Praca
Dystans całkowity: | 18931.21 km (w terenie 126.00 km; 0.67%) |
Czas w ruchu: | 1109:51 |
Średnia prędkość: | 16.90 km/h |
Maksymalna prędkość: | 45.70 km/h |
Suma podjazdów: | 6655 m |
Suma kalorii: | 458138 kcal |
Liczba aktywności: | 858 |
Średnio na aktywność: | 22.06 km i 1h 18m |
Więcej statystyk |
Do pracy i z pracy 94/2016
-
DST
37.00km
-
Czas
02:05
-
VAVG
17.76km/h
-
VMAX
34.53km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
Kalorie 1063kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś po pracy rundka podobna do wczorajszej.
Dojechałam do Grójeckiej, a potem pojechałam przez Prymasa Tysiąclecia do Górczewskiej, a następnie była Nowolazurowa i Lazurowa, i tym sposobem dojechałam do Ursusa :)
Fota taka co zwykle :)
Wczoraj jeszcze stał tu budynek (w prawdzie miał dziurę w ścianie). Dziś już pozostały tylko zgliszcza © Katana1978
Kategoria Praca, Wycieczka
Do pracy i z pracy 93/2016
-
DST
39.25km
-
Czas
02:30
-
VAVG
15.70km/h
-
VMAX
35.36km/h
-
Temperatura
29.0°C
-
Kalorie 1254kcal
-
Podjazdy
109m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś rowerem do pracy i z pracy.
Wczoraj byłam autem bo najpierw pojechałam z Arkiem do ortodonty, później zostawiłam go w domu i pojechałam do pracy,
nie zmieniając środka lokomocji, bo padał deszcz.
Dzisiaj auta znów się pozbyłam (znów pożyczyłam teściom - nie wiem na jak długo) okazało się że z ich auta to już kasacja i nic nie da się zrobić, mają zamiar kupić inne ale ofert jest mało....
Teściowie z rana przyjechali zabrali auto i Arka na działkę :) - także mam w miarę luz.
Postanowiłam z lekka dziś to wykorzystać i po pracy pojechałam sobie do centrum....
Służbowa fota © Katana1978
Tuż przy Połczyńskiej © Katana1978
PKiN zza drzewka © Katana1978
Łapacz pokemonów © Katana1978
Ten rower na nowego właściciela czeka już dobre pół roku © Katana1978
Pomnik blachosmroda ? © Katana1978
Informacja nt zdjęcia powyżej © Katana1978
A teraz zdjęcia mojego super pomysłu na który wpadłam wczoraj w nocy jak nie mogłam zasnąć :))
Nie chce mi się wozić plecaka a zestaw ratunkowy trzeba gdzieś upchać :)
To nie jest to o czym myślicie :DDD © Katana1978
To dętka sklejona taśmą izolacyjną - musiałam ją jakoś odchudzić by weszła do ramy i do sztycy :)
Powiem wam że myślałam że odkryłam normalnie Amerykę !! z tym schowkiem na dętki. Okazało się, że w internecie jest to dość znany sposób na chowane zapasowych dętek. Niektórzy chowają jeszcze dętki w kierownicy - ale to chyba jakieś chudziutkie bo te co ja mam aktualnie do opon 26x1.75 to są trochę grube :)) i ledwo weszły do ramy :)
Z tej skrytki dętka mi się raczej nie zgubi :) © Katana1978
Sztyca założona, łyżeczka schowana w saszetce podsiodłowej, pompka przymocowana do ramy dodatkowo zabezpieczona przed wypadnięciem.
Kupiłam sobie taką torebkę biodrową tu zmieszczą mi się kanapki do pracy, dokumenty i nawet aparat :)
Poszukam w sklepach trochę mniejszej pompeczki to może sobie ją będę wozić w tej biodrówce :)....
