Praca
Dystans całkowity: | 18931.21 km (w terenie 126.00 km; 0.67%) |
Czas w ruchu: | 1109:51 |
Średnia prędkość: | 16.90 km/h |
Maksymalna prędkość: | 45.70 km/h |
Suma podjazdów: | 6655 m |
Suma kalorii: | 458138 kcal |
Liczba aktywności: | 858 |
Średnio na aktywność: | 22.06 km i 1h 18m |
Więcej statystyk |
Do pracy i z pracy 118/2017
-
DST
22.90km
-
Czas
01:20
-
VAVG
17.18km/h
-
VMAX
33.40km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
Kalorie 553kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano jak wyszłam było ciemno i po deszczu.
Ostatnio odkryłam że kostka brauna szybciej wysycha niż jezdnia więc do pracy jechałam po kostce gdzie tylko się dało :))
Tym sposobem tyłek miałam czysty ;)
Po pracy musiałam załatwić sprawę w Jankach a konkretnie w banku.
Jak załatwiłam to zaczęło na nowo coś kropić ale niewiele z nieba spadło.
Służbowa fota...
Jadąc do pracy przez całą drogę muszę mieć już włączoną lampkę ....zima idzie :(((
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 117/2017
-
DST
20.45km
-
Czas
01:00
-
VAVG
20.45km/h
-
VMAX
34.50km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Kalorie 605kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś rano jak zobaczyłam że jest 16 st to zaczęłam się zastanawiać czy czasem termometr się nie zepsuł ....
No i faktycznie jak wyszłam to było cieplutko i milutko ale czuć było w powietrzu deszcz.
Jadąc do pracy testowałam te oponki męża i są wg mnie mega fantastyczne szybko śmigają.
Na środku mają taki pasek z twardej dumy a po bokach z takiej chropowatej. Do pracy dotarłam w takim samym czasie jak na tych chudzielcach.
Po pracy wymyśliłam że podjadę do Decathlonu dokupić z 2 zapasowe dętki (znając moje szczęście pewnie niedługo mi się przydadzą) do tych opon ale nie mieli - tzn były ale z kolarskim wentylem.
Opony mają ok 15 lat !!! ale nie są nigdzie sparciałe a rower przez te wszystkie lata był na strychu na działce....
rano było zdecydowanie przyjemniej niż po pracy ....
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 116/2017
-
DST
18.30km
-
Czas
01:00
-
VAVG
18.30km/h
-
VMAX
35.20km/h
-
Temperatura
32.0°C
-
Kalorie 553kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do pracy i z pracy.
Nieco cieplej niż ostatnio i mogłam jechać bez rękawiczek, ale za to zimny wiatr był co też mnie jakoś spowalniało.
Rozgrzałam się dopiero przy Ryżowej jak się rozpędziłam żeby nie stać na czerwonym....
Jak przyjechałam z pracy to wymyśliłam że kopsnę opony z rowerka męża on ma 26x1.50 czyli trochę chudsze.
Pewnie nawet nie zauważy że mu opony zmieniłam.
Nie ciągam go na ten rower bo ogólnie mu się zepsuł - ma straszne luzy między amortyzatorem a ramą.
Raz już to zreperował i na działce z Arkiem jeździł ale znów mu się rozluzowało....także rower stoi....
A tym czasem Arek poszedł dziś do szkoły zobaczyć na którą godzinę ma rozpoczęcie roku i z sekretariatu przyniósł taki oto dokument :))))
Karta rowerowa © Katana1978
A tu już służbowa fota ...
Dziś droga już prosta :))))
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 115/2017
-
DST
17.85km
-
Czas
00:55
-
VAVG
19.47km/h
-
VMAX
35.20km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
Kalorie 878kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano 10 st i tym razem wzięłam rękawiczki ! - Ja pierdzielę kto by pomyślał że w sierpniu będzie mi już zimno :(((
A po pracy wiadomo cieplutko i milutko....
Dziś dla odmiany fota służbowa z rana ...
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 114/2017
-
DST
17.85km
-
Czas
00:55
-
VAVG
19.47km/h
-
VMAX
37.00km/h
-
Temperatura
22.0°C
-
Kalorie 878kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś tylko z pracy i do pracy. Taka jakaś śpiąca jestem ;/
NIc mi się nie chce :(((
Coś wykrzywiła się ta droga, ale jedzie się ok :)
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 113/2017
-
DST
17.90km
-
Czas
01:00
-
VAVG
17.90km/h
-
VMAX
38.90km/h
-
Temperatura
19.0°C
-
Kalorie 553kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano ciemno, jak byłam w Michałowicach na wiadukcie to słoneczko jeszcze smacznie spało....
