Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2013

Dystans całkowity:595.83 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:39:31
Średnia prędkość:15.08 km/h
Maksymalna prędkość:37.30 km/h
Suma kalorii:5157 kcal
Liczba aktywności:26
Średnio na aktywność:22.92 km i 1h 31m
Więcej statystyk

Do pracy i z pracy 48

  • DST 54.10km
  • Czas 03:45
  • VAVG 14.43km/h
  • VMAX 37.30km/h
  • Temperatura -2.0°C
  • Kalorie 1131kcal
  • Sprzęt Silver
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 20 marca 2013 | dodano: 20.03.2013

Rano do pracy - żadna nowość :P
śnieg sypał i wiało ciężko się jechało

Po pracy pogoda o wiele lepsza pojechałam najpierw do biedronki (maja tam takie pyszne batony przy kasie za 0,99), potem do szkoły zawieźć papiery w sprawie przyjęcia mojego syna do 1 klasy, a potem na drugą stronę Wisły do taty pomóc mu napisać cv.


Niezła z tego wycieczka wyszła ...
Liczba kalorii od pracy przez, Pragę i do domu


Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 47

  • DST 21.90km
  • Czas 01:30
  • VAVG 14.60km/h
  • VMAX 24.00km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • Sprzęt Silver
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 19 marca 2013 | dodano: 19.03.2013

Wiatr rano jeszcze hulał, po pracy ustał ale tak sypnęło śniegiem że szkoda gadać, pisać i mówić...
Za 2 dni koniec zimy - ja się czuję jakby był środek zimy :(

Traska - Domek - praca - domek - przedszkole - ośrodek sportowy - szkoła - Domek


Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 46

  • DST 18.30km
  • Czas 01:25
  • VAVG 12.92km/h
  • VMAX 23.70km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • Sprzęt Silver
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 18 marca 2013 | dodano: 18.03.2013

Znów wiało jak diabli. Myślałam że przez te 2 dni wiatr jakoś sie ustabilizuje a tu nie ! ciągle wieje i wieje :(

Trasa: domek - praca - alma - biedronka

wg mojej pogodynki z telefonu wiało nawet 20 mph

Kupiłam łańcuch i podkładki pod mostek - wszystko już w drodze.
Ale z tego co widzę to chyba po świętach oddam rower do serwisu bo pogoda do świąt aż taka optymistyczna nie jest :(


Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 45

  • DST 18.55km
  • Czas 01:24
  • VAVG 13.25km/h
  • VMAX 22.60km/h
  • Temperatura -3.0°C
  • Sprzęt Silver
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 15 marca 2013 | dodano: 15.03.2013

Do pracy to jeszcze jeszcze...
ale do domu to masakra - tak wiało że myślałam że zlecę z roweru.
2 razy szłam przez 10 m bo z pola na ścieżkę nawiał śnieg i nie dało się jechać ...

wiatr z prędkością 17 km/h - wg mojej pogodynki z telefonu


Kategoria Praca

Wycieczka 19

  • DST 4.50km
  • Czas 00:15
  • VAVG 18.00km/h
  • VMAX 21.40km/h
  • Temperatura -4.0°C
  • Sprzęt Silver
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 14 marca 2013 | dodano: 14.03.2013

Mała wycieczka - bo po prostu nie opłaca mi się samochodu odpalać a chodzić na nogach mi się nie chce.

Dom, karate, lekarz, Dom

Po nasmarowaniu od razu lepiej ale sił coś nadal mi brak ;( głowa zaczęła mnie boleć, nie wiem czy czasem coś mnie nie bierze :(


Kategoria Wycieczka

Do pracy i z pracy 44

  • DST 18.00km
  • Czas 01:20
  • VAVG 13.50km/h
  • VMAX 21.10km/h
  • Temperatura -3.0°C
  • Sprzęt Silver
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 14 marca 2013 | dodano: 14.03.2013

Dziś jechało mi się bardzo opornie.
Do pracy i z pracy nie trenowałam szybkości.
Rower jechał jakby go szlag trafił i chyba trafił bo luknęłam na napęd jak dojechałam do domu



Tylko za głowę się złapałam - wczoraj jak wróciłam od Agnieszki K. było późno i nie chciało mi się już szorować łańcucha - stwierdziłam że jak 1 czy 2 razy nie posmaruję to się nic nie stanie...a jednak...szybko jest to odczuwalne.
Wróciłam wysmarowałam łańcuch i jeszcze się przejadę po Arka do przedszkola i do lekarza i zobaczę jaka różnica będzie :)

