Praca
Dystans całkowity: | 18931.21 km (w terenie 126.00 km; 0.67%) |
Czas w ruchu: | 1109:51 |
Średnia prędkość: | 16.90 km/h |
Maksymalna prędkość: | 45.70 km/h |
Suma podjazdów: | 6655 m |
Suma kalorii: | 458138 kcal |
Liczba aktywności: | 858 |
Średnio na aktywność: | 22.06 km i 1h 18m |
Więcej statystyk |
Do pracy i z pracy 48/2017
-
DST
17.85km
-
Czas
01:00
-
VAVG
17.85km/h
-
VMAX
34.40km/h
-
Temperatura
24.0°C
-
Kalorie 518kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzień jak co dzień rano do pracy a potem z pracy na zakupy.
Zapisałam się na środę do fryzjera żeby co nieco wyrównać i ładnie wyglądać na święta. Znowu zarośnięta jestem :P
A moja rodzinka jeszcze mnie nie widziała odkąd ścięłam włosy....i nic o tym nie wiedzą :)
Piękna pogoda :)
Jak zjem obiad to chyba skoczę jeszcze na rower bo jutro to już ma padać i rano i o południu.
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 47/2017
-
DST
17.90km
-
Czas
01:00
-
VAVG
17.90km/h
-
VMAX
33.00km/h
-
Temperatura
21.0°C
-
Kalorie 518kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
I kolejny dzień świstaka - z pracy do pracy.
Po pracy szybko bo umówiłam się z Arkiem do fotografa. Musiałam mu wyrobić zdjęcie, do karty miejskiej.
Szkółka zamawia karty miejskie by dzieciaki jeździły za free.
Myślałam że to ma wejść od września - a to już ....
I tyle na dziś.
.
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 46/2017
-
DST
17.80km
-
Czas
01:05
-
VAVG
16.43km/h
-
VMAX
36.70km/h
-
Temperatura
17.0°C
-
Kalorie 570kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś już dużo chłodniej niż wczoraj ...ale i tak jest fajnie.
Służbowa fota.
Nadal jeżdżę z bagażnikiem i rower badziewnie wygląda :( ale poza tym jest dużo pozytywów.
Jednak jak będę jechać gdzieś pociągiem to chyba zdejmę sakwę i wezmę plecak.
Zrobiłam dziś próbę i weszłam z rowerem po schodach do klatki no i jest ciężko...;(
Łysy rower dużo mniej waży ...
Zastanawiam się czy wieczorem skoczyć na siłkę czy na rower....
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 45/2017
-
DST
18.55km
-
Czas
01:05
-
VAVG
17.12km/h
-
VMAX
34.90km/h
-
Temperatura
22.0°C
-
Kalorie 553kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jak to dobrze że dziś piątek :)))
Rano jeszcze zastanawiałam się czy nie jechać autem bo miało padać ale w końcu zaryzykowałam i pojechałam Cubkiem.
Tyci tylko kropiło.
A po pracy początki lata :))))))))
Tak dziś moja droga do domu z pracy wyglądała :)
Wytrzymałam z bagażnikiem na sztycę całe 5 dni, niezły rekord.
Dziś założyłam normalny bagażnik.
Coraz bardziej mi się zaczęło podobać że plecak nie przywiera mi do pleców.
Nowa sakwa jakby lepiej na tym bagażniku siedziała. No i mimo że ten normalny bagażnik jest większy to jest wg mnie lżejszy od tego na sztycę.
Ale i tak obydwa są leciutkie .....
Zobaczymy czy się nie zdenerwuję przy pierwszej wycieczce z pociągiem.....ale nie wiem kiedy to nastąpi :((
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 44/2017
-
DST
19.60km
-
Czas
01:15
-
VAVG
15.68km/h
-
VMAX
35.80km/h
-
Temperatura
10.0°C
-
Kalorie 658kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nadal jestem chora :( i kiepsko się czuję. Najgorzej jest rano - wszystko zatkane na maksa.
