunie
Misiek pierwszy
Misiek drugi
Takie rzeczy można zobaczyć w Warszawie
Urząd Gminy Nieporęt
Nad jeziorem Zegrzyńskim ludzie mimo wiatru i ostrego zachmurzenia próbowali się opalać :)
Byli też tacy co się kąpali :)
A to już w Legionowie.
W tym domu mieszkała kiedyś moja prababcia.
Stan tego domu jest opłakany chyba nikt w nim już nie mieszka.
Spędziłam tutaj sporo mojego dzieciństwa.
Stwierdziłam że wejdę do tego domku - powiem wam że wchodziłam z duszą na sercu.
Raz że się bałam że się zawali dwa że ktoś mnie pogoni lub jeszcze gorzej ogłuszy i uwięzi...Tak za dużo horrorów i za dużo newsów ze świata oglądam :/ i mam wybujałą wyobraźnię
Drzwi do babci mieszkania były zamknięte, nie było nawet klamki a w mieszkaniu jej sąsiadki były uchylone to zerknęłam a tam kupa gruzu z dachu - czyli u babci pewnie w mieszkaniu jest tak samo...
Klatka schodowa w pajęczynach - do schodów były jeszcze przyczepione takie drzwiczki które zrobił mój pradziadek ...szok.
Kiedyś pamiętam nie było tych kszaczorów co okna zasłaniają. W domu mieszkało z tego co pamiętam 5 rodzin.
Eh to były czasy - droga była gruntowa - teraz normalnie to miasteczko, asfalt sklepy dom koło domu...
A to już w Jabłonnie - pomnik przyrody Dąb szypułkowy
A tu po drodze taki sklep rowerowy mijałam :D
Kategoria Wycieczka
Wycieczka 59
-
DST
75.00km
-
Czas
04:10
-
VAVG
18.00km/h
-
VMAX
38.50km/h
-
Temperatura
27.0°C
-
Kalorie 1829kcal
-
Podjazdy
301m
-
Sprzęt Silver
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś szybciutko po pracy do domku by zjeść obiadek troszkę odpocząć i ruszyć na wycieczkę :)
Mężulek i synalek są na urlopie na działeczce :) - a ja zostałam w Warszawie.
Ja urlop będę mieć dopiero w sierpniu :(
Wiadomo że w domu siedzieć sama nie będę więc wsiadłam na rower i pojechałam.
Cel fotka z Józefem Piłsudskim w Sulejówku.
A przy okazji kolejna gmina zaliczona :)
Byłam jeszcze w Zielonce w miejscu gdzie Hitlerowcy zastrzelili Harcerzy za Rotę...
Niewiele zabrakło do setki z całego dnia - ale już mi się nie chciało na siłę robić 100 km.
Muszę powiedzieć że po zrobieniu 10 km przypomniało mi się że nie wzięłam kasy - dobrze że miałam wodę w bidonie. Jednak z uwagi na upał szybko mi się skończyła. Było bardzo nie ciekawie - nagle zobaczyłam kobietę która podlewała ogródek poprosiłam by mi nalała do butelki trochę wody - a ta mi powiedziała że tej ogrodowej mi nie naleje i przyniesie mi wodę z domu :) bardzo jej podziękowałam :))) uratowała mi życie :)
Poza tym napadł mnie dosłownie rój komarów w okolicach tego pomnika Harcerzy, takiej jazdy nie miałam w Kampinosie i w Chojnowskich lasach (tam koło Piaseczna)
Oczywiście błoto było takie że rower znów mam upaćkany :/
/4031795
A tu tradycyjnie kilka fotek
Pomnik zamordowanych Harcerzy
Józef Piłusudzki i mój rowerek
Muszę poćwiczyć jeszcze robienie zdjęcia tym Panasonikiem.
Cannonem robię wszystko na auto.
Panasonikiem też można ale chciałam się zagłębić w sztukę fotografii
Kategoria Wycieczka














