Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2019

Dystans całkowity:1981.95 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:95:02
Średnia prędkość:20.86 km/h
Maksymalna prędkość:51.92 km/h
Suma podjazdów:3746 m
Suma kalorii:20137 kcal
Liczba aktywności:33
Średnio na aktywność:60.06 km i 2h 52m
Więcej statystyk

Leszno

  • DST 52.65km
  • Czas 02:15
  • VAVG 23.40km/h
  • VMAX 36.92km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 593kcal
  • Podjazdy 45m
  • Sprzęt Biała Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 20 czerwca 2019 | dodano: 20.06.2019

Wieczorem tak dla sportu, i tak dla pobicia rekordu miesiąca w dystansie, znów wybrałam się na rower.
Tym razem Białą pojechałam sobie do Leszna i z powrotem.
Na Stravie żadnego rekordu nie pobiłam :(( pewnie za lekko wiało :D

Tak czy siak ciesze się że wyszłam, bo bardzo fajnie mi się jechało :). Nie było już tak duszno.
A Cube chyba złapał gumę na tej porannej wycieczce, powietrze schodzi ale bardzo powolutku....eh. 
Nie wiem czym do pracy jutro pojadę ... ;/

Foty dwie.

Sarenka
Sarenka © Katana1978

Półmetek
Półmetek © Katana1978






I tyle :)



Kategoria Wycieczka

Młociny itd...

  • DST 63.05km
  • Czas 03:50
  • VAVG 16.45km/h
  • VMAX 35.21km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Kalorie 1297kcal
  • Podjazdy 194m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 20 czerwca 2019 | dodano: 20.06.2019

Dziś znów umówiłam się z Agnieszką K. na rower.
Znów pojechałyśmy do Młocin, ale nie zrobiłyśmy tam znanego mi kółka. Agnieszka pokazała mi inną trasą którą sama ostatnio odkryła.
Dojechałyśmy sobie do wiochy pod Łomiankami, mianowicie Buraków - czy jakoś tak.
Miałyśmy jechać dalej prosto, ale moherowa parada przecięła nam drogę i musiałyśmy lekko zmodyfikować nasz cel. 
Wylądowałyśmy w lesie po drugiej stronie "7" , - tam mi garmin pokazywał że jest droga dla kolarzy, więc myślałam że będzie jak w Kampinosie - a tu był piach, ale Cubek i Agi rower dał radę :)

W następnym odcinku planujemy zwiedzić las Kabacki :D - ale nie wiem kiedy to nastąpi :)


Obowiązkowa wspólna fota z rowerami
Obowiązkowa wspólna fota z rowerami © Katana1978

Na Kładce Żerańskiej
Na Kładce Żerańskiej © Katana1978



I tyle :)


Kategoria Wycieczka, W towarzystwie

Do pracy i z pracy 70/2019

  • DST 27.70km
  • Czas 01:40
  • VAVG 16.62km/h
  • VMAX 33.69km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Kalorie 138kcal
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 19 czerwca 2019 | dodano: 19.06.2019

Dziś już trochę lepiej, bo wczoraj tak mnie odcięło że padłam i wstałam dopiero rano :)
Trasa normalna czyli do pracy i z pracy przez Wolicę. Nic ciekawego nie widziałam, żeby opisać. :(




Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 69/2019

  • DST 25.20km
  • Czas 01:25
  • VAVG 17.79km/h
  • VMAX 37.90km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Kalorie 138kcal
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 18 czerwca 2019 | dodano: 18.06.2019

Dziś to weny na pisanie nie mam.


Więc tylko służbowa fota ;)




Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 68/2019

  • DST 27.75km
  • Czas 01:45
  • VAVG 15.86km/h
  • VMAX 34.76km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Kalorie 138kcal
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 17 czerwca 2019 | dodano: 17.06.2019

Rano do pracy przez Wolicę i powrót też przez Wolicę.
Znów lipnie się czuję :(( , masakra. Ta klima mnie wykończy.

Rano było tylko 14 st !! 



Pod niemieckim sklepem, miska polskiej wody, dla polskiego psa. :D





Kategoria Praca

Nowy Secymin

  • DST 131.00km
  • Czas 05:35
  • VAVG 23.46km/h
  • VMAX 34.85km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Kalorie 1506kcal
  • Podjazdy 219m
  • Sprzęt Biała Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 16 czerwca 2019 | dodano: 16.06.2019

Dziś już konkretniejsza setunia.
Pojechałam sobie na ciastko, bo dawno mnie tam nie było.
Początek trasy, to ciężki, wiatr z zachodu który wiał prosto w twarz, ale pocieszałam się, że to tylko do mojego "półmetka", a potem zmieni się kierunek jazdy, a jak będę wracać, to w ogóle będzie miodzio :)))
No i tak było, jechało mi się bardzo elegancko, przez całą wycieczkę, choć miałam smutny epizod podczas tego wypadu.
Mianowicie rozjechałam zaskrońca :( wygramolił mi się tak znienacka pod koło, że już było za późno na jakąś reakcję :((
No szkoda ..... szkoda :(((, bo naprawdę mam wyrzuty sumienia, że zabiłam zwierzaka ;(

Ciastko u Pani Marty, chyba nie było pierwszej świeżości i cieszyłam się, że kupiłam sobie tylko jedno, kupiłam też, u niej dodatkowe picie, i to mi się bardziej przydało.
Na całą trasę wypiłam 4 bidony po 700 ml.

