Luty, 2018
Dystans całkowity: | 798.25 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 45:20 |
Średnia prędkość: | 17.61 km/h |
Maksymalna prędkość: | 35.60 km/h |
Suma podjazdów: | 1248 m |
Suma kalorii: | 20659 kcal |
Liczba aktywności: | 27 |
Średnio na aktywność: | 29.56 km i 1h 40m |
Więcej statystyk |
Do pracy i z pracy 23/2018
-
DST
18.20km
-
Czas
01:05
-
VAVG
16.80km/h
-
VMAX
35.60km/h
-
Temperatura
-14.0°C
-
Kalorie 630kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś to ludzie ręce załamywali jak widzieli mnie na rowerze :P - Panie w Putce bardzo mi współczuły (nie wiem dokładne czego)
i stwierdziły, że jestem hardcore, koleżanki chyba się zakładały między sobą czym przyjadę ....:) ..a mnie jakoś ten mróz dziś nie wzruszał.
Rano było zimniej -14, a odczuwalne - 25 ale i tak gorzej mi się wracało ....ale podsumowując to i tak lepiej niż wczoraj i przedwczoraj...
Pogodynka z rana
Standardowa pogodynka ;)
Trochę miałam obawy jak mój Cube poradzi sobie w takie mrozy, ale stwierdziłam że inni jeżdżą jeszcze lepszymi rowerami od mojego Cubka więc chyba obaw nie ma.
Jak jest sucho to nie chce mi się Krossem jeździć ...
Dziś jazda do pracy bez hamowania - zdążyłam przejechać na światłach, a bardzo rzadko mi się to zdarza...
Kategoria Praca
Nie da się jeździć ...
-
DST
20.70km
-
Czas
01:15
-
VAVG
16.56km/h
-
VMAX
35.30km/h
-
Temperatura
-10.0°C
-
Kalorie 422kcal
-
Podjazdy
62m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Urlopiku ciąg dalszy ale jeździć na rowerze się nie da !!
Jest tak zimno że na mieście widziałam tylko kurierów rowerowych - takich desperatów ja ja - to tylko na bikestats'ie można znaleźć.
Chciałam sobie wypróbować rowerek - jest sucho więc rower nie ma prawa się pobrudzić - chciałam minimum pętelkę mostową zrobić ale nie dotrwałam ....:(
Rowerkiem jestem zachwycona, ale czuję niedosyt przez tą całą badziewną pogodę
Pętelki nie zrobiłam - najdalej wylądowałam na Woli i już miałam dosyć, podjechałam za to do słynnych pączków, kolejka na zewnątrz 3 osoby, a w środku z 10 więc zanim zabezpieczyłam rowerek to mogłam wejść do środka i się przez kilka minut ogrzać :)). Kupiłam 10 sztuk do domku i 1 na miejscu - ale pyszota !! Kocham te pączusie, ale w tłusty czwartek w życiu bym tu 6 godzin w kolejce nie stała.....
Ogólna prezentacja - Cube z nowymi czarnymi kółeczkami © Katana1978
Takie mam piasty, uszczelnione przed syfem - i to jest fajne © Katana1978
Brudas co w smogu jeździ © Katana1978
Licznik - oj jak ja dawno nie widziałam - oczywiście była normalna liczba (nie pamiętam jaka) - nie wiem czemu fota taka wyszła. Teraz już wiadomo skąd te liczenie u Jolipm. A to wszystko ja zaczęłam :P w Wieruchowie © Katana1978
Pączusie :D © Katana1978
Odczuwalnie - 17 a ja wybrałam się bez termosu i bez ciuchów termoaktywnych ....©
Kategoria Wycieczka
I po serwisie ...
-
DST
13.80km
-
Czas
00:50
-
VAVG
16.56km/h
-
VMAX
28.10km/h
-
Temperatura
-10.0°C
-
Kalorie 638kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Cube już po serwisie :)
Jazda jak to zawsze po przeglądzie - cud miód malina - dużo nie pojeździłam bo tak się złożyło że nie miałam czasu.
Musiałam wymienić tarcze - bo okazało się że te piasty mają inne mocowanie - facet pokazał mi różnice i faktycznie starych się nie dało założyć, idąc za ciosem wymieniłam linki, klocki i oczywiście łańcuch
Wszystko pięknie ale mi tego roweru nie umyli - wygląda jak menel Morsa.
Postanowiłam że w domu po obiedzie go umyję i wiecie co nie mogę zdjąć tylnego koła - ja nie wiem czy z tą piastą inaczej się wyjmuje czy jak - zacisk odkręcony koło lekko się podnosi ale tam gdzie jest łączenie ramy z haka już nie chce wyjść - szarpać się z tym trochę boję :(( a z poprzednimi kółkami też był jakiś tam problem ale opanowałam to do perfekcji - za to teraz zdjęłam przednie ale ledwo je włożyłam z powrotem do widelca, aż się spociłam - boję się ....
