Kwiecień, 2017
Dystans całkowity: | 1014.00 km (w terenie 27.00 km; 2.66%) |
Czas w ruchu: | 58:40 |
Średnia prędkość: | 17.28 km/h |
Maksymalna prędkość: | 43.20 km/h |
Suma podjazdów: | 2589 m |
Suma kalorii: | 30510 kcal |
Liczba aktywności: | 31 |
Średnio na aktywność: | 32.71 km i 1h 53m |
Więcej statystyk |
Za zachód przy zachodzie
-
DST
60.20km
-
Czas
03:05
-
VAVG
19.52km/h
-
VMAX
37.90km/h
-
Temperatura
10.0°C
-
Kalorie 1297kcal
-
Podjazdy
96m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Znów miałam okazję wyjść na rower więc skorzystałam.
Pojechałam sobie na zachód, planowałam do Borzęcina, potem do Zaborowa ..a potem poleciało aż do Leszna.
Tym razem z audiobookiem ale starałam się szybko jechać ....
Zachód przy Warszawskiej © Katana1978
No i tyle :)
Kategoria Wycieczka
Młociny
-
DST
43.75km
-
Teren
4.00km
-
Czas
02:20
-
VAVG
18.75km/h
-
VMAX
33.00km/h
-
Temperatura
10.0°C
-
Kalorie 1190kcal
-
Podjazdy
554m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Koleżanka Jolapm pisała kilka dni temu że lesie zawitała już wiosna.
Postanowiłam sprawdzić jak sprawa ma się w lasku Młocińskim - jest pięknie !!
Pojechałam tym razem bez audiobooka i zdecydowanie szybciej mi się jechało :)
W lesie na Młocinach © Katana1978
522 km Wisły, a w tle most MSC © Katana1978
Most Gdański z instalacją "Miło Cię Widzieć" - myślałam że zdjęli ten napis © Katana1978
Takie statki tutaj pływają © Katana1978
I tyle :)
Kategoria Wycieczka
Drugie podejście
-
DST
47.75km
-
Czas
02:45
-
VAVG
17.36km/h
-
VMAX
32.20km/h
-
Temperatura
10.0°C
-
Kalorie 907kcal
-
Podjazdy
156m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nie mogłam sobie darować że tak kiepsko mi dziś na rowerze było i dlatego gdy wróciliśmy z tego Truskawia i gdy Arek poszedł na podwórko do kolegów, ja znów wsiadłam na rower i pojechałam.
Tym razem cieplej się ubrałam i było naprawdę super.
Nie mogę jednak jeździć z audiobookiem bo to strasznie spowalnia moją średnią - w takim sensie, że nie chcę dojechać szybko do domu bo książka baaardzo ciekawa ....
Tym razem znów po zmroku wybrałam się na kładkę Źerańską - fajnie tam jest - kładka chyba co jakiś czas zmienia kolor oświetlenia, bo dziś była niebieska jak mój Cubek :)
Mini Veturilo i mój Cube © Katana1978
Wisła z mostu Grota © Katana1978
Na kładce Żerańskiej © Katana1978
Nieodpowiednia dekoracja do najbliższych świąt © Katana1978
Kategoria Wycieczka
Niezły wyskok jak na sobotę :)
-
DST
34.90km
-
Czas
02:30
-
VAVG
13.96km/h
-
VMAX
40.00km/h
-
Temperatura
14.0°C
-
Kalorie 1296kcal
-
Podjazdy
101m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś mój Arek ma zlot w Koczargach Starych a na końcu spotkania ognisko w Truskawiu z rodzicami.
Startują z Ursusa.
Wczoraj sobie tak to rozplanowałam że mąż zawiezie go na zbiórkę, a ja skoczę na setkę i jak wrócę to pojedziemy razem do Truskawia na ognisko.
Niestety !! nie dałam rady wstać o wyznaczonej porze i setka przepadła :(
Pomyślałam sobie jak już Arek pojechał na zlot to skoczę sobie do Legionowa a stamtąd do Nieporętu.
No i niestety po 1 km wiedziałam że mi się to nie uda - za lekko się ubrałam a wiatr był taki nieprzyjemny że masakra :((
Cała witalność i energia przepadły ...posnułam się na mieście, robiłam tyle ile zrobiłam i z podkulonym ogonem wróciłam do domu.
No nic późnym popołudniem pojadę sobie z mężem i AUTEM na ognisko do Truskawia :)))
Na rowerze nie zawsze musi być pięknie :/
Precyzyjna kontrola czasu © Katana1978
Aleja drzew - wiadomo gdzie © Katana1978
Głowa mnie coś rozbolała :((
Kategoria Wycieczka
Do pracy i z pracy 49/2017
-
DST
17.85km
-
Czas
01:00
-
VAVG
17.85km/h
-
VMAX
37.60km/h
-
Temperatura
6.0°C
-
Kalorie 510kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś już mogłam do pracy pojechać rowerkiem.
Tylko to mnie tak naprawdę motywuje żeby wstać z łóżka i jechać do pracy.
Wczoraj pojechałam autem i w sumie baaardzo współczuję tym co tak na co dzień dojeżdżają....
Jadąc wczoraj moją pandziochą miałam przed oczami tylko czerwone światełka samochodu jadącego przede mną.
