Luty, 2017
Dystans całkowity: | 588.15 km (w terenie 11.50 km; 1.96%) |
Czas w ruchu: | 36:47 |
Średnia prędkość: | 15.99 km/h |
Maksymalna prędkość: | 41.40 km/h |
Suma podjazdów: | 1179 m |
Suma kalorii: | 18549 kcal |
Liczba aktywności: | 25 |
Średnio na aktywność: | 23.53 km i 1h 28m |
Więcej statystyk |
Do pracy i z pracy 22/2017
-
DST
18.00km
-
Czas
01:05
-
VAVG
16.62km/h
-
VMAX
29.50km/h
-
Temperatura
-1.0°C
-
Kalorie 552kcal
-
Sprzęt Kross Hexagon F2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano leedwo zwlokłam ze z łóżka. Pięknie ! a to dopiero poniedziałek.
Jechało się w miarę ok ale musiałam zachować czujność bo było ślisko.
Po pracy do Putki i do Biedry ,a potem dom.
Jest zimno i brzydko :(
Śniegu tyci przybyło.
B-9 - specjalnie dla Yurka © Katana1978
Pisałam że ten znak jest :) tylko odwrócony przez wiatr :))
Ja lubię tą drogą wracać - choć ostatnio z Janek wstrzelam się na drugich światłach (przy skrzyżowaniu z Centralną) na tę drogę
i mogę sobie już bez stresu jechać w stronę Michałowic.
A Z Krakowskiej musiałabym 3 pasy pokonać by skręcić przy kościele w lewo, a ruch o 14.00 to spory i samochodziarze mają wciśnięty gaz do dechy ....
Kategoria Wycieczka
Tylko zakupy
-
DST
3.50km
-
Czas
00:12
-
VAVG
17.50km/h
-
VMAX
35.20km/h
-
Temperatura
-3.0°C
-
Kalorie 85kcal
-
Sprzęt Kross Hexagon F2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po wczorajszym wychłodzeniu dziś tylko zakupy.
Popsuł mi się hamulec z tyłu i z przodu - nie działa jedno ramię.
Nie obciera o obręcz ale hamuje tylko 1 klockiem :( zasyfione jest wszystko i zasolone - ciekawe czy do odratowania ;/
:( Kiedy to się skończy .....
Kategoria Wycieczka
Borzęcin i Truskaw
-
DST
50.10km
-
Teren
3.50km
-
Czas
03:15
-
VAVG
15.42km/h
-
VMAX
30.40km/h
-
Temperatura
-2.0°C
-
Kalorie 1657kcal
-
Podjazdy
124m
-
Sprzęt Kross Hexagon F2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nie wiedziałam czy wybiorę się dziś na rower, bardzo chciałam przejechać się na Cube ale widząc co dzieje się za oknem to odechciewało mi się wszystkiego...
By ruszyć Krossa najpierw musiałam posmarować mu łańcuch - był rudy u sztywny, tak że pedały nie chciały się kręcić do tyłu, a tylna przerzutka dziwnie się zachowywała w reakcji na sztywny łańcuch.
Więc najpierw wzięłam wd-40 by jakoś go rozluźnić, a potem go posmarowałam olejkiem na mokre dni :)
Jak się okazało Kross przyjął te zabiegi pielęgnacyjne z wielką wdzięcznością bo jechało mi się lekko i przyjemnie :)))
Pojechałam sobie zatem dla podbicia statystyk i dla przyjemności na zachód, a jak dojechałam do Borzęcina to pomyślałam że dawno mnie w Truskawiu nie było i warto tam zahaczyć :))
Przeprawa przez las nie była tragiczna tylko jakieś 200 m od wyjazdu z lasu pojawiła się szklanka także zeszłam z roweru i podreptałam ten odcinek na pieszo...
Powrót był już niestety mniej przyjemny, bo wiało prosto na mnie, przymarzłam tak że w domu długo dochodziłam do siebie.
Jest -3 ale odczuwalna na 100% z -15 jak nie lepiej...
Krzak na polu w Szeligach © Katana1978
Strzykuły - Kaputy © Katana1978
Ścieżka Edukacyjna w Srzykułach © Katana1978
Drzewko na polu © Katana1978
Rude drzewko jak mój łańcuch © Katana1978
Przez las do Truskawia © Katana1978
I tyle w temacie.
Kategoria Wycieczka
Do pracy i z pracy 21/2017
-
DST
17.85km
-
Czas
01:10
-
VAVG
15.30km/h
-
VMAX
32.00km/h
-
Temperatura
1.0°C
-
Kalorie 595kcal
-
Sprzęt Kross Hexagon F2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nudzi już mnie ta zima.
Naprawdę mam ją po dziurki w nosie.
Śnieg się topi i jest sporo błota, nie mam pojęcia kiedy ta biała masa w postaci śniegu zniknie z miasta...
Jest taka szarówka że szczerze ulewa mi się jak ją widzę...
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 20/2017
-
DST
18.45km
-
Czas
01:10
-
VAVG
15.81km/h
-
VMAX
31.70km/h
-
Temperatura
-1.0°C
-
Kalorie 595kcal
-
Sprzęt Kross Hexagon F2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano znów zwlokłam się leeeedwo do pracy.
W Jankach lekko zaczął padać śnieg. Nie zaskoczyło mnie to bo wczoraj patrzyłam na najbardziej prawdomówną pogodynkę.
W pracy dziś znów musiałam zostać godzinę - telefony napływają z całej Polski.
Ja to nie wiem co ludzie z tymi szajsungami wyprawiają. Ale fakt często wybuchają - także strzeżcie się !! bo to telefony bardzo niebezpieczne dla życia i otoczenia. A nóż widelec wezmą kogoś z samsungiem za terrorystę co chce wysadzić autobus w powietrze....
Ale serio serio te telefony nie wybuchają jak bomba. Najpierw puchnie bateria puchnie puchnie.. i rozrywa telefon.
Zdarza się to też podczas ładowania - tel zaczyna się grzać...coraz bardziej ...bardziej aż zaczynają się jego bebechy topić.
Może dojść wtedy do pożaru.
Nie doszłam jeszcze czy to z winy dostania się wilgoci do środka czy to faktycznie jakaś wada fabryczna...
Jednak jest to dość popularne że powstały memy o tym :)
Prawdą jest to że samsungi to bardzo delikatne telefony i błędów nie wybaczają.
Płatek śniegu który opadnie na obudowie oznaczać może dla niego śmierć !!!
Tak dla pocieszenia P8 i P9 huawei też wybuchają - przez spuchniętą baterię, ale inne są spoko.
Nie zaobserwowałam tego u Nokii, HTC, lenovo, Motoroli, Zte, iPhone.
Po pracy taka pogoda że myślałam że się pochlastam - nadzieja na jakąś setunię na weekend prysła ;((
Zdjęcia ślizgawki dla Morsa nie zrobiłam, bo była przykryta śniegiem.
Mgła wcale lekka nie była. Wg mnie była średnia ....
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 19/2017
-
DST
19.15km
-
Czas
01:10
-
VAVG
16.41km/h
-
VMAX
32.00km/h
-
Temperatura
0.0°C
-
Kalorie 595kcal
-
Sprzęt Kross Hexagon F2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś znów runda do pracy i z pracy,
Nie mogę się doczekać tego ocieplenia, bo rano ciągle -6 st. Lód nie może się stopić i wkurza mnie to.
Nadal kiepsko się tu jeździ ;( Lodu nie ubyło :(
Jak będzie +10 to chyba będę płakać ze szczęścia :)
Kategoria Praca