Październik, 2017
Dystans całkowity: | 883.35 km (w terenie 23.00 km; 2.60%) |
Czas w ruchu: | 49:08 |
Średnia prędkość: | 17.98 km/h |
Maksymalna prędkość: | 39.50 km/h |
Suma podjazdów: | 1921 m |
Suma kalorii: | 27201 kcal |
Liczba aktywności: | 30 |
Średnio na aktywność: | 29.44 km i 1h 38m |
Więcej statystyk |
Do pracy i z pracy 133/2017
-
DST
51.50km
-
Teren
1.00km
-
Czas
02:35
-
VAVG
19.94km/h
-
VMAX
39.50km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś z uwagi na to że Arek kończy późno lekcje, a obiadek miałam zrobiony + pogoda sprzyjała wybrałam się po pracy do domu trochę okrężną drogą :)
Pod koniec wycieczki przypomniało mi się, że nie wzięłam portfela z domu a miałam kupić chleb i dziś pierwszy raz w życiu wyciągnęłam kasę z bankomatu za pomocą telefonu przez "blik" - baaardzo fajna opcja szczególnie w takich przypadkach jak ja dziś miałam, ale nie każdy bankomat ma tą opcję u mnie przy Liroy Marlin całe szczęście taki stoi :)
Wczoraj założyłam konto na aliexpress i kupiłam sobie zapasową tylną lampkę bo została mi ostatnia (a ona jest na usb - więc zawsze mam przy sobie dwie). Mąż ma konto na https://www.gearbest.com i tam one są droższe, ale kupił mi za to inną o taką
Jakoś średnio ją widzę - ale zobaczymy ....czas czekania z miesiąc i to trochę wkurzające jest.
Na aliexpress są fajne akumulatorki do mojej przedniej lampki - o większej pojemności więc jak testowy zakup z lampeczką mi wyjdzie to chyba się skuszę na nie....
Dziś trochę inna fota służbowa ....
Duża dynia © Katana1978
Najpierw szkolenie ludzi a potem psów © Katana1978
Aleja Kasztanowa w Komorowie © Katana1978
I tyle.
Kategoria Wycieczka, Praca
Do pracy i z pracy 132/2017
-
DST
17.80km
-
Czas
00:55
-
VAVG
19.42km/h
-
VMAX
33.70km/h
-
Temperatura
22.0°C
-
Kalorie 605kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś rano już mgieł nie było :( ale za to było tyci cieplej, ale i tak jechałam w rękawiczkach - za duża wilgoć i momentalnie robi się zimno w ręce. Bez rękawiczek dałam radę dojechać do Ryżowej.
Po pracy dziś bez żadnych "skoków w bok" - na nielegalnych wiaduktach dziś było kilka drogowców i chyba na poważnie zamkną przejazd dla samochodziarzy ....tak to przynajmniej wyglądało że mają taki zamiar.
Dziś z automatu Puchały - więc zostawiłam i nie zmieniałam już miejscówki. Путин счастлив :D :D
Bezpański © Katana1978
A tu od kilku dni stoi bezpański i nieprzypięty Romet. Właściciel pewnie zaliczył glebę bo siodło obdarte i tylna przerzutka wkręcona w tylne koło. Ja rozumiem że rower jak koń zrzuci czasem z grzbietu - ale od razu porzucać - nie przyznawać się do niego ....
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 131/2017
-
DST
19.00km
-
Czas
01:00
-
VAVG
19.00km/h
-
VMAX
34.80km/h
-
Temperatura
22.0°C
-
Kalorie 605kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś rano były jeszcze fajniejsze mgły niż wczoraj.
A po pracy cieplej :). Miałam trochę czasu więc zrobiłam służbową fotę i zrobiłam lekki wycof (jakieś 50m) i pojechałam Centralną.
Trasę szybkiego ruchu przejechałam legalnym wiaduktem w Michałowicach ....
Służbówka.
