Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w kategorii

Praca

Dystans całkowity:18931.21 km (w terenie 126.00 km; 0.67%)
Czas w ruchu:1109:51
Średnia prędkość:16.90 km/h
Maksymalna prędkość:45.70 km/h
Suma podjazdów:6655 m
Suma kalorii:458138 kcal
Liczba aktywności:858
Średnio na aktywność:22.06 km i 1h 18m
Więcej statystyk

Do pracy i z pracy 55/2016

  • DST 18.30km
  • Czas 01:10
  • VAVG 15.69km/h
  • VMAX 37.46km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 595kcal
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 22 kwietnia 2016 | dodano: 22.04.2016

Dziś rano ledwo leeeedwo zwlokłam się z łóżka i przez to musiałam pędzić prawie na 9 biegu do pracy.
Całe szczęście wiatr mi sprzyjał :)
A po pracy masakra wiatr tak mi uprzykrzył jazdę że nie wróciłam okrężną drogą tylko prosto do domu.
Na wiadukcie jechałam nawet na 1 z przodu i 2 z tyłu....



Dobrze że poniedziałek mam wolny. Jadę do ortodonty z Arkiem.


Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 54/2016

  • DST 37.20km
  • Czas 02:25
  • VAVG 15.39km/h
  • VMAX 35.02km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 1033kcal
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 21 kwietnia 2016 | dodano: 21.04.2016

Dziś rano zimnica 1 stopień na plusie !
A po pracy cieplutko i milutko, a że miałam trochę czasu to do domu pojechałam bardzo okrężną drogą.
Przez Krakowską, Grójecką, następnie skręciłam w Towarową potem Prostą i Kasprzaka, jak byłam przy Prymasa Tysiąclecia pomyślałam że podjadę na Górczewską po pączusia żeby było już do końca tak milutko.
Pączusia zjadłam i spojrzałam na zegarek że czasu już tak dużo nie miałam, więc pojechałam Górczewską i przy Powstańców Śląskich skręciłam sobie w stronę Dźwigowej, a potem już prosto do domku. Aaaa do biedrony i do Putki oczywiście też wstąpiłam :)


Fota z rana. W sumie nie wiem po co ja te foty tak robię :PP To już pod jakiś rytuał podchodzi że przed pracą fota z pogodynką :).

A po pracy foty takie ...


A później jest płacz, że rower ukradli ....


Warsaw Spire - teraz kocha Samsunga :D


Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 53/2016

  • DST 18.30km
  • Czas 01:10
  • VAVG 15.69km/h
  • VMAX 37.34km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Kalorie 499kcal
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 20 kwietnia 2016 | dodano: 20.04.2016

Rano zimno, a popołudniu deszczowo :( zmokłam i auta mnie po oblewały.
qrwica mnie wzięła tak że chciało mi się wyć :( - ale to przez to że w pracy szlag mnie trafił.

Powołali taki zespół który ma za zadanie wymyślić sprawniejszą rejestrację, sortowanie przesyłek, i przyjmowanie paczek od kuriera.
Szefowa tego zespołu bierze z 8 tysi. i włączyli mnie i moją liderkę na chwilę do tego zespołu żeby im coś doradzić albo najlepiej za nich wymyślić, oczywiście za free - no bo jakby inaczej !
Pojechałam 25 letnim BMW (nigdy nie jechałam taką bryką) z liderką mojego zespołu do drugiego działu gdzie jest ten zespół od wymyślania.
Liderka mówiła że zajmie im to góra 30 min, a zajęło 1.5 godz bo w międzyczasie oni poszli na obiad ;/
Wzięła mnie taka qrwica że nigdy już się nie zgodzę na takie zagrywki a i tak nie chciałam się zgodzić i nie wiem jak to się stało że się zgodziłam :(( - liderzy muszą być jakoś szkoleni pod tym względem żeby pracownik robił nawet to czego nie chce....

No i jak ta cała farsa się skończyła liderka podwiozła mnie z powrotem do naszego działu i zaczęła się kurna burza.
Pierwszą ulewę przeczekałam, potem była przerwa i myk do domu ale niestety dorwała mnie druga ulewa :(
Zmokłam i samochody mnie oblewały - normalnie jechałam i miałam łzy w oczach że tak dałam się wykorzystać :((((
Asertywność moja zniknęła - nie wiem gdzie się podziała :(((
Oby do urlopu - a po urlopie robię im baj baj - rozmawiałam już z mężem o rzucaniu tej pracy w cholerę i mam od niego błogosławieństwo na taką decyzję. A to jest wg mnie najważniejsze że będę miała wsparcie.


Służbowa fota.


Na sam koniec dnia przyszły moje lampki z Chin :))
Pięknie świecą :) - białą dałam Arkowi, bo jednak ta co mam na akumulator jest mocniejsza.
Czerwona naładowana i przymocowana do sztycy :) Świeci nie wiem czy nie lepiej od tej co zgubiłam...



