Luty, 2016
Dystans całkowity: | 615.70 km (w terenie 2.00 km; 0.32%) |
Czas w ruchu: | 36:00 |
Średnia prędkość: | 17.10 km/h |
Maksymalna prędkość: | 41.56 km/h |
Suma podjazdów: | 1391 m |
Suma kalorii: | 15900 kcal |
Liczba aktywności: | 25 |
Średnio na aktywność: | 24.63 km i 1h 26m |
Więcej statystyk |
Jak pomyślałam - tak zrobiłam
-
Temperatura
2.0°C
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nie chciało mi się moknąć i do pracy pojechałam autem.
Jutro już o 22.00 będzie mniej padało więc dla odmiany pojadę rowerkiem :)
Tak dla sportu mapka z moją samochodową trasą :D
Kategoria Perypetie życiowe
Zakupy
-
DST
1.55km
-
Czas
00:05
-
VAVG
18.60km/h
-
VMAX
19.60km/h
-
Temperatura
3.0°C
-
Kalorie 43kcal
-
Sprzęt Kross Hexagon F2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Na zakupy, bo w lodóweczce tylko światło świeci.
Zakupy w Biedrze © Katana1978
Byłam też i w Almie. Wiecie że tam też sprzedają Rycerski ? Niestety jest nieco mniejszy i droższy.
Musiałam dokupić jeszcze jeden jakiś. Też smaczny ale za połowę tego chlebka 7 zł dałam. Masakra.
Kategoria Wycieczka
W nowej kurteczce do Leszna
-
DST
67.00km
-
Teren
2.00km
-
Czas
03:45
-
VAVG
17.87km/h
-
VMAX
33.53km/h
-
Temperatura
3.5°C
-
Kalorie 2204kcal
-
Podjazdy
122m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
W czwartek w Lidlu rzucili kurteczki rowerowe w takim kolorze co miałam aktualną.
Mężulek zrobił mi prezent i jadąc w delegację kupił mi po drodze. Była deczko przymała więc wczoraj w najbliższym Lidlu ją wymieniłam.
Te rozmiary tych kurtek to jakaś masakra :(( normalne ciuchy noszę na rozmiar 38, a zgadnijcie na jaki rozmiar wymieniłam kurtkę żeby swobodnie w niej się czuć i żeby nie krępowała mi żadnych ruchów - 42 !!! - jak dla jakiejś porządnej grubaski :D
A ta kurtka co kupiłam na allegro ma rozmiar M i jest dużo za duża.
Czas na rower miałam ok 14.00 zastanawiałam się jak się ubrać, ale jak przeczytałam dzisiejszy wpis Yurka55
to pomyślałam że pod kurteczkę włożę polar i mimo ładnej pogody wezmę narciarskie rękawiczki.
Z początku było mi za ciepło, ale potem jak wracałam już z Leszna cieszyłam się że wzięłam te grubsze rękawiczki.
Temperatura spadła do -1 a mimo że jeżdżę w tych samych butach to nogi i dupsko mi ostro przymarzły.
Szybko się człowiek przyzwyczaja do dodatnich temperatur.
Wzięłam też zwykły rowerowy aparat foto. Bo przy mrozku za dużo ceregieli przy robieniu zdjęć.
Foty
Prezentacja nowej kurteczki © Katana1978
Też sobie strzeliłam fotę mojej kierownicy - a co tam :) © Katana1978
Drzewka © Katana1978
Droga do Leszna © Katana1978
Konik na drodze :) © Katana1978
Drzewka w zachodzie słońca © Katana1978
Z Leszna tym razem Warszawską nie wróciłam. W Zaborowie skręciłam na Mariew, a potem do Traktatu Królewskiego, następnie Lipków i przy Nowych Babicach wylądowałam na Warszawskiej.
Traktat Królewski znałam - jechałam tą ulicą parę razy ale o niej zapomniałam. Dopiero Jolapm kilkanaście dni temu mi przypomniała. Faktycznie ulica cichsza i przyjemniej się jedzie. W Babicach mogłam jeszcze Dobrzańskiego i wylądować przy S8 ale nie chciało mi się już kombinować - zimno mi było i ciemno się robiło. Bałam się że zabłądzę :D
I tyle.
