Maj, 2017
Dystans całkowity: | 1230.85 km (w terenie 28.00 km; 2.27%) |
Czas w ruchu: | 66:20 |
Średnia prędkość: | 18.56 km/h |
Maksymalna prędkość: | 38.30 km/h |
Suma podjazdów: | 2849 m |
Suma kalorii: | 35230 kcal |
Liczba aktywności: | 29 |
Średnio na aktywność: | 42.44 km i 2h 17m |
Więcej statystyk |
Do rodziców
-
DST
37.70km
-
Czas
02:05
-
VAVG
18.10km/h
-
VMAX
37.00km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Kalorie 1116kcal
-
Podjazdy
142m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś wycieczka do rodziców na obiad. Chłopaki pojechali samochodem.
Zdjęć nie ma bo nie wzięłam aparatu.
Jeździć samochodem w taką pogodę jak dziś to jakieś sadomaso
Kategoria Wycieczka
Na zachód
-
DST
69.40km
-
Teren
4.00km
-
Czas
03:35
-
VAVG
19.37km/h
-
VMAX
32.70km/h
-
Temperatura
27.0°C
-
Kalorie 1949kcal
-
Podjazdy
164m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś jakoś w ogóle mnie nie ciągnęło na rower, mimo to wyszłam bo byłabym później zła że siedziałam cały dzień w domu.
Pojechałam na zachód żeby nie cackać się z samochodziarzami, światłami itd.
Zachodnie wioski mają to do siebie że ruch samochodziarzy jest znikomy, a podłoże jest bajeranckie.
Aż do znudzenia :) - chyba nie trzeba już podpisywać gdzie to :) © Katana1978
Rzepak - bardzo lubię żółte rośliny :) © Katana1978
Kategoria Wycieczka
Do pracy i z pracy 67/2017
-
DST
19.55km
-
Czas
01:05
-
VAVG
18.05km/h
-
VMAX
33.80km/h
-
Temperatura
27.0°C
-
Kalorie 589kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do pracy i z pracy.
Teraz jest czas że i z pracy i po pracy jeździ się super. Rowerem - bo autem na pewno nie.
W Michałowicach pod wiaduktem korki były dalej niż za horyzont !! Nie było widać ani początku, ani końca.
Korki © Katana1978
Jak przyjechałam do domu znów zajęłam się obiadem, telefonem Arka bo coś tam mu się poprzestawiało i szyciem.
Nie mogłam zrobić wczoraj wpisu bo Arek zajął mi komputer ...
Uszyłam dla matki na dzień matki etui na kindlla. Wyszedł mi naprawdę całkiem fajny. Wsadziłam lekki usztywniacz + filc i naprawdę jestem zadowolona. Wygląda jakby był kupiony w sklepie, a nie uszyty przez amatorkę.
Nie mam jeszcze projektu i pomysłu jakie praktyczne etui uszyć na aparat, tzn mam 2 pomysły.
1. sakwa na sztycę
2.specjalna biodrówka :)
Ani na 1 ani na 2 nie wiem jak się zabrać ;/ tzn na sztycę to tylko tyle wiem że będzie mi potrzebny jakiś fajny materiał
A do biodrówki to nie wiem na razie nic.
Upały - kocham upały :))))) - choć tu to upału nie ma. - Jest milutko.
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 66/2017
-
DST
18.60km
-
Czas
01:00
-
VAVG
18.60km/h
-
VMAX
35.10km/h
-
Temperatura
26.0°C
-
Kalorie 535kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś rano wyszłam później niż zwykle a do pracy dojechałam o tym samym czasie a nawet kilka minut wcześniej.
Jakoś Cube praktycznie sam mnie wiózł.
Po pracy w miarę szybko do domu + zakupy i pod szkołę - bo synek dziś wrócił.