Jutro może podjadę tam znowu żeby mi pokazali jak się je zdejmuje - bo to muszę umieć i basta....- może wy macie jakieś rady ?
Byłam jeszcze dziś Krossem w biedrze, ale 1 km dopisuję do Cubka
Przewóz 2 kółek © Katana1978 - przykleiłam taśmą klejącą do plecaka :)
Sklepowa fota
Kategoria Wycieczka
Za dnia do Leszna ...
-
DST
64.90km
-
Czas
03:30
-
VAVG
18.54km/h
-
VMAX
30.10km/h
-
Temperatura
-10.0°C
-
Kalorie 1350kcal
-
Podjazdy
122m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś wycieczka po obiedzie - bo wcześniej przed południem najnormalniej w świecie mi się nie chciało.
Ulice suche - chlapy nie ma - można spokojnie jechać Cubkiem i przy okazji pożegnać się z jego kółeczkami.
Jutro nie idę do pracy wzięłam sobie odbiór godzinek :) także z samego rana - skoro świt - czyli między 10.00 a 11.00 zawitam do serwisu.
Pojechałam sobie do Leszna ubrałam się ciepło termoaktywne ciuchy (cały komplet) czapa, polar, kurtka i na początku chyba było mi nawet za ciepło ale jak dojeżdżałam do Leszna to już robiło się coraz zimniej i zimniej ....jakieś 5 km przed domem to już
cierpiałam :(( katusze najgorzej palce przy rękach - masakra straszna - było już nawet -10 st.- do tej pory mnie lekko bolą
W domu zjadłam 2 talerze gorącego rosołku i mi przeszło :) - potem gorąca kąpiel i jestem jak nowo narodzona.
Mimo wszystko fajnie było ....
Do Wieruchowa © Katana1978
Do Pilaszkowa © Katana1978
Raport z budowy © Katana1978
Kuchenne Rewolucje © Katana1978
I tyle.
Kategoria Wycieczka
Na randkę...
-
DST
19.80km
-
Czas
01:20
-
VAVG
14.85km/h
-
VMAX
35.60km/h
-
Temperatura
-4.0°C
-
Kalorie 369kcal
-
Podjazdy
21m
-
Sprzęt Kross Hexagon F2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Chłopa to się trzymam jednego ale z dziewczynami to już skaczę na randki, jak nie z jedną to z drugą :)
Dziś dla odmiany losu byłam na randce w Jankach z Agnieszką Z. i to zaraz po śniadaniu :))))
Pojechałam Krossem - jechało się naprawdę bardzo fajnie, ale powrót to już masakra - nie dość że byłam objedzona kurczakami z KFC to jeszcze wiał wiatr z bieguna północnego....Współczuję wszystkim którzy jechali dziś więcej niż 10 km z południa na północ - masakra !
Zmniejszyłam sobie nawet biegi bo wiało strasznie mocno ...że ledwo jechałam. Odczuwalnie dziś -18 st !!
w Raszynie © Katana1978
Terenowo © Katana1978
I tyle.
Kategoria Wycieczka
Do pracy i z pracy 22/2018
-
DST
17.90km
-
Czas
01:00
-
VAVG
17.90km/h
-
Temperatura
-7.0°C
-
Kalorie 630kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Znów rano do pracy.
W pracy sajgon - bo rodzą się konflikty między Polakami a Ukraińcami (czyt ruskimi)
Ogólnie jest tak że zrobili podział i lepsze telefony dostają ruskie - oni i tak maja inaczej płacone niż my. Także to trochę nie teges.
Ciekawa jestem jak to dalej się potoczy.....
Wracając do tematu o jeździe do pracy ...
Rano z Sokołowskiej na Krakowską autem wyjeżdżała moja kumpela, trąbnęła na mnie w ramach powitania (nie lubię strasznie tego). Jak wracam z pracy to na Krakowskiej tez na mnie trąbią i nie wiem już nawet czy to moje kumpele czy jakiś kierowca z z małym ptakiem :D
Mówiłam kumpelkom żeby tak nie robiły - ale one swoje - tak wiem mądre mam koleżanki ..
No i rano jak ta kumpela trąbiła to postanowiłam się z nią ścignąć :P - i wyobraźcie sobie że byłam 1 na parkingu służbowym :p - bo ta musiała zrobić w Jankach zawrotkę na rondzie i jeszcze światła ją zatrzymały...W lekkim szoku była jak zobaczyła że ja jestem piewsza na parkingu - aż spytała ile ja na godzinę zasuwam na tym rowerze - powiedziałam jej że 60 km/h wycisnę jak chcę - i wiecie że to łyknęła :D
Ona pewnie z tych babeczek co w Miliarderach ostatnio wam pokazałam :P
Dziś służbówka taka - podczas jazdy ...