Kategoria Wycieczka
Do pracy i z pracy 30/2016
-
DST
18.30km
-
Czas
01:15
-
VAVG
14.64km/h
-
VMAX
31.00km/h
-
Temperatura
4.0°C
-
Kalorie 526kcal
-
Sprzęt Kross Hexagon F2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś zauważyłam że noc staje się coraz krótsza :) Jeszcze trochę i będę widzieć wschód słońca. Teraz przy samej pracy na wschodzie niebo było jasno granatowe a nie ciemne jak zazwyczaj.
Było mroźno i ślisko ale co zrobić w końcu mamy zimę.
Po pracy trochę zmęczona ale w miarę w dobrym humorze pojechałam do Putki, a potem do domu.
Mężulek pojechał dziś na dwudniową delegację, więc jutro wyjątkowo jadę do pracy na 8 - muszę Arka jakoś wyszykować do szółki :)
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 29/2016
-
DST
18.35km
-
Czas
01:10
-
VAVG
15.73km/h
-
VMAX
35.50km/h
-
Temperatura
3.0°C
-
Kalorie 491kcal
-
Sprzęt Kross Hexagon F2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Znów rowerkiem do pracy.
Dzisiaj zarejestrowałam 120 telefonów, pochwalił mnie nawet kierownik i powiedział że jest w szoku że tak szybko rejestruję w tak krótkim czasie.
Ale to zawziętość we mnie drzemie.
Na rejestracji wisi taki telewizor i każda osoba która rejestruje ma swój słupek ilości zarejestrowanych telefonów.
Póki co mój słupek jest jeszcze najniżej ....ale będę walczyć żeby przynajmniej się nie wyróżniać z tych słupków.
Rano chłodno i czuć było deszczyk w powietrzu. Jednak nie padało.
A po pracy ładnie ale bardzo wietrznie....
Takka poziomka dziś towarzyszyła mojemu Krossowi na parkingu.
Dopiero co pisałam o kiepskiej nawierzchni na Ryżowej. Wprawdzie frezowanie jest za torami (tu minimalnie kiepska nawierzchnia). Przed torami od Jerozolimskich jest dużo gorzej. Mam nadzieję że się tym zajmą...
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 28/2016
-
DST
18.30km
-
Czas
01:15
-
VAVG
14.64km/h
-
VMAX
33.20km/h
-
Temperatura
5.0°C
-
Kalorie 526kcal
-
Sprzęt Kross Hexagon F2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano zgodnie z zapowiedzią mojej pogodynki po 4 miało przestać padać. Wszystko się sprawdziło. O 5.00 było już po deszczu ale za to bardzo mokro i sporo kałuż - szczególnie na odcinku Ryżowa - Opacz (do stacji).
Za torami jest już nowy prosty asfalt.
Deszczu nie było. Jak wracałam był taki maciupeńki i to przez chwilkę.
Po pracy podjechałam do Putki i ku mojemu zaskoczeniu w mojej Putce prócz chleba Rycerskiego można kupić od dzis pierogi
3 rodzaje i ręcznie robione.
Kupiłam na spróbowanie 10 i powiem wam że bardzo dobre ::)
Jeszcze nie spotkałam piekarni gdzie można kupić pierogi, mogli by sprzedawać też śmietanę i jakieś wędlinki :))).
Nie musiałabym do Biedrony wchodzić :)
Daję im 10/10 - pyszne :)
Coś sypie się mój były zespół w pracy ....ja już na nowym stanowisku pracuję. Dziś zarejestrowałam 108 telefonów.
A żeby się nie czepiali i żeby wyrobić premię trza rejestrować 160....Jak na razie idzie mi opornie szczególnie z Samsungami.
Szlag by trafił tego producenta za te małe literki SN...
Kategoria Praca
Przyjemność z jazdy
-
Temperatura
7.0°C
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rowerem nie byłoby mi dziś fajnie.
Do pracy pojechałam autem, gdyby rano nie padało wsiadłabym na Krossa, ale tak z samego rana zmoknąć mi się nie chciało.
