Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2018

Dystans całkowity:1510.35 km (w terenie 30.00 km; 1.99%)
Czas w ruchu:84:05
Średnia prędkość:17.96 km/h
Maksymalna prędkość:42.28 km/h
Suma podjazdów:2709 m
Suma kalorii:98152 kcal
Liczba aktywności:38
Średnio na aktywność:39.75 km i 2h 12m
Więcej statystyk

Do pracy i z pracy 44/2018

  • DST 20.40km
  • Czas 01:20
  • VAVG 15.30km/h
  • VMAX 34.00km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Kalorie 543kcal
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 7 maja 2018 | dodano: 07.05.2018

Rano tylko 7,5 stopnia a ja wyskoczyłam do pracy na krótko.
Szczęka skakała mi z zimna chyba do samych Janek :).
Po pracy byłam tak zmęczona że jechałam do domu ok 10 km/h, wiatr wiał z północy i nie chciało mi się cisnąć.

Poza tym podczas robienia fotki służbówki na kierownicy wylądował taki mały śmieszny zielony robak no i tak sobie później z nim jechałam i go obserwowałam - przez dłuższą podróż siedział nieruchomo na samym czubku śrubki od mostka - niczym Leonardo DiCaprio na dziobie Tytanica, a jak mocno wiało to widać było że walczy tzn mocno się trzyma łapkami żeby nie spaść :D - śmiesznie to wyglądało.
Potem w okolicach Ryżowej zaczął sobie spacerować po liczniku, i całej kierownicy a potem mi znikł ....i tyle go widziałam.

Przy Biedrze babka kłóciła się z facetem o miejsce do zaczepienia roweru. Śmiesznie to wyglądało a za razem tragicznie.
Widać było że z babka nie do końca była normalnie myśląca.. Nawyzywała faceta, a potem dzwoniła do męża żeby przyjechał i ją ratował. A facet chciał tylko zaparkować obok jej roweru z drugiej strony stojaka....


Przy Wypędach ...



Kategoria Praca

Końcówka majówki

  • DST 55.40km
  • Teren 3.50km
  • Czas 03:05
  • VAVG 17.97km/h
  • VMAX 38.38km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Kalorie 1167kcal
  • Podjazdy 174m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 6 maja 2018 | dodano: 06.05.2018

I tak o to dziś zakończyła się majówka.
Po południu skoczyłam jeszcze raz na rowerek, na zachód nie chciało mi się jechać, więc pojechałam sobie do lasku Młocińskiego, potem odwiedziłam kładkę Żerańską, a na sam koniec zrobiłam pętelkę mostową Grota i MSC.

Dużo rowerzystów, dzieciaków, rolkarzy, zakochanych par na ddr paru opierdzieliłam że nie trzymają się prawej i nie da się ich wyprzedzić.
Masakra....;/

Wisła z mostu MSC
Wisła z mostu MSC © Katana1978

W lesie Młocińskim
W lesie Młocińskim © Katana1978

Most MSC
Most MSC © Katana1978

Most Grota
Most Grota © Katana1978

Mural o Powstańcach Warszawy ma się dobrze. Dawno tu nie byłam
Mural o Powstańcach Warszawy ma się dobrze. Dawno tu nie byłam © Katana1978




I tyle.



Kategoria Wycieczka

Na zachodnie wioski

  • DST 64.90km
  • Czas 03:10
  • VAVG 20.49km/h
  • VMAX 38.25km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Kalorie 1429kcal
  • Podjazdy 131m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 6 maja 2018 | dodano: 06.05.2018

Dziś już tradycyjna trasa czyli na zachodnie wioski. Dużo szosowców i dużo mtb-owców :) 
Pierwsi mnie wyprzedzali, a ja wyprzedzałam zwykle tych drugich - pewnie głupio im trochę było ;P no ale jak się ma piasty na maszynach to trudno takich mtbowców teraz nie wyprzedzać :)
Wiatr niezbyt przychylny - niby wiał z północy ale i tak wydawało mi się że wieje z wszystkich stron ...
Pod koniec może trochę powiało w plecki ale szału nie było...



Mory - aleje miłości
Mory - Aleja miłości © Katana1978

Więcej fotek nie robiłam - bo nic nie było ciekawego.





Kategoria Wycieczka

Sobotnio - randkowo

  • DST 24.00km
  • Teren 15.00km
  • Czas 00:50
  • VAVG 28.80km/h
  • VMAX 23.27km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 370kcal
  • Podjazdy 85m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 4 maja 2018 | dodano: 05.05.2018

Tu łączę 2 wycieczki działkowe.
Najpierw pojechałam sobie z mężem na randkę po lesie i na lody.
Potem druga wycieczka z mężem i synem tylko na lody.

