Sierpień, 2013
Dystans całkowity: | 490.30 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 20:44 |
Średnia prędkość: | 18.34 km/h |
Maksymalna prędkość: | 42.10 km/h |
Suma podjazdów: | 567 m |
Suma kalorii: | 2560 kcal |
Liczba aktywności: | 18 |
Średnio na aktywność: | 27.24 km i 1h 17m |
Więcej statystyk |
Wakacje - Sierpień
-
DST
80.00km
-
Sprzęt Silver
-
Aktywność Jazda na rowerze
Tak tak, tylko tyle km zrobiłam :( podczas wakacji.
Nad morze nie wzięłam roweru bo mój rowerek + Arka rowerek + bagaże nie zmieściły się. Miałam nadzieję że w Jantarze będzie jakaś wypożyczalnia rowerów - ale niestety wypożyczali tylko takie gokarty (beznadziejne)
Dopiero jak z nad morza przyjechaliśmy do Broku mąż dowiózł rowery i tam trochę z synem pojeździłam ...
Kategoria Z Arkiem, Wycieczka
Jadę na wakacje
-
Sprzęt Silver
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do zobaczenia za 2 tyg.
Kategoria Perypetie życiowe
Wycieczka 73
-
DST
50.10km
-
Czas
02:40
-
VAVG
18.79km/h
-
VMAX
37.20km/h
-
Temperatura
22.0°C
-
Kalorie 1216kcal
-
Podjazdy
219m
-
Sprzęt Silver
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kolejna porcja keszy.
W niektórych skrzynkach są naprawdę śmieszne rzeczy :)
Oczywiście według zasady - biorąc jakąś rzecz wkładam inną :)
Otwierając dziś jedną skrzynkę ostro się wystraszyłam bo był tam pająk oczywiście plastikowy - no ale tak czy siak ładny okaz.
Wzięłam go ze sobą i szukając innego kesza natrafiłam na plastikową muchę więc zostawiłam tam tego pająka żeby mucha miała towarzystwo ;D
Trasa mało ambitna prędkość też - ale co tam - wiem na co mnie stać jakby co :)
Objechałam też Fort Bema ale kurcze górki żadnej nie widziałam :/
/4031795
Jedno zdjęcie z wyprawy geocaching'owej
Kategoria Wycieczka
Do pracy i z pracy 134
-
DST
22.40km
-
Czas
01:10
-
VAVG
19.20km/h
-
VMAX
33.70km/h
-
Temperatura
21.0°C
-
Sprzęt Silver
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do pracy normalnie choć jechałam na "śpiocha" czyli ledwo ... ledwo wstałam z łóżka.
Po pracy spotkanko z Agnieszką Z w Jankach - tym razem byłyśmy na pizzy dominium
Wracałam troszkę inaczej taką trasą alternatywną żeby zobaczyć ewentualnie jakby się nią jeździło do pracy. Trasa przez Michałowice i w sumie sama nie wiem...zobaczymy.
Kategoria Praca
Wycieczka 72
-
DST
22.50km
-
Czas
01:20
-
VAVG
16.88km/h
-
VMAX
34.00km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Kalorie 569kcal
-
Podjazdy
189m
-
Sprzęt Silver
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pojechałam znaleźć 3 kesze - znalazłam dwa :)
Nawet fajna wycieczka mi się zrobiła.
Jutro albo w czwartek wyfrunę gdzieś na większy dystans :)
Trasa trochę mało ambitna - ale jakoś tak wyszło :)
/4031795
I zdjęcia :)
Znaleziony kesz lavinki
Glinianki Sznajdra - tu wędkarze ostatnio złowili piranię Pirania w gliniance na Bemowie
A tu byłam po innego kesza.
Kategoria Wycieczka
Do pracy i z pracy 133
-
DST
17.15km
-
Czas
00:52
-
VAVG
19.79km/h
-
VMAX
36.90km/h
-
Temperatura
22.0°C
-
Sprzęt Silver
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano zimno jak diabli (jakbym miała czapkę to bym założyła) - zatoka mnie później w pracy bolała. Ale przeszło.
Dobrze że mam do pracy na 6 bo później to ulewa niezła była....
Powrót ku mojemu zadowoleniu i dobrym samopoczuciu miły aczkolwiek zostałam otrąbiona przez puszkowca na feralnym wiadukcie którego w sumie nie lubię.
Nie jechałam ścieżką tylko ulicą (wiem są znaki nawet że zakaz) ale bez sensu bo jadąc z Raszyna skręcam w lewo - musiałabym później na dole zeskakiwać z owej ścieżki - bez jaj tak jeździć nie będę.
Myślę nawet o zmianie trasy do pracy i z pracy. Ale o tym pomyślę po urlopie.
W sumie dobrze się dziś czuję i chyba pojadę po jakiegoś kesza bo w sumie nie mam jakoś celu na wycieczki ostatnio :(
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 132
-
DST
17.65km
-
Czas
00:55
-
VAVG
19.25km/h
-
VMAX
34.70km/h
-
Temperatura
22.0°C
-
Sprzęt Silver
-
Aktywność Jazda na rowerze
Przez cały weekend nie jeździłam na rowerze
Z działki wróciłam koło 23.00 po 00.00 zasnęłam.
Rano ledwo ciepła wsiadłam na rower (zimo było) i doczłapałam się do pracy.
Dziś chyba już nigdzie nie pojadę - jakoś głowa mnie boli i spać mi się chce....
Kategoria Praca
Do pracy i z pracy 131
-
DST
17.50km
-
Czas
00:57
-
VAVG
18.42km/h
-
VMAX
39.10km/h
-
Temperatura
30.0°C
-
Sprzęt Silver
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano aż oczom nie wierzyłam 24 stopnie :) czyli chłodniej - jechało się tak milutko jak prawie we śnie.
Jak wyszłam z pracy to jedna wielka maskara.... :( aż boję się na średnią spojrzeć :/
Kategoria Praca
Wycieczka 71
-
DST
11.50km
-
Czas
00:45
-
VAVG
15.33km/h
-
VMAX
30.50km/h
-
Temperatura
28.0°C
-
Sprzęt Silver
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nie wytrzymałam i pojechałam sobie po 21.00 na króciutką wycieczkę w poszukiwaniu keszy w mojej okolicy.
No i keszy nie znalazłam ale jechało się super.
Były też eksperymenty z aparatem foto :)
Fajne ustawienie - niezła żarówa :)
A tu tuż obok mnie rower zjawa :)
Kategoria Wycieczka
Do pracy i z pracy 130
-
DST
18.20km
-
Czas
00:56
-
VAVG
19.50km/h
-
VMAX
35.20km/h
-
Temperatura
36.0°C
-
Sprzęt Silver
-
Aktywność Jazda na rowerze
mamma mia, mamma mia ale upał 36 stopni !
rano już przed 6 było mi gorąco i jechało mi się strasznie powoli dopiero 3 km przed pracą zobaczyłam że mogę się spóźnić odpaliłam turbo w nogach i w sumie zdążyłam jeszcze kawkę wypić :)
Powrót - jajka sadzone na siodełku wyszły by całkiem dobre :)
ale jechało mi się nawet ok (tzn upał przeszkadzał ale całą drogę utrzymałam w miarę równe tępo)
Zrobiłam dziś na obiad chłodnik litewski - mniam mniam :)
Kategoria Praca