Służbowa fota
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 65/2017
-
DST
30.95km
-
Czas
01:45
-
VAVG
17.69km/h
-
VMAX
35.80km/h
-
Temperatura
24.0°C
-
Kalorie 952kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś po pracy znów podjechałam na Sękocińską dziś pasmanteria była otwarta od 11.00.
Ale niestety nie mieli tego co chciałam kupić.
Zahaczyłam też o pasmanterię u siebie ale też nie mieli. Chciałam kupić taką matę do cięcia i nóż krążkowy - nożyczkami jak ciacham to krzywo mi wychodzi ;/
No nic, będę musiała poszukać na allegro.
A pamiętam jeszcze jak tu lodowisko było na tej ścieżce :))
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 64/2017
-
DST
33.10km
-
Czas
02:15
-
VAVG
14.71km/h
-
VMAX
35.20km/h
-
Temperatura
22.0°C
-
Kalorie 1224kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś już niestety powrót do codzienności.
Do pracy i z pracy. Po pracy zaplanowałam wstąpić do pasmanterii na Ochocie na Sękocińskiej 11a w celu kupienia jakiegoś materiału na uszycie poszewek. Nie wiem czy pisałam ale kupiłam sobie maszynę do szycia i uczę się szyć.
Prawie wszystkie szmaty poświęciłam na to by obcykać tę maszynę, a teraz pierwszą rzecz "na poważne" będę szyć.
Później uszyję etui na nawigację - w ramach rozgrzewki, a potem wezmę się za uszycie sakwy na aparat do bagażnika na sztycę.
No ale jeszcze z tym poczekam - zobaczę jak mi pójdą poszewki na wałki :) - no i muszę kupić do tego odpowiedni materiał.
Wracając do tej pasmanterii to w dziwnych godz jest otwarta, dziś np od 16.00 - 19.00.
Z pracy wyszłam o 14 i tak powoli się tułałam a i tak byłam za wcześnie. Pojechałam więc do KFC na Jerozolimskich, a potem jak nadeszła pora to podjechałam i kupiłam co chciałam.
Trochę drogie te materiały - taniej byłoby kupić samą poszewkę :P. Ale co tam przyda mi się ta umiejętność.
Bardzo chciałam umieć skracać Jeansy -bo to bardzo przydatna umiejętność.
Dziś o służbowej fotce nie zapomniałam :)
Kategoria Praca
Na lody
-
DST
102.70km
-
Teren
8.00km
-
Czas
05:25
-
VAVG
18.96km/h
-
VMAX
34.60km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Kalorie 2901kcal
-
Podjazdy
318m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ostatnio Księgowy zainspirował mnie wycieczką na lody do Jadowa.
Dziś miałam wolne. Odprowadziłam Arka na miejsce startu szkolnej wycieczki - pojechał z klasą w góry na 4 dni.
Wróciłam do domu i narysowałam trasę i wyruszyłam. Miałam tam jechać jak jechałabym na działkę do Broku, ale nie wiadomo kiedy tam pojadę, a i dawno na wschodzie mnie nie było.
Wycieczka zaczyna się z Ursusa i kończy w Tłuszczu. Obcykałam to tak czasowo bo prognozy zapowiadały że koło 17.00 będzie padać - oczywiście nie pada ;>
W Jadowie jakieś tam krople z 2 lub 3 na mnie spadły ....więc na poważnie brałam ten deszcz.
Bagażnik zdjęłam bo bałam się że sobie nie poradzę z rowerem podczas wnoszenia na perony i do pociągu...założyłam taką nerkę (średnio ją lubię).
No dobra czas na foty.