Kilka fotek z działkowania też wkleję żeby nie było tak smutno w tym wpisie ...
Mapka tylko z pierwszej wycieczki :)


Hermes :)


Czarno-białe ma swój urok. Luzacko, bez pampersa, kasku itd  na tle Bugu..


Lodziarnia po tylu latach dorobiła się dodatkowych krzeseł i stolików dla klientów ....od 1963 r


Dojazd na działkę - uwielbiam tę drogę ....











Kategoria Wycieczka, Z Arkiem, W towarzystwie

Kilka gmin, a dokładnie 11

  • DST 168.40km
  • Teren 2.00km
  • Czas 08:45
  • VAVG 19.25km/h
  • VMAX 32.35km/h
  • Temperatura 37.0°C
  • Kalorie 3142kcal
  • Podjazdy 593m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 3 maja 2018 | dodano: 05.05.2018

Dziś nadszedł czas na zaliczenie kilku gmin które za mną chodziły i to od jakiegoś czasu...
Głównym celem była Ostrołęka - ciężko było po nią sięgnąć ponieważ żaden bezpośredni pociąg z Warszawy tam nie dojeżdża.
Wymyśliłam więc taką trasę do Broku na działkę z łyknięciem tej gminy.

Z samego rana pociąg o 6.19 z dworca Gdańskiego. Chyba ten sam co jechałam tydzień temu do Działdowa.
Skład jednak trochę inny bo nijak nie mogłam powiesić roweru na ten hak - a układ tył identyczny.
Na samym początku jak wyszłam z domu i byłam już na Jerozolimskich uświadomiłam sobie że zapomniałam telefonu.
To był taki zgrzyt w głowie, bo na taki dystans bez telefonu ciężko i głupio jechać (dla bezpieczeństwa nawet) a druga sprawa mogę nie zdążyć na pociąg. Wybrałam jednak opcję że wracam po ten telefon i dzięki czemu parę pucharków na Stravie potem wpadło :)

Na pociąg zdążyłam i to z 10 min wyprzedzeniem :)))
Sama podróż szybko minęła wraz z audiobookiem S. Moroza. Potem na podróż już rowerem wybrałam muzyczkę.
Drogi miałam piękne !! praktycznie daje ocenę 6 - puste i równe :) naprawdę super.
Owszem w większych wioskach był jakiś tam ruch, zdarzał się też popękany asfalt, ale i tak tragedii nie było. 

Na cała drogę zjadłam 4 kanapki z serem żółtym, wypiłam 2 litry wody, zjadłam 2 żele z Żaby i wypiłam jeszcze 2 albo 3 puszki Blacka 
Zła byłam bo zapomniałam kremu do opalania i spiekłam się trochę ...ale da się przeżyć...
Cieszę się jednak że przyczepiłam ogon Cubuśkowi - nabyłam już doświadczenie (rok temu) że w upały i powyżej 120 km nalezy wziąć bagażnik i jakiś prowiant....

Jest taka ulica w Warszawie ... :)
Jest taka ulica w Warszawie ... :) © Katana1978

Władysławo - do Pomorskiego kiedyś może dojadę :)
Władysławo - do Pomorskiego kiedyś może dojadę :) © Katana1978

Taka tam panorama - trochę nie wyszła :)
Taka tam panorama - trochę nie wyszła :) © Katana1978
Ale było tak żółciutko i fajnie ....


"Stacyjkowo" w Krasnym © Katana1978

Uwieeelbiam :)))
Uwieeelbiam :))) © Katana1978

Niebieskiej tabliczki brak, jest więc zielona. Pamiątka nr 1
Niebieskiej tabliczki brak, jest więc zielona. Pamiątka nr 1 © Katana1978

Kolejny jakiś pociągowy trupek
Kolejny jakiś pociągowy trupek © Katana1978

Pamiątka nr 2
Pamiątka nr 2 © Katana1978

Pamiątka nr 3
Pamiątka nr 3 © Katana1978


Pamiątka nr 4 © Katana1978


Pamiątka nr 5 © Katana1978


Rzeczka Narew


Pamiątka nr 6 © Katana1978


Pamiątka nr 7 


Nazwa rzeki - chyba często występuje w krzyżówkach ...


Mural z Ostrowi Mazowieckiej :)


Takie tam znalezisko - rogi sarenki ...







Dystans na mapce już z Ciechanowa. Dojazdu na dworzec tu nie ma i dlatego z lekka spora różnica w dystansie.