Wracając do dzisiejszej wyprawy
Rano pogoda strasznie drętwa zimno jak na Syberii
Z pracy jak wracałam miło, słoneczko wyszło było naprawdę przyjemnie i już zaczęłam czerpać radość z życia gdy nagle wszystko zgasło ...- mijałam pogrzeb chyba umarł jakiś młody facet bo tuż za trumną szła chyba żona z matką i teściową (tak mi się wydaje) spojrzałam w oczy tej młodej kobiety i aż łzy napłynęły mi do oczu ...:( - straszne


Kategoria Praca

Wycieczka 18

  • DST 35.70km
  • Czas 02:00
  • VAVG 17.85km/h
  • VMAX 28.40km/h
  • Temperatura -5.0°C
  • Sprzęt Silver
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 13 marca 2013 | dodano: 13.03.2013

Wycieczka na Pragę północ do Agnieszki K.
Pojechałam, zjadłyśmy pizzę, obejrzałyśmy tvn24 jak wybrali nowego papieża, i powrót do domu.
Zmęczona byłam troszkę po całym dniu....

Przed wycieczką była jeszcze trasa do przedszkola i z powrotem.


Kategoria Wycieczka

Do pracy i z pracy 43

  • DST 17.55km
  • Czas 01:15
  • VAVG 14.04km/h
  • VMAX 20.40km/h
  • Temperatura -4.0°C
  • Sprzęt Silver
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 13 marca 2013 | dodano: 13.03.2013

Rano sypało jak nie wiem co .
Ślisko , mokro , zimno jak w środku zimy :(

Powrót też nie ciekawy mimo że przestało padać to śniegu pełno - mam dosyć już zimy :/


Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 42

  • DST 24.40km
  • Czas 01:40
  • VAVG 14.64km/h
  • VMAX 21.40km/h
  • Temperatura -4.0°C
  • Sprzęt Silver
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 12 marca 2013 | dodano: 12.03.2013

O Jezu ale dziś była przygoda kiepska....

Rano powietrze pogoda bezwietrzna - myślę sobie przycisnę w końcu trza pomyśleć o tej średniej, i jechałam sobie żwawo przed siebie i nagle ....przy zakręcie łuuup leżę na środku ulicy :( dobrze że o 5 rano rzadko jeżdżą samochody.
Trafiłam na jakąś ślizgawkę której nie zauważyłam...
Wyłożyłam się na nogę ale o dziwo nic mnie nie bolało ...
Jednak stało się coś strasznego - pękł mi tylny błotnik :( w miejscu którym łączy się błotnik ze sztycą. Myślę sobie że będzie okazja do kupienia drugiego pełnego żeby bagażnik można było zamocować - ale kurcze szkoda ...
Wracając wstąpiłam do Liroy Merlin kupiłam jakiś tam klej do plastiku odporny na wodę i na wstrząsy i skleiłam dodatkowo obkleiłam taśmą izolacyjną.
Zobaczymy czy będzie się trzymać ...mam nadzieję że tak ,,,



Tak to mniej więcej wygląda.

Później pojechałam sobie po Arka do przedszkola potem na piechtę z nim ok 500 m na karate.
Podczas zajęć mojego syna podjechał mój mąż a ja skoczyłam na rower i pojechałam do przyszłej szkoły podstawowej mojego syna - miał być dziś dzień otwarty dla rodziców ale okazało się że pomyliły mi się daty i otwarty będzie 19 marca :D
Korzystając z tego że jeszcze późno nie było skoczyłam rowerem na pocztę odebrać takie piękne cudaki



jeszcze tylko szare oponki i srebrny łańcuch i rower mam fuul wypas :))


Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 41

  • DST 17.45km
  • Czas 01:05
  • VAVG 16.11km/h
  • VMAX 22.90km/h
  • Temperatura -6.0°C
  • Sprzęt Silver
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 11 marca 2013 | dodano: 11.03.2013

Do pracy bez przygód - chociaż przygotowałam się psychicznie że będzie ciężko po wczorajszej pseudo wycieczce, ale nie ! było nawet przyjemnie.
Choć szaleć nie mogłam bo momentami ślisko było...
Cieszę się że robi się już coraz wcześniej widno. Jak wsiadam na rower jest jeszcze ciemno a jak schodzę to już widno :)

Do domu już gorzej - wiatr był przeciwko mnie :(

Temp odczuwalna - 12 stopni wg mojej pogodynki w telefonie.


Kategoria Praca