Praca
Dystans całkowity: | 18931.21 km (w terenie 126.00 km; 0.67%) |
Czas w ruchu: | 1109:51 |
Średnia prędkość: | 16.90 km/h |
Maksymalna prędkość: | 45.70 km/h |
Suma podjazdów: | 6655 m |
Suma kalorii: | 458138 kcal |
Liczba aktywności: | 858 |
Średnio na aktywność: | 22.06 km i 1h 18m |
Więcej statystyk |
Do pracy i z pracy 7 - rok 2015
-
DST
18.05km
-
Czas
01:05
-
VAVG
16.66km/h
-
VMAX
33.00km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Kalorie 508kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś rano jak wyjeżdżałam do pracy spotkałam pod klatką kota (nie mojego) widać było że komuś zwiał ;/ bidak był wystraszony - mam nadzieję że właściciel go znajdzie i że jeszcze ten kot żyje bo widziałam jak szedł środkiem jezdni ;(
Parę km dalej widziałam potrąconego jeża :(
A na sam koniec widziałam dwie sarenki tam koło Opaczy przy obwodnicy.
Po pracy ślimaczym tempem do sklepu. Dobrze że mam ten bagażnik - bardzo często mi się przydaje. Tylko sakwę mam beznadziejną, ale jakoś tak pakuję i za pomocą gumek nic jeszcze nie wypadło. Myślę sobie o tej sakwie crosso czy sobie takiej czasem nie kupić. Dużo ludzi z takimi jeździ, a od plecaka się już odzwyczaiłam.
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 6 - rok 2015
-
DST
17.80km
-
Czas
01:05
-
VAVG
16.43km/h
-
VMAX
34.60km/h
-
Temperatura
16.0°C
-
Kalorie 508kcal
-
Sprzęt Kross Hexagon F2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano lekko deszczowo i po pracy tak samo.
Dużo pracy mam i po pracy jadę ślimaczym tempem do domu - odpoczywam sobie w ten sposób od tych negatywnych emocji itd.
W pracy nie jest fajnie - koleżanka mnie ostrzegała że praktycznie nie ma do czego wracać, no i chyba miała rację.
Ledwo żyję a najgorsze jest to że nie ma perspektywy że będzie lepiej.
Niedługo idę na jakiś urlopik bo mam 68 dni urlopu zaległego i trzeba to wykorzystać.
Nawet się cieszę :)
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 5 - rok 2015
-
DST
18.35km
-
Czas
01:10
-
VAVG
15.73km/h
-
VMAX
34.10km/h
-
Temperatura
21.0°C
-
Kalorie 548kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano do pracy w 28 min. Pamiętam jak miałam dwie zdrowe nogi to rekord był chyba w 24 min bez potu :)
Po południu miałam kryzys byłam zmęczona i jeszcze łańcuch głośno chodził (nie lubię tego), ślimaczym tempem podjechałam do Almy i do domu.
Zdjęć nie ma i mapki nie ma.
Jak przyjechałam do domu, zrobiłam obiadek i naoliwiłam łańcuch olejem z Lidla co kiedyś kupiłam razem z takim czyścidełkiem do łańcucha.
Te czyścidełko to kwasidło totalne, olejek ujdzie choć z Declahona był lepszy
Muszę sobie kupić jakiś profesjonalny olej, ale to może kiedyś jak mi się ten skończy lub będę miała za dużo gotówki :)
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 4 - rok 2015
-
DST
17.65km
-
Czas
01:00
-
VAVG
17.65km/h
-
VMAX
33.70km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Kalorie 485kcal
-
Sprzęt Kross Hexagon F2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Moje wczorajsze prognozy z deszczem się sprawdziły - szczególnie rano ;(
W Ursusie rano była końcówka deszczu, ale koło Janek można powiedzieć że bardziej zauważalnie kropiło.
Kolega który jechał przede mną do pracy na rowerze, nie miał błotnika i tyłek miał caaały uświniony - ciekawa jestem co potem zrobił.
Nie wyglądał na takiego co miał jakieś gatki na zmianę, a później w pracy go nie widziałam.
Po pracy pogoda już lepsza.
Coraz więcej ludzi zauważa że jeżdżę do pracy rowerem i są pytania typu "Znów jeździsz rowerem", albo "nie masz traumy ?"
Odpowiadam że to trzeba kochać żeby zrozumieć....
Zdjęciątka są 3 bo niektórym smutno jak ich nie ma ;)
Lepszy taki błotnik niż żaden :)
Tak jeszcze rogów przyczepionych nie widziałam, może to jakaś atrapa lemondki ? :)
Z Janek do Warszawy. Tam bym stała gdybym jeździła autem.
A tu drogi puste. Ochroniarz pilnuje by nikt nie skręcił w lewo. Tak sobie myślę o jego miejscu pracy - kibelek ma, ale po załatwieniu potrzeb fizjologicznych jak umyje ręce ?! - a później co ? kanapki wcina ?
Mapki nie ma.
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 3 - rok 2015
-
DST
20.60km
-
Czas
01:15
-
VAVG
16.48km/h
-
VMAX
35.50km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Kalorie 587kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do pracy 28 min, a z pracy nie sprawdziłam bo byłam w sklepie i w szkole załatwiać Lato w mieście.