Jest dziś mapka, bo dawno nie umieszczałam mapek :)
Kategoria Praca, Wycieczka
Do pracy i z pracy 92/2016
-
DST
18.00km
-
Czas
01:05
-
VAVG
16.62km/h
-
VMAX
34.00km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
Kalorie 553kcal
-
Sprzęt Kross Hexagon F2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano lało jak nie wiem co, nie miałam wyjścia i musiałam pojechać rowerem do pracy.
Pandę pożyczyłam teściom (już jakiś miesiąc temu) bo swoje auto rozbili - wczoraj im dopiero serwis samochód oddał, więc dziś z mężem pojadę po moje auto.
Wracając do porannej pogody nie zmokłam w sumie za bardzo ale w butach cały dzień mi bulgotało :(, rano nie mogłam znaleźć w domu żadnej foli by te buty jakoś zabezpieczyć.
No nic teraz jak przyjechałam to powpychałam gazetę i myślę że do jutra wyschną...
Zdjęcie wyjątkowo nie na rozwidleniu Katowickiej z Krakowską tylko na prakingu rowerowym
Tak lało że szkoda było wyciągać telefon...
Po pracy już bez deszczu - całe szczęście.
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 91/2016
-
DST
17.15km
-
Czas
01:00
-
VAVG
17.15km/h
-
VMAX
35.40km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
Kalorie 510kcal
-
Sprzęt Kross Hexagon F2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś do pracy na rano.
Pojechałam Krossem bo rano było mokro, a popołudniu zapowiadali deszcze.
Jak wracałam to parę kropelek na mnie spadło, a jak byłam na wiadukcie w Michałowicach to widziałam że w Śródmieściu obficie padało.
Fota taka co zwykle.
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 90/2016
-
DST
17.10km
-
Czas
01:00
-
VAVG
17.10km/h
-
VMAX
34.00km/h
-
Temperatura
22.0°C
-
Kalorie 510kcal
-
Sprzęt Kross Hexagon F2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś mimo upału to do pracy pojechałam Krossem. Wieczorem miały być burze lub deszcz w okolicach Janek i Ursusa.
I faktycznie coś tam padało, a jak wyszłam z pracy o 22.00 to ciągle błyskało - burza była blisko ale dojechałam sucha.
Na Ryżowej były spore kałuże ...
Przed południem upał. Wieczorem też ciepło :)
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 89/2016
-
DST
17.20km
-
Czas
01:10
-
VAVG
14.74km/h
-
VMAX
29.80km/h
-
Temperatura
21.0°C
-
Kalorie 595kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś jak zwykle do pracy i z pracy.
A dziś miałam taki dzień - jak nikt do tej pory na bikestatsie nie miał !
Zacznę jeszcze od wczorajszego wieczoru.
Odebrałam dętki dla Cuba i tak sobie wymyśliłam że zamocuję sobie tak szpanersko jak miał Księgowy pod siodełkiem :)
Jak pomyślałam tak zrobiłam :)
(sakw i bagażnika chwilowo przy Cube nie mam - sakwy są przy Krossie)
Rano pojechałam do pracy i tuż przed pracą zauważyłam że dętkę zgubiłam :((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((
Szlag mnie trafił ale co miałam zrobić - jedyna nadzieja że jak będę wracać do domu to ją gdzieś po drodze znajdę.
Po pracy wychodzę i zgadnijcie co widzę ! - flaka na tylnym kole.
Jasna cholera :( W środę flaka miał Kross, a dziś piątek i flaka ma Cube.
Najpierw podreptałam z rowerem do Orlenu (bo tuż obok mojej firmy jest) napompowałam na maxa i szybko ruszyłam do domu nim powietrze zejdzie - taki był zamiar ...Niestety na długo powietrza nie starczyło ;( musiałam co jakiś czas zatrzymywać się i ręcznie pompką pompować, prawie całą drogę przejechałam na stojąco by zbytnio tylnego koła nie obciążać.
Dojechałam do domu.
