Praca
Dystans całkowity: | 18931.21 km (w terenie 126.00 km; 0.67%) |
Czas w ruchu: | 1109:51 |
Średnia prędkość: | 16.90 km/h |
Maksymalna prędkość: | 45.70 km/h |
Suma podjazdów: | 6655 m |
Suma kalorii: | 458138 kcal |
Liczba aktywności: | 858 |
Średnio na aktywność: | 22.06 km i 1h 18m |
Więcej statystyk |
Do pracy i z pracy 38/2017
-
DST
19.20km
-
Czas
01:05
-
VAVG
17.72km/h
-
VMAX
44.30km/h
-
Temperatura
12.0°C
-
Kalorie 552kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ledwo dziś wstałam, myślałam nawet żeby pojechać do pracy autem, ale przemogłam się.
Wiedziałam że jak wstanę to będzie już z górki. Najgorsze jest wyjście z łóżka ...
Rano nadal dość mocno wiało, był też lekki mrozek !! -1 stopni. Auta były oszronione ...
Po pracy dużo przyjemniej. Wiatr się uspokoił.
Nadal jest szaro i smutno - tak listopadowo/grudniowo :(
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 36/2017
-
DST
17.90km
-
Czas
01:05
-
VAVG
16.52km/h
-
VMAX
36.70km/h
-
Temperatura
12.0°C
-
Kalorie 553kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano jak zwykle do pracy.
Dzień coraz szybciej wstaje, widzę już wskazania na liczniku :) więc jest coraz widniej.
Niby ciepło, ale wiatr tak silny że tak naprawdę jest chłodno. Ale i tak się cieszę że nic mi nie przymarza :)
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 35/2017
-
DST
17.90km
-
Czas
01:00
-
VAVG
17.90km/h
-
VMAX
34.10km/h
-
Temperatura
8.0°C
-
Kalorie 510kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś niestety już do pracy.
Po pracy na zakupy. Przeprosiłam się z moim drugim bagażnikiem i sakwą bo nie chciało mi się z plecakiem jeździć.
Założyłam drugi bagażnik, bo ten na sztyce na zakupy się nie nadaje.
Trochę mi smutno bo jeszcze nic nie zauważyłam budzącego się z zimowego snu.
Nawet bazi nie widziałam żadnych po drodze ;((
Zakupy z Cube © Katana1978
uff ledwo się wszystko zmieściło :) Do plecaka na pewno by tyle nie weszło. Mam jednak traumę i boję się że zgubię tę sakwę jak tamtą nad morzem....i wożenie telefonu, czy portfela odpada ....
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 34/2017
-
DST
40.70km
-
Czas
02:20
-
VAVG
17.44km/h
-
VMAX
35.10km/h
-
Temperatura
5.0°C
-
Kalorie 1190kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano wstałam i pojechałam do pracy.
W pracy kryzys bo mało telefonów więc odebrałam sobie część nadgodzin i wyszłam z pracy już o 10.00
Miałam jechać do domu ale w końcu pojechałam sobie na miasto.
Nie mam mapki bo nawigacji oczywiście ze sobą nie wożę a o Locusie przypomniałam sobie jak byłam z 10 km za pracą.
Są za to zdjęciątka :))
Służbowa fota.
Nie lubię Szetyny...
Cube i śmigło z Liberatora wyłowione z Zatoki Katalońskiej © Katana1978
Tłusty czwartek minął, a dzisiejsza kolejka za pączkami była taka. Ludzie po godzinie stoją © Katana1978
Parking przy biedronie. Czy u was też taki parkomat zrobili ? © Katana1978
Jak byłam już na Górczewskiej podjechałam do tego serwisu co oddawałam rower na przegląd z reklamacją że nie założyli mi spinki do łańcucha. A na 100% była spakowana z nowym napędem.
Trochę cmokali ...ale założyli. Powiedzieli że teraz może mi łańcuch skakać żeby się ułożyło.
Na początku nic nie skakało a jak byłam na Technicznej to zaczęło coś tak stukać pukać ...łańcuch po biegach nie skacze ale jak mocniej nacisnę na pedały to są takie stuki puki ...
Ciekawe kiedy się to ułoży. Są odcinki że nie wali w ogóle a potem znów zaczyna walić.
Myślę że po jakiś 20 km powinno przejść ...- a wy jak myślicie ?
No i tyle na dziś :)
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 33/2017
-
DST
18.45km
-
Czas
01:05
-
VAVG
17.03km/h
-
VMAX
33.40km/h
-
Temperatura
7.0°C
-
Kalorie 552kcal
-
Sprzęt Kross Hexagon F2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś do pracy pojechałam Krossem. Wiedziałam że po południu będzie padało więc Cube został w domu.
Było dość chłodnawo 0 stopni. A dużo aut było oszronionych.
Dziś siedziałam w pracy do 12.00 mam trochę nadgodzin, więc wyszłam dziś wcześniej bo nie chciało mi się dziś pracować.
Aleja Krakowska – główna ulica warszawskiej dzielnicy dzielnicy Włochy, stanowiąca przedłużenie ul. Grójeckiej do granic miasta.
Taka ciekawostka z Wikipedii
Po pracy pojechałam do fryzjera i ścięłam moje kudły - miałam już dość długie - za łopatki.
Ale znudziły mi się. To był taki spontan że wcześniej tego w ogóle nie planowałam.
Znów mam krótkie włosy ale fryz ogólnie trochę inny niż kiedyś....
