Praca
Dystans całkowity: | 18931.21 km (w terenie 126.00 km; 0.67%) |
Czas w ruchu: | 1109:51 |
Średnia prędkość: | 16.90 km/h |
Maksymalna prędkość: | 45.70 km/h |
Suma podjazdów: | 6655 m |
Suma kalorii: | 458138 kcal |
Liczba aktywności: | 858 |
Średnio na aktywność: | 22.06 km i 1h 18m |
Więcej statystyk |
Do pracy i z pracy 100/2018
-
DST
18.60km
-
Czas
01:15
-
VAVG
14.88km/h
-
VMAX
35.56km/h
-
Temperatura
22.0°C
-
Kalorie 543kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Setny raz w tym roku na rowerze do pracy i z pracy.
Dzień jak każdy inny - no może dodatek taki, że prawie zasnęłam na rowerze po drodze do domu.
Momentami jechałam nawet poniżej dziesięciu na godz ...
Niby 20 st a chłodnawo .... dziwne ....
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 99/2018
-
DST
18.36km
-
Czas
01:10
-
VAVG
15.74km/h
-
VMAX
36.20km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
Kalorie 543kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Z dnia na dzień coraz ciemniej ....i chłodniej.
Jeżdżę wprawdzie jeszcze w krótkich spodenkach ale rano to na górę zarzucam bluzę.
W pracy nic ekscytującego Ruska z ciążą jednak przychodzi do pracy. Zastanawiamy się czy jej kartę pobytu przedłużą.
A dziś widziałam falę nowych ruskich w firmie - mieli spotkanko organizacyjne - coś koło 50 szt.
Pięknie ta nasza firma się rozrasta w młodym i dynamicznym zespole :D :D
Po pracy planowałam, że po obiedzie wsiądę na szosę, ale zrobiłam obiad, zrobiłam pranie i nie mam sił.
Spać mi się chce :(
Al Krakowska pogrążona we śnie ....
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 98/2018
-
DST
18.70km
-
Czas
01:20
-
VAVG
14.03km/h
-
VMAX
32.59km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
Kalorie 543kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś to chyba w zwolnionym tempie jechałam do pracy i z pracy.
Wiatr jeszcze tak wiał beznadziejnie...,że odechciewa się jeździć ......ale jak mus to mus.
Dziś nie mam takiej weny na pisanie jak wczoraj. Więc pozostawiam tak jak jest ..... :P
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 97/2018
-
DST
18.00km
-
Czas
01:00
-
VAVG
18.00km/h
-
VMAX
35.56km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
Kalorie 543kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nie jeździłam wczoraj - nie było czasu :( - pojechałam do Teścia na urodziny
Umyłam tylko moją kolarkę. Biała kolarka zawsze mi się podobała, ale syf u niej widać jak cholera jasna.
Miałam farta w sobotę, że jechałam jak nie padało, ale niefarta że jechałam tuż po deszczu i po mokrym - więc piękny miałam rower.
No ale jak umyłam już BS to wygląda jak nówka sztuka, i mi szkoda jej teraz ruszać :P
Muszę się nacieszyć tym widokiem nim znów gdzieś wyruszę - a nie zapowiada się fajnie, bo znów mi grozi sobota w pracy + imprezka rodzinna...
Tak czy siak dziś do roboty wsiadłam na Cubka i pojechałam.
W robocie dowiedziałam się że jeden ochroniarz został zwolniony za rasizm ....więc ruskie robią się już roszczeniowi - no ale serio to nie wiem czy serio coś ten ochroniarz zrobił czy to jakaś plota - osobiście nie zauważyłam że brakuje jakiegoś ochroniarza. Ale ja tak już mam, że nie wszystko zauważam :D
No może na drugiej lokalizacji to się wydarzyło ... - bo nasza firma to tak się rozrasta "w dynamicznym tempie" że już ma 2 siedziby, a 3 się buduje :P i w tej 3 zmieszczą się obecne 2 :P
A i dowiedziałam się jeszcze że jedna ruska zaszła w ciąże !! :))) !!! - nie wiem tylko z kim - z naszym, czy z innym ruskiem -
no ale już od pierwszego dnia ciąży poszła na zwolnienie hehe :)
Ciekawe czy będzie ślub - bo jak pisał Paprykarz (o ile dobrze pamiętam) oni od razu lecą do cerkwi, jak się zaciążą ;)
Dobra koniec tych opowiadań na dziś :)
Służbówka na dziś taka :)
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 96/2018
-
DST
18.00km
-
Czas
01:00
-
VAVG
18.00km/h
-
VMAX
33.44km/h
-
Temperatura
27.0°C
-
Kalorie 543kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
I mamy piąteczek i sobotę wolną :))) hura hura - oczywiście rosjanki jutro do roboty idą :), ale ja się wymigałam, bo byłam 2x pod rząd i nie było takiej presji.
