Praca
Dystans całkowity: | 18931.21 km (w terenie 126.00 km; 0.67%) |
Czas w ruchu: | 1109:51 |
Średnia prędkość: | 16.90 km/h |
Maksymalna prędkość: | 45.70 km/h |
Suma podjazdów: | 6655 m |
Suma kalorii: | 458138 kcal |
Liczba aktywności: | 858 |
Średnio na aktywność: | 22.06 km i 1h 18m |
Więcej statystyk |
Do pracy i z pracy 70/2018
-
DST
21.25km
-
Czas
01:10
-
VAVG
18.21km/h
-
VMAX
35.10km/h
-
Temperatura
35.0°C
-
Kalorie 638kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś z rana to musiałam przyśpieszyć...i maksymalną prędkość w 3 sekundy osiągnęłam :P wbijając 8 z tyłu. Na 9 nie jeżdżę bo się boję :P
Potem już trochę zwolniłam bo nie chciałam się spocić.
Po pracy nie wlokłam się jak wczoraj. tylko konkretnie podjechałam sobie do biedry (obcej).
no a potem domek.
Chciałam dziś wykąpać kota - bo ciągle się drapie ....;( ale się nie dał :( i przy okazji mnie podrapał :(( ręce mam takie jakbym się sama pociachała w depresji....
A moim rodzicom w nocy zdechł dziś kot. ;( nie wiadomo co się stało ...miał 7 lat. Nie chorował ani nic....
Podejrzewamy że jakaś ukryta wada serca. Moi rodzice maja jeszcze 2 koty.....wszystkie rasy Maine Coon....ten co zdechł tez był tej rasy.
Ojciec ponoć strasznie płakał :((( bo to był "jego" kotek.
Tak wyglądał Harry jak był jeszcze młodym kociakiem...
A teraz służbowa fota bo nic już innego nie pozostało do dodania
Służbówka
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 69/2018
-
DST
20.50km
-
Czas
01:20
-
VAVG
15.38km/h
-
VMAX
35.79km/h
-
Temperatura
26.0°C
-
Kalorie 638kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś fajniej i ładniej niż wczoraj. Po pracy wlokłam się na maksa, bo tak jakoś zmęczona byłam - fajnie miałam bo przez większość trasy wiatr wiał mi w plecy - więc w ogóle nie pedałowałam...szkoda że to do domu nie dojechałam.
Nie zrobiłam dziś nawet foty służbowej, bo zapomniałam.
Ale mam za to inną bardziej ciekawą fotę z dedykacją dla wiadomo kogo ....
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 68/2018
-
DST
18.40km
-
Czas
01:05
-
VAVG
16.98km/h
-
VMAX
33.85km/h
-
Temperatura
24.0°C
-
Kalorie 543kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś po pracy to miałam szczęście bo musiałam zostać 30 min dłużej - a w tym czasie była ulewa.
Jak wyszłam to chodniki i ddr była już sucha, a jezdnie jeszcze wilgotne.
Po pracy skoczyłam do Piotrka i jego kumpla Pawła - kupiłam co potrzeba i pojechałam do domu....
Jak przyszłam to po kilku minutach przyszedł Arek ze szkoły z rowerem. On jeździ do szkoły tylko ten BS już mu się chyba z lekka znudził ;/
W każdym razie przyszedł z rozwalonym kolanem :( miał glebę z kolegą. Kolega z klasy na niego najechał, a potem uciekł ;/
Fajnych ma kolegów no nie .... ? A teraz się kłócą przez smsy ....
Mój syn nie wiem czemu, ale wozi ze sobą taką mini apteczkę, plastry, bandaże itd i sobie sam zrobił opatrunek i przyszedł.
W sumie nic mi się nie stało (całe szczęście) skórę sobie na kolanie zdarł ....ale scenkę odwala jakby nie wiem co mu się stało ....
