Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2016

Dystans całkowity:663.00 km (w terenie 62.00 km; 9.35%)
Czas w ruchu:46:01
Średnia prędkość:14.41 km/h
Maksymalna prędkość:39.40 km/h
Suma podjazdów:1405 m
Suma kalorii:23433 kcal
Liczba aktywności:33
Średnio na aktywność:20.09 km i 1h 23m
Więcej statystyk

Do pracy i z pracy 90/2016

  • DST 17.10km
  • Czas 01:00
  • VAVG 17.10km/h
  • VMAX 34.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 510kcal
  • Sprzęt Kross Hexagon F2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 11 lipca 2016 | dodano: 11.07.2016

Dziś mimo upału to do pracy pojechałam Krossem. Wieczorem miały być burze lub deszcz w okolicach Janek i Ursusa.
I faktycznie coś tam padało, a jak wyszłam z pracy o 22.00 to ciągle błyskało - burza była blisko ale dojechałam sucha.
Na Ryżowej były spore kałuże ...


Przed południem upał. Wieczorem też ciepło :)


Kategoria Praca

Zakupy

  • DST 1.20km
  • Czas 00:05
  • VAVG 14.40km/h
  • VMAX 19.20km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Kalorie 42kcal
  • Sprzęt Kross Hexagon F2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 11 lipca 2016 | dodano: 11.07.2016

Nic ciekawego :)
Ale dystans jaki by nie był trzeba odnotować.


Kategoria Wycieczka

Decathlon + przejażdżka

  • DST 23.30km
  • Czas 01:50
  • VAVG 12.71km/h
  • VMAX 23.83km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Kalorie 935kcal
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 10 lipca 2016 | dodano: 10.07.2016

Mała wycieczka do Decathlonu na Bemowo, następnie przez Górczewską, Prymasa i Jerozolimskie.
Wycieczka nie powala dystansem, ale na pewno lepsza jest od wczorajszej.
Do Cuba znów przykręciłam bagażnik i dałam mu 1 sakwę. Pewne jest to, że żadnego już zestawu ratunkowego nie zgubię.
Sakwa też jest zabezpieczona dodatkowymi zabezpieczeniami przed wypadnięciem.

W Decathlonie kupiłam olej do łańcucha, kostium na plażę, dodatkową dętkę na rower Arka.

Mapki nie ma, ale 2 foty są.


Nowolazurowa


Po zakupach :)

Arek zaskoczył mnie swoją sprawnością przy wjazdach na wiadukty - nie spodziewałam się że tak szybki jest :))
Ja z obciążonym rowerem ledwo leeeedwo wjeżdżałam :)


Kategoria Z Arkiem, Wycieczka

Sobotni dystans

  • DST 1.20km
  • Czas 00:05
  • VAVG 14.40km/h
  • VMAX 21.00km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 43kcal
  • Sprzęt Kross Hexagon F2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 9 lipca 2016 | dodano: 09.07.2016

Powalił mnie na łopatki....Trasa do biedry :) 
Dziś i jutro jestem uziemiona i od roweru jest odpoczynek (myślę że zasłużony)


Kategoria Wycieczka

Piastów

  • DST 12.20km
  • Czas 00:45
  • VAVG 16.27km/h
  • VMAX 20.93km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 391kcal
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 8 lipca 2016 | dodano: 08.07.2016

Do Piastowa po dętki.
Za bardzo był zły dzień na mapki czy fotki.
Musicie to zrozumieć ....

Jest za to 5 tysi na liczniku :)


Kategoria Wycieczka

Do pracy i z pracy 89/2016

  • DST 17.20km
  • Czas 01:10
  • VAVG 14.74km/h
  • VMAX 29.80km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 595kcal
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 8 lipca 2016 | dodano: 08.07.2016

Dziś jak zwykle do pracy i z pracy.
A dziś miałam taki dzień - jak nikt do tej pory na bikestatsie nie miał !

Zacznę jeszcze od wczorajszego wieczoru.
Odebrałam dętki dla Cuba i tak sobie wymyśliłam że zamocuję sobie tak szpanersko jak miał Księgowy pod siodełkiem :)
Jak pomyślałam tak zrobiłam :)
(sakw i bagażnika chwilowo przy Cube nie mam - sakwy są przy Krossie)
Rano pojechałam do pracy i tuż przed pracą zauważyłam że dętkę zgubiłam :((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((
Szlag mnie trafił ale co miałam zrobić - jedyna nadzieja że jak będę wracać do domu to ją gdzieś po drodze znajdę.

Po pracy wychodzę i zgadnijcie co widzę ! - flaka na tylnym kole.
Jasna cholera :( W środę flaka miał Kross, a dziś piątek i flaka ma Cube.
Najpierw podreptałam z rowerem do Orlenu (bo tuż obok mojej firmy jest) napompowałam na maxa i szybko ruszyłam do domu nim powietrze zejdzie - taki był zamiar ...Niestety na długo powietrza nie starczyło ;( musiałam co jakiś czas zatrzymywać się i ręcznie pompką pompować, prawie całą drogę przejechałam na stojąco by zbytnio tylnego koła nie obciążać.
Dojechałam do domu.
Wyjęłam drugą dętkę (bo kupiłam sobie 2 zapasowe) i z pokoju szłam sobie z tą dętką stronę przedpokoju, część dętki zwisała mi przy nodze i wiecie co się stało - kot mi się z pazurami rzucił na nią bo myślał że to jakiś sznurek do zabawy - oczywiście dętka dziurawa ....myślałam że szlag mnie trafi !
Zrobiłam więc łatkę na tej dętce, założyłam na koło - ale niestety operacja nie do końca się udała :( powietrze nadal schodziło ale dużo wolniej.
Pojechałam więc do Piastowa tam gdzie kupowałam te opony i kupiłam znów 2 dętki - czasu i powietrza nie zabrakło.
Nową dętkę mąż mi już założył - bo ja już siły nie miałam....