Po pracy zajechałam do sklepu Biedry - a na parkingu była taka akcja, że myślałam że z roweru spadnę.
Już z daleka widziałam koguta policyjnego.....podjeżdżam więc z zaciekawieniem co się wydarzyło - patrzę a tu jakiś klon Morsa normalnie stoi i beczy i kaja się przed Panią Policjantką i Panem Policjantem - okazało się że swoim BMW wjechał w tyłek jakiemuś innemu gruchotowi....- Nigdy Morsa na żywo nie widziałam, ale ze zdjęć chłopaczek normalnie identyko !!!
Chłopak serio płakał - myślałam że coś mu się stało, noga odpadła czy coś - ale chyba płakał bo rozbił lampę przednią swojego BMW, albo dostał jakiś mega mandat ....
Zrobiłam zakupy i jak wyszłam ze sklepu to śladu po kolizji i po bliźniaku Morsa już nie było .....
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 95/2018
-
DST
18.70km
-
Czas
01:10
-
VAVG
16.03km/h
-
VMAX
33.80km/h
-
Temperatura
30.0°C
-
Kalorie 543kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wczoraj w nocy tak mnie noga rozbolała, że musiałam sobie ją zabandażować i zasnęłam chyba koło 22.00 co rzadko mi się zdarza.
Ale i tak obudziłam się z lekka niewyspana ....;/ - taki już mój urok - że wyśpię się chyba dopiero w trumience.
Rano tak czy siak fajnie się jechało - ale zepsuła mi się moja tylna lampeczka. Ja nie wiem te chińskie lampki szczególnie tylne to mi padają jak muchy po pół roku do roku.....
Mąż mi teraz ją właśnie naprawia - zobaczymy jak będzie działało. Coś z tym czujnikiem ruchu się zepsuło ....:( że nie wykrywa jak jadę po asfalcie - dopiero jak skoczę sobie na krawężnik albo na ddr, albo jak ją pacnę to się uaktywnia....
Po pracy pojechałam do sklepu, a potem do domciu.
Dobrze że z przednimi lampkami nie mam żadnych problemów (odpukać)
A ten tort, to dla was drodzy czytelnicy - ta lala to ja :P :P - czterdziestka mi dziś wybiła :)
no i tyle
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 94/2018
-
DST
18.95km
-
Czas
01:10
-
VAVG
16.24km/h
-
VMAX
35.79km/h
-
Temperatura
30.0°C
-
Kalorie 543kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś normalnie - jak w prawie każdą środę rano ledwo wstałam, do pracy pojechałam.
Znów musiałam zostać godzinę dłużej, a potem pojechałam do biedry. Jak wyszłam z biedry to lało jak z cebra więc poczekałam pod daszkiem parę minut....
No i tyle...
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 93/2018
-
DST
18.00km
-
Czas
01:10
-
VAVG
15.43km/h
-
VMAX
33.03km/h
-
Temperatura
30.0°C
-
Kalorie 543kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś to na maksa zamulona byłam.
Jak jechałam do pracy i jak wracałam .... myślałam że zasnę po drodze ....Normalnie jak Księgowy na ostatnim ultra :)
Ale dojechałam do domu - 20 min drzemki i jestem nowo narodzona :)) Szkoda, że w pracy takiej drzemki nie mogłam sobie zrobić.
Dziś na służbówce - taka kanciapa :P
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 92/2018
-
DST
18.05km
-
Czas
01:05
-
VAVG
16.66km/h
-
VMAX
34.65km/h
-
Temperatura
30.0°C
-
Kalorie 543kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
I kolejny poniedziałek w moim życiu ....W sumie dziś nic ciekawego nie było.
Po pracy jakaś taka zamulona byłam - albo zmęczona - ciężko mi się wracało ....- podjechałam do Biedry.
Zrobiłam mini zakupy i tyle.
Słońce jeszcze pod grubą pierzynką było, jak tędy jechałam ....
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 91/2018
-
DST
17.40km
-
Czas
01:00
-
VAVG
17.40km/h
-
VMAX
33.44km/h
-
Temperatura
30.0°C
-
Kalorie 543kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano do pracy - wytrzymałam do 12,00.
A reszta klientów będzie musiała poczekać dłużej na swoje tel ...może to ich nauczy szanowania telefonu.
Po pracy nie wpadałam do żadnej Biedry i do żadnego Lidla - nie chciało mi się. Stwierdziłam że mam wszystko w domu.
Zamgolona Krakowska
Nie wiadomo jak się ubierać, bo rano wilgotno albo zimno - a po pracy gorąco....
Kategoria Praca