Kategoria >100, Wycieczka

Kabaty

  • DST 59.35km
  • Teren 5.00km
  • Czas 03:30
  • VAVG 16.96km/h
  • VMAX 34.15km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 1193kcal
  • Podjazdy 166m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 2 maja 2018 | dodano: 02.05.2018

Nie wiem co jest, ale w okolicach maja zawsze ciągnie mnie do lasu Kabackiego, a dokładnie do miejsca gdzie runął "Tadeusz Kościuszko".
Nikt mi z moich przodków tam nie zginął - ale mimo wszystko co roku tam jeżdżę. Nie wiem może jakaś zabłąkana dusza chce ze mną nawiązać kontakt ale do tej pory nic z tego nie wychodzi....;)

Miałam tak naprawdę jechać sobie do Gassów ale jakoś tak noga ciężka była, więc skróciłam sobie drogę i wybrałam "inną atrakcję"


Co autor miał na myśli tworząc tę rzeźbę
Co autor miał na myśli tworząc tę rzeźbę © Katana1978
Anioł stoi/siedzi na Powstańcach Warszawskich ...

Kamień upamiętniający katastrofę lotniczą z 1987 r
Kamień upamiętniający katastrofę lotniczą z 1987 r © Katana1978

Lotnicy pamiętają ...
Lotnicy pamiętają ... © Katana1978

Pomnik ofiar
Pomnik ofiar © Katana1978

Fort Zbarż
Fort Zbarż © Katana1978

Samolocik ląduje
Samolocik ląduje na Okęciu  © Katana1978







Kategoria Wycieczka

Zakupy

  • DST 3.60km
  • Czas 00:15
  • VAVG 14.40km/h
  • VMAX 22.10km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 80kcal
  • Sprzęt Kross Hexagon F2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 2 maja 2018 | dodano: 02.05.2018

Zapas żywności na kolejną wyprawę :) Tym razem bierzemy Hermeska - a niech powdycha świeżego powietrza ;) 
Pojechałam tylko po kiełbasę, a wróciłam z ledwo domykającą się sakwą :D
Szkoda że zgubiła mi się tamta druga sakwa we Władysławowie (byłoby mi łatwiej robić jeszcze większe zakupy).... w sumie mogłabym dokupić, bo są nadal w decathlonie
ale jakoś czekam aż z tą się coś stanie - wtedy kupię jakieś dwie inne.
Nie podoba mi się to że aktualna sakwa ma plastikowe zaczepy na bagażnik ....no i podsumowując kiepskie zabezpieczenie przed zgubieniem.




Zakupowa fota :)



Kategoria Wycieczka

Pętelka mostowa

  • DST 50.15km
  • Czas 02:45
  • VAVG 18.24km/h
  • VMAX 38.45km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 1083kcal
  • Podjazdy 164m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 1 maja 2018 | dodano: 01.05.2018

Dziś przyjechałam już do Warszawy. Musieliśmy wrócić bo moje kotunio zostało samo w domu i martwiłam się o niego, a
nie mogłam go ze sobą wziąć, bo tam były koty mojej mamy. A one nie lubią się z moim Hermeskiem :(

Zrobiłam pętelkę mostową most Grota i most MSC.
Samochodziarzy w Śródmieściu jakby mniej, ale rowerzystów więcej - tak na moje oko.
Nadal trzeba mieć wyostrzoną czujność, ale nie było tak tragicznie jak ostatnio - choć był taki rolkarz co mu się nogi rozszerzyły na całą szerokość ddr - chyba specjalnie tak sobie jechał. Obdzwoniłam go bardzo dokładnie i donośnie tak, że facet o mało gleby nie zaliczył...

Potem pojechałam jeszcze do Teściowej - weszłam innym wejściem i trochę się pogubiłam ale całe szczęście miałam waypoint w garminie do jej grobu, więc szybko obcykałam gdzie jestem i gdzie trzeba iść...

Wisła z mostu Grota
Wisła z mostu Grota © Katana1978

Lazurowa
Lazurowa © Katana1978
Lazurowa już przejezdna nawet dla szosowców czy meneli (czyli pseudo szosowców) :P
Testowa jazda od strony Orlenu. Przy Orlenie jest chodnik ale gładki jak pupa niemowlaka - nie ma tam ddr bo pewnie właścicielem tego kawałka podłogi jest Orlen, a on nie miał chęci finansowania tejże inwestycji ... ale i tak jest fajnie.
Dużo lepsza alternatywa dojazdu na Techniczną czy zachodnie wioski niż Szeligowska - nie lubię tej ulicy ...

No i tyle w temacie 
Wysokość znowu jakaś mało wiarygodna więc wpisuję ze stravy.


I tyle








Kategoria Wycieczka