Ciekawe jak mężulek zareaguje :)
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 32/2017
-
DST
23.00km
-
Czas
01:15
-
VAVG
18.40km/h
-
VMAX
33.30km/h
-
Temperatura
5.0°C
-
Kalorie 637kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano było dość rześko bo tylko 1 stopień (całe szczęście na plusie), jezdnie były mokre ale kałuż nie było.
Pojechałam sobie więc Cube.
Po pracy musiałam pojechać do Factory dokładnie do empiku bo tam miałam zamówioną książkę dla Arka, potem była Putka.
Obiadu dziś nie robię, bo mąż ma coś dla mnie extra !! :D z okazji dnia kobiet :)))
Powiem wam że razem z sakwą co ostatnio kupiłam na ten bagażnik do sztycy kupiłam sobie też olej do łańcucha...
ZEFAL Dry Lube - "Wysokiej jakości olej do łańcucha dedykowany na suche warunki. Zawarty w nim rozpuszczalnik szybko odparowuje po nałożeniu, dzięki czemu na łańcuchu powstaje sucha i czysta powłoka."
Jest chyba bardziej rzadszy niż woda - nie da się po kropelce na ogniwo.
Ale muszę wam napisać że napęd cały czas śmiga jak nowy. Żaden syf się nie przyczepia i bardzo bardzo baaaardzo fajnie i lekko wszystko chodzi. Mogę wam go polecić :)) Olej z Declathlonu który do tej poru używałam to przy nim takie badziewie, że aż się wstydzę że go używałam przez te 2-3 lata....Dobrze że nie zdążyłam posmarować nim mojego nowego napędu :)
Ciekawe czy te drzewa też wytną. Po lewej stronie jest złamane, a jakieś 50 m dalej jest jakieś świeżo ścięte ;/
Tu tego na zdjęciu nie widać....
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 31/2017
-
DST
17.75km
-
Czas
00:55
-
VAVG
19.36km/h
-
VMAX
35.80km/h
-
Temperatura
7.0°C
-
Kalorie 467kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś do pracy jak na mnie dojechałam bardzo szybko bo w 25 min :) Nie wiem czy to nie mój rekord.
A po pracy już trochę wolniej mi się jechało, nie wiem czy to ze zmęczenia czy to przez wiatr...
Nie udało mi się dobić do 45 km/h tak jak w zeszłym tygodniu przy S8.
Dziś szarówka....i tak wilgotno jakoś. Ale ważne że nie pada :)
Zastanawiam się by założyć bagażnik ten drugi + sakwa której nie zgubiłam ;p
Jakoś tam Krossowe zakupy przyzwyczaiły mnie do tego że nie targam tego na plecach.
Eh no nie wiem sama ...jest to wygodne...ale z drugiej strony Cube z bagażnikiem wygląda wg mnie brzydko.
No sama nie wiem ...
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 30/2017
-
DST
21.40km
-
Czas
01:20
-
VAVG
16.05km/h
-
VMAX
34.10km/h
-
Temperatura
6.0°C
-
Kalorie 680kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do pracy i z pracy tym razem z hamowaniem :P Czerwone światło mnie zatrzymało.
Sama trasa do pracy i z pracy bez większych emocji i wrażeń....
Niby ciepło ale wiatr nie jest fajny...ale bywało gorzej ...dużo gorzej :))
Piotra i Pawła jeszcze nie ma © Katana1978
Mamy marzec a hipermarketu jeszcze nie otworzyli ...
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 29/2017
-
DST
17.80km
-
Czas
00:55
-
VAVG
19.42km/h
-
VMAX
45.00km/h
-
Temperatura
5.0°C
-
Kalorie 468kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś rano nie padało i było sucho więc do pracy i z pracy na Cube.
Znów sobie na technicznej przy S8 rozwinęłam prędkość do 45 km/h - coś myślę że dalej nie pociągnę na płaskim...
Przy Biedronce złapała mnie burza i ostro lało. Przeczekałam najgorszą ulewę pod daszkiem a potem podjechałam do domku.
Ciemne chmury przede mną ...
Tęcza na Krakowskiej © Katana1978
Tu tylko kropiło, dopiero koło mnie była porządna ulewa
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 28/2017
-
DST
18.05km
-
Czas
01:00
-
VAVG
18.05km/h
-
VMAX
41.40km/h
-
Temperatura
12.0°C
-
Kalorie 510kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś trochę chłodniej niż wczoraj ale i tak ciepło.
Nic ciekawego w sumie się nie wydarzyło. Aaaaa jest coś !!! do pracy dojechałam bez hamowania :))))
Przy Ryżowej miałam zielone światło więc nie musiałam stawać i jak wystartowałam z domu to zatrzymałam się dopiero przy pracy.
Zdarzyło mi się to kilka razy, ale zapomniałam o tym napomknąć. Także takie jeżdżenie jak Mr. Mors to nie jest żaden ekstrawagancki wyczyn przed którym narody klękają.... :D :D
W drodze powrotnej zrobiłam sobie taki mały trening szybkościowy.
A że fajną kasetę trafiłam z odpowiednią ilością ząbek na najmniejszym blacie to i na 9 mi się nawet fajnie jechało.
Ostatnio w dwóch kółkach założyli mi chyba inną bo 9 w ogóle nie używałam ...
Muszę zapamiętać tą ilość żeby następnym razem kupić taką samą ....- tu sobie zapiszę żeby w razie co znaleźć
zakres 11-12-14-16-18-21-24-28-32
Na Technicznej przy s8 w Michałowicach rozwinęłam skrzydła i strzeliłam 41 km na godz....(wiem śmieszna prędkość dla szosowców)
Długo tak szybko nie mogłam jechać bo zaraz był zakręt.
Zdjęcie służbowe jest.
No i tyle na dziś.
Kategoria Praca