A dziś jadąc rowerem miałam fajny wschód słońca, niebo w kolorze indygo, fajną ptasią muzyczkę ....- jest tak pięknie i fajnie.
Ludzie nie wiedzą co tracą ....
Dzisiaj nieco zimniej tylko 2 stopnie !! ubrałam się zatem tak jak się ubierałam jak było zimno i było ok.
Powrót też wcale nie cieplejszy bo nie spociłam się :)
Coraz bardziej zielono ...
Stawy Raszyńskie © Katana1978
Kategoria Praca
Wietrznie i głośno
-
DST
37.15km
-
Czas
02:00
-
VAVG
18.57km/h
-
VMAX
35.20km/h
-
Temperatura
19.0°C
-
Kalorie 1037kcal
-
Podjazdy
38m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Tym razem zamiast na siłkę skoczyłam na Cubka i pojechałam na zachód.
Za Strzykułami zaczęło leciutko kropić, postanowiłam że jak dojadę do Kaput i krople będą się nasilać to zrobię zawrotkę.
Ale całe szczęście przestało. Zaczęło za to ostro wiać i to tak jakby miała być burza .....doszła jeszcze przemiła muzyczka z łańcucha.
Łańcuch nagle ni z tego ni z owego zaczął głośno domagać się smarowania.
Fajny mam olej bo żaden syf się nie zbiera - kaseta nadal wygląda jak nowa ale trzeba często smarować tak co 100 - 150 km...
ale po posmarowaniu rower jeździ jakbym go dopiero z serwisu odebrała :)))
Przez ten cholerny wiatr nie pojechałam Traktatem Królewskim jak planowałam tylko wbiłam w Warszawską.
Jechałam po tej ścieżce i na mój rower ta ścieżka nie jest zła mimo że jest krzywa, są górki i dolinki przy dojazdach do domków ale mi to aż tak nie utrudniało jazdy - przynajmniej dzisiaj. Wiatr mnie pchał aż miło :)))
Na niebie od czasu do czasu błyskało - więc trochę się bałam ale do domu dojechałam na suchym kole :))
Fota jedna bo nie było co fotografować....
Aleja drzew przy Gierdziejewskiego
i tyle
Kategoria Wycieczka
Do pracy i z pracy 48/2017
-
DST
17.85km
-
Czas
01:00
-
VAVG
17.85km/h
-
VMAX
34.40km/h
-
Temperatura
24.0°C
-
Kalorie 518kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzień jak co dzień rano do pracy a potem z pracy na zakupy.
Zapisałam się na środę do fryzjera żeby co nieco wyrównać i ładnie wyglądać na święta. Znowu zarośnięta jestem :P
A moja rodzinka jeszcze mnie nie widziała odkąd ścięłam włosy....i nic o tym nie wiedzą :)
Piękna pogoda :)
Jak zjem obiad to chyba skoczę jeszcze na rower bo jutro to już ma padać i rano i o południu.
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 47/2017
-
DST
17.90km
-
Czas
01:00
-
VAVG
17.90km/h
-
VMAX
33.00km/h
-
Temperatura
21.0°C
-
Kalorie 518kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
I kolejny dzień świstaka - z pracy do pracy.
Po pracy szybko bo umówiłam się z Arkiem do fotografa. Musiałam mu wyrobić zdjęcie, do karty miejskiej.
Szkółka zamawia karty miejskie by dzieciaki jeździły za free.
Myślałam że to ma wejść od września - a to już ....
I tyle na dziś.
.
Kategoria Praca
Na siłkę 4/2017
-
DST
1.70km
-
Czas
00:05
-
VAVG
20.40km/h
-
VMAX
19.20km/h
-
Temperatura
14.0°C
-
Kalorie 43kcal
-
Sprzęt Kross Hexagon F2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Krossem pojechałam na siłkę.
Było całkiem fajnie. Godzinę wytrzymałam na orbitreku a potem znalazłam fajną maszynkę na mięsień czworogłowy - no po prostu rewelacja !!! teraz doprowadzę moją nogę do doskonałości !!
Jak na tą chwilę to nadal cienko z tym mięśniem - trochę mi się tam odbudowało - ale jeszcze dużo brakuje żeby ten mięsień wyglądał zdrowo jak w zdrowej nodze.
Następnie poszłam ćwiczyć brzuch - już coraz lepiej jest, bo 2 pary spodni już mi spadają - ale waga jak na razie stoi w miejscu.
Dziwne no nie ?
Kategoria Na siłownię, Wycieczka
Do pracy i z pracy 46/2017
-
DST
17.80km
-
Czas
01:05
-
VAVG
16.43km/h
-
VMAX
36.70km/h
-
Temperatura
17.0°C
-
Kalorie 570kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś już dużo chłodniej niż wczoraj ...ale i tak jest fajnie.
Służbowa fota.
Nadal jeżdżę z bagażnikiem i rower badziewnie wygląda :( ale poza tym jest dużo pozytywów.
Jednak jak będę jechać gdzieś pociągiem to chyba zdejmę sakwę i wezmę plecak.
Zrobiłam dziś próbę i weszłam z rowerem po schodach do klatki no i jest ciężko...;(
Łysy rower dużo mniej waży ...
Zastanawiam się czy wieczorem skoczyć na siłkę czy na rower....
Kategoria Praca