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 130/2017
-
DST
17.80km
-
Czas
00:55
-
VAVG
19.42km/h
-
VMAX
34.20km/h
-
Temperatura
22.0°C
-
Kalorie 553kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano 9 st i fajne mgły :), a po pracy z lekka upał ;) Obudziło się z letargu dużo owadów - nawet biedronki pod Biedronką :)
Kto by pomyślał że jeszcze będzie powyżej 20 st.
Na służbowej alejce też zawitała jesień - a jeszcze niedawno było tu tak zielono ...
Kategoria Praca
Truskaw
-
DST
45.95km
-
Teren
4.00km
-
Czas
02:25
-
VAVG
19.01km/h
-
VMAX
33.20km/h
-
Temperatura
14.0°C
-
Kalorie 1233kcal
-
Podjazdy
119m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś dopiero popołudniu mogłam wyjść na rower. Za bardzo nie wiedziałam gdzie pojechać, ale w końcu zdecydowałam że podjadę do Truskawia. Zobaczę jak jedzie się przez las.
No i tłuczeń w lesie zniknął, ale i tak nie polecam tej drogi dla sztywniaków (czyt szosowców). Jak z lasu wyjechałam to już zapadał zmrok - a w lesie po ciemku to miło nie jest - nie mam pojęcia jak Kot czy inny maratończyk może w lesie rozbić namiot.
Ja bym się bała - takiej wszechogarniającej ciemnicy....- za dużo chyba horrorów w życiu się naoglądałam ...:P
Jak wyjechałam z lasu to wiaterek mi pomagał i w miarę szybko dojechałam do domu. Fajnie było bo było cieplutko.
Moja alejka na Gierdziejewskiego - jesień pełną parą © Katana1978
Jesienne ubranko drzew © Katana1978
Słońce zaczyna zachodzić © Katana1978
Ostatnie promyki słońca © Katana1978
Zachód w lesie nad strumykiem © Katana1978
W lesie strona wschodnia © Katana1978
I tyle.
Kategoria Wycieczka
Pętelka mostowa, Kładka Żerańska i takie tam ...
-
DST
56.10km
-
Czas
03:05
-
VAVG
18.19km/h
-
VMAX
34.80km/h
-
Temperatura
16.0°C
-
Kalorie 1573kcal
-
Podjazdy
203m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pojechałam sobie dziś na Kładkę Żerańską - lubię to miejsce.
Potem pomyślałam, że nie chce mi się za bardzo wracać przez Modlińską, a mostu MSC nie chciałam przejeżdżać bo byłaby słabiutka pętelka więc skoczyłam do wioski Płudy - moja mama tam we wczesnym dzieciństwie mieszkała.
Wiocha jak wiocha - pierwszy raz tam rowerem byłam i w sumie podoba mi się ten objazd Modlińskiej.
Wylądowałam na rondzie Starzyńskiego a tam przejechałam przez most Gdański.
Pogoda całkiem znośna - coś tam pokropiło ale naprawdę tyle co kot napłakał. A zapowiadały się deszcze - nawet kurtkę sobie wzięłam w razie co ....
Dziś założyłam bagażnik i wzięłam uszytą torbę. Miałam wenę na zdjęcia :)
Kępa Potocka Katana1978 ©
Most Grota © Katana1978
Wisła z mostu © Katana1978
Na Kładce Żerańskiej © Katana1978
Widok z Kładki Żerańskiej © Katana1978
Most MSC © Katana1978
Most Gdański © Katana1978
Schody z jesienią w tle © Katana1978
Zdrój Królewski © Katana1978 -
więcej info o tym obiekcie
Flaga z ronda Radosława © Katana1978
Galeria Rusz © Katana1978
Muzeum Powstania Warszawskiego © Katana1978
Kontrola czasu © Katana1978
I tyle
Kategoria Wycieczka
Zakupy
-
DST
3.55km
-
Czas
00:12
-
VAVG
17.75km/h
-
VMAX
22.20km/h
-
Temperatura
13.0°C
-
Kalorie 553kcal
-
Sprzęt Kross Hexagon F2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ciułamy km do 10 tys ... :)
Nie wiem czy dziś dalej gdzieś pojadę bo ma padać :( - dopiero co obiadek zrobiłam i usiadłam
Sklepowa fota też musi być :)
Kategoria Wycieczka
Ursynów
-
DST
39.75km
-
Czas
02:25
-
VAVG
16.45km/h
-
VMAX
35.90km/h
-
Temperatura
13.0°C
-
Kalorie 1233kcal
-
Podjazdy
87m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś pojechałam na Ursynów do pewnego komisu z telefonami.
