Sobota - Niedziela (Działka Brok)
-
DST
20.00km
-
Temperatura
9.0°C
-
Sprzęt Silver
-
Aktywność Jazda na rowerze
W Weekend byłam na działce.
Zrobiłam tam na rowerze 20 km ale był to rower męża nie używany ok 3 lat
o 2 numery za duży :( bez amora ...
Pojechałam sobie do Małkini wracając wjechałam w dziurę i palce do dziś mnie bolą, (nie do końca mogłam wygodnie trzymać kierownicę)
Nie wpisuję tych 20 km do bloga jako oficjalnie.
Po prostu szkoda gadać - rower markowy Author i tak zaniedbany. Gdyby było 2 numery mniejszy byłby już mój.
Żałowałam że nie wzięłam mojego srebrnego rumaka ale syn ma nowy rowerek i tylko jego rowerek zmieścił się do auta.
Za poźno pomyślałam o pociągu.
Nie miałam tez obmyślonej trasy by pojechać na działkę rowerem ...
Także tak czy siak smutno mi było bez mojego roweru :(
Ale niedziela była już deszczowa więc tylko jeden dzień miałam zmarnowany
Kategoria Perypetie życiowe
komentarze
Przejechałaś ? Przejechałaś!