Dziś nie ma mapki i nie ma zdjęć....
Pogoda się z lekka psuje i chyba będzie padało ...
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 2 - rok 2015
-
DST
24.15km
-
Czas
01:05
-
VAVG
22.29km/h
-
VMAX
32.40km/h
-
Temperatura
21.0°C
-
Kalorie 508kcal
-
Podjazdy
32m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś do pracy Cubuśkiem, ale czas dojazdu chyba taki sam.
Rano 29 minut, a po pracy 36 minut - tu trzeba zaznaczyć, że w drodze do domu skoczyłam jeszcze do Putki (Rycerski się skiepścił i kupuję Grocki albo Grodzki - czy jakoś tak nie pamiętam dokładnie) i jeszcze Almę zaliczyłam.
Zdjęć nie ma - ale mapka jest :) - a nawet dwie :)
Do pracy
Z pracy.
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 1 - rok 2015
-
DST
18.64km
-
Czas
01:05
-
VAVG
17.21km/h
-
VMAX
32.20km/h
-
Temperatura
19.0°C
-
Kalorie 508kcal
-
Sprzęt Kross Hexagon F2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nadszedł ten dzień.
Rowerkiem pojechałam do pracy. Wczoraj padał deszcz i pojechałam autem - a że do pracy szłam 1 raz to nie wypadało być upaćkaną i mokrą :)
Dziś pogoda już rowerowa i pierwszy raz w tym roku widziałam wschód słońca :))
Powrót trochę wietrzny ale takie rowerowanie po pracy przyniosło mi ukojenie bo w pracy lekko nie mam.
Pojechałam Krossem bo boję się normalnie Cubuśka zostawiać samego na tyle godzin, zajechałam na parking rowerowy a tam Krossy, Treki, szosówki itd i niektóre stały nawet bez zabezpieczenia !!!! i pytanie czy ludzie są naiwni czy tak głupi !?
Jutro chyba pojadę już Cubuśkiem bo raczej nie będzie się wyróżniał z tłumu....
Mapki nie ma bo stwierdziłam że to bez sensu robić mapki do pracy.
Nowa trasa od poprzedniej jest krótsza w sumie o jakieś 200 m. do pracy jechałam niecałe 30 min. Po pracy poszłam jeszcze z koleżanką do McDonalda na lody.
Wschód słońca.
A nie lepiej C-16 / C- 13
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 197
-
DST
69.50km
-
Czas
03:50
-
VAVG
18.13km/h
-
VMAX
37.50km/h
-
Temperatura
6.0°C
-
Kalorie 3401kcal
-
Podjazdy
408m
-
Sprzęt Silver
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do pracy normalnie a po pracy zabawiłam się w to samo co Yurek, czyli pojechałam sobie po paczkę z Janek do Łomianek ...
Bardzo fajna pogoda i super mi się jechało - dawno nie byłam w tamtych stronach.
Korków w mieście jest tyle że to się w głowie nie mieści - ja nie wiem jak ci ludzie wytrzymują w tych samochodach.
Jeżdżąc rowerem nie zdaję sobie nawet z tego sprawy - jak Warszawa jest zapchana.
Żałuję że nie wzięłam aparatu bo widziałam parę obiektów godne pstryknięcia fotki, ale bałam się że paka mi się nie zmieści do plecaka.
Z Łomianek pojechałam po syna do szkoły - a potem już zdjęłam licznik bo szłam z nim do domu na piechotę.
Trasa z programiku Jolipm :)
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 195
-
DST
18.20km
-
Czas
01:10
-
VAVG
15.60km/h
-
VMAX
31.00km/h
-
Temperatura
2.0°C
-
Sprzęt Silver
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dojechałam do pracy ledwo ciepła - strasznie się dziś nie wyspałam ;/ - nie wiem może to przez ciśnienie.
Sprzątnęli w końcu tą ścieżkę rowerową na krakowskiej :)
Po pracy patrzę znów korek jak wczoraj - stwierdziłam że podjadę zobaczyć co się konkretnie dzieje - bo taki długi od Orlenu dość rzadko jest ...i Yurek miał rację nic nie było, a koniec korka był przy obwodnicy.
Ciekawa jestem czy jakbym skręciła w lewo z krakowskiej to czy tam jest jakaś droga dla rowerów i dojechałabym do Ursusa ? Wie ktoś ?
A Po pracy zmieniłam opony na te szare - wkurza mnie trochę ten bieżnik a śniegu nie ma i nie będzie przez najbliższy tydzień ...
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 194
-
DST
17.85km
-
Czas
01:05
-
VAVG
16.48km/h
-
VMAX
33.20km/h
-
Temperatura
4.0°C
-
Sprzęt Silver
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano fajnie, a po południu mżawka i to dość obfita.
Nadal ścieżka na krakowskiej nie posprzątana po ksawerym.
Nie wiem czemu dziś był tak strasznie duży korek na krakowskiej koło 12 w stronę Warszawy.
Każdego dnia dziękuję Johnowi Kemp Starley za wynalezienie współczesnego rowerka bo dzięki niemu nie racę czasu na bezsensowne stanie w miejscu
Kategoria Praca