Aby umilić sobie jazdę jechałam z fajną muzyczką w tle :)
Moja 25 letnia kaseta Queen - wprawdzie głos Freddiego zjechany aż boli jak się słucha, ale co tam :)
Kto z was ma jeszcze takie stare radio na kasety w aucie ??? :)
Kategoria Perypetie życiowe
Miała być pętelka mostowa
-
DST
50.00km
-
Czas
03:00
-
VAVG
16.67km/h
-
VMAX
38.51km/h
-
Temperatura
5.0°C
-
Kalorie 1262kcal
-
Podjazdy
169m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś przed południem byłam pewna że na rower nie wyjdę. Ale z godziny na godzinę wypogadzało się na tyle że można było ruszyć na Cubku.
Postanowiłam zrobić pętelkę mostową ale nie wiem czy się zamyśliłam czy zapomniałam o moim zamiarze wylądowałam koło Agrykoli, postanowiłam więc podjechać do Wilanowa, a następnie wrócić Czerniakowską, następnie koło Wisły i przez Tamka.
A potem to wiadomo ścieżka na Świętokrzyskiej, a dalej przez Górczewską i Techniczną.
Na Technicznej wpadłam na pomysł zrobienia mega super zdjęcia (często takie robią profesjonaliści ze statywem i super aparatem)
Mi udało się bez statywu, aparat mam średniej klasy i trzymałam go na barierce i też dał radę zrobić fajną fotę. Jestem z niej dumna.
Trasa i samopoczucie na rowerze o wiele lepsze niż wczoraj. Ubrałam się odpowiednio. Nie było mi ani za gorąco ani za zimno.
Foty
Warsaw Spire z wiaduktu nad PKP Jerozolimskie © Katana1978
Dawno nie fotografowałam tego wieżowca :)
Zjazd na Agrykoli. Tym razem sobie darowałam © Katana1978
Oto jest pytanie © Katana1978
Świątynia Opatrzności Bożej.
Staw na Agrykoli © Katana1978
Moje mistrzostwo - udało mi się bez statywu © Katana1978
I tyle :)
Kategoria Wycieczka
Niezła zmyła...
-
DST
38.35km
-
Czas
02:30
-
VAVG
15.34km/h
-
VMAX
32.64km/h
-
Temperatura
1.9°C
-
Kalorie 1052kcal
-
Podjazdy
291m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wczoraj ze względu na deszcz rower odstawiłam i drugi raz w tym roku do pracy pojechałam autem.
Dziś dopiero po 14.00 mogłam wyjść na rower.
Ostatnio się zgrzałam, to dziś ubrałam się lżej i to była wielka zmyła, bo zmarzłam tak, jakby co najmniej było z -15 stopni.
Przez to dzisiejszą jazdę zaliczam do mniej przyjemnych.
Licznik pokazywał niecałe 2 stopnie.
Foty
Nowy McDonald na rogu Świętokrzyskiej z Marszałkowską.
Zygmunt III Waza
Plac Zamkowy.
Smog i zachmurzenie...
Most Gdański
Kaczuchy
Kategoria Wycieczka
Do pracy i z pracy 28/2016
-
DST
17.75km
-
Czas
01:00
-
VAVG
17.75km/h
-
VMAX
31.80km/h
-
Temperatura
7.0°C
-
Kalorie 420kcal
-
Sprzęt Kross Hexagon F2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jadąc dziś do pracy Krossem wzięłam przez przypadek podkowę - wcześniej planowałam Cubkiem jechać, ale jak zobaczyłam że
wieczorem ma padać deszcz to zrezygnowałam.
Z podkową jechało mi się ciężkawo (bo w koszyku rowerowo zakupowym jeszcze łańcuch ok 3 kg) i zła byłam że zapomniałam ją wyjąć z plecaka, zostawiłam ją więc w pracy przypiętą do stojaka.
Praktycznie tylko na parkingu służbowym używam tej podkowy, a że mrozów nie ma to nic się jej nie stanie.
W pracy niezły zapieprz, ale chyba zostanę na swojej zmianie. Jutro będę wiedzieć na 100% gdzie wyląduję.
W sumie przyzwyczaiłam się do moich kumpelek z tej zmiany, chociaż z Agnieszką Z. też bardzo bym chciała pracować.
Zobaczymy jak będzie.
A po pracy padał lekki deszczyk. Nadal ciepło zgrzałam się jak kiełbaska na grillu ;/
Kategoria Praca