Front deszczowy na południu
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 67/2018
-
DST
28.85km
-
Czas
01:25
-
VAVG
20.36km/h
-
VMAX
33.23km/h
-
Temperatura
33.0°C
-
Kalorie 543kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś piąteczek :)))
Rano trochę źle się czułam - ciekawe czy to nie przez tego wczorajszego hamburgera, ale jak dojechałam już do pracy to było ok.
Po pracy cieplutko, a nawet bardzo cieplutko ....lato idzie :))
W sumie nic się dziś fajnego i emocjonującego nie wydarzyło ...
Dziś służbówka taka - bo wschody mi się z lekka znudziły, no i w sumie jak jadę do pracy to słońce jest już w miarę wysoko.
Na polu fioletowe kwiatki Facelia błękitna.
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 66/2018
-
DST
35.25km
-
Czas
02:10
-
VAVG
16.27km/h
-
VMAX
34.99km/h
-
Temperatura
22.0°C
-
Kalorie 547kcal
-
Podjazdy
72m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś po pracy pojechałam na Mokotów, bo paczka już przybyła. Po drodze wstąpiłam jeszcze do 2 kółek i kupiłam olejek do łańcucha bo już mi się skończył. Starczyło mi tego oleju na 5 miesięcy ....czyli w sumie tragedii nie ma (chyba na 5 miesięcy - bo dokładnie nie pamiętam kiedy kupiłam - zakładam że przy konserwacji roweru)
Straszne korki na mieście, a na Jerozolimskich z Pruszkowa do Warszawy wszystko stało. Ciekawe gdzie był wypadek że tak przyblokowało...
Upałów już nie ma - może się skuszę i zdejmę bagażnik ....- bo nie mogę ścierpieć wyglądu mojego roweru.
Ehhh - ale z drugiej strony wygoda z zakupami nieziemska ...pomyślę nad tym.
Dziś słoneczko z rana było za chmurami - więc służbówka taka :P - Coś zaszwankowała temperatura - było 22 st na liczniku
Fajna reklama na mieście
Aktualny stan mojej biedry - chyba zmieniają wejście .... © Katana1978
Porannych km nie nagrywałam ....
Kategoria Praca, Wycieczka
Do pracy i z pracy 65/2018
-
DST
19.80km
-
Czas
01:10
-
VAVG
16.97km/h
-
VMAX
33.85km/h
-
Temperatura
21.0°C
-
Kalorie 638kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś po pracy na Mokotów nie pojechałam - paczka jeszcze tam nie dotarła.
Pojechałam sobie za to do obcej biedry bo przeogromnie za nią tęskniłam :)
Kupiłam to co trzeba + lody :)
Dziś wschodzik taki :)
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 64/2018
-
DST
34.20km
-
Czas
01:55
-
VAVG
17.84km/h
-
VMAX
34.88km/h
-
Temperatura
24.0°C
-
Kalorie 638kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś w pracy miałam dobry humorek, a to dlatego bo jedna rosjana się stawiała i puszyła i liderka kazała iść jej do domu.
To ona jeszcze te swoje "ja nie panimaju" - oni zawsze ten tekst walą jak coś jest nie po ich myśli...
Liderka w końcu powiedziała że nie będzie jej tłumaczyła na ukraiński.
No i ruska poszła sobie :D. Lubie takie show - przynajmniej nie jest nudno - ja jakbym była liderką to od razu bym jej zaśpiewała. deportacja :D
Za czasów naszego kierownika ruskie miały dobrze - ale dobre czasy dla nich minęły - mam nadzieję.
I albo wezmą się do roboty albo wypad...
Po pracy musiałam pojechać na Mokotów na pocztę, bo mąż źle zaznaczył punkt dostawy paczki.
Tzn podobno dobrze - tylko nie wiadomo czemu się prze kierunkowała właśnie tam
I na dodatek okazało się że paczka jeszcze na tę pocztę nie doszła - ja nie sprawdziłam - bo przez telefon ciężko sprawdzić śledzenie paczek, a wczoraj z rozmowy wysunęłam wniosek że paczka już tam jest...- pewnie będę jutro znów musiała tam jechać...
