Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2016

Dystans całkowity:729.25 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:42:50
Średnia prędkość:17.03 km/h
Maksymalna prędkość:37.00 km/h
Suma podjazdów:1739 m
Suma kalorii:21659 kcal
Liczba aktywności:23
Średnio na aktywność:31.71 km i 1h 51m
Więcej statystyk

Kolejna pętelka mostowa

  • DST 109.60km
  • Czas 06:10
  • VAVG 17.77km/h
  • VMAX 33.30km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Kalorie 3092kcal
  • Podjazdy 355m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 16 października 2016 | dodano: 16.10.2016

Kolejna weekendowa pętelka mostowa.
Dzisiaj zaliczyłam most Józefa Piłsudskiego i most MSC.
Niby wiało mocniej niż wczoraj, ale tak jak wczoraj nie odczułam tego. Wiadomo były momenty niedaleko Nieporętu że było mi nawet zimno. Ale co miałam zrobić ? musiałam jechać żeby dojechać :D
Lubię tę traskę bo setunię mam w kieszeni :) muszę obcykać inne kierunki na setunię - ale trochę mi się nie chce.
Na 8 marca kupię sobie prezent :) w postaci nawigacji rowerowej :))))))))) i wtedy setunia za setunią w każdym kierunku będzie :)))
Wiem mogłabym w telefonie jak dotychczas - ale tak jakoś szkoda mi go wystawiać na czynniki zewnętrzne po założeniu szkiełka
Teraz jest taki ładny i wygląda jak nowy i po prostu mi go szkoda ...

Chciałam dziś uchwycić piękno jesieni ale niestety nasza polska złota jesień chyba minęła niezauważalnie.


Próba uchwycenia polskiej złotej jesieni :)
Próba uchwycenia polskiej złotej jesieni :) © Katana1978

Rondo w Pogroszewie prawie gotowe
Rondo w Pogroszewie prawie gotowe © Katana1978

Most Józefa Piłsudskiego
Most Józefa Piłsudskiego © Katana1978

Most Marii Skłodowskiej Curie
Most Marii Skłodowskiej Curie © Katana1978

Robią ścieżkę z Górczewskiej do Dzwigowej - SUPER !!!!!
Robią ścieżkę z Górczewskiej do Dźwigowej - SUPER !!!!! © Katana1978


I tyle :)

ps

Słup dla Paprykarza i dla Morsa :)
Słup dla Paprykarza i dla Morsa :) © Katana1978
Wiem - nie jest tak piękny jak u was i do końca nie wiadomo jaki to znak - ale słup jest :P


Kategoria >100, Wycieczka

Pętelka mostowa

  • DST 53.10km
  • Czas 03:10
  • VAVG 16.77km/h
  • VMAX 34.40km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Kalorie 1588kcal
  • Podjazdy 276m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 15 października 2016 | dodano: 15.10.2016

Dziś w strachu przed deszczem postanowiłam na rower iść wcześniej niż zwykle.
Praktycznie zaraz po śniadaniu :)
Najpierw pojechałam sobie do Młocin a w Młocinach stwierdziłam że dawno nie robiłam żadnej pętelki mostowej.
Zatem zaliczyłam sobie most M.S.C i most Gdański :)
Wiało okrutnie, ale udało mi się wyłączyć z mojej świadomości wiatr i można powiedzieć że przez całą drogę mi nie przeszkadzał :)

W Młocinach pierwszy raz od paru lat kółko w lesie zaczęłam od lewej strony - nie wiem w sumie dlaczego :)) - zawsze zaczynałam od tej polany Młocińskiej :)
Potem był most MSC Jechałam sobie aż tu nagle niezły huk ! - to autko uderzyło w dostawczaka i za chwilę się zapaliło.
Przez chwilę przeszła mi myśl że zaraz wybuchnie jak na filmach - ale po chwili widziałam jak kilku kierowców - świadków zdarzenia leci z gaśnicami. Więc pożar szybko ugasili. Więcej o tym dzwonie można przeczytać tu. Oczywiście mega koreczek utworzył się w 3 sekundy.
Jak byłam już na Myśliborskiej to słyszałam już syreny - czyli jakieś 5-10 min od wypadku.

