Czerwiec, 2018
Dystans całkowity: | 1251.51 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 67:25 |
Średnia prędkość: | 18.56 km/h |
Maksymalna prędkość: | 42.45 km/h |
Suma podjazdów: | 1844 m |
Suma kalorii: | 29229 kcal |
Liczba aktywności: | 35 |
Średnio na aktywność: | 35.76 km i 1h 55m |
Więcej statystyk |
Do pracy i z pracy 60/2018
-
DST
20.30km
-
Czas
01:15
-
VAVG
16.24km/h
-
VMAX
36.72km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Kalorie 543kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś słabo spałam - wg mojego zegareczka który monitoruje mi sen spałam 4 godz. i 11 min. W tym miałam tylko 53 min twardy sen i 3 godz i 18 min lekki sen....ale z niedz na pon miałam jeszcze lepiej tylko 19 min snu twardego :D i w sumie chyba się zgadza bo późno poszłam spać ...i miałam siłę po obiedzie jechać do Leszna. Ogólnie monitoring snu pokrywa się z tym o której chodzę spać i o której wstaję.
Dziś o 10 stopni chłodniej niż wczoraj. Z samego rana jechałam w bluzie. Powrót też z zimnym wiatrem.
Słonecznie ale zimno...
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 59/2018
-
DST
20.90km
-
Czas
01:15
-
VAVG
16.72km/h
-
VMAX
35.53km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
Kalorie 543kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś jak co dzień, jak dzień za dniem ...do pracy, a potem z pracy.
Po pracy znów odwiedziłam obcą biedrę i tuż przy tej biedrze był dzwon. Babunia wyjeżdżała z posesji biedry i nie ustąpiła jakiemuś samochodziarzowi.
Była karetka, była policja ale nie wiem czy komuś coś się stało poważnego. Tak czy siak babcia auto pełne zakupów skasowała.
Cały przód poszeeedł - razem z lewym przednim kółkiem ...- Ciekawe co na to Dziadek ...
Coś pogodynka dziś do końca nie zadziałała. Nie wyświetliło o której wschód i zachód.
Tak czy siak dziś wschodu nie było tzn był ale słoneczko było za chmurami....
Kategoria Praca
Pościgałam się trochę ...
-
DST
35.40km
-
Czas
01:55
-
VAVG
18.47km/h
-
VMAX
35.42km/h
-
Temperatura
24.0°C
-
Kalorie 755kcal
-
Podjazdy
125m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Późnym popołudniem wyszłam sobie na rower.
Na zachód nie chciało mi się jechać więc pojechałam sobie na pętelkę mostową. Tym razem odwiedziłam most Gdański i Świętokrzyski.
A na trasie miałam różne atrakcje :) Najpierw trafił mi się taki Dziadzio co jechał na strzelającym menelu i łamał przepisy czyli przejeżdżał na czerwonym. Doganiałam go co chwilę, i tak przy lukałam że na moich oczach 3x przejechał na czerwonym. Potem mi zniknął, a potem znów pojawił mi się jak zjeżdżałam z Tamki.
Miałam ochotę coś mu powiedzieć ale wyglądał na takiego buca co wie wszystko najlepiej więc nie zaczynałam nawet gadki.
Następnie wypatrzyłam kobitkę na mieszczuchu - nakrycie siodełka miała z wełny :D, i jechała sobie w klapkach - śmiesznie to wyglądało...
A w drodze powrotnej ścigał się ze mną taki grubas :) na mtb . Raz go łyknęłam, potem on mnie...i za kilkanaście metrów widziałam jak dyszał cały mokry i czekał niby na czerwone (niby przejeżdżał na drugą stronę) :D heh ....no i ostatnia atrakcja babeczka chyba trochę młodsza - w sumie to ja ją chyba sprowokowałam do ścigania zaczęło się na Lazurowej i tak się wymijałyśmy ...raz mi odjechała bo złapało mnie czerwone.
No i spotkałyśmy się znowu przy Połczyńskiej i był wjazd na wiadukt - babka wystartowała że aż śmiać mi się zachciało :D Prawie z piskiem opon :D :D...i pod górkę jechałam jej na kole i gdy zobaczyłam że zwalnia to ją epicko łyknęłam ;D a potem było z górki i już jej nie spotkałam ....a szkoda bo miałam ubaw :)
Pewne tak samo było by na wioskach w Morsowni - czy gdzie tam Mors urzęduje Mors by został z tyłu i krzyczał zaaaaczeeeeekaj na mnieeeeee :D
Fotka dziś jedna
Pałac Kultury i Nauki :P © Katana1978
I tyle
Kategoria Wycieczka
Do pracy i z pracy 58/2018
-
DST
21.20km
-
Czas
01:10
-
VAVG
18.17km/h
-
VMAX
35.13km/h
-
Temperatura
37.5°C
-
Kalorie 638kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Z samego rana bardzo cieplutko ok 18 st wg. licznika.
Były za to pokaźne mgły w niektórych miejscach szczególnie przed Jankami. Jak jechałam Krakowską to w ogóle nie było widać charakterystycznych bilbordów centrum handlowego Janki a i było też bardzo wilgotno.
Jak zajechałam sobie do pracy to nadal widziałam mgłę - stwierdziłam że coś jest nie halo - no bo jak mgła w budynku ?! - przez chwilkę błysnęła mi myśl że może pożar albo co ? - ale ludzie byli nadzwyczaj spokojni...
Okazało się że miałam tak zaparowane okulary :D :D - ale mgły był naprawdę bardzo duże :)
Wschód dziś taki - tu widać mgiełkę na polach :))
A po pracy to już upał na maksa...byłam oczywiście w obcej biedronie :) potem odwiedziłam Putkę - no i tyle :)
Kategoria Praca
Emerycko - weekendowo ...
-
DST
56.50km
-
Czas
02:40
-
VAVG
21.19km/h
-
VMAX
35.42km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
Kalorie 1154kcal
-
Podjazdy
58m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dystans jak na cały weekend - emerycki.
Wczoraj nie jeździłam, a dziś tylko wieczorem do Leszna i z powrotem ....
Bywa i tak :)
Taka tam uchowana jeszcze aleja drzew przy Lesznie © Katana1978
Zachodzik na zachodzie © Katana1978
Kategoria Wycieczka
Na Ursynów
-
DST
35.70km
-
Czas
02:30
-
VAVG
14.28km/h
-
VMAX
34.64km/h
-
Temperatura
33.0°C
-
Kalorie 673kcal
-
Podjazdy
102m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pojechałam dziś z Arkiem na Ursynów do składnicy harcerskiej, kupiłam mu krótkie spodenki do munduru.
Trochę gorąco było, ale mimo wszystko całkiem fajnie :).
Traska w tę i w tę po sznurku - wolę jeszcze z nim tak nie wydziwiać ....
Aktualny stan mojej Biedry © Katana1978
Fort Zbarż © Katana1978
Kategoria Wycieczka, Z Arkiem