Arek wczoraj zgubił telefon (całe szczęście ma akurat karę i zgubił starą nokię, a nie szajsunga smarttfona).
Kupiłam więc podobną nokię za 30 zł....
Wczoraj wgrałam sobie nową mapkę do mojej nawigacji i strasznie lipnie prowadzi do celu - musiałam z 2x albo nawet 3x schodzić z roweru. (na Sassanki by wjechać windą na wiadukt i jeszcze gdzieś tam) no beznadziejna jest ta Osmapa
W Locusie działała świetnie ale w garminie dziwnie prowadzi. No nic, pozostaje wrócić do tej mapki co używałam dotychczas.
Po załatwieniu telefonu wpadłam na pomysł że kupię pączusie na Woli - niestety tak jak przewidywałam pocałowałam tam klamkę...
Ogólnie jechało mi się już całkiem spoko - zdziwiłam się bardzo jak zobaczyłam na Stravie że 14 rekordów pobiłam.
Urocza ławeczka dla babci przy piekarni z pączusiami © Katana1978
Mural na Woli © Katana1978
I tyle
Kategoria Wycieczka
Leszno
-
DST
68.75km
-
Czas
03:45
-
VAVG
18.33km/h
-
VMAX
39.10km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Kalorie 1913kcal
-
Podjazdy
135m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nadszedł czas by sprawdzić moją nogę. Super jeszcze nie jest ale ujdzie. Mam nadzieję że to nie żadne zwyrodnienie co mnie lekarze swojego czasu straszyli.
Pojechałam sobie do Leszna - wiatr wiał taki, że myślałam że nigdy tam nie dojadę ...dawno nie jechałam na tak niskich przełożeniach 2x4.
Powrót był już lepszy i nawet kilka rekordów wpadło ....
W Ursusie złapał mnie deszcz (a miało nie padać) ale całe szczęście wtedy stałam pod budką i wcinałam loda.
Strasznie zachmurzone te nasze Mazowsze choć nie !!!! widziałam dziś swój cień przez jakiś czas jadąc do Leszna, ale ogólnie brakuje tej pięknej polskiej jesieni - by podziwiać kolory przyrody ....eh
Jakiś kozak ukradł kozzaka © Katana1978
Pan Dynia szuka Pani Dyni © Katana1978
Złota Jesień © Katana1978
Biker Club © Katana1978
Postanowiłam zobaczyć ten pub dla rowerzystów (i nie tylko) w Stanisławowie i pocałowałam klamkę ;D
Ufo w Lipkowie © Katana1978
Rozbiórka starej kamienicy na Włochach © Katana1978
Film też jest :) - spodobała mi się ta zabawka :)))
I tyle :)
Kategoria Wycieczka
Zakupy
-
DST
1.90km
-
Czas
00:06
-
VAVG
19.00km/h
-
VMAX
19.70km/h
-
Temperatura
14.0°C
-
Kalorie 543kcal
-
Sprzęt Kross Hexagon F2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Chodzi mi się już lepiej niż wczoraj, a jeździ mi się już bez problemu. Opuchlizna kolana też mi już zeszła ....- także nie mam pojęcia co zaatakowało moją nogę....
Pojechałam do Biedry, Putki i na pocztę :)
Smutno i szaro ....
Kalendarz Adwentowy - przed 1 listopada :D © Katana1978
Ciekawe czy to z tego roku czy z zeszłego ....
Kategoria Wycieczka