Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w kategorii

Praca

Dystans całkowity:18931.21 km (w terenie 126.00 km; 0.67%)
Czas w ruchu:1109:51
Średnia prędkość:16.90 km/h
Maksymalna prędkość:45.70 km/h
Suma podjazdów:6655 m
Suma kalorii:458138 kcal
Liczba aktywności:858
Średnio na aktywność:22.06 km i 1h 18m
Więcej statystyk

Do pracy i z pracy 90/2018

  • DST 17.45km
  • Czas 01:00
  • VAVG 17.45km/h
  • VMAX 36.81km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Kalorie 543kcal
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 31 sierpnia 2018 | dodano: 31.08.2018

Dziś ciężko mi się wstawało, miałam fajny sen - śniło mi się że razem z kumpelką złapałam tego pytona z Gassów.
Pokroiłyśmy go na talarki, usmażyłyśmy na patelni - a potem żeśmy się tym zajadały.
Ja się trochę dziwiłam że smakował jak ryba :D :D

Wracając do rzeczywistości - jutro sobota i znów idę do pracy :(
Odechciewa się wszystkiego :((((


Dziś też nie załapałam się na zielone.
Ciepło dziś rano było - aż się zgrzałam !!

nie mam sił by wyjść na BS :((


Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 89/2018

  • DST 18.90km
  • Czas 01:05
  • VAVG 17.45km/h
  • VMAX 33.64km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Kalorie 543kcal
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 30 sierpnia 2018 | dodano: 30.08.2018

Dziś z rana po przejechaniu 400 m musiałam się wracać do domu, bo zapomniałam wziąć śniadania ....
A że zostaję po godzinach to takie śniadanie jest mi bardzo potrzebne.
W tę sobotę znów idę do pracy - ja nie wiem co Ci ludzie robią z tymi telefonami ...nie można ich traktować jakoś z szacunkiem ? - wtedy może mniej by się psuły ....

Jadąc do pracy miałam jeszcze po drodze taką ciekawostkę - otóż wyskoczył na przeciw mnie zając i wcale się mnie nie bał - kicał w moim kierunku - trochę się dziwiłam że moja lampeczka go nie oślepia - zwolniłam jakieś 200m przed nim i wtedy ten kicnął w krzaki.
Ciekawe, że się nie bał ...

Po pracy jadąc do domu odkryłam że nie działa mi przednia przerzutka - nie zrzuca ba najniższy blat. Fakt w ogóle nie używam tego przełożenia ale jak coś nie działa to krew mnie zalewa.
Jak przyjechałam do domu to zajęłam się tym i nie wiem jakim cudem ale naprawiłam. Coś się zapiekło, albo linka - rozruszałam ją, albo mechanizm na dole - popsikałam wd40 i umyłam szczoteczką do zębów :P
I zadziałało ....uff

Jadąc do domu wstąpiłam jeszcze do biedry, bo już się od-gniewałam - anulowali mi ten mandat:D



Jak mi się chce to wyrabiam się na zielonej fali i hamuję dopiero przed pracą.
Dziś mi się nie chciało :)


Rower spod biedry
Rower spod biedry © Katana1978

A tu mamy jakiegoś dziwoląga co zaparkował przy biedrze.
Odwrócona kierownica + siodełko owinięte folią spożywczą ....Ciekawe czemu ? :)
Pewnie rowerzysta to też jakiś "naukowiec " jak Mors .....lubi udziwnienia. Im dziwniej i niepraktycznie - tym lepiej ...






Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 88/2018

  • DST 18.70km
  • Czas 01:05
  • VAVG 17.26km/h
  • VMAX 34.99km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 543kcal
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 29 sierpnia 2018 | dodano: 29.08.2018

Rano oczojebka to już za mało. Włączyłam już normalna lampeczkę.
Ciemno jest już tak że nie widać wskazań z licznika - dopiero jak dojeżdżam do Janek robiło się dostatecznie widno, że można bez świateł jechać.


Jakoś szybko te lato zleciało ...


Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 87/2018

  • DST 18.25km
  • Czas 01:10
  • VAVG 15.64km/h
  • VMAX 33.18km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 543kcal
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 28 sierpnia 2018 | dodano: 28.08.2018

Dziś z rana cieplej niż wczoraj, ale ciemniej ....nie wyspałam się i wolno mi się jechało .....
Po pracy tym razem odwiedziłam Piotrka i Pawła, kupiłam tylko mielonkę tyrolską - bo tylko stamtąd mi smakuje :)
A potem do domu...



Dziś służbówka podczas jazdy.



Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 86/2018

  • DST 18.50km
  • Czas 00:55
  • VAVG 20.18km/h
  • VMAX 35.44km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 543kcal
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 27 sierpnia 2018 | dodano: 27.08.2018

Dziś się przemogłam i do pracy pojechałam rowerem. W Pandzie zaświeciła się kontrolka że niedługo zabraknie gazu :P
Więc rowerek wrócił do łask :)

Rano zimno - poniżej 10 st. i ciemnawo - muszę mieć już zapaloną oczojebkę żeby jakiś zaspany blachosmrodek  zdążył mnie zauważyć.
Znów można oglądać fajny wschód słońca. Choć powiem wam że bardzo się różni wschód wiosenny od wschodu jesiennego.
Wiosenny to taki radosny, żywy, a jesienny taki wręcz melancholijny.

Po pracy zamiast Biedry odwiedziłam Lidla ;) kupiłam sobie fajną kurkę (cywilną) na ciepłe jesienne dni 
Coś do jedzenia, coś do picia ....aaa i kupiłam sobie kwiatka o takiego    


Dziś mam fotę służbowa :)))













Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 85/2018

  • DST 17.80km
  • Czas 01:00
  • VAVG 17.80km/h
  • VMAX 34.60km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 543kcal
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 17 sierpnia 2018 | dodano: 17.08.2018

przejazd bez historii.
Pojechałam, napracowałam się i wróciłam. Po drodze zahaczyłam o pocztę.
Idę zaraz lulu i tyle z dzisiejszego dnia.


Foty nie ma - chyba mi się znudziły te służbowe fotki.




Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 84/2018

  • DST 61.55km
  • Czas 03:20
  • VAVG 18.46km/h
  • VMAX 38.77km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Kalorie 449kcal
  • Podjazdy 135m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 16 sierpnia 2018 | dodano: 16.08.2018

Wczoraj wieczorem wgrałam sobie do garmina zupełnie inna mapkę niż miałam dotychczas.
Zmieniłam mapkę dlatego, bo dawno nie miała aktualizacji - a ja lubię mieć aktualne mapki.
Zatem po pracy (godzinę dłużej pracowałam, bo sezon urlopowy jeszcze trwa - grozi mi nawet sobota pracująca) postanowiłam sobie sprawdzić jak ta mapka pokazuje i jak kieruje - i nawet całkiem fajnie :) 
Chociaż w Wilanowie się jej nie posłuchałam :( i wylądowałam na budowie obwodnicy ;/ ehh - no ale to dobrze świadczy o tej mapce.

A i zaskoczył mnie zjazd Konstancinie Jeziornej - na ul Warszawską - kiedyś ta górka była cała w kocich łbach - a teraz robili coś podobnego do gostki - ale jeszcze bardziej gładkiego.
Tempo emeryckie - bo po robocie byłam i trochę zmęczona i oczywiście jechałam Cubkiem a nie BS.

O fotce służbowej zapomniałam :( więc na pocieszenie jest fotka z fejsbusia, którą ktoś tam zrobił i krąży po rowerowych grupach :))






Mapka oczywiście niekompletna - bo rano jak jechałam do pracy, to nie nagrywałam trasy..
 


Kategoria Praca, Wycieczka

Do pracy i z pracy 83/2018

  • DST 19.65km
  • Czas 01:10
  • VAVG 16.84km/h
  • VMAX 32.69km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Kalorie 638kcal
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 14 sierpnia 2018 | dodano: 14.08.2018

Przejazd w sumie bez historii.
Powrót przez Michałowice, potem zakupy i poczta.


Taki tam wschodzik. Aparat w telefonie coraz gorsze robi zdjęcia :(


Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 82/2018

  • DST 27.65km
  • Czas 01:45
  • VAVG 15.80km/h
  • VMAX 32.88km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Kalorie 638kcal
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 13 sierpnia 2018 | dodano: 13.08.2018

Jejku! jak ja dawno nie byłam w pracy na rowerze - równo miesiąc temu !!
Przez ten czas wiele się zmieniło - np słońce później wstaje i jest zimniej - dziś było ledwo 13 st. - Musiałam założyć bluzę ...
Po popołudniu już był upał.
A po pracy ,,,,
Pojechałam do Deca kupić nowy łańcuszek dla BS. - nawet nie zauważyłam kiedy 1000 km przekroczyłam.
Sama przycięłam i wymieniłam...ale wypróbować mi się nie chce....ledwo żyję, bo słabo spałam - bałam się że zaśpię do pracy.

O fotce służbowej niby pamiętałam ale w końcu zapomniałam :P i nie ma.


Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 81/2018

  • DST 18.20km
  • Czas 01:10
  • VAVG 15.60km/h
  • VMAX 35.40km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Kalorie 638kcal
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 13 lipca 2018 | dodano: 13.07.2018

O 14.00 gdy skończyłam pracować akurat tak lunęło z nieba, że stwierdziłam że nie ma sensu jechać.
Dopiero po 20 min deszcz przestał padać.
Nie jechałam szybko, bo nie chciałam pobrudzić sobie tyłka.

O fotce służbowej zapomniałam :(( jest więc fotka - ciekawostka






Kategoria Praca