Eh krótkie te lato było, ogólnie ciepłych i upalnych dni też było mało :( W kwietniu jeszcze narzekałam że było zimno - potem był maj, czerwiec, lipiec, końcówka sierpnia i już myślę o rękawiczkach ;/ Dziś wprawdzie rączki mi nie zmarzły ale tak ogólnie wilgotno było...- niezbyt przyjemnie....
Za to po pracy to cieplutko - no i taka rowerzystka jak ja nie za bardzo wie jak do pracy się ubrać, by po pracy z lekka się nie
ugotować.
Służbowa fota
Jak wracałam to powoli jakoś źle się czułam :( brzuch mnie bolał - najadłam się kiełków z rzodkiewki i tak jakoś mnie żołądek szczypał a przy okazji odbijało mi się non stop....
Dobrze że po zjedzeniu obiadu mi przeszło ....
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 112/2017
-
DST
17.30km
-
Czas
00:55
-
VAVG
18.87km/h
-
VMAX
26.00km/h
-
Temperatura
34.1°C
-
Kalorie 605kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano przypomniało mi się że przydałyby mi się rękawiczki, oczywiście znaleźć ich nie mogłam.
Ale było cieplej i nie zmarzłam.
Po pracy do domu - musiałam posprzątać domek bo chłopaki wracają.
Zaraz jadę na działkę.
Jest fajnie :)
Co rok to samo © Katana1978
Te z domkiem jeszcze ujdą, ale te bezdomne - masakra jakaś czasem jak się kilka na drodze spotka to wyglądają jak psie gówna ;/
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 111/2017
-
DST
22.90km
-
Czas
01:15
-
VAVG
18.32km/h
-
VMAX
37.00km/h
-
Temperatura
22.0°C
-
Kalorie 878kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś rano to zmarzłam naprawdę ... tzn ręce mi zmarzły chyba będzie trzeba wozić już rękawiczki....
Po południu już cieplutko.
Pojechałam dziś po pracy do dwóch kółek - zreperowali mi ten gwint - ale nie takim sposobem co Yurek mówił gwintownikiem.
Tylko wsadzili tam pin czy coś takiego, coś tam z nim zrobili i z tego pinu powstał nowy gwint - metalowy.
Kamień z serca spadł - wszystko działa jak należy, ale ze strachu długo bagażnika już nie założę.
Dziś przyszła dostawa materiału do torby podsiodłowej więc będę mogła kontynuować szycie :)
Po weekendzie planuję ostro się za to wziąć....
Byłam dziś umówiona z Agnieszka S. na mieście chciałam pojechać rowerem ale nie wiedziałam gdzie go zaparkować (bezpieczne miejsce) Kross na razie uziemiony bo ma flaka....więc pojechałam autobusem i teraz dopiero wróciłam....
Idę spać
dziś w pracy do 15.00
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 110/2017
-
DST
18.60km
-
Czas
01:00
-
VAVG
18.60km/h
-
VMAX
44.70km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Kalorie 605kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś znów po pracy miałam lekki prysznic.
Jak przyjechałam do domu to zauważyłam że Kross ma pięknego flaka .... w niedzielę byłam nim na zakupach i na trasie 1 km złapałam pewnie gumę .... pfff nie mam już sił do tych flaków....
Zimno już rano jest i z zapaloną lampką trzeba jechać ...
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 109/2017
-
DST
18.10km
-
Czas
01:05
-
VAVG
16.71km/h
-
VMAX
36.10km/h
-
Temperatura
14.0°C
-
Kalorie 543kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś rowerem, a po pracy oczywiście padało, ale bardziej pobrudził mi się rower niż zmokłam.
Zamontowałam dziś bagażnik bo miałam dobre śniadanko w dość ciężkim pudełku (takie szklane) no i odkryłam że mam uszkodzony gwint w dziurce gdzie przykręca się bagażnik :(((((((((((((((((((((((((
Czy takie rzeczy się gdzieś / jakoś naprawia ??
Pozostał bagażnik na sztycę ale strasznie mi smutno że ten gwint uszkodzony :(
Służbowa fota
Kategoria Praca