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 21/2018
-
DST
22.40km
-
Czas
01:20
-
VAVG
16.80km/h
-
VMAX
32.30km/h
-
Temperatura
0.0°C
-
Kalorie 630kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś znów rowerkiem do pracy, a po pracy flak !!! - nie do końca zeszło powietrze - dało się jechać.
Podjechałam na stację pod kompresor, a potem pojechałam sobie do serwisu 2 kółka w celu umówienia się na przegląd.
W poniedziałek moi mili będę miała już nowy napęd i nowe kółeczka założone :))))
W domu okazało się że rekordu niestety nie pobiję na tej dętce. Niestety źle przykleiłam łatkę i powietrze uleciało, a wczoraj wieczorem nie sprawdziłam czy opona trzyma atmosferę...I założyłam nową dętkę bo już nie było sensu..
Oponę obejrzałam po raz setny tym razem z lupą i latarką !! i wyjęłam pęsetą kilka malutkich kamyczków ale to od zewnętrznej strony - niektóre dość głęboko siedziały - wewnątrz nic ciekawego nie znalazłam - ale jak ta opona będzie przepuszczać to niestety przerzucę się na te oponki co Krossowi zdjęłam...szkoda mi kasy na kupowanie kolejnych opon...
Dziś służbówka podczas jazdy ...
Mąż mnie straszył jakimś mega mrozem - a wcale tak źle nie było ...
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 20/2018
-
DST
18.75km
-
Czas
01:05
-
VAVG
17.31km/h
-
VMAX
32.00km/h
-
Temperatura
0.0°C
-
Kalorie 638kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś mój jubileusz w sumie 1/2 jubileuszu - mam przejechane 50 000 tys km odkąd prowadzę tego bloga :))
Bikestats stał się częścią mojego życia....
Do pracy pojechałam na Cube :)) miło się jechało, choć był lekki mrozek, za to po pracy zimny wiatr wiejący w stronę Pruszkowa.
Zajechałam dziś do InPostu odebrać wyczekiwaną kasetę - już się martwiłam, bo nigdy tak długo na przesyłkę nie czekałam....
Dziś służbówka raniutko :))
A niżej wyjątkowo dodatkowe foty :))
W pracy przed świtem © Katana1978
Aparat trochę zakłamuje bo na horyzoncie wcale tak jasno jeszcze nie jest ...
Prezent jubileuszowy :) © Katana1978
Chwalę się :))) - kupiłam taką samą co rok temu - bardzo dobrze mi się jeździ na takich ilościach zębatek co ta kaseta oferuje.
A tu znów imprezowo :)) - nie mam telewizji w domu (telewizor mam ale używamy go do gier) mam za to fejsbunia i tam właśnie w serwisach rowerowych krążą zdjęcia z Milionerów :) - pozwoliłam sobie je tu wkleić dla osób co facebooka nie mają i Milionerów nie oglądają :P
Milionerzy część 1 © Katana1978
Milionerzy część 2 © Katana1978
hehehehe :))))
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 19/2018
-
DST
18.00km
-
Czas
01:00
-
VAVG
18.00km/h
-
VMAX
33.70km/h
-
Temperatura
3.0°C
-
Kalorie 638kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś lepiej niż wczoraj, a po pracy to już w ogóle super !!...szkoda że mąż idzie dziś na siłkę.
Po pracy zauważyłam że na przednim kole jest lekko i niebezpiecznie miękko ;( Pamiętam rano po ciemku jak jechałam to wjechałam w kupę szkła - za późno zauważyłam :(.
Dętki nie zmieniałam ale w domu znalazłam malutką dziurkę i nalepiłam łatkę :)) - Mam już 2 łatki na tej dętce :P i to praktycznie jedna przy drugiej - będę się starała pobić rekord ! - ktoś pisał że miał 15 łatek....Nie pamiętam czy Paprykarz czy Mors.
Jednak jak złapię gumę na mieście to nie będę się już cackała w te klejenie tylko założę już nową oponę...a z tą się pożegnam.
Wewnątrz opony też nie ciekawie - te opony mają 15 lat (wzięłam je z roweru męża* dla przypomnienia) i widzę że chyba oplot w niektórych miejscach zaraz zacznie się sypać ....szkoda :((
Bardzo polubiłam te oponki - szczególnie tą grubość balona - pod pasowała mi idealnie (25x1.50).
Służbowa fota :)
I tyle
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 18/2018
-
DST
17.40km
-
Czas
01:00
-
VAVG
17.40km/h
-
VMAX
32.60km/h
-
Temperatura
3.0°C
-
Kalorie 638kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś zmusiłam się i wstałam wcześniej by do pracy pojechać rowerem.
Rano zimno było...a po pracy w miarę ok, ale nie tak fajnie jak wczoraj - przynajmniej po 14.00
Dziś ominęłam Putkę, bo mężulek został w domu z Arkiem - bo jakieś ustrojstwo się do niego uczepiło :(
Służbowa fotka - na dzień dzisiejszy :P
Kategoria Praca