 


Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 52/2016

  • DST 27.65km
  • Czas 01:40
  • VAVG 16.59km/h
  • VMAX 35.47km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Kalorie 713kcal
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 19 kwietnia 2016 | dodano: 19.04.2016

Dziś zdecydowanie chłodniej niż wczoraj.
Dobrze że rano wzięłam sobie na wszelki wypadek rękawiczki i cieplejszą bluzę.
Po pracy wróciłam trochę dłuższą trasą czyli Krakowska, Górjecka - ach jak pięknie mnie wtedy wiatr pchał.
Powrót przez Bitwę Warszawską i Jerozolimskie ...ciężko było ale stwierdziłam że leję na to i jechałam na takim biegu żeby było mi wygodnie.
Plecy nadal bolą w ciągu dnia nieco lżej, ale teraz pod koniec dnia to już bardziej...;(


Służbowa fota.




Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 51/2016

  • DST 18.60km
  • Czas 01:10
  • VAVG 15.94km/h
  • VMAX 38.05km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Kalorie 499kcal
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 18 kwietnia 2016 | dodano: 18.04.2016

Do pracy szybko, a po pracy wolno.
Ciężki dzień dziś miałam ojjj ciężki - krew mnie zalała do końca.

Na dodatek zaczęły mnie boleć plecy tak po środku i nie wiem od czego - najgorzej jest przy głębszym wdechu i wydechu :(
Nie wiem czy to jakiś nerwoból czy sobie wczoraj zawiałam, czy od tego kółka co ćwiczę brzucho ....


Po pracy dość zimny wiatr :( - średnio mi się dziś jechało :(


Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 50/2016

  • DST 17.40km
  • Czas 00:55
  • VAVG 18.98km/h
  • VMAX 34.64km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Kalorie 483kcal
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 15 kwietnia 2016 | dodano: 15.04.2016

Do pracy i z pracy.
Miało padać ale nie padało ....



I tyle.
Zmęczona jestem w pracy tragedia 3 osoby się zwolniły w ostatnich 2 tyg. Tak kiepsko jeszcze nie było ...
Ja też w tym roku na pewno zmienię pracę, albo będę robić to co robię za większą kasę.
Czuję to w kościach i w blaszce.


Ciekawe kiedy przyjdą moje nowe lampeczki z Chin....


Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 49/2016

  • DST 18.36km
  • Czas 00:59
  • VAVG 18.67km/h
  • VMAX 36.96km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 518kcal
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 14 kwietnia 2016 | dodano: 14.04.2016

Zupełnie tak jak wczoraj. Rano Krossem na zakupy, a potem do pracy i z pracy.



I tyle.


Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 48/2016

  • DST 18.35km
  • Czas 00:55
  • VAVG 20.02km/h
  • VMAX 41.10km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 483kcal
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 13 kwietnia 2016 | dodano: 13.04.2016

Rano Krossem na zakupy więc dopisuję do dystansu do pracy i z pracy.
W jedną i w drugą stronę jechało mi się dość szybko, aż w szoku jestem....



Nic poza tym nadzwyczajnego nie widziałam żeby tu opisać.





Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 47/2016

  • DST 19.20km
  • Czas 00:55
  • VAVG 20.95km/h
  • VMAX 35.02km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Kalorie 483kcal
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 12 kwietnia 2016 | dodano: 12.04.2016

Nadszedł w końcu dzień kiedy znów musiałam iść do pracy.
Sytuacja w firmie jest beznadziejna - 3 osoby już odeszły....nawet Jarek ten badziewiak szykuje się na odejście.



A po pracy leciutki deszczyk. Pierwszy raz jechałam Cubkiem od przeglądu po deszczu....

edit: Dodaję 1 km z porannych zakupów




Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 46/2016

  • DST 21.25km
  • Czas 01:15
  • VAVG 17.00km/h
  • VMAX 35.94km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 659kcal
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 4 kwietnia 2016 | dodano: 04.04.2016

Dziś raniutko do pracy.
W pracy tak mnie wkurzyli bo Jarek nie przyszedł i nie miał kto roboty jego robić, więc mi kazali robić :(
Padnięta jestem jak cholera i jutro biorę na żądanie. W dupie mam tą robotę....coraz mniej chcę tam pracować.
Czuję że powoli dojrzewa we mnie decyzja zmiany pracy.
Dosyć mam tego rannego wstawania - to mnie zabija :(
Dosyć mam też wracania późno do domu - po 22.00. Praktycznie jestem przed 23.00 


A po pracy jeszcze cieplej. Wracałam w samej koszulce z krótkim rękawkiem.
Strasznie szczypią mnie stopy - nie mogę normalnie chodzić :((

Dopisuję tu jeszcze 1 km z Krossa bo po pracy pojechałam do domku, a potem wzięłam Krossa i pojechałam na zakupy.


Kategoria Praca