Dobrze że ten odbiór w ogóle w Warszawie, a nie np za górami za lasami ....
Całkiem przyjemnie :)
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 63/2018
-
DST
20.15km
-
Czas
01:15
-
VAVG
16.12km/h
-
VMAX
35.10km/h
-
Temperatura
26.0°C
-
Kalorie 638kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś po pracy podjechałam do Media Markt i kupiłam sprężone powietrze.
Jakiś okruszek wpadł pod prawy alt i nie mogłam normalnie pisać ą ę ć itd...
Straszyło deszczem ale chyba padało po 2 stronie Warszawy - bo mama do mnie dzwoniła i się zamartwiała - bez potrzeby zresztą.
Dziś na wschodzie zamiast słoneczka to była chmura z deszczem ....szybko się przesuwała ...
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 62/2018
-
DST
18.55km
-
Czas
01:05
-
VAVG
17.12km/h
-
VMAX
32.93km/h
-
Temperatura
28.0°C
-
Kalorie 638kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
No i nastał piątunio :)))
Chyba każdy tak ma że bardziej wolimy piątek niż niedzielę :)
Nie miałam dziś przygód po drodze do pracy i do domu, ale miałam za to przygodę w pracy....
Wróciłam starą krótszą trasą. Straciłam humor bo telefon mi się rozładował i nie dało rady zrobić foty służbowej.
Rano miałam 100% baterii, a jak wyszłam z pracy 2% ;(( zobaczyłam co tak zażarło mi baterię i okazało się że nie wyłączyłam bluetooth,a i ktoś się podpiął i słuchał radia. Nie mam pojęcia jak (ale mało to już istotne). No masakra jakaś !! ;((( zła jestem jak cholera (na siebie że zapomniałam wyłączyć tego Bluetooth'a.)
Włączonego mam go dla mojego zegareczka ...eh - mam nauczkę :( Myślałam że już minęły takie czasy do włamywania się do cudzych telefonów ....Obstawiam że to jakiś rusek zrobił bo oni tylko się obijają i zamiast pracować to się nudzą ..
Mam nadzieję wskazania zużycia baterii są prawdomówne i że teraz jak będę wyłączać Bluetootha to będzie ok.
Bo telefonu innego na razie nie mam. Mąż miał kupić LG7 ale chce poczekać aż stanieją ...
Zamiast foty taka tam ciekawostka ...
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 61/2018
-
DST
20.05km
-
Czas
01:10
-
VAVG
17.19km/h
-
VMAX
33.73km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
Kalorie 638kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jak w temacie.
Dziś dowiedziałam się że Piotrka i Pawła łyknie najprawdopodobniej biedra ...- ciekawe co to będzie i jak to będzie ?!.
Bo u mnie Piotrek i Pawełek stoją 100 m od biedry i co ? będę miała dwie biedry obok siebie ??! :) ale byłby numer :D
Może i Społem też łyknie :P
Rano dziś było cieplej niż wczoraj z rana, i po pracy mimo, że skwaru nie było - to wiał ciepły wiatr.
Było bardzo przyjemnie :)
Ale z samego rana jadąc do pracy to się zestresowałam :P Jadę do pracy po ulicy (tuz obok jest ddr) ale nie jadę po niej bo ona ma tylko jakieś 100m - jadę.... jadę patrzę policja stoi tuż przy wjeździe na nielegalny wiadukt (tzn jest już legalny bo zniknął znak zakaz wjazdu). Okazało się że Panowie policjanci robili akcję trzeźwość :P akurat wyprzedziła mnie jakaś furgonetka i zatrzymali kierowcę w celu dmuchnięcia - tym sposobem wielkie auto mnie przysłoniło i policja chyba mnie nie wylukała :P
Miałam szczęście :)
Myślę że takie akcje powinni przeprowadzać w poniedziałki - kiedy po weekendzie ludzie mogą być zamuleni
Więcej przygód nie pamiętam i bardzo z tego powodu żałuję...
Dziś fota taka...
Kategoria Praca