Czas na foty

.I co to kurna jest ?? Ddr i pieszych !!!
I co to kurna jest ?? Ddr i pieszych !!! © Katana1978
Pod tym piachem jest oczywiście kostka. Nie będę po tym jeździć, dopóki nie zostanie to wysprzątanie, i poświęcone przez samego Franciszka !!
Myślałam, że ta droga jest jak w Strzykułach - elegancka kosteczka gdzie lepiej się jedzie jak po jezdni. Tu to jakiś dramat !!
Zjechałam z tego badziewia jak tylko nadeszła jakaś możliwość, czyli po kilkudziesięciu metrach. Tak na poziomie tej hali sportowej, co jest po prawej.

Zlot ptaszków :)
Zlot ptaszków :) © Katana1978

W Paryżu
W Paryżu © Katana1978

Ciacho
Ciacho © Katana1978

Brązowa milka :)
Brązowa milka :) © Katana1978

Na tej drodze z drzewami temperatura spadła do przyjemnych 25 st :)
Na tej drodze z drzewami temperatura spadła do przyjemnych 25 st :) © Katana1978







Kategoria >100, Wycieczka

Naciągnięta stówka

  • DST 101.40km
  • Czas 04:40
  • VAVG 21.73km/h
  • VMAX 41.49km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Kalorie 1073kcal
  • Podjazdy 180m
  • Sprzęt Biała Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 15 czerwca 2019 | dodano: 15.06.2019

Dziś po obiedzie wybrałam się do Gassów.
Postanowiłam, że jadę na luźno i bez spiny, bo w taki upał to nie ma sensu gnać.
W Jankach spotkałam moją kumpelę na rowerze Kasię W. (nie mylić tą z Sosnowca), nawet ją zaczęłam namawiać, żeby ze mną pojechała, ale ta stwierdziła że nie da rady, więc pojechałam dalej.
W sumie dalej nic się nie wydarzyło, miałam wejść do knajpy na grilla w Obórkach, ale jak się tam zatrzymałam to jakiś rój komarów mnie dopadł, kupiłam dodatkowe picie i zwiałam, nie wiem jak inni tam wytrzymywali...
W drodze powrotnej w Jankach stwierdziłam, że jednak dokręcę sobie do stówki, więc przy Falenckiej odbiłam na Wolicę, a potem jeszcze pokręciłam się na osiedlu :P



Gdyby nie ta kostka byłoby super :)
Gdyby nie ta kostka byłoby super :) © Katana1978

Prom pływa, po wielkiej fali nie ma śladu
Prom pływa, po wielkiej fali nie ma śladu © Katana1978

Susza przy wałach nad Wisłą
Susza przy wałach nad Wisłą © Katana1978



i tyle.
Po drodze wypiłam praktycznie 3 bidony (700 mi) - a jechałam na luźno.




Kategoria >100, Wycieczka

Janki

  • DST 20.40km
  • Czas 01:20
  • VAVG 15.30km/h
  • VMAX 33.00km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Kalorie 138kcal
  • Sprzęt Kross Hexagon F2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 14 czerwca 2019 | dodano: 14.06.2019

Do pracy pojechałam autem, bo było jeszcze mokro po nocnej burzy.
A po pracy umówiłam się z Agnieszką Z. w Jankach ;)

Pojechałam sobie Krossem, ale nim wyruszyłam dostrzegłam, że trochę powietrza zeszło. Nie było flaka tylko taka miękka guma ;P
Nie miałam czasu już na pompowanie, więc pomyślałam że napompuję sobie koła gdzieś po drodze, przy jakiejś stacji veturilo.
Pierwszą stację dorwałam zaraz pod domem, wzięłam się za pompowanie, ale tak sobie z tą pompką poradziłam, że uciekło mi jeszcze więcej powietrza niż napompowałam :(
wkurzyłam się nieziemsko i na niecałej atmosferce dojechałam do Janek, tam weszłam do Go sportu i poprosiłam żeby mi napompowali, Kross jest tak brudny, że naprawdę nie chce mi się go tam nisko dotykać... ;p

W Jaknkach widać już końcówkę tej całej przebudowy parkingowej.
Dali nawet nowe fajne rowerowe stojaki :))




i tyle.


Kategoria Wycieczka

Do pracy i z pracy 67/2019

  • DST 25.20km
  • Czas 01:30
  • VAVG 16.80km/h
  • VMAX 36.57km/h
  • Temperatura 32.0°C
  • Kalorie 138kcal
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 13 czerwca 2019 | dodano: 13.06.2019

Kolejny dzień do pracy i z pracy. Dziś z samego rana wyjątkowo ciepło.
Po pracy dostałam 3 smsy ostrzegające(alert rcb) przed burzą i kazali siedzieć w domu .....więc siedzę, a burzy nie ma :P
W internecie przeczytałam, że nawet trąba powietrzna ma być....
Normalnie Ameryka....


Porzucony, w rowie... przy s8. A wczoraj jeszcze widziałam jak dwóch chłopców bawiło się tą rikszą ...




Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 66/2019

  • DST 27.30km
  • Czas 01:35
  • VAVG 17.24km/h
  • VMAX 37.51km/h
  • Temperatura 33.0°C
  • Kalorie 138kcal
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 12 czerwca 2019 | dodano: 12.06.2019

Dziś o wiele lepiej niż wczoraj. Tak to jest, że co mnie nie zabije, to mnie wzmocni :)
Po pracy cieplutko - - tak lubię, Ale praktycznie cały bidon wody wydoiłam w drodze powrotnej.


Na słońcu, a cała drogę jechałam przy tej lampie temperatura nie schodziła poniżej 40, maks było 45st :)
Słabo było widać przy tym świetle gdzie aparat złapał ostrość, więc fota taka jak każdy widzi :P



Kategoria Praca