Często fotografowany przeze mnie wieżowiec :) © Katana1978
Mural na Ząbkowskiej, a pamiętam jeszcze jak tu był mural poloneza z FSO © Katana1978
Pomnik poległych Harcerzy © Katana1978
Taki tam złom - Mors mi się tu przypomniał ze swoim huraganem © Katana1978
Wersja beta na http://www.gpsies.com/ nie działa. Zaznaczyłam opcję na szosę, by rysowała mi trasę tylko po betonie i co ?? © Katana1978
Nużąca się droga do Jadowa © Katana1978
Dojechałam :)))) © Katana1978
Słynna lodziarnia w Jadowie © Katana1978
Mogę powiedzieć że są tak samo smaczne jak w Broku :) © Katana1978
Lubię takie witajniki :) © Katana1978
Bocian :) © Katana1978
Złomek w Tłuszczu © Katana1978
Mapki dwie. Pierwsza to z domu na lody i do Tłuszcza, a druga z Wileńskiego do Ursusa ;)
Tu jest błąd w gpsie bo stracił zasięg pod tunelem na trasie WZ.
No i tyle :)
Kategoria >100, Wycieczka
Pętelka mostowa :)
-
DST
118.50km
-
Czas
06:00
-
VAVG
19.75km/h
-
VMAX
34.90km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Kalorie 3213kcal
-
Podjazdy
336m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś taka pogoda, że grzechem byłoby nie zrobienia jakiejś setki. Jest tak fajnie że mój Arek też poszedł na rower -oczywiście nie ze mną :( tylko z kumplami ...
Pojechałam sobie do Nieporętu - oj dawno mnie tam nie było !! zaliczając most MSC i Piłsudskiego :)
Upały wróciły, więc przeprosiłam się z bagażnikiem i sakwą. Nie chciało mi się mieć oblepionych potem pleców.
Wisła z mostu MSC © Katana1978
Most MSC © Katana1978
Nad kanałem Żerańskim. Przyznam że kiepskio mi się tu jechało. Droga jest w gorszym stanie niż w latach ubiegłych © Katana1978
Księgowy jeździ i sklep zamknięty © Katana1978
Ciekawe jak on pali w tym kominku u siebie jak nie widać komina na dachu ....
Cube na molo © Katana1978
Jezioro Żegrzyńskie © Katana1978
Na plażach była już kupa ludu. Ludzie się opalali i jedli kiełbachy :) Nie zwróciłam uwagi czy pływali ale pewnie taaak :)
Most Marszałka Piłsudskiego © Katana1978
Wisła z tego mostu © Katana1978
Na polu rzepak :) © Katana1978
Z Leszna do domu - ciężko się wracało bo pod wiatr © Katana1978
I tyle :)
Kategoria >100, Wycieczka
Dopiero wieczorem
-
DST
46.00km
-
Teren
2.00km
-
Czas
02:15
-
VAVG
20.44km/h
-
VMAX
33.30km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Kalorie 1205kcal
-
Podjazdy
61m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś miałam imprezkę rodzinną, więc na rower wybrałam się wieczorem. Pojechałam sobie na zachód bo tam spokój i cisza.
Zachodziło akurat słońce. Więc widoczki bardzo zacne.
W końcu znów cieplutko i milutko pojechałam w krótkich spodenkach i koszulce :) i pomyśleć że jeszcze dwa ni temu było na minusie.
Zdjęć mało - tylko jedno. Nie chciało mi się zatrzymywać :)
Wiadomo gdzie :) © Katana1978
No i tyle :)
Kategoria Wycieczka
Do pracy i z pracy 63/2017
-
DST
19.50km
-
Czas
01:10
-
VAVG
16.71km/h
-
VMAX
34.40km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Kalorie 625kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś rowerem a wczoraj autem.
Rano 5 stopni a po pracy cieplutko. Tak się zachwyciłam tą pogodą że zapomniałam pstryknąć służbową fotę ;((((((
Mój mężul pojechał z pandą na przegląd i kurna wodna nie podbili dowodu bo tarcze ma zardzewiałe ;/
Trzeba szybko oddać do serwisu - ehhh mam nadzieję że na wakacje auto będę miała sprawne.
Zamiast służbowej foty ....
Kategoria Praca