Tak więc piękny i udany dzień dziś miałam...szkoda gadać :(


Tu jeszcze nie byłam świadoma że zgubiłam dętkę...




Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 88/2016

  • DST 18.95km
  • Czas 01:20
  • VAVG 14.21km/h
  • VMAX 39.40km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 691kcal
  • Sprzęt Kross Hexagon F2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 7 lipca 2016 | dodano: 07.07.2016

Dziś znów do pracy.
Rano padało więc wiadomo do pracy Krossem, miałam obawy czy czasem powietrze z koła po wczorajszej wymianie nie zeszło, bo przecież różnie może być....- okazało się że wszystko jest w porządku.
Rano było bardzo nieprzyjemnie - silny wiatr i mała deszczówka....


Janki.

A po pracy pojechałam na zakupy i na pocztę.
Przyszły zapasowe dętki do opon dla Cuba :))))) - nie będę miała więc obaw na nim w dalsze trasy jeździć ;))





Kategoria Praca

Arkadia i małe show

  • DST 29.30km
  • Czas 01:40
  • VAVG 17.58km/h
  • VMAX 38.70km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 864kcal
  • Sprzęt Kross Hexagon F2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 6 lipca 2016 | dodano: 06.07.2016

Jak pisałam wcześniej dziś umówiłam się jeszcze z Agnieszką K. w Arkadii.
Pojechałam oczywiście Krossem bo wiedziałam że sobie pojemy jakąś pizzę i lody :), a to zajmie nam min z 2 godz.
Strasznie się zdziwiłam bo Agnieszka też przyjechała rowerem - też ma Krossa - nawet całkiem fajnego :)
Pochwaliła mi się że od miesiąca zaczęła jeździć do pracy i że ją to wciągnęło....:)

Pizzę zjadłyśmy, lody zjadłyśmy poplotkowałyśmy, pośmiałyśmy się jak wariatki do łez - no i trzeba było się zbierać do domu,
akurat niebo zrobiło się w miarę jasne co zapowiadało dłuższą przerwę w deszczu.
Idziemy do stojaków rowerowych - patrzę i oczom nie wierzę !!! na przednim kole mam flaka !
Pięknie - tego mi trzeba było do szczęścia.
Nie kojarzyłam czy w Arkadii jest jakiś go-sport, więc pozostało mi wymiana dętki :)

No i zaczęło się przedstawienie :)))

Odpięłam rowerek i odeszłyśmy dalej od stojaków bo tam nie było w ogóle miejsca na zmianę dętki.
Agnieszka mi pomagała wyjąć koło, trzymając ramę.
A potem zaczęłam zdejmować oponkę i wyjmować dętkę.
Następnie włożyłam nową dętkę, a Agnieszka dla zabawy zaczęła pompować starą dętkę chciała zlokalizować gdzie jest dziura.
Byłyśmy fajną atrakcją dla ochroniarzy i taksówkarzy :) - z ciekawością patrzyli czy poradzimy sobie z takim problemem jak przebita dętka :) - śmiałyśmy się przy tym prawie do łez ;)))
Pokazałam Agnieszce jak się zakłada nową dętkę bo ona tego nigdy nie robiła, a potem zaczęłyśmy na zmianę pompować, bo to małą pompką trochę męczące jest...
Gdy wszystko było już gotowe próbowałyśmy umyć sobie ręce - ja mam takie mydło z Rossmanna co można umyć ręce bez wody.
Niestety na syf z Krossa nie podziałało, a nawet gorzej jeszcze bardziej się rozmazało po rękach :), wilgotne chusteczki też nie dały rady. Cóż musiałam z takimi brudnymi rękami jechać do domu :)
Pożegnałam się z Agnieszką i pojechałam.
Po drodze wstąpiłam jeszcze na stację dopompować koło do przyzwoitych atmosfer i ruszyłam w drogę. Daleko nie pojechałam bo znów się rozpadało....schowałam się pod przystanek przeczekałam i po paru minutach deszcz przestał padać.
Na Jerozolimskich była mżawka, ale już to olałam....nie padało tak bardzo żeby zakładać kurtkę...

I tyle.
Zdjęć i mapki nie ma.









Kategoria Wycieczka

Do pracy i z pracy 87/2016

  • DST 18.00km
  • Czas 01:05
  • VAVG 16.62km/h
  • VMAX 34.30km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 562kcal
  • Sprzęt Kross Hexagon F2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 6 lipca 2016 | dodano: 06.07.2016

Jak zwykle do pracy i z pracy. Nadal zimno (ale rano cieplej niż wczoraj i przedwczoraj), a dziś po pracy to już w ogóle masakra.
Umówiłam się z kumpelką koło Arkadii ale przełożyłam o godzinę później bo burza idzie !!!
Jak dojeżdżałam do domu to już mnie kropelkami pokropiła ...


Fota z Janek



Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 86/2016

  • DST 18.20km
  • Czas 01:10
  • VAVG 15.60km/h
  • VMAX 33.10km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 605kcal
  • Sprzęt Kross Hexagon F2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 5 lipca 2016 | dodano: 05.07.2016

Do pracy znów Krossem - nie chce mi się sakw przekładać na Cube i dlatego jeżdżę Krossem.
Znów mi zimno było rano i po pracy, ale chyba przez niewyspanie ...
Jak wracałam do domu to byłam bliska zaśnięcia na rowerze ...


Fota taka co zwykle.

Po pracy wstąpiłam do warzywniaka i kupiłam białe porzeczki i czereśnie :)
Objadłam się :)


Kategoria Praca