Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2017

Dystans całkowity:906.40 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:50:15
Średnia prędkość:18.04 km/h
Maksymalna prędkość:43.70 km/h
Suma podjazdów:1641 m
Suma kalorii:26787 kcal
Liczba aktywności:26
Średnio na aktywność:34.86 km i 1h 55m
Więcej statystyk

Do pracy i z pracy 141/2017

  • DST 33.75km
  • Czas 02:10
  • VAVG 15.58km/h
  • VMAX 32.30km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Kalorie 1445kcal
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 9 listopada 2017 | dodano: 09.11.2017

Dziś czwartek więc znów miałam troszkę więcej czasu po pracy, a że nie padało to do domu pojechałam okrężną drogą.
Żałowałam że nie wzięłam nawigacji - bo bym traskę zapisała i byłaby mapka.
W każdym razie pojechałam sobie Grójecką do centrum, tam skręciłam w Towarową, następnie wylądowałam na Wolskiej, potem była Górczewska. Za cukiernią z pączkami skręciłam w Sokołowską. Stamtąd dojechałam do Prymasa a potem do Jerozolimskich i prosto do biedry i do domu.

Na jakiś przejściu dla pieszych jakaś babeczka powiedziała mi dzień dobry - nie wiem kto to był. Może Jolkapm.
Ale to raczej nie ona.... - chociaż cholera wie ...bez roweru to ja nie znam ludzi i z obcymi gadać nie lubię.


Służbowa fota z pieszymi :P

Mżawki nie było. Rano była.
Po pracy nawet przyjemnie się jechało, miałam już kurkę z Lidla i zastanawiałam się czy się nie spocę.
Ale pod koniec wycieczki to temperatura spadła i było mi w sam raz.

Niżej foty z wycieczki

W obronie puszczy przy gmachu
W obronie puszczy przy gmachu "Lasów Państwowych"- nie wiem co tam dokładnie jest. Może Szyszko tam urzęduje © Katana1978

Warsaw Spire
Warsaw Spire © Katana1978

Średnio pozytywna energia - żółty żwirek + jakieś odłamki od auta
Średnio pozytywne emocje - żółty żwirek + jakieś odłamki od auta © Katana1978

Już niedługo zacznie się liczenie choinek
Już niedługo zacznie się liczenie choinek © Katana1978


Szubko ciemno się już robi ;((





Kategoria Praca, Wycieczka

Do pracy i z pracy 140/2017

  • DST 17.80km
  • Czas 01:05
  • VAVG 16.43km/h
  • VMAX 33.90km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Kalorie 553kcal
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 8 listopada 2017 | dodano: 08.11.2017

Rano zimno ok 4 st wiał strasznie zimny wiatr.
A po pracy 5 st, a odczuwalna - 1 st !!! - powiem wam że zmarzłam ...


Dziś też smog-owato ...i zimno :((


Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 139/2017

  • DST 18.40km
  • Czas 01:00
  • VAVG 18.40km/h
  • VMAX 36.80km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Kalorie 553kcal
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 7 listopada 2017 | dodano: 07.11.2017

Rano coś tam leciuteńko padało ale i tak dojechałam na suchym kole.
Po pracy strasznie nieprzyjemnie -  tak smog-owato ....


Dziś służbówka z rowerzystą 



Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 138/2017

  • DST 27.10km
  • Czas 01:30
  • VAVG 18.07km/h
  • VMAX 34.20km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Kalorie 605kcal
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 6 listopada 2017 | dodano: 06.11.2017

Rano 4 st ale nie zmarzłam, miałam bufa, polar i rowerowy bezrękawnik z Lidla.
Aaa znalazłam moje rękawiczki - były w innej kieszonce w plecaku niż zazwyczaj - kamień z serca spadł...
Po pracy nieco cieplej, wyszło słońce i nawet swój cień widziałam - ostatnio bardzo rzadko go widzę.
Do domu pojechałam trochę okrężną drogą, przez Grójecką i skręciłam w Bitwę Warszawską, a potem Jerozolimskie.


Służbówka z pieszą :P


ps W drodze powrotnej widziałam kumpla naszego Morsa. Jechał w krótkich rękawach i nogawkach.
Ja pokusiłam się tylko na zdjęcie bufa :P



Kategoria Praca

Leszno

  • DST 58.60km
  • Czas 02:55
  • VAVG 20.09km/h
  • VMAX 36.20km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Kalorie 1488kcal
  • Podjazdy 62m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 5 listopada 2017 | dodano: 05.11.2017

Jadąc do Leszna myślałam że jestem wielką the beściarą i kondycję mam taką że ho ho ho ! :D
Niestety to wiatr mnie popychał. Miałam jechać tylko do Borzęcina ale tak mi się fajnie jechało że zatrzymałam się dopieoro w Lesznie.
O powrocie lepiej nie pisać - trzeba to wymazać z pamięci czym prędzej ! ....napiszę tylko tyle że ledwo dojechałam do domu ....