Czas na foty

Prawie o świcie - kontrola czasu
Prawie o świcie - kontrola czasu © Katana1978

Tym razem kółeczko w lesie od lewej :)
Tym razem kółeczko w lesie od lewej :) © Katana1978

Urocza droga w Młocinach
Urocza droga w Młocinach © Katana1978

Z cyklu : Mój Cube ma mało zdjęć :)
Z cyklu : Mój Cube ma mało zdjęć :) © Katana1978

Wisła z mostu MSC
Wisła z mostu MSC © Katana1978

Kładka dla rowerzystów prawie skończona
Kładka dla rowerzystów prawie skończona © Katana1978

Zlot dużych fiatów przy FSO. Ten różowy nawet fajny :)
Zlot dużych fiatów przy FSO. Ten różowy nawet fajny :) © Katana1978

Wisła z mostu Gdańskiego
Wisła z mostu Gdańskiego © Katana1978

Flaga przy rondzie Radosława
Flaga przy rondzie Radosława © Katana1978


I tyle :)







Kategoria Wycieczka

Do pracy i z pracy 138/2016

  • DST 18.00km
  • Czas 01:00
  • VAVG 18.00km/h
  • VMAX 34.60km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Kalorie 501kcal
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 14 października 2016 | dodano: 14.10.2016

Malarz zgadł dziś w Jankach był 1 stopień :) Jednak jakoś tego specjalnie nie odczułam :)).
Kurteczka z Lidla jak na razie sprawdza się i fajnie mi się w niej jeździ :)


Na Ursynowie ponoć było już skrobanko :) bo koleżanka mi mówiła że musiała skrobać swojego blachosmroda.
W Ursusie auta były leciutko oszronione ...

Fajnie się jechało po pracy - zrobiłabym jakąś rundkę ale czasu niestety brak, może jeszcze wieczorem skoczę :)
Czuję niedosyt w moim rowerkowaniu. Już nie pamiętam kiedy setunię jakąś łyknęłam ....- a jutro znowu ma ponoć padać :(


Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 137/2016

  • DST 19.90km
  • Czas 01:10
  • VAVG 17.06km/h
  • VMAX 35.50km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 585kcal
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 13 października 2016 | dodano: 13.10.2016

W końcu doczekałam się bezdeszczowej pogody.
Tak się cieszę - od razu człowiek ma inny humor :) Ucieszyłam się nawet jak zobaczyłam własny cień ...


Rano tragedii nie było :) zobaczymy czy spełni się przepowiednia Malarza i czy będzie 0 lub 1 stopni :)

Po pracy pojechałam do Lidla chciałam sobie kupić golf bo dziś miały być, ale nie było ...
Kupiłam sobie zamiast tego 4 zapiekanki ( do pracy na jutro) i 2 kolby kukurydzy :)


Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 136/2016

  • DST 18.35km
  • Czas 01:10
  • VAVG 15.73km/h
  • VMAX 32.30km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Kalorie 585kcal
  • Sprzęt Kross Hexagon F2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 12 października 2016 | dodano: 12.10.2016

Mam z lekka optymistyczną pogodynkę :P
Rano w Ursusie miało nie padać :D - i nawet się zgadzało, jednak gdy wjechałam w Michałowice zaczęło kropić, a w Jankach to już lekko padało.
Po pracy deszcz - powiem wam że do domu dojechałam praktycznie sucha bo miałam kurteczkę i spodenki przeciwdeszczowe.
Mało dziś rowerzystów widziałam - ale nie ma się co dziwić. Beznadziejna pogoda.


Tęsknię za upałami :((((((





Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 135/2016

  • DST 18.25km
  • Czas 01:05
  • VAVG 16.85km/h
  • VMAX 33.10km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Kalorie 543kcal
  • Sprzęt Kross Hexagon F2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 10 października 2016 | dodano: 10.10.2016

Dziś Krossem bo o 14.00 wg mojej pogodynki z tabletu miało padać i w sumie dziś pogodynka trafiła co do joty.
Tak naprawdę to lekko kropiło, ale mimo wszystko jakiś opad był.


Znacznie cieplej niż 2 tygodnie temu.


Zobaczcie jakie fajne zdjęcie znalazłam - kto poznaje to miejsce ?