Dopiero podczas jazdy na rowerze coś tam się w nosie przeczyszcza ....
Po pracy skoczyłam z Agnieszką Z. na małe co nieco w KFC. Obiadu w domu już nie będę jeść.
Czekam jak wydobrzeję bo na siłowni dawno nie byłam...
Służbowa fota ....
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 43/2017
-
DST
17.90km
-
Czas
01:10
-
VAVG
15.34km/h
-
VMAX
34.10km/h
-
Temperatura
12.0°C
-
Kalorie 604kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do pracy znów ledwo wstawałam - jeszcze do końca niestety nie wyzdrowiałam i bardzo cierpię na ból zatok :(
Ale jak już weszłam na rower to trochę lepiej się poczułam.
Jechało się bardzo fajnie - ptaszki już podśpiewują przez całą drogę ....
Po pracy niestety złapał mnie deszcz :(, musiałam jechać nieco wolniej żeby nie pobrudzić roweru.
Miałam kurteczkę i kubraczek na sakwę :). Także luz :)
Nadal mam bagażnik i nadal się z tego cieszę ;) - chyba mi odbiło ! - bo ogólnie średnio lubię z bagażnikami jeździć - to pewnie przez tą chorobę co mnie trzyma - tak mi się wszystko podoba :P
Wcale pogodnie nie było - tu musiałam już zakładać kurtkę na deszcz.
Szybko mocno zaczęło padać :(
Cube z ogonem :) © Katana1978
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 42/2017
-
DST
18.10km
-
Czas
01:05
-
VAVG
16.71km/h
-
VMAX
40.80km/h
-
Temperatura
16.0°C
-
Kalorie 570kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś trochę lepiej się czuję więc pojechałam już do pracy.
Piękna pogoda jest - ale nie mam sił jeszcze jeździć katar i ból gardła uprzykrzają moją egzystencję.
Doczepiłam Cubkowi ogon w postaci bagażnika na sztycę i cieszyłam się że plecki mam puste.
Może w końcu się przyzwyczaję do bagażników - bo do tej pory opornie mi to idzie...
Służbowa fota
Przy trasie S8 © Katana1978
Taki widok mam jak wjadę na wiadukt przy s8 :)
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 41/2017
-
DST
17.95km
-
Czas
01:00
-
VAVG
17.95km/h
-
VMAX
35.20km/h
-
Temperatura
13.0°C
-
Kalorie 527kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano z wczorajszych 6 rowerzystów widziałam 3 :)
A w drodze powrotnej też widzę od 3-4 dni tego samego rowerzystę.
Mijam go na wiadukcie w Michałowicach - albo ma słabą kondycję albo jest chory bo wchodzi na wiadukt na piechotę.
W pracy za oknem piękna pogoda i strasznie mi się dziś dłużył dzień.
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 40/2017
-
DST
17.90km
-
Czas
01:05
-
VAVG
16.52km/h
-
VMAX
34.40km/h
-
Temperatura
8.0°C
-
Kalorie 570kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś z samego rana widziałam aż 6 rowerzystów, w tym jednego co widziałam wczoraj.
Widziałam też dwie sarenki które zastanawiały się czy przejść przez wiadukt....w końcu zobaczyły mnie i uciekły.
Jak dojeżdżam do pracy jest już praktycznie widno :)
Raczej wielkie zachmurzenie i jeszcze tyci kropiło....
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 39/2017
-
DST
17.65km
-
Czas
01:00
-
VAVG
17.65km/h
-
VMAX
35.70km/h
-
Temperatura
9.0°C
-
Kalorie 527kcal
-
Sprzęt Kross Hexagon F2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś już nie wytrzymałam i pojechałam rowerem do pracy.
Wprawdzie u mnie nie padało, ale jak wjechałam w gminę Raszyn to zaczęło kropić i tak do samych Janek.
Po pracy szarówka że żyć się odechciewa, ale ja na szczęście mam żółte szkiełka na okularach więc dla mnie jest jakby słonecznie i wiosennie :)))
Służbowa fota.
Kategoria Praca