Zbiór cebuli
Zbiór cebuli © Katana1978

Ścieżka Edukacyjna w Strzykułach
Ścieżka Edukacyjna w Strzykułach © Katana1978




Kategoria Wycieczka

Wokół Piaseczna

  • DST 115.50km
  • Czas 05:45
  • VAVG 20.09km/h
  • VMAX 43.70km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 2933kcal
  • Podjazdy 300m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 4 listopada 2017 | dodano: 04.11.2017

Dzisiaj mogłam sobie pojechać na setkę i to tak znienacka wyskoczył mi czas na taki dystans że nic nie miałam zaplanowanego.
Wbiłam więc setkę co mam wgraną w garminie i pojechałam. Pojechałam jednak inaczej bo zrobiłam objazd w Komorowie żeby znów nie robić wycofu w lesie tak jak ostatnio.

Droga jak droga pojawiło się parę przydrożnych krzyży, a w drodze powrotnej to przymarzłam - zgubiłam rękawiczki i łapki mi tak skostniały że nie mogłam zmieniać biegów ;/
Lampeczka tylna co dostałam od męża wyszła na naprawdę super lampkę - ona ma jakiś czujnik że jak rower dłużej stoi to ona gaśnie, a jak rusza to wiadomo zaczyna świecić - fajne oszczędzanie energii (bo ona na usb jest).

Co by tu jeszcze dodać aaa !
Na stravie zdobyłam aż 43 pucharków !!! + parę rekordów wpadło. Na niektórych segmentach Yurek musiałby nieźle się spiąć żeby mnie przegonić na tym swoim bystrym baranku heh ! :D

Kontrola czasu w Nadarzynie
Kontrola czasu w Nadarzynie © Katana1978

Taka tam fota ze złomkiem
Taka tam fota ze złomkiem © Katana1978

Mamy złotą jesień
Mamy złotą jesień © Katana1978

Puste drogi
Puste drogi © Katana1978

Jabłko i Cube
Jabłko i Cube © Katana1978

Prom w Gassach dziś nie pływał
Prom w Gassach dziś nie pływał © Katana1978

Przy promie zaparkowała dziś jakaś barka
Przy promie zaparkowała dziś jakaś barka © Katana1978








I tyle



 


Kategoria >100, Wycieczka

Po Tabka

  • DST 23.15km
  • Czas 01:20
  • VAVG 17.36km/h
  • VMAX 32.80km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 680kcal
  • Podjazdy 47m
  • Sprzęt Kross Hexagon F2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 3 listopada 2017 | dodano: 03.11.2017

Dziś pojechałam po nowego Tabka :) do Rtv Euro Agd na Górczewską
To już mój 3 tablet w życiu :). 1 dostałam z pracy w nagrodę że ciężko pracuję :)) to był Lenovo. Zaraz jak skończyła się gwarancja padł mi port od ładowania - niby ładował ale trzeba było ustawiać tablecik w odpowiedniej pozycji i broń Boże jakby tyci się przesunął lub kot puścił bąka to koniec ładowania było.
2 mój tablecik to z chińskiego sklepu CHUWI Hi8 - wydawałby się idealny ! super wyświetlacz i bebechy. Niestety po jakimś czasie siadła mi bateria - musiałam go 2x dziennie ładować. Żyłam sobie z tym tabletem tak do dzisiaj.

Dziś kupiłam taki Tablet -  Huawei MediaPad T3 8 16GB Wi-Fi (szary) - zależało mi przede wszystkim na tym by był naprawiany u mnie w robocie - (w razie czego)
Pan w sklepie mi go zachwalał i powiedział że bardzo trafnego wyboru dokonałam ... Zaczął się mądralińskować i opowiadać że najgorsze są samsungi.
Powiedziałam mu że jestem z tą branżą związania i tablety firmy Samsung akurat nie są takie tragiczne. Najwięcej z tabletów przychodzi do mojego serwisu Lenovo.....i trochę spuścił z tonu mądralińskowania się heh :)

Bardzo lubię tablety, bardziej niż komputer i telefon :) W kompie robię tylko wpisy na BS.

Po dokonaniu zakupu nie miałam za bardzo czasu na więcej km ;/ - musiałam jechać do domu i gotować obiad...
Dziś zdjęć nie ma.
Pojechałam do sklepu Krossem i o dziwo też jakieś rekordy na Stravie wpadły :D 

Przyszły do mnie dziś lampeczki z Chin (te co mąż kupił) Jak na razie szału nie ma, ale może je polubię. Strasznie taka duża ta lampeczka, ale może to i dobrze że jest duża - bardziej widoczna jestem dla samochodziarzy...


Lampeczka z Chin
Lampeczka z Chin © Katana1978


i tyle








Kategoria Wycieczka