Deszcz postraszył....
-
DST
33.85km
-
Czas
01:55
-
VAVG
17.66km/h
-
VMAX
36.80km/h
-
Temperatura
4.0°C
-
Kalorie 316kcal
-
Podjazdy
71m
-
Sprzęt Biała Szosa
-
Aktywność Jazda na rowerze
Najpierw w celu sprawdzenia pogody wybrałam się Cubkiem po dodatkowy chleb do Putki, przypomniało mi się,
że w poniedziałek jest słynne "6 króli" :) więc zaopatrzyłam rodzinkę w dodatkowy chlebek, żeby nie poumierali z głodu.
A potem wzięłam Białą i zaszalałam :D
Km z Cubka dodaję tutaj.
Miałam pojechać do Gassów, ale jak wjechałam na wiadukt, to zobaczyłam że w tamtych stronach to pada deszcz, więc postanowiłam pojeździć sobie po mieście.
Niewiele km wyszło, ale dobre i to, że się ruszyłam no nie ? :)
Aleja drzew w innej scenerii niż dotychczas © Katana1978
Glinianki Sznajdra © Katana1978
Mural © Katana1978
Pączkarnia na Ochocie © Katana1978
Przy skrzyżowaniu Grójeckiej z Bitwą Warszawską - odkryłam jakąś pączkarnię. Pączki z kosmosu, i żaden mi się nie podobał, więc żadnego nie kupiłam.
Fota specjalnie kolorowa, żeby było widać co tak naprawdę tu jest i jak to wygląda :)
Piekarz © Katana1978
Obok tej pączkarni okienko z piekarzem jak robi te pączki. Ma to na celu pewnie pokazanie, że pączki są świeżutkie prosto z patelni.
I co z tego ....jak ja wolę tradycyjne z Górczewskiej :P
Kategoria Wycieczka
komentarze
Klimatyczna pierwsza fota.