Wyjęłam drugą dętkę (bo kupiłam sobie 2 zapasowe) i z pokoju szłam sobie z tą dętką stronę przedpokoju, część dętki zwisała mi przy nodze i wiecie co się stało - kot mi się z pazurami rzucił na nią bo myślał że to jakiś sznurek do zabawy - oczywiście dętka dziurawa ....myślałam że szlag mnie trafi !
Zrobiłam więc łatkę na tej dętce, założyłam na koło - ale niestety operacja nie do końca się udała :( powietrze nadal schodziło ale dużo wolniej.
Pojechałam więc do Piastowa tam gdzie kupowałam te opony i kupiłam znów 2 dętki - czasu i powietrza nie zabrakło.
Nową dętkę mąż mi już założył - bo ja już siły nie miałam....
Tak więc piękny i udany dzień dziś miałam...szkoda gadać :(
Tu jeszcze nie byłam świadoma że zgubiłam dętkę...
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 88/2016
-
DST
18.95km
-
Czas
01:20
-
VAVG
14.21km/h
-
VMAX
39.40km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Kalorie 691kcal
-
Sprzęt Kross Hexagon F2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś znów do pracy.
Rano padało więc wiadomo do pracy Krossem, miałam obawy czy czasem powietrze z koła po wczorajszej wymianie nie zeszło, bo przecież różnie może być....- okazało się że wszystko jest w porządku.
Rano było bardzo nieprzyjemnie - silny wiatr i mała deszczówka....
Janki.
A po pracy pojechałam na zakupy i na pocztę.
Przyszły zapasowe dętki do opon dla Cuba :))))) - nie będę miała więc obaw na nim w dalsze trasy jeździć ;))
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 87/2016
-
DST
18.00km
-
Czas
01:05
-
VAVG
16.62km/h
-
VMAX
34.30km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Kalorie 562kcal
-
Sprzęt Kross Hexagon F2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jak zwykle do pracy i z pracy. Nadal zimno (ale rano cieplej niż wczoraj i przedwczoraj), a dziś po pracy to już w ogóle masakra.
Umówiłam się z kumpelką koło Arkadii ale przełożyłam o godzinę później bo burza idzie !!!
Jak dojeżdżałam do domu to już mnie kropelkami pokropiła ...
Fota z Janek
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 86/2016
-
DST
18.20km
-
Czas
01:10
-
VAVG
15.60km/h
-
VMAX
33.10km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
Kalorie 605kcal
-
Sprzęt Kross Hexagon F2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do pracy znów Krossem - nie chce mi się sakw przekładać na Cube i dlatego jeżdżę Krossem.
Znów mi zimno było rano i po pracy, ale chyba przez niewyspanie ...
Jak wracałam do domu to byłam bliska zaśnięcia na rowerze ...
Fota taka co zwykle.
Po pracy wstąpiłam do warzywniaka i kupiłam białe porzeczki i czereśnie :)
Objadłam się :)
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 85/2016
-
DST
25.70km
-
Czas
01:40
-
VAVG
15.42km/h
-
VMAX
31.70km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Kalorie 864kcal
-
Sprzęt Kross Hexagon F2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś do pracy Krossem :), bo po pracy musiałam pojechać do Lux Med'u na badania kontrolne z medycyny pracy.
Do Lux Med'u na Jerozolimskich pojechałam ślimaczym tempem przez Krakowską, następnie przez Instalatorów żeby bez sensu tam nie siedzieć w poczekalni.
Wiadomo Cuba raczej nigdzie nie zostawiam na dłużej niż 10 minut, a w Lux Medzie spędziłam ponad godzinę czasu.
Najpierw była kontrola u okulisty - mam minimalną wadę wzroku taką tyci tyci ...
A potem lekarz orzecznik - też tam się zeszło - niby badania szybko poszły, ale lekarze mają taką biurokrację że po badaniu każdy lekarz z 20 min stukał w klawiaturę....- jakby nie wiadomo jakie opowiadania o mnie pisał :D
Powiem wam że dziś było mi zimno :( dobrze że miałam ze sobą bluzę, bo inaczej chyba bym zamarzła...
Kategoria Praca