Kategoria Praca

Pogodynka mnie oszukała

  • DST 40.00km
  • Czas 02:30
  • VAVG 16.00km/h
  • VMAX 32.20km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 1253kcal
  • Podjazdy 114m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 8 października 2016 | dodano: 08.10.2016

Moja pogodynka którą używam na tablecie pokazała mi że od 15.00 do 21.00 będzie można iść na rower bo nie będzie padało.
Więc co ? - po obiadku ogarnęłam się i wyjechałam na miasto z zaliczeniem co najmniej jakiejś pętelki mostowej.
Pojechałam sobie przez Gierdziejewskiego by sfotografować moją ulubioną aleję drzew - dawno mnie tam nie było.
Jak byłam na Powstańców Śląskich nagle zaczęło kropić - założyłam moją kurteczkę (dobrze że ją wzięłam ze sobą) i zaczęłam zastanawiać się czy robić w tył zwrot do domu, czy jechać dalej. Pomyślałam że pojadę dalej, a jak będzie mocniej padać to wtedy wrócę.
Po jakimś czasie przestało padać i byłam nawet zadowolona że nie wróciłam do domu.
Gdy byłam w okolicach mostu M.C.S znów zaczęło padać tyci mocniej, postanowiłam nie przejeżdżać już Wisły, potem już zaczęło być coraz gorzej na Żoliborzu rozpadało się na dobre i stamtąd postanowiłam wrócić do domu....
Cubek mokry i brudny, kurteczka z Decathlonu nie przesiąkła :) spodnie mokre, ale tyłek o dziwo czysty !!
Buty z Lidla też mi nie przesiąkły :)
Tak czy siak cieszę się że się ruszyłam i nie przesiedziałam całej soboty w domu.

Aleja drzew przy Instytucie Energetyki
Aleja drzew przy Instytucie Energetyki © Katana1978

Porozrzucane Dynie - A kto znajdzie kota w tych dyniach ?
Porozrzucane Dynie - A kto znajdzie kota w tych dyniach ? © Katana1978

Kontrola czasu
Kontrola czasu © Katana1978

Więcej zdjęć nie robiłam :))


I tyle w temacie.



Kategoria Wycieczka

Zakupy

  • DST 1.20km
  • Czas 00:05
  • VAVG 14.40km/h
  • VMAX 20.90km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Kalorie 41kcal
  • Sprzęt Kross Hexagon F2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 8 października 2016 | dodano: 08.10.2016

By przewietrzyć Krossa i zobaczyć czy da się gdzieś dalej Cubuśkiem pojechać.


Kategoria Wycieczka

Do pracy i z pracy 134/2016

  • DST 17.90km
  • Czas 01:00
  • VAVG 17.90km/h
  • VMAX 34.60km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 501kcal
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 7 października 2016 | dodano: 07.10.2016

Dziś w końcu pogoda pozwoliła mi na pojechanie rowerem do pracy.
Było sucho, więc Cubek w ruch i po kilkudniowej przerwie na rowerze czułam się jak nowo narodzona.
Nie przeszkadzał mi nawet chłodek, w sumie to go nawet nie czułam.
A koleżanki z pracy już mi współczuły że w taki ziąb na rowerze jadę ...

Powiem wam że marzłam wczoraj i przedwczoraj w aucie ;( nim się autko nagrzało to praktycznie byłam tuż przy pracy.
Tęskniłam za rowerkiem jak mało kto....ale poranny deszcz mocno mnie zniechęcał do dojeżdżania  do pracy na mokro -
(mimo że mam ciuchy na deszcz). Wolę chyba już śnieg i wiatr ...


Służbowa focia :)


Kategoria Praca

Wieczorne kółeczko

  • DST 21.80km
  • Czas 01:20
  • VAVG 16.35km/h
  • VMAX 34.10km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Kalorie 669kcal
  • Podjazdy 48m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 4 października 2016 | dodano: 04.10.2016

Wczoraj i dziś pojechałam do pracy autem, ze względu na pogodę. Dziś w sumie żałowałam bo nie padało, ale pogodynka swoje, a pogoda swoje....
Jutro chyba też pojadę autem bo ma lać jak z cebra ...

Wieczorem postanowiłam zrobić małe kółeczko tak dla statystyk :)
Od razu inaczej się czułam - wiecie że jadąc autem i przemieszczając się pieszo z parkingu do domu czy do pracy zmarzłam jak cholera jasna !!!. 
Na rowerze takie coś byłoby nie do pomyślenia.
I nawet dziś wieczorową porą jadąc rowerkiem nie było mi zimno, a było poniżej 10 stopni !!

Księżyc nad Ursusem
Księżyc nad Ursusem © Katana1978

Kontrola czasu
Kontrola czasu © Katana1978


Nie odczułam jakoś specjalnie dzisiejszego wiatru na rowerze - owszem coś tam wiało ale wtedy bieg niżej i można sobie jechać.
A jak jechałam autem to miałam wrażenie że wiatr mnie zepchnie na sąsiedni pas. Może za dnia bardziej wiało....




Kategoria Wycieczka